Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.053.734 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 292 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Wanda Krzemińska i Piotr Nowak (red) - Przestrzenie informacji

Znajdź książkę..
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Jedynie matematyka i logika mogą utrzymać się w pustej przestrzeni czystego intelektu. Ale płacą za to cenę: związek z rzeczywistością.
 Religie i sekty » Religie antyczne

Pra-Genezis: Sanchoniatona Religia Fenicji
Autor tekstu:

Biskup Euzebiusz z Cezarei (ok. 264 — 340 n.e.) w dziele Praeparatio Evangelica cytuje księgę Fenicjanina Filona z Byblos (ok. 64-161 n.e.) pod tytułem Phoinikika. Sam Filon natomiast stwierdza, że jest tylko tłumaczem z języka fenickiego na grecki pracy swego starożytnego rodaka Sanchoniatona z Berytos (ob. Bejrut), traktującej o historii i religii Fenicjan.

Jest to szczególnie interesujące nas źródło dotyczące Bliskiego Wschodu, zwłaszcza, że pochodzi z XIII w. p.n.e., więc, zgodnie z tradycyjną chronologią biblijną, jest niemal współczesne 'Mojżeszowi'. Oryginalne, stare teksty fenickie znalezione w Ugarit (ob. Ras Szamra w Syrii) zdają się potwierdzać autentyzm przekazu Sanchoniatona.

Ponieważ trudno znaleźć polską wersję tego ważnego tekstu, pozwalam sobie zaprezentować poniżej spolszczenie mojego autorstwa.

Uprzedzam, że świadomie i celowo wykorzystałem zaczerpnięte skądinąd sformułowania. Nie twierdzę — bynajmniej — że stosował je Sanchoniaton, ani tym bardziej, że występowały one w oryginalnych tekstach fenickich. Zapożyczenia te wyraźnie wyróżniam w tekście pogrubieniami, by dobitnie wskazać pewne zastanawiające koincydencje.

Łatwo można przekonać się, że użycie tych specyficznych zwrotów nie spowodowało żadnych merytorycznych deformacji treści przekazu, bowiem w bibliografii podaję adresy internetowe źródeł, z których korzystałem.

***

[Opracowanie i tłumaczenie z ang. — Piotr Drobner]

Na początku bezgraniczny i bezkształtny obłok kłębiącej się ciemności był bezładem. A Wiatr zapałał gwałtownym pożądaniem do obłoku i współżył z nim. Ten związek nazwano Pothos (pożądanie). Takie są początki powstania wszystkich rzeczy, ale Wiatr nie znał swojego początku. Z tego związku powstał Mot, jedni mówią, że to błoto a inni, że zgniła woda, i to był zarodek istnienia i powstania świata.

A powstały też tam nie odczuwające stworzenia, z których później powstały rozumne istoty. To były Zophasemin, to jest 'mieszkańcy nieba', i były one w kształcie jaj. A Mot nagle gwałtownie wybuchł, i stała się światłość, i z tego powstały ciała niebieskie, świecące na niebie, dwa duże ciała jaśniejące: większe, i mniejsze, oraz gwiazdy.

Ten wybuch zaś rozgrzał morze i ziemię, i były wielkie chmury i wichry i wielkie deszcze; były też potopy wód sponad nieba. Pod wpływem słońca mieszały się one ze sobą, zderzały się wśród gromów i błyskawic. A owe rozumne istoty obu płci , zbudzone grzmotami tych piorunów, w przerażeniu schroniły się na ziemi i w morzu.

Wszystkie te rzeczy zapisał Taautus w swojej Księdze Początków i w swoich Komentarzach, gdzie zawarł swoje przemyślenia o wszystkich rzeczach, które mądrością swą odkrył i rozpoznał i nam objaśnił.

Ale pierwsi ludzie uznali za bogów różne twory natury, i czcili je wierząc, że zawdzięczają im życie i oni, i ich potomkowie, i ich przodkowie. I im poświęcali ofiary płynne i uczty. Tak wierzyli z powodu swej próżności i głupoty.

