Raport Cottrella (nowe ruchy religijne)

Wprowadzenie

Raport Cottrella został przygotowany w 1984 r. na polecenie Parlamentu Europejskiego. Wprowadził termin „nowe ruchy religijne". Raport wyróżnił ówcześnie pięć nowych ruchów religijnych, które uznawał za niebezpieczne. Dwa z nich są zarejestrowane i działają w Polsce: 1) Kościół Zjednoczeniowy (Ruch pod wezwaniem Ducha Świętego dla Zjednoczenia Chrześcijaństwa, tzw. moonowcy, zob. str. 1437); w 1992 r. podawali, iż mają 261 duchownych w Polsce, odtąd brak danych, liczba wyznawców utajniana jest stale; działa w Polsce nie tylko jako związek wyznaniowy, lecz także pod postacią dwóch stowarzyszeń: a) Federacji Rodziny na rzecz Pokoju Światowego, b) Akademickiego Stowarzyszenia Urzeczywistniania Wartości Uniwersalnych. 2) Hare Kryszna, czyli Międzynarodowe Towarzystwo Świadomości Kryszny (zob. str. 1516, 1517); liczba członków w Polsce, wedle danych podawanych przez ruch: 5000 (1998). Działa też prawdopodobnie, lecz bez rejestracji: Kościół Scjentologiczny (str. 1400).

Wobec nowych ruchów religijnych raport przedstawia zarzuty m.in. rozbijania rodzin, pranie mózgu celem uzyskania bezwzględnego posłuszeństwa. Należy dodać, że pojawiały się również opinie podważające zarzuty zawarte w raporcie. Nie bez znaczenia na wymowę raportu miały zapewne okoliczności w jakich był przygotowywany: po masowym samobójstwie wyznawców jednego z ruchów religijnych w Gujanie. W podobnych okolicznościach przyjmowana była rezolucja Parlamentu Europejskiego z 1996 r. (po śmierci 16 osób we Francji).

Należy poza tym wspomnieć o zaleceniach Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy z 1992 r. i Komitetu Ministrów Rady Europy z 1994 r., które podkreślając niebezpieczeństwa wynikające z działalności nowych ruchów religijnych, przestrzegały zarazem przed wydawanie specjalnego ustawodawstwa antysektowego.

Mariusz Agnosiewicz

Raport Cottrella

PARLAMENT EUROPEJSKI Dokument 1-47/84, 2 kwietnia 1984

Raport zostal sporzadzony w imieniu Komisji Mlodziezy, Kultury, Wychowania, Informacji i Sportu i jest poswiecony dzialalnosci pewnych „nowych ruchów religijnych" na terenie panstw Wspólnoty Europejskiej.

Sprawozdawca: Mr Richard Cottrell.

Na posiedzeniu sesji, które odbyly sie 19 kwietnia i 10 czerwca 1982 r., Parlament Europejski odeslal do Komisji Mlodziezy, Kultury, Informacji, Sportu oraz do Komisji prawnej projekt rezolucji, przedstawiony przez M. Balfe, a odnoszacy sie do dzialalnosci Kosciola Zjednoczenia (Unification Churchi), kierowanego przez Sun Myung Moona (dok. 1-109/82), i projekt rezolucji, przedstawiony m.in. przez pania Wieczorekzeul, poswiecony problemom zwiazanym z dzialalnoscia Towarzystwa na rzecz Zjednoczenia Swiatowego Chrzescijanstwa Sun Myung Moona (dok. 12/82).

28 wrzesnia sprawozdawca Komisji Mlodziezy, Kultury, Wychowania, Informacji i Sportu wybrany zostal R. Cottrell. Komisja rozpatrywala projekt raportu na posiedzeniach, które odbyly sie 18 i 19 stycznia 1983 r., 16 i 17 marca 1983 r., 25 i 26 kwietnia 1983 r., 4 listopada 1983 r., 25 i 26 stycznia 1984 r. oraz 20 i 21 marca 1984 r.

Analizujac ów dokument Komisja kierowala sie wskazówkami udzielonymi jej przez organizacje i pojedyncze osoby zajmujace sie problematyka nowych ruchów religijnych.

W trakcie posiedzenia w dniach 20 i 21 marca 1984 r. Komisja przyjela projekt rezolucji 13 glosami za, przy jednym wstrzymujacym sie. W glosowaniu uczestniczyli deputowani: Belmer, przewodniczacy; Fajardie, Hann, wiceprzewodniczacy; Cottrell, sprawozdawca; Alexiadis, Bocklet (w zastepstwie za deputowanego Pedini); Bord (w zastepstwie za deputowanego Geronimi); Brockes, Cinciari Rodano (w zastepstwie za deputowanego Fanti); Gaiotti de Biase; Gerokostopulos, Rolland, Simmonds i Yiehoff.

Do niniejszego raportu dolaczona zostala nota Komisji prawnej. Raport zostal przeslany 23 marca 1984 r. Termin skladania poprawek przewidziany zostal w projekcie porzadku obrad obu sesji, w trakcie których bedzie analizowany niniejszy raport.

