Ateo coming out

Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów przedstawia Internetową Listę Ateistów i Agnostyków

Motto: 
„Być ateistą to żaden wstyd. Wprost przeciwnie: wyprostowana postawa, która pozwala spoglądać dalej, powinna być powodem do dumy - bo ateizm prawie zawsze świadczy o zdrowej niezależności umysłu... Wiele jest ludzi, którzy w głębi duszy wiedzą, że są ateistami, ale boją się do tego przyznać nawet własnej rodzinie, a niekiedy nawet samym sobie. Boją się po części dlatego, że samo słowo ‘ateista’ starannie obudowano najgorszymi, najbardziej przerażającymi skojarzeniami... Jeżeli ludzie tak często nie dostrzegają ateistów, to dlatego, że wielu z nas nie ma odwagi się ‘ujawnić’... Być może potrzebna jest jakaś masa krytyczna, by uruchomić reakcję łańcuchową”
Richard Dawkins, Bóg urojony

Tworząc niniejszą Listę agnostyków i ateistów, na którą każdy chcący się otwarcie przyznać do swego niereligijnego światopoglądu może się wpisać, pragniemy pokazać „niewiarę” jako coś zupełnie innego niż znamy z mediów i ambon.

Ten swoisty coming out ludzi niewierzących jest naturalnym dopełnieniem apostazji, której dokonało w sposób formalny lub nie, tak wielu Polaków. Uznaliśmy, że nie wystarczy odejść i milczeć. Uważamy, że trzeba mówić i działać, by w naszym kraju dostrzeżono tych, którzy nie życzą sobie patronatu Kościoła nad Państwem. Chcemy dać możliwość głosu: żołnierzom, urzędnikom, policjantom, strażakom i innym ludziom, którzy z racji wykonywanego zawodu zmuszani są pod presją przełożonych do brania udziału w mszach i uroczystościach religijnych.

Internetowa Lista Ateistów i Agnostyków ma być ostatecznie projektem, który zgromadzi wokół siebie ludzi z różnych środowisk, ale zjednoczonych wspólną ideą. Chcemy się policzyć, by się przekonać, jaką siłą dysponujemy. Mamy nadzieję, że ILAiA pomoże w tym dziele umożliwiając Niewierzącym, rozproszonym po całym kraju, dołożenie swojej cegiełki do tej budowli. I do tego Was zachęcamy.

Centralnym elementem projektu jest strona www. Poza tym chcielibyśmy prowadzić kampanię na rzecz ujawniania się osób niewierzących w społeczeństwie. Zaczęło się od krótkiej rozmowy z Anną Muchą i Bogdanem Misiem. Chcemy propagować a) akty apostazji, b) asertywności światopoglądowej niewierzących.

Zobacz, dopisz się: lista.racjonalista.pl 

*

Dawkins w Planete

ŹRÓDŁO WSZELKIEGO ZŁA?
Root Of All Evil?

film dokumentalny, Wlk. Brytania, 2006, 2 x 60 min.

reżyseria: Russell Barnes

najbliższe emisje: 
16.07 poniedziałek, godz. 20.50
16.07 poniedziałek, godz. 21.55

Dawkins, znany oksfordzki biolog, ateista, nazywany "rottweilerem Darwina", uznany przez magazyn "Prospect" za jednego z trzech najwybitniejszych współczesnych intelektualistów obok Umberto Eco i Noama Chomsky'ego, bierze pod lupę trzy religie - chrześcijaństwo, islam i judaizm. Mówi o wierze, która przeciwstawia się nauce, o indoktrynacji dzieci oraz hamowaniu zdolności człowieka do obiektywnego rozumienia świata. Rozwijające się szkoły wyznaniowe pozwalają mu sformułować pogląd, że trzy główne religie trzymają cały świat w swych szponach. Mówiąc o fundamentalizmie, ma na myśli chrześcijaństwo, islam i judaizm. Dowodzi, w jaki sposób fundamentalizm rozkwitł, w szczególności neokonserwatywny ewangelikalizm w USA, i co to oznacza dla przyszłości świata. 

W pierwszej części naukowiec omawia rozkwit "wojujących" wierzeń religijnych w dzisiejszym świecie. Podczas podróży na Bliski Wschód i do "Bible Belt" - obszaru w południowo-wschodniej części USA, zdominowanego przez konserwatywny Kościół Protestancki, wyczerpująco przedstawia różnice między nauką a religią. XXI wiek, argumentuje, powinien być wiekiem rozumu, a my jesteśmy zagrożeni wzrostem znaczenia religii i irracjonalnością, co stanowi pożywkę dla ekstremizmu, podziałów i terroru. W jaki sposób, pomimo tego, że nauka zdemaskowała religijne mity, znów nastały wojny o Boga? 

W drugiej części mówi, że wiara religijna zachowuje się jak wirus, który atakuje młodych i jest przekazywany z pokolenia na pokolenie. Kwestionuje zasadność rozwoju szkół wyznaniowych w Wielkiej Brytanii i argumentuje, że religijna edukacja mami nasze dzieci ewidentnymi kłamstwami i sztywnymi moralnie poglądami. Mówi, że korzeni ludzkiej moralności należy szukać w ewolucyjnej przeszłości, a nie w Piśmie Świętym, przez które dziś postrzegamy Boga jako najbardziej nieprzyjemną postać w całej tej fikcji.

Polecamy! W szczególności tym, którzy nie mieli okazji oglądać obu tych świetnych filmów na zjeździe w Radzikowie...

Racjonalista.pl