Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
199.560.591 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 246 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
Mariusz Agnosiewicz - Kryminalne dzieje papiestwa tom II
Friedrich Nietzsche - Antychryst

Złota myśl Racjonalisty:
"Obecnie nie ma na świecie ani jednej wiarygodnej religii".
 Biblia » Nowy Testament » Apokryfy NT » Ewangelie synoptyczne » Ewangelia Marcjona

6.Jan i celnicy, O pokoleniu...
Autor tekstu: oprac. Krzysztofa Sykty

VIa. Jan i celnicy (Q-Lc)
7.29. A cały lud i celnicy słysząc to uznali Boga za sprawiedliwego bo byli ochrzczeni chrztem Jana.
7.30. Natomiast faryzeusze i uczeni w Prawie odrzucili wolę Bożą co do siebie, bo nie dali się przez niego ochrzcić.

VIb. O pokoleniu współczesnym (Q)
7.31. Do kogo przyrównam ludzi tego pokolenia, do kogo są podobni?
7.32. Podobni są do dzieci siedzących na rynku i dogadujących drugim, mówiącym: Graliśmy wam na flecie, a nie tańczyliście, śpiewaliśmy wam żałobne pieśni, a nie płakaliście.
7.33. Przyszedł bowiem Jan Chrzciciel, który nie jada chleba i nie pija wina, a mówicie: Ma demona.
7.34. Przyszedł Syn Człowieczy, je i pije, a mówicie: Oto żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników,
7.35. I usprawiedliwiona została mądrość dzięki swoim dzieciom

7.36. I zaprosił go pewien faryzeusz, aby jadł z nim. I wszedłszy tedy do domu tego faryzeusza, ułożył się [przy stole].
7.37. A oto kobieta grzeszna z tego miasta, dowiedziawszy się, iż gości w domu faryzeusza, przyniósłszy alabastrowy flakon olejku
7.38. i stanąwszy z tyłu u jego stóp, płacząc zaczęła łzami zlewać nogi jego i włosami swoimi wycierać. I całowała jego stopy, i namaszczała je olejkiem.
7.39. Ujrzawszy to faryzeusz, który go zaprosił, mówił sam w sobie: Gdyby ten był prorokiem, wiedziałby, kim i jaka jest ta kobieta, która go dotyka, bo to grzesznica.
7.40. Na to Jezus rzekł do niego: Szymonie, mam ci coś do powiedzenia. A ten mówi: Nauczycielu, powiedz!
7.41. Pewien wierzyciel miał dwóch dłużników. Jeden był dłużny pięćset denarów, a drugi pięćdziesiąt,
7.42. A gdy oni nie mieli z czego oddać, obydwom darował. Który więc z nich będzie go bardziej miłował?
7.43. A Szymon odpowiadając, rzekł: Podejrzewam, że ten, któremu więcej darował. A on mu rzekł: Osądziłeś słusznie.
7.44. I zwróciwszy się do kobiety, powiedział Szymonowi: Widzisz tę kobietę? Wszedłem do twojego domu, a nie podałeś wody do stóp moich, ona zaś łzami skropiła nogi moje i włosami swoimi wytarła.
7.45. Nie pocałowałeś mnie a ona, odkąd wszedłem, nie przestała całować nóg moich.
7.46. Głowy mojej oliwą nie namaściłeś; ona zaś olejkiem namaściła nogi moje.
7.47. Dlatego powiadam ci: Odpuszczono jej liczne grzechy, bo bardzo miłowała. Komu zaś mało się odpuszcza, mało miłuje.
7.48. I rzekł do niej: Odpuszczone są grzechy twoje.
7.49. I zaczęli leżący razem [przy stołach] rozważać w sobie: Któż to jest ten, który nawet grzechy odpuszcza?
7.50. I powiedział do kobiety: Wiara twoja uratowała cię, idź w pokoju.
8.1. I zdarzyło się potem, że chodził po miastach i wioskach, zwiastując Dobrą Nowinę o Królestwie Bożym, a dwunastu z nim
8.2. I kilka kobiet, które on uleczył od złośliwych duchów i od chorób: Maria zwana Magdaleną, z której wyszło siedem demonów,
8.3. i Joanna, żona Chuzy, zarządcy Heroda, i Zuzanna, i wiele innych, które służyły im swoim majątkiem.
8.4. A gdy się zeszło wiele ludu i z miast przybywali do niego, rzekł w podobieństwie:
8.5. Wyszedł siewca rozsiewać ziarno swoje. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało zdeptane, a ptaki niebieskie zjadły je.
8.6. A drugie padło na skałę, a gdy wzeszło, uschło, bo nie miało wilgoci.
8.7. A inne padło między ciernie, a ciernie razem z nim wzrosły i zadusiły je.
8.8. A jeszcze inne padło na ziemię dobrą. I, gdy wzrosło, wydało owoc stokrotny. To mówiąc, wołał: Mający uszy do słuchania, niechaj słucha.
8.9. I pytali go jego uczniowie, co znaczy to podobieństwo.
8.10. A on im rzekł: Wam dane jest poznać tajemnice Królestwa Bożego, ale innym w podobieństwach. Tak żeby patrząc nie widzieli, a słuchając nie rozumieli.

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
7.Wyjaśnienie podobieństwa o siewcy
8.Prawdziwa rodzina

 Dodaj komentarz do strony..   


« Ewangelia Marcjona   (Publikacja: 02-08-2002 Ostatnia zmiana: 17-09-2002)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 1595 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365