A. PROJEKT REZOLUCJI

Poswieconej dzialalnosci pewnych ruchów religijnych na terenie panstw Wspólnoty Europejskiej.
Parlament Europejski

· uznajac zasade sformulowana w 9 artykule Konwencji europejskiej odnoszacym sie do przestrzegania praw czlowieka;

· w powolaniu na Traktat Rzymski, a szczególnie artykul 220;

· majac na wzgledzie Miedzynarodowy Rok Mlodziezy, który zostal przewidziany na 1985 r.;

· uwzgledniajac projekty rezolucji dotyczacych:

· problemów zwiazanych z dzialalnoscia Towarzystwa na rzecz Zjednoczenia Swiatowego Chrzescijanstwa Sun Myung Moona (dok. 1-2/82);

· dzialalnosci Kosciola Zjednoczenia (Unification Church) kierowanego przez Sun Myung Moona (dok. 1-109/82);

· uwzgledniajac raport Komisji Mlodziezy, Kultury, Wychowania, Informacji i Sportu oraz note Komisji prawnej (dok. 1-47/84):

a) biorac pod uwage niepokój, jaki wsród mieszkanców europejskich panstw i ich rodzin wzbudza dzialalnosc organizacji okreslanych jako nowe ruchy religijne, w tej mierze, w jakiej godza one w prawa obywatela i w prawa czlowieka oraz wplywaja na pogorszenie spolecznej sytuacji tych, którzy ulegli ich wplywom;

b) potwierdzajac zasade calkowitej wolnosci slowa i religii, jaka obowiazuje w panstwach czlonkowskich Wspólnoty Europejskiej, Wspólnota nie rosci sobie zadnego prawa do oceny religijnych wierzen w ogólnosci, a religijnej dzialalnosci w szczególnosci;

c) w przekonaniu, ze w tej dziedzinie nie zostala zakwestionowana slusznosc religijnych wierzen, lecz legalnosc metod pozyskiwania nowych czlonków i ich traktowanie;

d) uwzgledniajac fakt, ze problemy zwiazane z pojawieniem sie nowych ruchów religijnych sa zjawiskiem miedzynarodowym i dotycza wszystkich panstw czlonkowskich, choc w róznym stopniu, i ze w wielu z nich przedsiewziete juz zostaly odpowiednie srodki prawne przez wladze rzadowe;

e) biorac pod uwage, ze przejawiany przez adeptów owych ruchów brak zainteresowania zyciem, jakie dawniej prowadzili, wywoluje okreslone negatywne reperkusje spoleczne, w sferze ustawodawstwa pracy, dla calosci spoleczenstwa i jego organizacji:

1. Uznaje za konieczne, aby Rady kompetentnych ministrów — a mianowicie ministrów spraw wewnetrznych i ministrów sprawiedliwosci, zbierajacych sie w ramach wspólpracy polityków europejskich, jak i Rada ministrów pracy i opieki spolecznej — w mozliwie najkrótszym terminie zorganizowaly wymiane informacji na temat problemów, zwiazanych z dzialalnoscia niektórych nowych ruchów religijnych, i przeanalizowaly szczególowo nastepujace kwestie:

a). sposoby uzyskiwania przez te ruchy dochodów i zwolnienia podatkowe, z jakich korzystaja;

b). przestrzeganie obowiazujacych w róznych panstwach czlonkowskich praw, jesli chodzi o prawo pracy i opieki spolecznej, na przyklad:

c). konsekwencje braku poszanowania tych praw w spoleczenstwie;

d). poszukiwanie osób zaginionych i mozliwosc wspólpracy w tym wzgledzie z trzecimi krajami;

e). sposób, w jaki gwalcone jest prawo do osobistej wolnosci adeptów tych ruchów;

f). utworzenie organizacji, które osobom opuszczajacym te ruchy ofiaruja pomoc prawna, a takze pomoga im wlaczyc sie na nowo w zycie spoleczne i zawodowe;

g). istnienie pewnych luk prawnych, wynikajacych z legislacyjnych róznic miedzy poszczególnymi panstwami czlonkowskimi, co powoduje, ze dzialalnosc zabroniona w jednym kraju, jest legalna w innym.

2. Uznaje za konieczne, aby kazdy sad odnoszacy sie do nowych ruchów religijnych opieral sie na nastepujacych kryteriach:

a). osoby, które nie osiagnely dojrzalosci, nie moga byc naklaniane do skladania slubów, wplywajacych w zasadniczy sposób na ich przyszlosc;

b). wszelkie zaangazowanie o charakterze finansowym czy osobistym powinien poprzedzac wystarczajaco dlugi okres refleksji;

c). rodziny i przyjaciele osób przystepujacych do ruchu powinni nadal móc utrzymywac z nimi kontakt;

d). od czlonków, którzy rozpoczeli cykl ksztalcenia, nikt nie moze zadac jego ukonczenia;

