Stenogram z 6. posiedzenia Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektu ustawy o ratyfikacji Konkordatu w sprawie przyjęcie sprawozdania Komisji o prawnych
skutkach ratyfikowania konkordatu
(31 stycznia 1995 r.,
Warszawa)
Dnia
31 stycznia 1995 r. Komisja Nadzwyczajna do rozpatrzenia projektu ustawy o ratyfikacji Konkordatu między Stolicą Apostolską a Rzecząpospolitą Polską,
obradująca pod przewodnictwem posła Zbigniewa Siemiątkowskiego (SLD), przyjęła:
-
sprawozdanie Komisji dotyczące oceny skutków prawnych jakie nastąpią w przypadku ratyfikacji Konkordatu w świetle obowiązujących ustaw zwykłych. W posiedzeniu udział wzięli
przedstawiciele: Ministerstwa Spraw Zagranicznych z podsekretarzem stanu Stanisławem
Szymańskim, Urzędu Rady Ministrów z dyrektorem generalnym Markiem Pernalem,
Kancelarii Prezydenta oraz eksperci.
Poseł
Zbigniew Siemiątkowski (SLD): Otwieram
kolejne posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej powołanej do rozpatrzenia projektu
ustawy o ratyfikacji Konkordatu między Stolicą Apostolską a Rzecząpospolitą
Polską.
Witam podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Stanisława Szymańskiego;
dyrektora Biura do Spraw Wyznań Urzędu Rady Ministrów; przedstawicieli
Kancelarii Sejmu i Kancelarii Prezydenta; ekspertów oraz zaproszonych gości.
Zgodnie z propozycją prezydium pragnęlibyśmy przyjąć dzisiaj sprawozdanie
Komisji dotyczące oceny skutków prawnych, jakie nastąpią w przypadku
ratyfikacji Konkordatu w świetle obowiązujących ustaw zwykłych. Przypomnę,
że jest to zadanie, jakie zostało na nas nałożone uchwałą Sejmu z dnia 1
lipca 1994 r. o trybie prac nad ustawą o ratyfikacji Konkordatu między Stolicą
Apostolską a Rzecząpospolitą Polską. Przypomnę, że w paragrafie 2 pkt 2
tej uchwały nałożono na nas obowiązek dokonania oceny skutków prawnych,
jakie nastąpią w przypadku uchwalenia ustawy ratyfikacyjnej w świetle obowiązujących
przepisów konstytucyjnych oraz innych ustaw. Zadanie to mieliśmy zakończyć z dniem 31 stycznia 1995 r.
31 stycznia jest dzisiaj. Jeżelibyśmy się uporali z tym sprawozdaniem, to
zgodnie z postanowieniem Prezydium Sejmu trafiłoby ono na posiedzenie Sejmu w dniach 13-14 lutego, czyli na następnym posiedzeniu lutowym. W związku z tym
dyskusja nad tym sprawozdaniem jest naszym dzisiejszym zadaniem.
Czy są jakieś uwagi do zaproponowanego porządku dziennego? Jeżeli nie ma,
proponuję abyśmy przystąpili do pracy. Z tego co wiem, dzisiejszy kalendarz
posiedzeń jest dość bogaty. Wielu z nas oprócz tego posiedzenia ma jeszcze
inne, równolegle trwające ważne posiedzenia Komisji. Obraduje Komisja Kultury
i Środków Przekazu, Komisja Polityki Społecznej, Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych.
Otrzymali państwo projekt sprawozdania opracowany przez prezydium Komisji
zgodnie z sugestiami zgłoszonymi na poprzednim posiedzeniu Komisji. Prezydium
niniejszym przedstawia projekt tego sprawozdania. Staraliśmy się, aby ten
projekt otrzymali [państwo] z 7-dniowym wyprzedzeniem. Wiem, że większość z państwa otrzymała to sprawozdanie w ubiegłym tygodniu na posiedzeniu Komisji
Konstytucyjnej. Posłowie, których nie mogliśmy znaleźć w parlamencie,
otrzymali ten materiał ekspresowymi przesyłkami. Myślę, że w tej sprawie
nie ma kolizji i problemów.
Pozwolę sobie dodać dwa zdania komentarza, w związku z tym, że tekst
sprawozdania jest znany. Sprawozdanie składa się, tak jak każde sprawozdanie
tego typu, z elementów, które są stałymi elementami każdego sprawozdania,
czyli organizacja prac Komisji, osoby biorące w tych pracach udział, eksperci,
tematyka posiedzeń oraz jakby technologia dochodzenia do uzgodnień, tryb prac
Komisji — tu wyodrębniliśmy trzy podstawowe kwestie, którymi się zajmowaliśmy.
Było to zbadanie zgodności przepisów Konkordatu z zasadami obowiązującej
konstytucji. Przypomnę, że na ostatnim posiedzeniu powołaliśmy podkomisję,
która zajmie się tą sprawą. Powołaliśmy ją na ostatnim posiedzeniu
dlatego, że wcześniej, aż do tego posiedzenia, nie były wysuwane wątpliwości
dotyczące materii konstytucyjnej, a jeżeli były wysuwane, to nie były w tej
sprawie formułowane wnioski. Dopiero na ostatnim posiedzeniu sformułowano
wniosek o konieczności powołania takiej podkomisji. W odpowiednim czasie
pozwolę sobie udzielić głosu pani poseł Sierakowskiej, przewodniczącej
podkomisji, która poinformuje nas o stanie prac tej podkomisji i ewentualnych
wnioskach, które podkomisja chciałaby skierować pod adresem Komisji.
Zajmowaliśmy się również sprawą zgodności przepisów Konkordatu z przepisami przyszłej konstytucji, co także znalazło się w sprawozdaniu. To
jest jakby sprawa przyszłości, gdyż nie ma jeszcze tekstu nowej konstytucji.
