Czasy bogów już minęły...
Autor tekstu: Wolter

Tamte czasy należą do świata starożytnego, który we wszystkim różni się od nowożytnego. Życie społeczne, prawa, sposób prowadzenia wojny, obrządki religijne — wszystko jest najzupełniej odmienne. Wystarczy choćby otworzyć Homera i pierwszą księgę Herodota, aby się przekonać, że nie zachodzi żadne podobieństwo między nami a ludami wczesnej starożytności i że nie powinniśmy polegać na naszym sposobie myślenia, gdy usiłujemy porównywać ich obyczaje z naszymi.

Nawet przyroda nie jest taka sama jak dzisiaj. Czarodzieje mieli nad nią władzę, której już nie mają: zaklinali węże, wywoływali umarłych (wszystko w Biblii, trzeba to czytać, aby nauczyć się to odrzucać - przyp.), itd. Bóg zsyłał sny, a ludzie je wyjaśniali. Dar wieszczenia był powszechny. Oglądano takie metamorfozy, jak przemianę Nabuchodonozora w wołu, żony Lota w słup soli, a pięciu miast w jezioro smoły. Istniały gatunki ludzkie, których już nie ma. Zniknęła rasa olbrzymów (patrz: rozdz. 6 Ks. Rodz. — przyp.) Refaim, Enim, Nefilim, Enacim. Święty Augustyn powiada w księdze V Państwa Bożego, że widział ząb olbrzyma z dawnych czasów wielki jak sto naszych zębów trzonowych. Ezechiel (27, 11) mówi o wysokich na łokieć karłach Gamadim (to ten co miał spotkanie z UFO, patrz UFO w Biblii — przyp.), którzy walczyli przy oblężeniu Tyru. Prawie we wszystkich tych rzeczach święci autorzy zgadzają się ze świeckimi. Choroby i lekarstwa były inne niż dziś: opętanych leczono korzeniem zwanym barad, osadzonym w pierścień, który im podtykano pod nos.

Jednym słowem, cały świat starożytny był tak różny od naszego, że nie można zeń zapożyczać żadnej reguły postępowania, i gdyby nawet w tak odległej starożytności ludzie prześladowali się i gnębili wzajemnie z powodu swych obrządków religijnych, to nie należy naśladować tego okrucieństwa pod władaniem łaski.

Wolter


 Oryginał.. (http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,40)
 (Ostatnia zmiana: 08-08-2006)