e). powinny byc respektowane nastepujace prawa osobiste:
— prawo do swobodnego porzucenia ruchu;
— prawo do nawiazania kontaktu z rodzina czy przyjaciólmi: osobistego, listownego lub telefonicznego;
— prawo do wyrazania niezaleznej opinii (w sadzie i gdziekolwiek indziej);
— prawo do leczenia;

f). nikt nie moze byc naklaniany do przekraczania prawa, szczególnie jesli chodzi o zbieranie funduszy, na przyklad zebrzac czy sie prostytuujac;

g). ruchy nie moga zadac zadnych stalych zobowiazan od potencjalnych czlonków, na przyklad studentów czy turystów przebywajacych czasowo w danym kraju;

h). po pozyskaniu adepta natychmiast nalezy mu podac nazwe i zasady ruchu; i). na zadanie kompetentnych wladz ruchy powinny przekazywac wszelkie informacje dotyczace miejsca zamieszkania czy pobytu swoich czlonków;

j). nowe ruchy religijne powinny czuwac, aby osoby zalezne od nich i pracujace na ich rzecz mialy zapewniona odpowiednia opieke spoleczna w panstwach czlonkowskich, w których pracuja czy przebywaja;

k). jesli czlonek danego ruchu wyjezdza na koszt ruchu za granice, wszelkie konsekwencje takiego wyjazdu ponosi ruch, szczególnie w przypadku choroby adepta;

l). czlonkowie ruchu powinni byc natychmiast powiadamiani o telefonach od rodzin i bezwlocznie powinni otrzymywac cala korespondencje, która do nich przychodzi;

m). kierownictwo ruchu powinno czuwac, aby dzieci czlonków otrzymaly odpowiednie wychowanie i wyksztalcenie i unikac wszystkiego, co mogloby zagrozic pomyslnosci dziecka.

3. Wzywa Komisje:

· do przedstawienia danych — ewentualnie w celu przeslania do banku danych — na temat miedzynarodowych powiazan nowych ruchów religijnych z uwzglednieniem falszywych nazw i organizacji-widm, a takze ich dzialalnosci w panstwach czlonkowskich; i szczególnie do wskazania srodków przedsiewzietych do chwili obecnej przez rzady, przede wszystkim przez sluzby policyjne i sady, przeciwko owym ruchom w przypadku pogwalcenia prawa; oraz podania wniosków, do jakich doszly rzadowe komisje badajace problem nowych ruchów religijnych;

· do przedlozenia Radom kompetentnych ministrów projektów rezolucji opracowanych przez Komisje w celu zapewnienia obywatelom panstw Wspólnoty skutecznej ochrony.

4. Zobowiazuje Rady kompetentnych ministrów do przeanalizowania — na bazie danych i projektów rezolucji — problemów zwiazanych z dzialalnoscia tych ruchów. Panstwa czlonkowskie w powolaniu na artykul 220 Traktatu Rzymskiego powinny w ten sposób móc zapewnic obrone praw swoich obywateli.

5. Uwaza za pozadane, aby prowadzic te prace równolegle na forum Rady Europy, i wzywa panstwa czlonkowskie, aby od tej chwili przystapily do opracowywania konwencji gwarantujacych jednostce skuteczna ochrone przed czlonkami tych ruchów oraz przed fizycznymi i moralnymi szkodami, jakie powoduja.

6. Zobowiazuje przewodniczacego do przekazania niniejszej rezolucji Komisji i Radzie Wspólnot europejskich, rzadom i parlamentom panstw czlonkowskich, a takze Radzie Europy.

B. PRZEDSTAWIENIE MOTYWÓW

1.1. W ostatnim dziesiecioleciu nastapil gwaltowny rozwój tzw. nowych ruchów religijnych. Naukowcy wola mówic o nowych ruchach religijnych niz o „sektach i kultach religijnych". Przyznajemy, ze zarówno jedno, jak i drugie sformulowanie jest nieadekwatne, ale porównujac w trakcie badan setki organizacji, których zródla i motywy dzialania sa bardzo róznorodne, zdecydowalismy sie pozostac przy tym ogólnym, opisowym wyrazeniu. Wiekszosc ruchów opiera swoje wezwanie do potencjalnych czlonków na filozofii, wedle której oficjalne czy tradycyjne religie nie spelnily swego zadania, tak wiec spoleczenstwo potrzebuje zmiany orientacji. Czesto maja one wschodnie czy egzotyczne zabarwienie, wiekszosc z nich „stanowi import" z Azji albo sa to warianty — niektórzy mówia o mutacjach — wschodnich filozofii. Zasadniczym terenem ich dzialania sa Stany Zjednoczone — szczególnie Kalifornia — skad przywedrowaly do Europy.

1.2. Natura i dzialalnosc tych organizacji wzbudza niepokój w miare, jak sie rozprzestrzeniaja. Prawie wszystkie sa w jakis sposób kontrowersyjne. Chodzi o oskarzenia o przestepstwa podatkowe i inne oszustwa czy tez, na plaszczyznie spolecznej, o rozpacz, w jakiej pograzaja rodziny, i szkody, jakie powoduja w psychice adeptów.