Uchwała Sejmu nakłada na nas obowiązek pracy w tym zakresie dopiero wtedy,
gdy Zgromadzenie Narodowe przyjmie jednolity tekst konstytucji. Mamy termin, który
obliguje nas do zakończenia prac nie później, niż 3 miesiące po przyjęciu
przez społeczeństwo w referendum konstytucyjnym projektu konstytucji.
Trzecia sprawa, która była najważniejszą częścią naszej pracy, to była
nowelizacja ustaw zwykłych w konsekwencji uchwalenia ustawy o ratyfikacji
Konkordatu. Tu wyodrębniliśmy kwestie, które są według nas najważniejsze,
tzn. konieczność dokonania niezbędnej nowelizacji 3 ustaw. Jest to plon pracy
podkomisji, której pracom przewodził pan poseł Rogowski. Przypomnę, że
sprawozdanie z prac podkomisji przyjęliśmy na posiedzeniu 17 stycznia br.
Uznaliśmy za niezbędną nowelizację Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, w art. 1, 5, 6, 9, 22, 56 ustawy o aktach stanu cywilnego w art.art. 12, 17, 53,
61, 62 oraz Kodeksu postępowania cywilnego w art. 434 — w związku z art. 10
Konkordatu.
Największym pakietem proponowanych przez nas zmian pragnęlibyśmy objąć
ustawę o gwarancjach wolności sumienia i wyznania. W sprawozdaniu bardzo szeroko opisano to, co naszym zdaniem należy zmienić w tej ustawie, aby zapewnić innym wyznaniom podobny status formalnoprawny i uprawnienia, jakie w momencie ratyfikacji Konkordatu uzyska Kościół Katolicki w Polsce. Tu opieraliśmy się głównie na informacjach, jakie zostały nam
przekazane przez rząd, a głównie na informacji Ministra-Szefa Urzędu Rady
Ministrów M. Strąka i ministra spraw zagranicznych A. Olechowskiego. Przypomnę,
że dwa posiedzenia Komisji poświęcone były na omówienie tych niezbędnych
zmian proponowanych przez rząd.
Pozwoliliśmy sobie zaproponować zapis, który jest jakby przynagleniem z naszej strony dla rządu. Stwierdzamy, że rząd nie wywiązał się z zobowiązań
ustawodawczych złożonych w uzasadnieniu do projektu ustawy o ratyfikacji
Konkordatu. Dlatego Komisja, wobec nienadesłania projektów ustaw nie może
ocenić przedmiotowego zakresu postulowanej nowelizacji ustaw. Możemy jedynie
przedstawić kierunkowy katalog potrzebnych zmian. Dopóki nie będzie
konkretnych projektów ustawodawczych trudno jest nam oceniać to, czego rząd
nam jeszcze nie przedstawił. Uznaliśmy, że takie przynaglenie w naszym
sprawozdaniu podniosłoby rangę tych zapytań, które skierowaliśmy do rządu.
Mam nadzieję, że dotarł do państwa tekst podpisany przez pana Roberta
Mroziewicza podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, a który
został skierowany na moje ręce. Jest to jakby odpowiedź na pytanie, które
pan poseł Rokita i ja postawiliśmy Ministerstwu Spraw Zagranicznych, czyli rządowi — jaki jest stan prac nad nowelizowanymi ustawami? Głównie chodzi tu o nowelizację Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego i o ustawę o aktach stanu
cywilnego. Autorytetem pana R. Mroziewicza otrzymaliśmy zapewnienie, że w dniu
14 grudnia 1994 r. projekt ustawy o aktach stanu cywilnego został skierowany
przez Ministerstwo Sprawiedliwości do uzgodnień międzyresortowych. W związku z tym najprawdopodobniej w połowie lutego odbędzie się konferencja
uzgodnieniowa na szczeblu przedstawicieli resortów.
Ustawę o gwarancjach wolności sumienia i wyznania wielu z nas siedzących tu
na tej sali fizycznie już widziało co najmniej od pół roku, stąd
niezrozumiała była dla nas opieszałość, która nie spowodowała wejścia
tej ustawy na ścieżkę legislacyjną w parlamencie. Mamy informację, że ta
ustawa w dniu 3 stycznia była dyskutowana na posiedzeniu Rady Ministrów. Ze
względu na uwagi, jakie zostały wysunięte w stosunku do projektowanej
nowelizacji głównie przez resort finansów, została zdjęta z tego
posiedzenia i wróciła do uzgodnień międzyresortowych. Jest zapewnienie, że
ten projekt stanie się przedmiotem debaty na jednym z najbliższych posiedzeń
Rady Ministrów. Aby nie była to tylko czcza deklaracja proponujemy, aby w naszym sprawozdaniu znalazło się jednak słowo krytyczne pod adresem rządu.
Także dlatego, że w odczuciu części opinii publicznej to parlament jest obciążany
za zwłokę, jaka towarzyszy ratyfikacji Konkordatu. Gdyby padło takie
ponaglenie ze strony izby, to miałoby ono swoją rangę.
Tyle mojego wprowadzenia. Nie ma sensu, abym referował po raz wtóry to, co
jest napisane i co w większości na poprzednim posiedzeniu przedstawiał pan
poseł Rogowski. To jest w zasadzie sprawozdanie z tego pierwszego etapu dotyczącego
zakresu niezbędnych zmian w ustawach zwykłych. To, co dotyczy materii
konstytucyjnej — był to problem, który wypłynął na poprzednim posiedzeniu -
nie jest ujęte w tym sprawozdaniu z tego chociażby względu, że do tej pory
tej kwestii nie podejmowaliśmy, po pierwsze jej nie kwestionując, a po drugie
nie mamy tutaj wyrobionego zdania. Poproszę wobec tego panią poseł Sierakowską o krótką informację o stanie prac i postulatach, które ta podkomisja chciałaby
złożyć pod naszym adresem. Jeśli jest zgoda, to proszę bardzo.
Poseł
Izabella Sierakowska (SLD): Odbyło
się pierwsze spotkanie podkomisji, w którym uczestniczyło zaledwie 3 posłów.
