Podstawy programowe PSR

Wersja: 0.9

Podstawy programowe i etyczne PSR są ideową konkretyzacją celów i wizji stowarzyszenia racjonalistów. Treść tego projektu jest głównie wynikiem naszych dotychczasowych rozmów i spotkań w okresie prenatalnym Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów. [MA]

  1. Dla kogo jest nasza oferta? Większość ludzi uważa się za racjonalistów. Czy to oznacza, że zapraszamy każdego, kto czuje się racjonalistą? Jesteśmy zainteresowani wolnomyślicielami, ludźmi, którzy swój światopogląd kształtują w oparciu o rozum, a problemy rozwiązują poprzez dyskusję i dialog.
  2. PSR nie jest związkiem literatów ani kółkiem różańcowym. Ta organizacja jest po to, aby kreować prawdziwą społeczność racjonalistów oraz działać na rzecz racjonalizmu w społeczeństwie.
  3. Czasami czujemy się bezradni, sfrustrowaniu, oburzeni, zagniewani. Każdy ma do tego prawo, ale PSR nie jest związkiem frustratów, malkontentów i kontestatorów. Kontestacja i krytyka jest o tyle uzasadniona, o ile pozostaje w tle, o ile wyraźnie dominują działania pozytywne. PSR ma więc nie walczyć z kimś lub czymś, lecz kreować alternatywę dla czegoś.
  4. Ponieważ w istocie racjonalizm nigdy nie był światopoglądem dominującym, a i obecnie irracjonalizm ma ogromne wpływy społeczne, zatem PSR nie jest nastawione na tworzenie organizacji masowej i mającej swoje agendy w każdej miejscowości. Stawiajmy na jakość. To znaczy, że 10 osób w PSR powinno znaczyć dla nas więcej niż dla innych 100. Możemy się powiększać nawet o 1 członka miesięcznie, jeśli tylko będziemy tworzyć odpowiednio wysokie standardy i jakość, aby przychodzili do nas naprawdę najwartościowsi ludzie. Można to też obrazowo przedstawić tak: nie potrzeba nam bezpośrednio wpływać i zmieniać myślenie i zachowanie mas, skoro można wpłynąć na jednostki z których każda ma wpływ na wiele innych. Jeśli możesz zaszczepić racjonalne myślenie nauczycielowi, nie musisz się trudzić nad nauczaniem całej klasy. Zdobądźmy zaufanie największej liczby osób mających wpływ na kształtowanie życia społecznego i myślenia innych. Chcemy mówić do tych, co samodzielnie myślą. Nie łudźmy się, że nasze słowa i myśli trafiać będą od razu pod strzechy.
  5. Mając powyższe na uwadze twierdzimy, że brak tłumów nie powinien działać na członków demobilizująco. PSR to nie jest projekt na ten rok, ale na lata. Jeśli na jakieś znaczące efekty działalności PSR przyjdzie czekać parę lat - będziemy cierpliwi i wytrwali, bo czasami do wielkich rzeczy dochodzi się małymi kroczkami. Odpadną ci, którzy przychodząc tutaj liczyli na cud lub tylko korzyści własne.
  6. Niemrawość ruchu wolnomyślicielskiego w Polsce bierze się stąd, że nie potrafimy przekonać innych o atrakcyjności wolnej myśli, racjonalizmu, nauki, humanizmu. Racjonalizmowi potrzebna jest społeczna reklama. Nie tylko dyskursywne przekonywanie, że „mamy rację" czy „wiemy", ale wciąganie ludzi w obręb naszego myślenia poprzez: zaciekawienie, zabawę, humor, czy nawet prowokację. Pokazujmy, że racjonalizm to nie tylko „wyśrubowany intelektualizm", lecz także przygoda, frajda. Pokażmy, że „racjonalizm jest cool". Nawet jeśli takie oddziaływanie i pozyskiwanie sympatyków będzie w istocie płytkie, to przecież z tej płytkiej sympatii mamy sporą szansę wydobywać ludzi na „wyższe stopnie racjonalistycznego wtajemniczenia". Twórzmy więc krąg, który jest w naszej orbicie myślenia i z tego kręgu wydobywajmy najwartościowsze jednostki, jak rodzynki z ciasta.
  7. PSR nie jest zrzeszeniem altruistów. Członkowie mogą liczyć na osobiste korzyści z przynależności do PSR, pod warunkiem, że sami dają dla PSR coś więcej niż tylko „trzymanie kciuków". Jeśli każdy daje coś od siebie generuje się synergia działań, przez co każdy może otrzymać więcej niż włożył.
  8. Jako wolnomyśliciele, czyli ludzie a(nty)dogmatyczni mamy prawo kwestionować wszystko, także naukę. Jako racjonaliści jednak mamy obowiązek przyznać, że metody naukowe są aktualnie najlepsze z niedoskonałych w rozpoznawaniu rzeczywistości, poznawaniu człowieka i świata oraz prawdy. Racjonaliści działają więc na rzecz nauki, w szczególności jej upowszechniania.
  9. Stowarzyszenie racjonalistów i wolnomyślicieli nie jest z założenia organizacją ateistów i agnostyków. Jest taką statystycznie, gdyż wśród ateistów i agnostyków najłatwiej trafić na racjonalistów i ludzi samodzielnie myślących.


 Oryginał.. (http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,4157)
 (Ostatnia zmiana: 27-07-2005)