1.3. Ukazalo sie wiele obszernych prac poswieconych zjawisku nowych ruchów religijnych; badania prowadzone na przyklad w Anglii, Niemczech czy w Danii w wielkim stopniu przyczynily sie do poznania tych ruchów i do sformulowania odpowiedzi, jakiej spoleczenstwo powinno sobie udzielic wobec ich rozwoju. Tymczasem — na wszystkie rzady panstw czlonkowskich Wspólnoty, jak i na rzady panstw graniczacych ze Wspólnota — wywierany jest coraz silniejszy nacisk, aby znalazly one jakiejs prawne rozwiazanie tego zagadnienia. Jest to zadanie niezwykle delikatne, zwazywszy na fundamentalna koniecznosc zapewnienia wspólistnienia demokracji z wieloscia idealów i najbardziej nawet nieprawdopodobnymi, dziwnymi czy ekscentrycznymi wierzeniami.

1.4. Niniejszy dokument nie zmierza oceniac slusznosci podstawy danego wierzenia. Nie musimy tez precyzowac, ze wierzenia o charakterze religijnym sa sprawa osobistego wyboru i nie moga byc przedmiotem interwencji wladz publicznych. Ani w niniejszym przedstawieniu motywów, ani w projekcie rezolucji nie zamierzalismy w zadnym razie domagac sie kontroli wierzen. Przedmiotem naszego zainteresowania sa, mówiac najogólniej, konsekwencje, jakie dla spoleczenstwa pociaga za soba przynaleznosc jednego z jego czlonków do nowych ruchów religijnych.

1.5. Nasz niepokój budzi w tym momencie masowe samobójstwo popelnione w Jonestown w Gujanie przez adeptów proroka, który sam sie za takiego oglosil. Widok trupów mezczyzn, kobiet, dzieci, a nawet zwierzat domowych wywolal wzburzenie na calym swiecie. Czlonek Kongresu amerykanskiego,który udal sie na miejsce, aby zbadac sprawe zlego traktowania i wiezienia adeptów, zostal takze zamordowany. Ruch przeniósl sie ze Stanów Zjednoczonych do Ameryki Poludniowej pod pretekstem przesladowan. Pretekst ten jest czesto wykorzystywany przez rózne organizacje, kiedy zaczyna sie badac motywy ich dzialania lub uczciwosc.

1.6. Niniejszy raport zostal opracowany na podstawie krytycznych relacji na temat dzialalnosci Kosciola Zjednoczenia, czyli tzw. ruchu moonies (munistów), od imienia zalozyciela Kosciola, Koreanczyka Sun Myung Moona, które otrzymala Komisja Mlodziezy, Kultury, Wychowania, Informacji i Sportu. Techniki pozyskiwania adeptów, znane jako love bombing, doslownie „bombardowanie przez milosc", byly szeroko krytykowane i ostro zwalczane przez rodziców. Znamy przyklady rodziców, którzy aby wyrwac swoje dzieci z Kosciola Zjednoczenia, uciekali sie do pomocy zawodowych porywaczy i korzystali z uslug specjalistów stosujacych techniki zdeprogramowania. Takie praktyki nie moglyby byc tolerowane. Tak czy owak fakt, ze dotycza one w wiekszosci Kosciola Zjednoczenia, nawet jesli interwencje „porywaczy" i „deprogramatorów" nie ograniczaja sie tylko do adeptów tego Kosciola, jest bardzo symptomatyczny.

Ukazalo sie wiele, przede wszystkim krytycznych, prac na temat Kosciola Zjednoczenia. Raport Trasera, który relacjonuje badania Kongresu Stanów Zjednoczonych dotyczace stosunków miedzy tym krajem a Korea, trzecia czesc swoich obszernych wywodów poswieca rozwojowi — tak ja nazywa - „organizacji Moona", przeprowadzajac na przyklad doglebna analize powiazan tego ruchu z tajnymi sluzbami koreanskimi oraz handlem bronia. W USA Moon zostal oskarzony o powazne przestepstwa podatkowe (toczy sie proces). W Anglii brytyjskie odgalezienie Kosciola Zjednoczenia wytoczylo dlugi i kosztowny proces gazecie o zasiegu krajowym „Daily Mail", która oskarzyla je o rozbijanie rodzin. Wygrala gazeta. W Basancon „porwanie" przez rodziców mlodej dziewczyny nalezacej do ruchu moonies, odbilo sie echem w calej Francji. Byli oni zreszta zmuszeni skorzystac z porad specjalistów od zdeprogramowania. Córka próbowala wniesc przeciwko nim oskarzenie. Wracajac znowu do Anglii, Attorney-General nakazal odebrac status organizacji dobroczynnej dwom ruchom zwiazanym z Kosciolem Zjednoczenia, jednak komisarze, którym podlega dzialalnosc dobroczynna, uznali, ze decyzja ta przekracza ich kompetencje. Przed ostatnimi wyborami do Parlamentu Attorney-General wniósl sprawe do Sadu Najwyzszego. Byli czlonkowie Kosciola Zjednoczenia w swoich ksiazkach mówia o tym, ze stali sie prawie automatami, przez wiele godzin walesajacymi sie po ulicach w poszukiwaniu funduszy dla ruchu. Eillen Baker z London Shool of Economics, która przeprowadzila doglebne studia nad Kosciolem Zjednoczenia, twierdzi, iz ruch ten pada najczesciej ofiara sensacyjnych reportazy w popularnej prasie, które nie opisuja szerzej jego filozofii. Podobne zastrzezenia wysuneli tez inni badacze. Jak juz jednak powiedzielismy, przedmiotem zainteresowania Parlamentu Europejskiego nie jest prawdziwosc czy slusznosc wierzen.