Bardzo proszę posłów o uczestniczenie w kolejnych posiedzeniach i pracach
podkomisji. Zapoznaliśmy się z materiałem dostarczonym przez biuro Komisji
uznając, że jest to materiał kompletny i wystarczający do prac podkomisji.
Postanowiliśmy, że zwrócimy się do Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii
Sejmu z prośbą o dodatkową opinię, szczególnie dotyczącą art. 10 i art.
82 ustawy konstytucyjnej, czy przyjęcie Konkordatu zagraża wolności innych
wyznań i wolności sumienia oraz czy nie doprowadzi do stanu nierównego
traktowania kościołów i związków wyznaniowych w Polsce. O taką opinię
dodatkowo prosimy.
Jeszcze raz prosimy o opinię, czy nie ma przypadkiem możliwości zwrócenia się
do Trybunału Konstytucyjnego o autorytatywną odpowiedź, abyśmy nie mieli żadnych
wątpliwości. Z pisma Rzecznika Praw Obywatelskich, które cytowałam na
poprzednim posiedzeniu wynika, że rzecznik ma opinię eksperta stwierdzającą,
że Trybunał Konstytucyjny może zająć się wydaniem opinii, czy Konkordat
zgodny jest z obecnie obowiązującą konstytucją, a szczególnie dotyczy to
art. 82. W związku z tym mam wielką prośbę. Nie zakończymy prac dzisiaj, jutro, ani
pojutrze. Na opracowanie ekspertyz, na dyskusję potrzebny jest czas. Myślę,
że Komisja dzisiaj przyjmując to sprawozdanie, nad którym mamy dyskutować,
powinna stwierdzić, że nie wszystkie wątpliwości natury prawnej związane z ratyfikacją Konkordatu zostały wyjaśnione, a rozbieżności w zakresie
interpretacji jego przepisów przezwyciężone, uważając że ze swoich zobowiązań
ustawodawczych w związku z ratyfikacją Konkordatu nie wywiązał się również
rząd, Komisja nie może ocenić przedmiotowego zakresu postulowanych
nowelizacji ustaw. Sądzę, że mamy podstawę do złożenia wniosku o przedłużenie
terminu przedłożenia przez Komisję sprawozdania z wykonania zadań I etapu. W części pierwszej sprawozdania mówimy wyraźnie o tym, że Sejm powierzył
Komisji zadanie zbadania i oceny skutków prawnych, jakie nastąpią w przypadku
uchwalenia ustawy ratyfikacyjnej w świetle obowiązujących przepisów
konstytucyjnych oraz innych ustaw. O ile możemy uważać, że prace nad tymi
innymi ustawami zostały zakończone, o tyle prace nad zgodnością Konkordatu z przepisani konstytucyjnymi zostały zaledwie rozpoczęte. W związku z powyższym, bardzo proszę o złożenie takiego wniosku o przedłużenie
terminu złożenia przez Komisję sprawozdania z wykonywania zadań I etapu. Nie
wiem, jak długo trwać będzie wydanie opinii przez Biuro Ekspertyz. Myślę,
że tydzień lub dwa będziemy musieli poczekać.
Poseł
Zbigniew Siemiątkowski (SLD):
Wniosek sformułowany przez panią poseł Sierakowską zostanie przedyskutowany i w pewnym momencie poddany procedurze głosowania. Proponuję rozpocząć
dyskusję nad projektem sprawozdania, które zostało państwu przedłożone
przez prezydium, jak również nad wnioskiem sformułowanym przez panią poseł
Sierakowską przewodniczącą podkomisji, którą powołaliśmy na poprzednim
posiedzeniu Komisji.
Poseł
Jan Lityński (UW): Jeżeli nikt
się nie zgłasza, to ja mam takie poprawki o charakterze formalnym chociaż,
moim zdaniem, mają one pewien walor merytoryczny. Najpierw jednak chcę
powiedzieć, że jestem za przyjęciem na dzisiejszym posiedzeniu sprawozdania.
Na str. 5 w drugim akapicie znajduje się zdanie: „aby uprawnienia jakie
uzyskał Kościół Katolicki rozciągnięte zostały na" i tu są słowa, o które mi chodzi „wszystkie pozostałe". Moim zdaniem, jest to sformułowanie
zbyt rozszerzające. Te uprawnienia powinny być rozszerzone tylko na kościoły i związki wyznaniowe, które mają odpowiednią tradycję, bądź odpowiednią
liczebność. Proponuję zmienić słowa „wszystkie pozostałe" na
„inne", żeby nie było tam określenia wszystkie, czyli, że każdy związek
wyznaniowy, który powstaje, natychmiast otrzymuje uprawnienia wynikające z Konkordatu.
Na tej samej stronie, w ostatnim akapicie w drugim wierszu od dołu są wyrazy:
„wątpliwości członków Komisji". Wydaje mi się, że właściwe byłoby
sformułowanie „wątpliwości niektórych członków Komisji", ponieważ nie
są to wątpliwości wszystkich członków Komisji. To wszystko, więcej
poprawek nie wnoszę. Uważam, że to sprawozdanie powinniśmy przyjąć
dzisiaj.
Poseł
Zbigniew Siemiątkowski (SLD): Do
zgłoszonych przez pana posła poprawek wrócimy później. Będę miał pytanie
do pana dyrektora Pernala o podanie definicji, co rozumiemy w Polsce przez związki
wyznaniowe i kościoły? Czy grupa 5 wyznawców kościoła, czy innej formy obrządku
jest traktowana jako kościół lub związek wyznaniowy. W odpowiednim momencie
poproszę o odpowiedź na to pytanie, gdyż ma to związek z sugestią pana posła
Lityńskiego.
