Wróżbiarstwo i jego odmiany
Autor tekstu: oprac. M. Agnosiewicz

TOPR WYSTAWIŁ RACHUNEK… JASNOWIDZOWI

Rachunek w wysokości 5 tys. zł wystawiło Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe jasnowidzowi z Człuchowa. Z powodu błędnej wizji ratownicy przez dwa dni szukali w górach pary turystów z Kalisza. Oboje odnaleźli się w czeskiej Pradze. 17-letnia Dominika i 18-letni Tomek zaginęli jeszcze przed sylwestrem. Rodzice nastolatków zwrócili się o pomoc do jasnowidza z Człuchowa. Jasnowidz sporządził mapkę, na której zaznaczył miejsce, gdzie mogą znajdować się zaginieni. W oparciu o te wskazówki 11 ratowników i trzy psy tropiące rozpoczęli poszukiwania. Poźniej pokazało się, że nastolatkowie przez zieloną granicę przedostali się do Czech. Zatrzymano ich we wtorek w Pradze w związku z napadem rabunkowym. TOPR wystawiło jasnowidzowi rachunek za bezowocne poszukiwania. „Ktoś, kto robi takie wizje komercyjnie musi odpowiadać za swoją działalność — powiedział dyżurny TOPR. Wskutek jego pomyłki ponieśliśmy znaczne straty. Rodzice zaginionych często korzystają z usług jasnowidzów, a później okazuje się, że jest to niewiele warte" — dodał. [PAP 27.I.2001]

Andrzej Gołota — podwójny mistrz

„Express Poznański" porozmawiał (marzec 1999) z jasnowidzem Krzysztofem Jackowskim z Człuchowa, którego bokser odwiedza ponoć przed ważnymi walkami. Jasnowidz zdradził gazecie, że Gołota zostanie podwójnym mistrzem świata, o czym on sam jeszcze nie wie. O prawdziwości przepowiedni mają świadczyć dotychczasowe osiągnięcia jasnowidza, który ma na koncie m. in. ponad 300 trupów wykrytych na prośbę policji. Konto Goloty jest na razie skromniejsze. Angora, 12/99

Oto niektóre odmiany wróżenia:
Fizjonomika — Jest to umiejętność odczytywania przyszłości człowieka z rysów jego twarzy, np. z kształtu nosa, zębów, uszu, etc.
Chiromancja — Umiejętność określania charakteru i przepowiadania przeszłości osoby na podstawie jej linii papilarnych

DONIESIENIA

W Indiach aresztowano astrologa, który w tydzień po tragicznym trzęsieniu ziemi, które nawiedziło indyjski stan Gudżarat, przepowiedział jeszcze silniejsze wstrząsy. Astrologa oskarżono o sianie paniki w Ahmadabadzie, największym mieście tego stanu. PAP, 3 luty 2001

Targi z wróżką i różdżką

"Wróżki, bioenergoterapeuci,a nawet specjaliści tak nietypowi jak egzorcysta zjadą do Kielc z całego kraju w następny weekend — na Ogólnopolskie Targi Zdrowia, Natury i Niezwykłości. — Kieleckie targi mają wysoką pozycję w nieoficjalnym rankingu tego typu imprez w kraju, a zainteresowanie wystawców imprezą jest bardzo duże — mówią organizatorzy i zdradzają, że spodziewają się kilkudziesięciu wystawców. Udział w targach zapowiedzieli już m.in. specjaliści od irydodiagnozy, chomeopatii, akupresury, bioenergoterapeuci. Będą też wróżki Lucyna i Maria, egzorcysta Jan Pączko, jasnowidz z Łodzi Fomaidis. Z Boguchwały przyjedzie zielarka Aniela Janda. Nie zabraknie stoisk z amuletami, talizmanami, minerałami, akcesoriami radiestezyjnymi, fachową literaturą. Panie znajdą coś dla siebieu specjalistów od naturalnych sposobów pielęgnacji urody. Organizatorami targów są Wojewódzki Dom Kultury oraz Studium Radiestezji i Bioenergoterapii. Impreza zaplanowana jest na trzy dni, od 15 do 17 marca [2002]." („Słowo Ludu", 7 marca 2002)

Różdżkarz szukał akt na komendzie

Komendant III Komisariatu Policji w Białymstoku od ponad pół roku nie może odnaleźć akt głównych sprawy karnej dotyczącej fałszowania dokumentów.
Do poszukiwania komendant zatrudnił nawet różdżkarza, który za pomocą swych nadzwyczajnych zdolności próbował odkryć gdzie akta się zapodziały. Z różdżką w ręku chodził po komisariacie od pokoju do pokoju i sprawdzał szafy oraz biurka pracujących tam policjantów — jednak bezskutecznie.
Komendant Wiesław Zyskowski nie może odnaleźć akt ani nie wie kto z policjantów je otrzymał ponieważ nie zostały oficjalnie wpisane do księgi. Prokuratura Rejonowa w Białymstoku bezskutecznie ponagla komendanta by dostarczył uzupełnione akta. Bez nich sprawa karna nie może dalej się toczyć. Teraz poszukiwaniem zajmie się Prokuratura z Bielska Podlaskiego.
Dziś Prokuratura Okręgowa w Białymstoku poleciła podległej jednostce w Bielsku Podlaskim przeprowadzenie śledztwa w sprawie zaginięcia tych akt — potwierdził prokurator Krzysztof Zwoliński. [IAR, MD, PAP, Onet, 29 III 2004]

Komentarz: nie dość, że roztargiony, to jeszcze naiwny. Pytaniem retorycznym byłoby, czy za swoje „braki" komendant ponosi wydatki z własnej kieszeni...


 Oryginał.. (http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,126)
 (Ostatnia zmiana: 29-03-2004)