1.7. Trudno byloby wyliczyc wszystkie ruchy, których dzialalnosc oceniania jest przez spoleczenstwo negatywnie. Pozostaje jednak faktem, ze kierowane pod ich adresem krytyki sa podobne w tonie. Niektórzy rodzice skarza sie, ze od wielu lat nie maja kontaktu ze swymi dziecmi: niektórzy mlodzi przepadaja bezpowrotnie. W innych przypadkach w trakcie rzadkich wizyt wydaja sie jacys dziwni, obcy, nie wykazujacy bynajmniej checi do powrotu. Niektóre ruchy poddaja swoich adeptów technice „prania mózgu", majacej ich przeobrazic w istoty calkowicie zalezne od nowej wiary — polega to m.in. na kontrolowaniu ich diety zywieniowej, odsuwaniu ich od rodziny i przyjaciól, naklanianiu do zerwania wszelkich kontaktów ze swiatem zewnetrznym, zaklócaniu ich snu (adepci budzeni sa o róznych porach, po to by mogli sie oddawac spiewom i modlitwom). Wedlug niektórych oskarzycieli mielibysmy tu do czynienia ze zwyklym procesem indoktrynacji, który przez wpojenie adeptom woli posluszenstwa prowadzi do calkowitego podporzadkowania ich ruchowi i jego kierownictwu. I tak, adepci zapraszani sa „na posilek w miedzynarodowym osrodku przyjazni", lub tez slysza pytanie: „Jestes sam? Moze chcialbys spedzic popoludnie w gronie rówiesników?" Tylko rzadko na tym etapie pojawia sie aluzja do rzeczywistych gospodarzy takiego spotkania, których osobowosc odslania sie stopniowo, w trakcie delikatnego procesu prezentacji. Potwierdza to otrzymany przez nas list… „Nie wiedzielismy o niczym… Wydawali sie tacy mili i chcieli tylko jednego, aby nam pomóc". Dwaj Amerykanie opowiadali, iz poproszono ich, aby udali sie na pewien czas na ranczo, by tam pracowac wsród biednych i potrzebujacych. Skoro wiernosc wobec ruchu z zalozenia ma byc calkowita, adepci zdaja sobie sprawe, iz musza krazyc po ulicach w poszukiwaniu pieniedzy i nowych zwolenników (dla wielu tych ruchów jest to cel najwazniejszy). Porzucaja oni czesto uniwersyteckie studia, zarzucaja projekty na przyszlosc, a niekiedy — w przypadku ludzi nieco starszych — opuszczaja takze swoich wspólmalzonków i rodziny. Stawia to rodziny wobec zupelnie niezrozumialych dla nich sytuacji i stwarza szczególny problem w przypadku malych dzieci, które nie rozumieja, co sie dzieje z rodzicami, i nie potrafia na to zareagowac.

2.1. Wiekszosc ruchów, powodowanych nieufnoscia, pragnie oderwac adeptów od rodzin, przyjaciól i kazdej osoby, która moglaby naklonic ich do wystapienia z ruchu. Wyrazem takiej nieufnosci jest ich stosunek do tradycyjnych metod leczenia: guru i prorocy, stojacy na czele róznych ruchów, najczesciej uwazaja chorobe za kare dotykajaca adepta za blad w postepowaniu, a nawet za zdrade. Inna metoda pozyskiwania adeptów, stosowana na szczescie — jak sie zdaje — tylko przez jeden szczególnie niebezpieczny ruch, znany pod nazwa Dzieci Boze, jest prostytuowanie sie mlodych dziewczat. Zostala ona opisana jako flirty fishing („lowienie za pomoca flirtu") w zadziwiajacym podreczniku,gdzie podaje sie sposoby zachowania, szczególnie przy nawiazywaniu znajomosci z dziecmi, co jest sprzeczne z obowiazujacymi normami prawnymi we wszystkich panstwach czlonkowskich Wspólnoty i we wszystkich cywilizowanych spoleczenstwach.