Pozwolę sobie ustosunkować się do głosu pani poseł Sierakowskiej. Podzielając
te wątpliwości, które zostały sformułowane na temat konieczności dania
podkomisji czasu na opracowanie kwestii zasadniczych dotyczących ustawy
konstytucyjnej, to osobiście optowałbym za tym, abyśmy na lutowym posiedzeniu
Sejmu przedłożyli informację o tym co zrobiliśmy. Oprócz tych kwestii
dotyczących konstytucji, Komisja wykonała jednak pewną pracę, która była
pracą bardzo trudną. Udziałem naszej Komisji jest pewien precedens. Pracujemy
na aktach prawnych, których po pierwsze nie ma, nie ma także inicjatyw
legislacyjnych. Zajmujemy się jedynie duchem, a nie materią prawa, w związku z czym był tutaj problem. Być może fakt, że zajmujemy się tak delikatnymi
kwestiami, jak stosunki państwo-kościół i w ogóle religia, uzasadnia
obcowanie z duchem, a w mniejszym stopniu z materią. Mimo wszystko jest to
trudna kwestia. Warto byłoby, abyśmy mimo wszystko izbę poinformowali o tych
sprawach, gdyż przedstawiliśmy pełen katalog niezbędnych, naszym zdaniem
zmian, jakie mają nastąpić w prawie zwykłym. Mamy wyrobiony pogląd dotyczący
trzech ustaw i proponujemy w jakim kierunku powinny pójść zmiany, żeby nastąpiło
dostosowanie ich do Konkordatu.
Jednocześnie formułujemy bardzo wyraźne sugestie pod adresem rządu dotyczące
sfinalizowania prac nad ustawami zwykłymi. Materia, którą zajmuje się pani
poseł Sierakowska i jej podkomisja jest jakby kwestią inną, gdyż dotyczy
materii konstytucyjnej i przypomnę, że wypłynęła ona dopiero w sposób
formalny na ostatnim posiedzeniu naszej Komisji. Nic nie stałoby na
przeszkodzie, abyśmy w tym sprawozdaniu sformułowali wniosek o tym, że
kwestie dotyczące materii konstytucyjnej jeszcze są w opracowywaniu i że to
znajdzie się w kolejnym sprawozdaniu Komisji, zgodnie z dyrektywami zapisanymi w uchwale Sejmu z dnia 1 lipca 1994 r. Taka jest moja sugestia. Nie wiem, co posłowie o tym sądzą?
Poseł
Krystyna Łybacka (SLD): Nie wiem,
na ile świadomie użył pan sformułowania „informacja". Jeżeli pan
przewodniczący zechce przedstawić Sejmowi informację na temat prac Komisji,
to oczywiście zgoda. Informacja, to jest coś innego aniżeli sprawozdanie.
Sprawozdanie sugeruje zakończenie pewnego etapu prac. Tymczasem my ich nie zakończyliśmy i nie doszliśmy do wniosków, które pozwoliłyby nam wywiązać się z jednego z podstawowych zadań, które nałożył na nas Sejm, o których jest napisane w pierwszym akapicie sprawozdania „Sejm powierzył Komisji zadanie zbadania
oceny skutków prawnych, jakie nastąpią w przypadku uchwalenia ustawy
ratyfikacyjnej w świetle obowiązujących przepisów konstytucyjnych". Z wypowiedzi pani poseł Sierakowskiej wynikało, że na to pytanie my jeszcze nie
potrafimy odpowiedzieć. Zatem, jeśli to ma być informacja, to bardzo proszę.
Informacja zakończona pewną sugestią pod adresem rządu, natomiast
sprawozdanie jest zgoła czymś zupełnie innym.
Poseł
Jan Rokita (UW): Nawiązując do głosu
pani poseł Łybackiej, chciałbym prosić prezydium Komisji o wyjaśnienie, czy
regulamin Sejmu przewiduje w porządku dziennym posiedzenia plenarnego
rozpatrywanie informacji o pracach Komisji. To byłoby chyba wydarzenie
precedensowe w dziejach parlamentu po roku 1989.
Poseł
Zbigniew Siemiątkowski (SLD):
Prawdę mówiąc nie roszczę sobie ambicji, aby być specjalistą od regulaminu
Sejmu. Dlatego w tej chwili nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Z paroletniej bytności w tym Sejmie rzeczywiście nie przypominam sobie sytuacji,
aby na posiedzeniu plenarnym rozpatrywane były informacje Komisji. Były
informacje rządu, informacje prezydium Sejmu. Ale oczywiście z takim pytaniem
możemy się zwrócić, nie ma w tym najmniejszego problemu.
Poseł
Jan Rokita (UW): Problem istnieje w tym, że regulamin Sejmu określa sposób postępowania izby ze sprawozdaniem
Komisji. Sprawozdanie jest rozpatrywane, rozpatrywane są ewentualne wnioski
mniejszości, następnie jest przyjmowane lub odrzucane. Natomiast chyba już
zupełnie jest niejasne, co Sejm miałby zrobić z ewentualną informacją
Komisji. Swoim nieregulaminowym zachowaniem możemy wprawić izbę w spore zakłopotanie w dość drażliwej sprawie. Kończąc, proponowałbym posługiwać się
metodami tradycyjnymi i regulaminowymi: albo coś Sejmowi przedkładać i żeby
to wtedy było zgodne z regulaminem sprawozdanie, albo uznać, że prace Komisji
są w proszku i nie przedkładać izbie niczego. Osobiście uważam, że plan
prac jest spory i sprawozdanie należy przedłożyć. Zapewne trzeba to
rozstrzygnąć w głosowaniu. Uważam, że należy szukać dróg trzecich (i
prosiłbym o to członków Komisji), które pozwoliłyby izbie zarazem coś
przedłożyć i nie przedkładać. To nie jest chyba dobry pomysł.
Poseł
Krystyna Łybacka (SLD): Bardzo
poważnie traktuję zastrzeżenia pana posła Rokity odnośnie nieregulaminowych
form sprawozdawania prac Komisji i daleka jestem od łamania regulaminu Sejmu i wprawiania w zakłopotanie izby. Być może trzecim rozwiązaniem byłoby przedłożenie
sprawozdania w formie, którą już częściowo zaproponowała pani poseł
Sierakowska w formie wniosków. Wnioski te brzmiałyby następująco: „Komisja
Nadzwyczajna dokonując oceny dotychczasowych prac uważa, że nie wszystkie wątpliwości
natury prawnej związane z ratyfikacją Konkordatu zostały wyjaśnione, a rozbieżności w zakresie interpretacji jego przepisów przezwyciężone. Nie
wywiązał się też ze swoich zobowiązań ustawodawczych, złożonych w uzasadnieniu do projektu ustawy o ratyfikacji Konkordatu, rząd. Komisja nie może
tym samym ocenić przedmiotowego zakresu postulowanych nowelizacji ustaw".
