Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.029.985 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 284 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Friedrich Nietzsche - Antychryst

Znajdź książkę..
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Chrystus wypędził handlarzy ze świątyni. Potem handlarze zmądrzeli: przywdziali szaty kapłańskie.
 Biblia » Nowy Testament » Apokryfy NT » Ewangelie synoptyczne » Ewangelia Marcjona

2.Jan Chrzciciel, Powrót do Galilei
Autor tekstu: oprac. Krzysztofa Sykty

II. Jan Chrzciciel (pM/Q/Lc), Powrót do Galilei (pM-Lc)
3.1. W roku zaś piętnastym panowania cezara Tyberiusza, za Poncjusza Piłata namiestnika Judei, za tetrarchy Galilei Heroda i Filipa, jego brata, tetrarchy Iturei i krainy Trachontis, a Lizaniasza tetrarchy Abileny,
3.2. za arcykapłana Annasza i Kajfasza doszło Słowo Boże na pustkowiu do Jana Zachariaszowego.
3.3. I przyszedł w okolice Jordanu głosząc chrzest skruchy na odpuszczenie grzechów,
3.4. Jak było napisane w księdze mów Izajasza proroka: "Głos wołającego na pustkowiu: Gotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki jego.
3.5. Każdy padół niech będzie wypełniony, a każda góra i pagórek zniesione, drogi krzywe wyprostowane, a nierówne wygładzone.
3.6. I ujrzą wszyscy ludzie zbawienie Boże".
3.7. Mówił więc do tłumów, które przychodziły, aby się dać ochrzcić przez niego: Plemię żmijowe, któż wam pokazał jak uciec przed przyszłym gniewem?
3.8. Wydawajcie więc owoce godne skruchy. A nie próbujcie wmawiać w siebie: Ojca mamy Abrahama; powiadam bowiem wam, że Bóg może z tych kamieni wzbudzić dzieci Abrahamowi.
3.9. A już i siekiera do korzenia drzew jest przyłożona; wszelkie więc drzewo, które nie wydaje owocu dobrego, zostaje wycięte i w ogień wrzucone.
3.10. I pytały go tłumy: Cóż więc mamy czynić?
3.11. A on odpowiadając, rzekł im: Kto ma dwie tuniki, niechaj da temu, który nie ma, a kto ma żywność, niech uczyni podobnie.
3.12. Przychodzili też celnicy, by dać się ochrzcić, i mówili do niego: Nauczycielu, co mamy czynić?
3.13. On zaś rzekł do nich: Nie pobierajcie nic więcej ponad to, co dla was ustalono.
3.14. Pytali go też żołnierze, mówiąc: A my co mamy czynić? I rzekł im: Nikogo nie plądrujcie ani nie denuncjujcie, lecz poprzestawajcie na swoim żołdzie.
3.15. Gdy zaś lud oczekiwał i wszyscy w sercach swych rozważali, czy też Jan może nie jest Mesjaszem,
3.16. Sam Jan odpowiedział wszystkim, mówiąc: Ja wprawdzie chrzczę was wodą, ale idzie mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyk sandałów jego. On was ochrzci Duchem Świętym i ogniem.
3.17. W ręku jego jest przetak, by oczyścić klepisko swe i zebrać zboże do spichlerza swego. Zaś plewy spali w ogniu nieugaszonym.
3.18. Wiele też innych dawał napomnień i oznajmiał ludowi Dobrą Nowinę.
3.19. Herod zaś tetrarcha, strofowany przez niego z powodu Herodiady, żony brata swego, i z powodu wszystkiego co Herod uczynił złego,
3.20. przydał do wszystkiego i to, że zamknął Jana w więzieniu.
3.21. A zdarzyło się gdy wszystek lud przyjmował chrzest i gdy Jezus został ochrzczony, i modlił się, że otwarte zostało niebo.
3.22. I zeszedł Duch Święty w postaci cielesnej jak gołębica. I odezwał się głos z nieba: Tyś jest syn mój umiłowany, ciebie sobie upodobałem.
3.23. A Jezus, rozpoczynając działalność, miał lat około trzydziestu. A synem był, jak mniemano, Józefa, [który był synem...] Helego,