2.2. Tego typu dzialalnosc moze naturalnie prowadzic do degradacji osoby ludzkiej. Pouczajacy pod tym wzgledem jest kolejny cytat, który zaczerpnelismy z listu mlodej Angielki, bylej czlonkini organizacji Dzieci Boze. Dziewczyna ta spotkala chlopaka, zbierajacego pieniadze w jednym z duzych szkockich miast, i poszla z nim do kawiarni.… „Powiedzial mi, ze Bóg pragnie, aby jego uczniowie porzucili zycie w spoleczenstwie i przestali pracowac dla pieniedzy… wynikalo z tego, ze bede musiala zrezygnowac ze studiów na uniwersytecie… Za kazdym razem, kiedy przejawialam jakas watpliwosc, on mial juz gotowa, ustalona odpowiedz albo powolujac sie na Biblie, albo na pisma proroka Dzieci Bozych, Mosesa Davida… Opuscilam rodziców i rodzine, i odtad uwazalam ich jedynie za osoby zwiazane ze mna wiezami krwi, które próbuja naklonic mnie do powrotu do dawnego stylu zycia… Zywilismy sie tym, co nam dano w supermarketach, a co sie juz nie nadawalo do sprzedazy, i zebralismy po ulicach…" Ta dziewczyna wystapila z ruchu po bardzo gorzkim doswiadczeniu i z powrotem podjela studia.

2.3. Opisywany przez nas przypadek szokujacych zachowan, propagowanych przez Dzieci Boze, stanowi na szczescie wyjatek wsród wszystkich organizacji, jakie przestudiowalismy. Obowiazujace w panstwach czlonkowskich prawodawstwo wydaje sie gwarantowac odpowiednia kontrole tego rodzaju ruchów. Jednakze obawiamy sie, ze wladze poszczególnych panstw nie dostrzegaja prawdziwego niebezpieczenstwa, jakie niesie ze soba wspomniany ruch. Chociaz liczba jego zwolenników jest nieduza, to szkoda, jaka moze wyrzadzic, przede wszystkim licznymi publikacjami swojego przywódcy, Mosesa Davida, naklaniajacymi do niezgodnych z prawem praktyk seksualnych i majacymi antysemicki wydzwiek, „kompensuje" owe mierne wyniki, o ile w ogóle da sie to wyliczyc.

2.4. Inne ruchy organizuja kursy, których celem jest rozwiniecie zdolnosci umyslu. Wiele z nich stosuje metody, które z grubsza mozna okreslic jako mistyczne, inne propaguja niezwyczajne grupowe zachowania, majace „uwolnic" duzo glebsza zdolnosc rozumienia. Wiele osób w swoich listach pisalo nam, ze te na ogól zlozone programy daly im spora satysfakcje i znacznie je wzbogacily. Oczywiscie wstepnym warunkiem jest oplata. Kosciól „Scjentologii" zalozony przez Amerykanina, L. Rona Hubbarda, opierajacy sie na wypracowanej przez niego samego filozofii, pobiera od 300 do 3000 funtów szterlingów za kursy na róznych poziomach. Kursy te odbywaja sie w wielu Osrodkach w panstwach Wspólnoty europejskiej, szczególnie w East Grinstead w Wielkiej Brytanii i przyciagaja chetnych z calego swiata. Ruch zalozony przez Hubbarda byl takze przedmiotem krytyk. Jeden z naszych korespondentów pisze, ze po przystapieniu jego córki do ruchu „Scjentologii" przekazal za posrednictwem banku znaczne sumy jako „oplate za kursy"; ostatecznie zdolal odzyskac te pieniadze. „Co sie jednak dzieje — kontynuuje — z osobami samotnymi, niedoinformowanymi lub slabymi, którym za oddanie majatku obiecuje sie jedynie, iz stana sie lepsze i bardziej aktywne?" W przeszlosci rzad brytyjski staral sie ograniczac prawo wjazdu do Wielkiej Brytanii dla osób kierujacych ruchem „Scjentologii". Restrykcje te zostaly nastepnie zniesione, lecz trwa debata poswiecona „Scjentologii" i „Dianetyce". W East Grinstead spotkalismy osoby zadowolone ze swojego scjentologicznego doswiadczenia. Pózniej dowiedzielismy sie, ze niektóre osoby byly zaczepiane na londynskiej ulicy i naklaniane do poddania sie testowi uruchamiajacemu mechanizm zwany „E meter". Dopiero potem proponowano im kursy, których koniecznosc wykazywaly testy. Tak wiec jakis mlody czlowiek, który uslyszal o dianetyce w Radio Luxemburg, udawal sie do Osrodka Scjentologii w Birmingham, gdzie przekonywano go o koniecznosci poddania sie „terapii" kosztujacej 10 funtów szterlingów za godzine. Zadluzal sie na 240 funtów szterlingów i byl obiektem — jak sam mówi - absolutnego „prania mózgu".