Sytuacja ta uzasadnia wniosek o przedłużenie terminu złożenia przez Komisję
sprawozdania z wykonania zadań I etapu, którego termin kończy się w dniu 31
stycznia 1995 r.
Poseł
Stanisław Rogowski (UP): Mam duże
wątpliwości, czy możemy jednostronnie zmieniać ten termin, który narzucony
nam został uchwałą Sejmu. W uchwale Sejmu dzień 31 stycznia jest wyraźnym
terminem złożenia sprawozdania. Wydaje się, że sprawozdanie powinno zawierać
to co zrobiliśmy i to czego nie zrobiliśmy i dlaczego. Właśnie o tym już
pan przewodniczący powiedział. Między innymi na skutek tego, że rząd przedłożył
tylko informację dotyczącą prac nad ustawami zwykłymi, natomiast nie przedłożył
tekstów tych ustaw. Złożenie tego typu sprawozdania, moim zdaniem, jest
konieczne. Dopiero Sejm i prezydium Sejmu oceni wagę tego sprawozdania. Być może
prezydium Sejmu zdecyduje o tym, że prześle nam to sprawozdanie z powrotem i przedłuży termin prac Komisji. My jako Komisja, jednostronnie takiego prawa
nie mamy.
Co do zastrzeżenia pana posła Rokity, to jest to zastrzeżenie zasadne, bo nie
jest to sprawozdanie końcowe. Uważam, że takie zastrzeżenie powinno być
wniesione, gdy uchwalaliśmy uchwałę w dniu 1 lipca 1994 r., bo tu już ten
problem wyszedł. To jest sprawozdanie cząstkowe, a sprawozdanie końcowe jest
31 grudnia 1995 r. Konkludując, byłbym za tym, abyśmy przedstawili to
sprawozdanie w tym kształcie, jaki został zaproponowany, bo ono uczciwie i prawdziwie przedstawia to, co Komisja zrobiła i czego nie zrobiła i dlaczego
nie zrobiła. Przedstawia stan prac. Prezydium Sejmu zadecyduje tak, jak o wszystkich tego rodzaju sprawozdaniach, jaki będzie dalszy tryb postępowania.
Poseł
Krystyna Łybacka (SLD): Być może
kompromisowym wyjściem byłoby następujące rozwiązanie. Sprawozdanie otrzymałoby
tytuł: „Sprawozdanie z dotychczasowych prac… (itd.)". Słowa "z
dotychczasowych prac" umieścilibyśmy w drugim wierszu, po słowie
„sprawozdanie".
Dodatkowo opatrzylibyśmy to sprawozdanie częścią przeczytanych przeze mnie
wcześniej wniosków stwierdzających, że pewne kwestie nie zostały jeszcze
rozstrzygnięte.
Za takim sprawozdaniem z dotychczasowych prac uwzględniającym te wnioski
jestem skłonna głosować.
Poseł
Zbigniew Siemiątkowski (SLD): Sądzę,
że chcemy być jak najbardziej poważni w stosunku do zadań, które zostały
przed Komisją postawione w dniu 1 lipca 1994 r. Dlatego sądzę, że termin 31
stycznia 1995 r. powinien być przez nas dotrzymany i powinniśmy izbie
przedstawić sprawozdanie z tego, co do tej pory ta Komisja zrobiła. To co
proponuje pani poseł Łybacka jest zgodne z duchem zapisu uchwały Sejmu, gdyż
jest to sprawozdanie cząstkowe, a nie sprawozdanie ostateczne. Tym bardziej że
nieskromnie mówiąc mamy się czym pochwalić dlatego, że dokonaliśmy
wyliczenia niezbędnego katalogu zmian w ustawach zwykłych. Materia
konstytucyjna, o czym mówiła pani poseł Sierakowska, pozostaje w związku z drugim zadaniem, które stoi przed Komisją, to znaczy dokonania [oceny] zgodności
Konkordatu z uchwaloną konstytucją, czyli obecnie projektowaną. W związku z tym możemy w naszym sprawozdaniu zawrzeć w ostatnim akapicie sentencję, w której
stwierdzimy, że dyskusja nad materią konstytucyjną w dalszym ciągu budzi
pewne wątpliwości, które w toku prac będą usuwane. W chwili obecnej Komisja
może przedstawić sprawozdanie dotyczące kwestii: Konkordat — ustawy zwykłe.
Jednocześnie Komisja zwróci się do izby o odłożenie terminu przedstawienia
sprawozdania na temat kwestii dotyczących materii konstytucyjnej. To by chyba
było zgodnie z propozycjami, które pani poseł Łybacka przedstawiła. Prosiłbym,
aby pani przedstawiła nam dokładny zapis tej projektowanej zmiany wraz z propozycją, w którym miejscu sprawozdania ma się to znaleźć.
Czy mają państwo uwagi do komentarza do tego, co tutaj zaprezentowałem?
Poseł
Krystyna Łybacka (SLD): Pozwolę
sobie przeczytać w formie propozycji, moim zdaniem, końcowy fragment
sprawozdania, który jednak winien być zatytułowany „Wnioski", ponieważ
zawiera postulaty co do przyszłych posunięć i toku prac naszej podkomisji.
Ten fragment mógłby brzmieć według mojej propozycji następująco: Komisja
Nadzwyczajna dokonując oceny dotychczasowych prac uważa, że nie wszystkie wątpliwości
natury prawnej związane z ratyfikacją Konkordatu zostały wyjaśnione, a rozbieżności w zakresie interpretacji jego przepisów przezwyciężone. Nie
wywiązał się też ze swoich zobowiązań ustawodawczych złożonych w uzasadnieniu projektu ustawy o ratyfikacji Konkordatu, rząd. Komisja nie może
tym samym ocenić przedmiotowego zakresu postulowanych nowelizacji ustaw.