3.24. Mattata, Lewiego, Melchiego, Jannaja, Józefa,
3.25. Matatiasza, Amosa, Nahuma, Hesliego, Naggaja,
3.26. Mahata, Mattatiasza, Semeja, Josecha, Jody,
3.27. Johanana, Rezy, Zorobabela, Salatiela, Neriego,
3.28. Melchiego, Addy, Kosama, Elmadama, Era,
3.29. Jezusa, Eliezera, Joryma, Mattata, Lewiego,

3.30. Symeona, Judy, Józefa, Jonama, Eliakima,
3.31. Melei, Menny, Mattaty, Natana, Dawida,
3.32. Jessego, Obeda, Booza, Sali, Naasona,
3.33. [[Aminadaba]], Admina, Arniego, Esroma, Faresa, Judy,
3.34. Jakuba, Izaaka, Abrahama, Tarego, Nachora,
3.35. Seruga, Ragaua, Faleka, Chebera, Szelacha,
3.36. Kainama, Arpachszada, Sema, Noego, Lamecha,
3.37. Metuszelacha, Henocha, Jareda, Maleleela, Kainama,
3.38. Enosza, Seta, Adama, Boga.
4.1. Jezus zaś pełen Ducha Świętego powrócił znad Jordanu. I prowadzony był w Duchu po pustkowiu
4.2. dni czterdzieści, wystawiany na próby przez diabła. W dniach tych nic nie jadł, a gdy one przeminęły, zgłodniał.
4.3. I rzekł do niego diabeł: Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz kamieniowi temu, aby się stał chlebem.
4.4. A Jezus mu odpowiedział: Napisano: „Nie samym chlebem człowiek żyć będzie".
4.5. I wyprowadził go na górę, i pokazał mu wszystkie królestwa świata w mgnieniu oka.
4.6. I rzekł do niego diabeł: Dam ci tę całą władzę i chwałę ich, ponieważ została mi przekazana, i daję ją, komu chcę.
4.7. Jeśli więc ty oddasz mi pokłon, cała ona twoja będzie.
4.8. A odpowiadając Jezus rzekł do niego: Napisano bowiem: „Panu Bogu swemu pokłon oddawać i tylko jemu służył będziesz".
4.9. Potem zaprowadził go do Jeruzalem i postawił go na szczycie świątyni i rzekł do niego: Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się stąd w dół;
4.10. Napisano bowiem: "Aniołom swoim przykaże o tobie, aby cię strzegli,
4.11. I na rękach nosić cię będą, abyś nie uraził o kamień nogi swojej".
4.12. A Jezus, odpowiadając, rzekł mu: Powiedziano: „Nie będziesz wystawiał na próbę Pana Boga swego".
4.13. A gdy dokończył diabeł całego wystawiania na próby, odstąpił od niego, aż do czasu.
4.14. I powrócił Jezus w mocy Ducha do Galilei. [DB 4.1a] I wieść o nim rozeszła się po całej okolicznej krainie. [DB 4.37]
4.15. I nauczał w ich synagogach, sławiony przez wszystkich. [DB 4.31]

/4.16-30 po 4.37/
4.31. I zstąpił Jezus do Kafarnaum, miasta galilejskiego. I nauczał ich w szabat.
4.32. I zdumiewali się nad nauką jego, bo z władzą było jego słowo.
4.33. A w synagodze był człowiek, mający ducha, demona nieczystego. I krzyknął głosem wielkim:
4.34. Ech, co nam i tobie, Jezu Nazareński ? Przyszedłeś nas zgubić? Znam cię, kim jesteś: świętym bożym!
4.35. A Jezus zgromił go, mówiąc: Zamilknij i wyjdź z niego. A demon rzucił go na środek i wyszedł z niego, nie wyrządziwszy mu żadnej szkody.
4.36. I zdumienie ogarnęło wszystkich, i mówili między sobą: Cóż to za mowa, że mając władzę i moc nakazuje duchom nieczystym, a wychodzą?
4.37. I rozchodziła się wieść o nim po wszystkich miejscowościach okolicznej krainy.

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
3.Wizyta w Nazara
1.Protoewangelia (Lc)

 Dodaj komentarz do strony..   


« Ewangelia Marcjona   (Publikacja: 02-08-2002 Ostatnia zmiana: 17-09-2002)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 1591 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365