Nasi badacze są niezrównani w przypisywaniu zewnętrznych cech kulturowych rodzimym obiektom. Można to usprawiedliwić tym, że w istocie trudno znaleźć u nas obiekty, których nie da się powiązać z co najmniej jedną zewnętrzną kulturą Europy lub Azji. Związane jest to z tym, że jesteśmy Indoeuropejczykami, inaczej mówiąc, niemal wszystkie kultury europejskie oraz wiele kultur azjatyckich wyrasta ze wspólnego praindoeuropejskiego pnia. Odcinając jednak od kultury słowiańskiej te elementy, które są podobne do innych pobliskich kultur, by przykleić je do innych kultur, de facto sztucznie wyrywa się kulturę polską z kręgu indoeuropejskiego. Kultura polska musi wykazywać szereg istotnych podobieństw z kulturą skandynawską czy irańską, bo inaczej nie byłaby kulturą indoeuropejską. Przykładem może być celtycka teoria Kopca Kraka: naukowcy z AGH ustalili, że Kopiec Kraka sprzężony z kopcem Wandy stanowił rodzaj imponującego kalendarza wiecznego. Uznali, że był to kalendarz celtycki. Pomimo, że znacznie lepiej pasuje do kultury słowiańskiej.
Do tekstu.. |