Sytuacja ta uzasadnia wniosek o przedłużenie terminu złożenia końcowego
sprawozdania z wykonania zadań I etapu.
Tak brzmi propozycja. Przy słowie „końcowego" nie upieram się.
Poseł
Jan Lityński (UW): Mam pewne wątpliwości
do pierwszego zdania. Rozbieżności nie zostaną do końca przezwyciężone, a w związku z tym, nigdy nie będzie tego sprawozdania. Wydaje mi się, że nie
chodzi o zniesienie wszystkich rozbieżności. Może zrezygnować z tego zdania?
Poseł
Krystyna Łybacka (SLD): Oczywiście
rezygnuję z części zdania dotyczącej rozbieżności. Nie jest to zdanie, które
waży na końcowych wnioskach.
Poseł
Zbigniew Siemiątkowski (SLD): Wydaje
mi się, że uciekło nam to, co jest istotne, a co zawarliśmy w naszym
projekcie. Chodzi mi o to, że mimo tych trudności Komisja Nadzwyczajna ustaliła
katalog ustaw, które powinny być objęte nowelizacją wraz z ratyfikacją
Konkordatu, oraz to, że Komisja stanęła na stanowisku, że nowelizacja ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania usunie przeszkody uniemożliwiające
ratyfikowanie Konkordatu. Sądzę, że klucz leży w tej ustawie, która jest
ustawą najważniejszą i budzi najwięcej wątpliwości.
Poseł
Jerzy Ciemniewski (UW): Mam wątpliwości
co do takiego sformułowania, które zostało zaproponowane przez panią poseł
Łybacką, kiedy nie wymienia się, o jakie wątpliwości chodzi. Pozostaje to w sprzeczności w tymi sformułowaniami, które przed chwilą pan przewodniczący
wymienił, że jednak jeśli chodzi o zasadnicze kwestie dotyczące ustalenia
sfery zmian ustawodawczych, które powinny być przeprowadzone, to one zostały
ustalone. Nie bardzo więc rozumiem, co ma oznaczać ta generalna klauzula
„nie wszystkie problemy zostały ujęte" — chyba tak to jest w przedstawionej propozycji. W moim przekonaniu zadaniem Komisji było ustalenie,
jakie są ewentualne rozbieżne punkty między treścią Konkordatu i ustawodawstwem i to zostało zidentyfikowane. To zdanie niezbyt współgra z tym, co proponuje pani poseł Łybacka.
Poseł
Krystyna Łybacka (SLD): Panie
przewodniczący, ponieważ niezwykle trudno jest pisać tekst sprawozdania na
gorąco i dyskutować go na odległość pomiędzy kolejnymi rzędami siedzących
osób, mam wniosek formalny o 10 minutową przerwę, podczas której można by
zredagować tekst tych końcowych wniosków i następnie kontynuować obrady.
Poseł
Zbigniew Siemiątkowski (SLD): Myślę,
że jest to sensowna propozycja. Proponuję nawet 15 minutową przerwę. Proszę
panią poseł Łybacka oraz panów posłów Lityńskiego i Ciemniewskiego, aby
tu przy stole dokonali redakcji akapitu końcowego. Ogłaszam przerwę.
[Po
przerwie]
Poseł
Zbigniew Siemiątkowski (SLD): Wznawiamy
obrady. Zgodnie z zadaniem, tu w grupie prezydium oraz zainteresowanych posłów,
którzy wnosili poprawki, proponujemy następujące rozwiązanie, aby zakończyć
nasze sprawozdanie częścią wnioskową.
Proszę otworzyć projekt sprawozdania na ostatniej stronie, w drugim akapicie
po słowach „Stolicą Apostolską" proponujemy wpisać słowo „Wnioski",
przenumerować akapity tworząc 3 nowe punkty i zakończyć to konkluzją.
Pozwolę sobie pomału to państwu odczytać. Jest kilka poprawek formalnych, które
zostały naniesione.
Bez zmian zostaje pierwsze zdanie, które brzmi: „Komisja Nadzwyczajna ustaliła
katalog ustaw, które powinny być objęte nowelizacją wraz z ratyfikacją
Konkordatu". W drugim zdaniu są pewne zmiany. „Komisja stanęła na
stanowisku, że nowelizacja tych ustaw, a zwłaszcza ustawy o gwarancjach wolności
sumienia i wyznania usunie przeszkody uniemożliwiające ratyfikację
Konkordatu". Pkt 2: „Komisja stwierdziła, iż rząd nie wywiązał się ze
zobowiązań ustawodawczych złożonych w uzasadnieniu do projektu ustawy o ratyfikacji Konkordatu. Komisja wobec nie nadesłanych projektów ustaw nie może
ocenić przedmiotowego zakresu postulowanych nowelizacji ustaw". Pkt 3.
Proponujemy następujące jego brzmienie: „Wobec nie zakończenia prac przez
podkomisję do rozpatrzenia zgodności przepisów Konkordatu z obowiązującą
konstytucją, Komisja nie może zająć stanowiska w tej sprawie". Taki jest
pkt. 3. I konkluzja całości: „Komisja wnosi o przyjęcie sprawozdania z dotychczasowych prac i jednocześnie wnosi o przedłużenie terminu
przedstawienia sprawozdania zawierającego ocenę skutków prawnych, jakie nastąpią w przypadku uchwalenia ustawy ratyfikacyjnej w świetle przepisów
konstytucyjnych oraz innych ustaw do dnia 15 marca 1995 r.". Jest to ostatnia
sentencja i konkluzja naszego sprawozdania.
Bardzo proszę o zgłaszanie uwag.