2.5. Ostatnio bylismy swiadkami pewnych incydentów, które mialy miejsce w lonie ruchu Scjentologii w Ameryce. Syn zaginionego czy zmarlego L. Rona Hubbarda nie nalezal juz oficjalnie do ruchu, ale w marcu 1982 r. chwycil ponownie za pióro, aby odpowiedziec na zarzuty oszczerców. „Wszechwladny Interpol, to narzedzie w rekach CIA" — oznajmia — "okazuje sie siedliskiem wojennych kryminalistów, którzy uciekaja przed prawem", a jesli nawet „prasa, posluszna pewnego typu rozkazom, nic o tym nie pisze, to tylko dlatego, ze sama jest glównym narzedziem w rekach wroga". Hubbarda zdaje sie bardzo zajmowac problem wrogów, niewatpliwie wrogów Scjentologii: „Jedyne, co musicie robic, to stwierdzac stan liczebny Kosciolów. W ten sposób, mimo ich przechwalek, bedziecie wiedziec, ze liczba wrogów sie zmniejsza, a sila Kosciola Scjentologii rosnie".

2.6. Ruch Rajneesha (od imienia zalozyciela Shree Bhagwan Rajneesha) jest jednym z glównych „ruchów medytacyjnych". Posiada wazne osrodki w calej Europie, przede wszystkim we Francji, Niemczech i w Wielkiej Brytanii. Adepci o wyzszym stopniu wtajemniczenia zwani sa sannjasinami. Po porzuceniu asramy w Punie (Indie) Rajneesh przybyl w 1982 r. do USA, gdzie zalozyl pierwsza wspólnote w stanie Oregon. Potem powstalo ich okolo stu na obszarze calych Stanów Zjednoczonych i Kanady. Niejednokrotnie stawal przed sadami, poniewaz wladze amerykanskie próbowaly go wydalic. Ruch proponuje rózne kursy medytacyjne o zróznicowanych taryfach. Niektóre z nich budza kontrowersje z uwagi na swój aspekt „tantryczny", poniewaz wiekszosc czasu poswiecaja calkowitemu wyzwoleniu seksualnemu. To zagadnienie nalezy juz jednak do sfery prywatnosci i nie miesci sie w ramach wyznaczonych przez niniejszy raport. Nasze zainteresowanie skupilismy bowiem na zamierzonych zmianach osobowosci, obowiazku oddawania przez adeptów swoich dóbr oraz trudnosci, na jakie natrafiali ci, którzy udajac sie do asramy w Punie chcieli w wypadku choroby uzyskac porade lekarska. Oczywiscie wiele swiadectw wyraza sie korzystnie o ruchu Rajneesha; trudno tez podac w watpliwosc entuzjazm sannjasinów, z jakimi sie zetknal przy opracowaniu tego raportu jego sprawozdawca.

2.7. Niewatpliwie najbardziej znanym ruchem z uwagi na swoja publiczna dzialalnosc jest Miedzynarodowe Towarzystwo na rzecz swiadomosci Kryszny zwane w skrócie „Hare Kryszna". W wielu europejskich miastach slowa te monotonnie wyspiewuja mlodzi adepci z ogolonymi glowami, ubrani w pomaranczowe indyjskie dhoti. Sa to na ogól mlodzi ludzie, którzy poszukuja wyzwolenia w czci oddawanej Krysznie w scislym wzajemnym kontakcie, wyrzekajac sie dóbr osobistych. Podstawowym celem ich dzialalnosci jest zbiórka funduszy, które uzyskuja glównie z ulicznej sprzedazy ksiazek i innych artykulów. Choc ruch „Hare Kryszna" opiera sie na innych zupelnie zalozeniach niz Kosciól Zjednoczenia, jest przedmiotem takich samych krytyk — jego adepci takze porzucaja swoje rodziny i poddawani sa „technikom umyslowej zaleznosci", jak pozbawienie snu, bardzo surowa wegetarianska dieta, co ma prowadzic do dezorientacji jednostki i do sublimacji jej osobowosci. Czlonkowie tego ruchu czesto z inicjatywy swoich rodzin byli porywani i poddawani technikom zdeprogramowania.

2.8. Jedna z zasadniczych, charakterystycznych cech nowych ruchów religijnych jest gwaltowna reakcja na kierowanie pod ich adresem krytyki, uznawane na ogól za zamach na religijna wolnosc czy po prostu na wolnosc wiary. Czesto uciekaja sie one do procesów. Komisja powolana w Stanach Zjednoczonych do zbadania organizacji Moona twierdzila, ze „wiele osób mogacych udzielic informacji na temat Kosciola Zjednoczenia obawialo sie zeznawac przed Komisja ze strachu przed procesami. Strach ten czesciowo opieral sie na przeswiadczeniu o nieograniczonych srodkach finasowych, jakie ruch moze przeznaczyc na procesy przeciwko kazdej osobie czy organizacji, jaka jej zagraza, niezaleznie od wagi sprawy".