A wiatr Kolpias i jego żona Baau (to jest 'Mrok') zrodzili parę śmiertelnych ludzi, mężczyznę i niewiastę zwanych Aeon i Pierworodny. A Aeon pierwsza spostrzegła, że drzewa mają owoce dobre do jedzenia. Ich dzieci, Genus i Gena, mieszkali w Fenicji. A gdy nadeszła wielka susza oni pierwsi wznieśli ręce do nieba w kierunku słońca, które uznali za Pana Niebios i tak właśnie je nazywali w swoim języku: Beelsamen (i to jest grecki Zeus).

A Genus, syn Aeon i Pierworodnego, zrodził znów śmiertelnych ludzi zwanych Phos, Pur, and Phlox (to jest Ogień, Płomień, i Żar). Oni pierwsi wymyślili rozniecanie ognia przez tarcie kawałków drewna i nauczyli tego wszystkich ludzi. I z nich w owych czasach byli na ziemi giganci o niezwykłym wzroście i ogromnej posturze, owi mocarze, mający sławę w owych dawnych czasach. Od nich nadano nazwy górom, gdzie mieszkali: Cassius, Liban, Antyliban i Brathy. Od nich pochodzą Memrum i Hypsuraniusz. Tak ich nazwano od ich matek, kobiet tak bezwstydnych, że wszyscy brali je sobie jak żony, jak im się tylko podobały.

Hypsuraniusz zamieszkiwał w Tyrze i pierwszy budował chatę z trzciny, sitowia i papirusu. A był on skłócony ze swoim bratem Ousousem, który pierwszy sporządził odzienie ze skór dzikich zwierząt, które upolował.

A gdy nastały gwałtowne wichury i deszcze, drzewa kołysząc się tarły o siebie, wybuchł w Tyrze wielki pożar, który strawił wszystkie lasy w okolicy. A Ousous, wziąwszy konary drzew, pierwszy ośmielił się pływać po morzu. On to ustawił i uświęcił dwa słupy: dla Ognia i dla Wiatru, i wielbił ich, przelewając dla nich krew dzikich zwierząt, które upolował.

A gdy Hypsuraniusz i Ousous umarli, inni właśnie im poświęcili dwa słupy i wielbili ich trwając przy corocznych świętach ku ich czci. Wiele lat później z rodu Hypsuraniusza wyszli Agreusz i Halieusz, wynalazcy myślistwa i rybołówstwa, i od nich mają swe nazwy myśliwi i rybacy. Od nich pochodzą dwaj bracia, którzy odkryli żelazo i sposoby jego obróbki. Jeden z nich, Chrysor, uprawiał krasomówstwo i czary i wróżbiarstwo (to on był Hefajstosem). On też wynalazł wędkę, haczyk i przynęty, także on wynalazł tratwę i był pierwszym z ludzi żeglarzem, z tych powodów czczono go także jako Boga po jego śmierci. Był on też zwany Zeusem Meilichiosem (Diamichiusem). Mówi się, że jego brat wynalazł cegły i murarstwo. Z ich rodu zrodziły się dzieci nazwani: Wytwórcy i Miejscowi. Oni wynaleźli wytwarzanie cegieł z gliny i sieczki i ich suszenie na słońcu, a także wymyślili budowę dachów. Od nich pochodzą inni, z których jeden zwał się Agros, a drugi Agrotes, którego w Fenicji bardzo czczono, stawiając mu posągi i świątynie ozdabiane malowidłami pary byków. A wśród ludzi z Byblos uchodził za najznakomitszego, najwyższego z Bogów.

Oni udoskonalili sztukę budowania i to od nich pochodzą rolnicy i myśliwi. Oni byli też zwani Aleatami i Tytanami. Z nich zrodzili się Amynos i Magus, którzy nauczyli ludzi budować wsie i wprowadzili hodowlę owiec. Od nich pochodzą Misor i Suduc, to jest 'Prawy' i 'Sprawiedliwy', to oni wprowadzili stosowanie soli.