Poseł
Izabella Sierakowska (SLD): Mam
pewne wątpliwości, bo właściwie zasadniczą przeszkodą w przyjęciu ustawy o ratyfikacji Konkordatu jest zgodność albo niezgodność z konstytucją, a nie z ustawami okołokonkordatowymi. Proponuję, aby dokonać skreślenia tego
zdania. Zasadniczą przeszkodą jest brak stanowiska, czy Konkordat jest zgodny z konstytucją, czy nie jest zgodny. Proponuję więc skreślenie tego zdania.
Poseł
Zbigniew Siemiątkowski (SLD): Według
mojego zdania, to są dwie kwestie. Jedna kwestia dotyczy materii konstytucyjnej i tu nie mamy jeszcze jednolitego stanowiska, które byłoby stanowiskiem całej
Komisji. W kwestii dotyczącej ustaw zwykłych, to jak sądzę, zgodziliśmy się,
że istnieje potrzeba nowelizacji 3 ustaw, w tym jednej najważniejszej, jaką
jest ustawa o gwarancjach wolności sumienia i wyznania. Ta kwestia przewijała
się przez wszystkie nasze prace jako sprawa najważniejsza.
Poseł
Krystyna Łybacka (SLD): Może w takim razie dopiszemy w naszym pierwszym wniosku jedno słowo. „Komisja
Nadzwyczajna ustaliła katalog ustaw zwykłych…" i wtedy wiadomo, że rozwiązana
jest sprawa ustaw zwykłych, a zgodność z konstytucją jest nadal sprawą
otwartą.
Poseł
Zbigniew Siemiątkowski (SLD): Dlatego
dokonujemy sprawozdania dotyczącego pierwszej części, czyli zależności między
Konkordatem a ustawami zwykłymi. Co do drugiej kwestii nie możemy tego przesądzać.
Poseł
Jan Lityński (UW): Mam pytanie do
konstytucjonalistów i prawników. Czy jest takie określenie „ustawy zwykłe",
czy istnieje takie pojęcie prawne. Rozumiem, że istnieje pojęcie ustawy
konstytucyjnej i ustawy. „Ustawa zwykła" — nie wiem, czy takie pojęcie w ogóle istnieje. Nie wiem, co to znaczy.
Poseł
Stanisław Rogowski (UP): Wydaje
mi się, że jeżeli piszemy „ustawa", to rozumiemy to jako „ustawa zwykła".
Jeżeli nie piszemy „ustawa konstytucyjna", tylko „ustawa", to rozumiemy
jako „ustawa zwykła". Takich sformułowań się używa. Możemy oczywiście w tej sprawie zasięgnąć opinii po to, abyśmy nie użyli sformułowania, którego
się nie używa.
Poseł
Krystyna Łybacka (SLD): Nie chcę w tej chwili wypowiadać się o tym, czyli dopisywać ten przymiotnik.
Rozumiem, że jeżeli nie mówimy „zasadnicza", to mówimy o ustawie „zwykłej".
Chodziło mi o podkreślenie, że to stanowisko Komisji dotyczy tylko przeglądu
ustaw nie będących ustawą zasadniczą. I to należałoby jednak jeszcze
jednym zdaniem wzmocnić, żeby pokazać, że ciągle nie mamy zdania co do
zgodności z konstytucją.
Poseł
Stanisław Rogowski (UP): Mnie się
wydaje, że to jest jasne, gdyż podzieliliśmy to na punkty. To jest punkt o jednej sprawie. Z całego sprawozdania wynika zresztą, że chodzi nam tylko o tamte ustawy. Następny punkt expressis
verbis mówi: co do ustawy konstytucyjnej..., co do konstytucji. Wydaje mi
się, że to przeciwstawienie jest tu wyraźne.
Poseł
Zbigniew Siemiątkowski (SLD):
Przypomnę, że te kwestie były najdłużej dyskutowane i w zasadzie zarówno
zgodne opinie ekspertów, jak i większości nas tu siedzących dotyczyły tego,
że te przeszkody są przeszkodami fundamentalnymi i jeżeli zostaną one usunięte,
to nie ma już przeszkód do ratyfikacji. Sprawa konstytucji i materii
konstytucyjnej jest inną kwestią, której dzisiaj jeszcze nie rozstrzygnęliśmy.
Poseł
Jan Lityński (UW): Wydaje mi się,
że pani poseł Łybacka zaproponowała pewien kompromis. To zdanie jest pewnego
typu kompromisem. Są wśród nas członkowie Komisji, którzy uważają, że
nie ma żadnych przeszkód. Są posłowie, którzy uważają, że są istotne
przeszkody i powołują się na wzgląd formalny, że podkomisja nie zakończyła
swojej pracy, a w związku z tym nie może być sprawozdania na temat pracy
podkomisji. Moim zdaniem ten wzgląd formalny uzasadnia pewien konsens. Inaczej
konsensu mieć nie będziemy.
Poseł
Zbigniew Siemiątkowski (SLD):
Apelowałem jednak o to, abyśmy tę dyskusję zakończyli wnioskami i to
wnioskami, które w jakimś sensie wszystkich nas by satysfakcjonowały. Te
propozycje, które zostały zaprezentowane z jednej strony sumują dorobek
naszej pracy i otwierają drogę do poważnej dyskusji i debaty ratyfikacyjnej. Z drugiej strony są przeszkody i wątpliwości, których jeszcze nie rozwialiśmy.
Zostaną one rozwiane wtedy, gdy podkomisja złoży swoje sprawozdanie i uzyska
ono akceptację Komisji. To zostało zawarte w sprawozdaniu.
Proponowałbym, aby tych zdań i słów nie nicować. Im więcej będziemy
dopisywać, tym bardziej zagmatwamy obraz sytuacji.
Poseł
Izabella Sierakowska (SLD): Mam
jeszcze inne wątpliwości, które zgłaszałam na poprzednim posiedzeniu
Komisji. Podkomisja stwierdziła, że wymagana jest zmiana zaledwie 3, czy 4
ustaw. W ekspertyzach, które posiadaliśmy mówiło się o dwudziestu paru
ustawach. Dlaczego dzisiaj przedstawiając katalog ustaw, nie przedstawimy
wszystkich ustaw, które wymagają zmian po ewentualnym przyjęciu Konkordatu?