2.9. Znaczna czesc powaznych badan stara sie rozstrzygnac sprzecznosc miedzy uznaniem calkowicie slusznego prawa do wiary i równie slusznego prawa do budzenia obaw wobec pewnych wierzen. Najwazniejsze tego rodzaju studium zostalo opracowane na zlecenie rzadu kanadyjskiego w lipcu 1980 r. Daniel Hill pisze: „Nie ulega naszym zdaniem zadnej watpliwosci, ze zbiorowe szalenstwo i grupowa paranoja ma miejsce za kazdym razem, kiedy wystepuja lacznie pewne czynniki, a szczególnie charyzma przywódcy, zgoda na udzielenie finansowego poparcia dla sprawy, rzeczywiste czy urojone zagrozenie ze strony swiata zewnetrznego. Jest tez rzecza oczywista, ze kiedy tego rodzaju grupy licza wielu adeptów lub wywieraja polityczny czy spoleczny wplyw, wiaze sie to z pewnym ryzykiem dla spoleczenstwa".

W konkluzji, zauwazajac, ze w wolnym spoleczenstwie wolnosc zrzeszania sie pociaga za soba ryzyko, iz moze byc zle uzyta przez same te stowarzyszenia, Hill wypowiada te wazna mysl: "Panstwo powinno powstrzymac sie od dyktowania regul, których realizacja i szerokie mozliwosci zastosowania stwarzaja niebezpieczenstwa, których z kolei nie mozemy tolerowac jako jednostki zyjace w wolnym spoleczenstwie".

WNIOSKI

3.1. W konsekwencji nalezy zadac sobie pytanie, czy istniejace gwarancje sa wystarczajace, czy tez nalezy zaproponowac nowe srodki. Patrzac globalnie, uwazamy, ze istniejace w kazdym panstwie czlonkowskim prawne rozwiazania sa wystarczajace. Brakuje natomiast atmosfery, która mozna by okreslic jako gotowosc do wspólzycia. Kiedy jakis ruch okazuje sie dla spoleczenstwa szkodliwy czy grozny, jak to jest bezsprzecznie w przypadku Dzieci Bozych, wladze powinny i musza natychmiast reagowac, odwolujac sie do srodków prawnych, jakimi dysponuja. Sprecyzujmy, aby rozwiac niepokój, ze w zadnym razie nie jest naszym zamiarem zakazywanie czy kontrolowanie wierzen religijnych, ani ograniczanie wolnosci sumienia. Jedyne, co nas interesuje, to przestrzeganie praw czlowieka. Czy spoleczenstwo moze nie interesowac sie jednostka, która w wyniku zaangazowania sie w jeden z tych ruchów doznala szkody moralnej lub spolecznej? Czy mozemy pozostac obojetni wobec osób oddzielonych od swoich dzieci, rodziców, przyjaciól? Czy nie jest mozliwa jakas stosowna reakcja, nawet wtedy, gdy traca one swoje dobra, poniewaz zostaly zle poinformowane czy tez poczyniono im falszywe obietnice?

3.2. W naszym projekcie rezolucji wskazujemy na rozwiazanie, które pozwoli uniknac niedopuszczalnego w kazdym przypadku restryktywnego prawdopodobienstwa. Niewatpliwie projekt zmierzajacy do ujednolicenia regul dotyczacych zwolnien podatkowych i nadawania statusu organizacji dobroczynnych we wszystkich panstwach Wspólnoty pociagnie za soba nowe rozwiazania prawne, ale nie odnosi sie tylko do nowych ruchów religijnych", lecz takze — mówiac ogólnie - do wszystkich organizacji wyznaniowych. Dzialalnosc dobroczynna obejmuje duzo szersze pole i bedzie sie opierala na statucie, jednolitym z prawnego punktu widzenia dla panstw czlonkowskich Wspólnoty. Nie moze byc przeto mowy o jakis posunieciach restryktywnych.

3.3 Najwazniejszy fragment niniejszej rezolucji dotyczy ewentualnego wprowadzenia systemu „dobrowolnych orientacji". Z naszego punktu widzenia nie ulega watpliwosci, iz wspomniane nowe ruchy religijne i ich odmiany, nawet jezeli stanowia marginesowe zjawsko, beda trwalym elementem naszego spolecznego pejzazu. Chodziloby wiec ostatecznie o roztrzygniecie kwestii wspólzycia na równych podstawach. Zasadnicza idea, jaka przyswiecala niniejszemu przedstawieniu motywów i projektowi rezolucji, zawiera sie calkowicie w postulacie integracji tych nowych ruchów w lonie spoleczenstwa i slusznego uzytku, jaki zrobia one z przyznanych im przez nas wolnosci; w obronie praw czlowieka, bedacych trwala zdobycza na innych poziomach zycia spolecznego i w pozostalych sferach dzialalnosci publicznej, a takze w koniecznosci unikania za wszelka cene rozstrzygniec, których — jak pisze Daniel Hill — „nie mozemy tolerowac jako jednostki zyjace w wolnym spoleczenstwie".

[Tlumaczenie: Ewa Burska. Parlamento Europeo. Documento 1-47/84, 2 abril 1984, z: Juan Bosh, Para conocer las sectas, s. 247-254.]



 Oryginał.. (http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,2438)
 (Ostatnia zmiana: 15-05-2003)