Poseł
Zbigniew Siemiątkowski (SLD):
Wydaje mi się, że to już rozstrzygnęliśmy. Od momentu, kiedy zostało przyjęte
sprawozdanie podkomisji pana posła Rogowskiego, te wszystkie wątpliwości mogą
być już tylko wnioskami mniejszości. Trudno nawet powiedzieć, czy w tej
chwili mogą być nawet wnioskami mniejszości, gdyż jest to sprawozdanie cząstkowe.
Na posiedzeniu w dniu 17 stycznia Komisja stanęła na stanowisku, że niezbędna
jest zmiana 3 ustaw, a zwłaszcza ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania. To jest więc otwieranie drzwi, które niestety zostały już otwarte.
Dlatego proponuję, aby ci z państwa, którzy te wątpliwości podzielają
zachowali je do czasu, gdy będziemy formułowali generalne sprawozdanie.
Jeżeli nie wnoszą państwo innych wniosków w postaci konkretnych zapisów
proponuję, abyśmy wrócili do sprawy zasadniczej. Na str. 1 jest propozycja,
aby nasze sprawozdanie zatytułować w sposób następujący:
Sprawozdanie z dotychczasowych prac Komisji Nadzwyczajnej…". To sformułowanie
odzwierciedla charakter tego sprawozdania, że jest to sprawozdanie cząstkowe.
Czy godzicie się państwo na taki zapis? Czy nie ma uwag? Widzę, że nie, gdyż
jest to oczywiste.
Przypomnę, że do tego tekstu została wniesiona poprawka na str. 5 przez pana
posła Lityńskiego, aby zamienić słowo „wszystkie" na „inne". Czy
tak? „Wszystkie pozostałe" na „inne".
Tu mam pytanie do pana dyrektora Pernala, czy jest to zgodne z zapisami
ustawowymi i praktyką?
Dyrektor
Biura do Spraw Wyznań Urzędu Rady Ministrów, Marek Pernal: Status
prawny kościoła lub związku wyznaniowego posiada kościół zrzeszający
wieleset tysięcy wiernych, jak i związek wyznaniowy, który ma 20 wiernych.
To, że jeden z nich działa na podstawie przepisów ustawy, a drugi na
podstawie wpisu do rejestru kościołów i związków wyznaniowych, nie zmienia
nic w jego położeniu prawnym. W tym proponowanym zapisie nie widziałbym żadnego
niebezpieczeństwa. Słowo „uprawnienia" można rozumieć bardzo szczegółowo
albo bardzo generalnie.
Kościół katolicki posiada uprawnienia wynikające z ustawy do tego, aby
duszpasterstwem wojskowym zajmował się specjalny Ordynariat Polowy. Mały związek
wyznaniowy nie ma takich uprawnień, aby mieć duszpasterza wojskowego. Na
podstawie ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania może realizować tę
opiekę nad swoimi wyznawcami w innych formach. Nie widziałbym tu, w tym sformułowaniu
żadnych wątpliwości.
Poseł
Zbigniew Siemiątkowski (SLD): W świetle tych wyjaśnień, proszę o sformułowanie poprawki.
Poseł
Jan Lityński (UW): Po
porozumieniu z panią poseł Łybacką uważam, że skreślenie słowa
„wszystkie" stanowić będzie wyjście pośrednie. Zostanie słowo
„pozostałe".
Poseł
Zbigniew Siemiątkowski (SLD):
Wobec tego na str. 5 w drugim akapicie skreślamy słowo „wszystkie".
Pozostaje więc: „...jakie uzyskał Kościół Katolicki rozciągnięte zostały
na pozostałe kościoły i związki wyznaniowe". Myślę, że tak.
Czy mógłby pan przypomnieć swoją drugą propozycję zmiany?
Poseł
Jan Lityński (UW): W poprzedniej
linijce, gdzie mówi się o tym, czy będzie konieczność renegocjacji
Konkordatu, aby zgodnie z prawdą napisać, że wątpliwości dotyczą niektórych
członków Komisji Nadzwyczajnej, a nie „członków Komisji", co mogłoby
sugerować, że dotyczy wszystkich.
Poseł
Zbigniew Siemiątkowski (SLD): Czy
jest zgoda na to, aby zresztą zgodnie z prawdą dopisać, że wątpliwości te
dotyczą części członków Komisji? Tak? Części Komisji.
Na koniec ostatnia część dotycząca wniosków. Myślę, że w sytuacji, kiedy
uzyskaliśmy jakby konsens, to wątpliwości zostały rozwiane.
Poseł
Jerzy Ciemniewski (UW): Przepraszam,
ale mam poprawkę stylistyczną: „Komisja wobec nienadesłanych projektów".
Chyba powinno być „Komisja wobec nienadesłania projektów".
Poseł
Zbigniew Siemiątkowski (SLD):
Oczywiście. W tej sytuacji pozwolę sobie postawić wniosek. Kto z posłów, członków
Komisji Nadzwyczajnej jest za przyjęciem sprawozdania z dotychczasowych prac
Komisji?
Stwierdzam, że 10 głosami — za, przy 1 przeciwnym i 2 głosach wstrzymujących,
Komisja przyjęła sprawozdanie z dotychczasowych prac.
Pozostaje jeszcze jedna kwestia formalna, kto w imieniu Komisji przedstawi
Sejmowi to sprawozdanie?
Poseł
Stanisław Rogowski (UP): Zgłaszam
wniosek, aby zrobił to poseł Siemiątkowski.
Poseł
Zbigniew Siemiątkowski (SLD): Czy
są inne wnioski? Nie ma.
Czy są jeszcze inne sprawy, które można by było poruszyć w sprawach różnych?
Jeżeli nie ma, to bardzo dziękuję za sprawny przebieg dzisiejszego
posiedzenia.
Na tym zamykam posiedzenie Komisji.
_____________________
Biuletyn Biura Informacyjnego Kancelarii Sejmu, nr
1231/II kad., s. 1-11. |