Misor zrodził Taautusa, który wymyślił pismo, Egipcjanie zwą go Tot, Aleksadryjczycy Toth, a Grecy Hermes.

Od Suduca pochodzą Dioskurowie. Oni zbudowali sobie pierwszą arkę. I od nich pochodzą inni, którzy odkryli leczniczą moc ziół i leczyli ludzi nimi i czarami. W tych czasach urodzili się pewien Elion, zwany 'Najwyższym' i jego żona Beruth. Ci mieszkali niedaleko Byblos.

Z nich zrodzili się Epigeusz i Miejscowy, którego później nazwano Uranem, od jego doskonałego piękna nosi nazwę jedna z gwiazd na niebie. Miał on siostrę, córkę jego rodziców, nazwaną Gea (to jest 'Ziemia'), i jej urodzie zawdzięcza Ziemia swą nazwę. Ich ojciec, Najwyższy, zginął w walce z dzikimi zwierzętami, stał się Bogiem, a jego dzieci wielbili go ucztami i składali mu ofiary.

Uran odziedziczył po ojcu władzę, wziął za żonę swą siostrę Geę i miał z nią czterech synów: Ela, zwanego też Kronosem, Betyla, Dagona, co znaczy 'Zboże', i Atlasa. I z innych żon Uran miał liczne potomstwo, co nie było po myśli Gei i zazdrośnie kłóciła się z Uranem tak, że aż musieli się rozstać. Po rozstaniu Uran napadał na nią kiedy tylko chciał. Już to godził się z nią, już to znów odchodził. W końcu zamierzył zniszczyć jej potomstwo a Gea wielekroć odpierała jego ataki zwołując na pomoc sprzymierzeńców. A gdy Kronos osiągnął wiek męski, za radą Hermesa Trismegistosa, pokonał swego ojca Urana i tak pomścił swą matkę. Kronos zrodził Persefonę i Atenę. Pierwsza umarła dziewiczo.

Za namową Ateny i Hermesa, Kronos wykuł z żelaza szablę i włócznię. Hermes tajemniczym zaklęciem wzbudził u stronników Kronosa wolę walki z Uranem w imieniu Gei. I poszedł Kronos na wojnę i pozbawił Urana władzy i przejął jego królestwo. Pojmał też ulubioną nałożnicę Urana, która była ciężarna, i wydał ją za Dagona. W jego domu porodziła ona potomka Urana, i nazwała go Demarus.

Po tym Kronos obwarował swą siedzibę i zbudował pierwsze miasto: Byblos w Fenicji.

Kronos przestał ufać swemu bratu Atlasowi. Za radą Hermesa wtrącił go do jaskini i pogrzebał go żywcem zasypując kamieniami.

Wtedy też potomkowie Dioskurów odpłynęli tratwami i łodziami i przybili do brzegu w okolicach góry Cassius, gdzie wybudowali świątynię.

Pomocnicy Ela, czyli Kronosa nazwani zostali Eloim, a nazywano ich także Kronitami.

Kronos nie ufał też swemu synowi. Zaatakował go jego własnym mieczem i pozbawił go życia, przez co stał się dzieciobójcą. W podobny sposób odrąbał głowę swej własnej córce. Wszyscy bogowie byli zatrwożeni okrutnym usposobieniem Kronosa.

Z kolei Uran, trwając na wygnaniu, wysłał potajemnie swą córkę, dziewicę Astarte i jej dwie siostry Reę i Dionę, by podstępnie i zdradziecko zabiły Kronosa. Lecz Kronos złapał je i nie zważając na bliskie pokrewieństwo ożenił się z każdą z nich. Gdy Uran dowiedział się o tym wysłał Eimarmena i Hora z wojskiem przeciw Kronosowi. Kronosowi udało się jednak pozyskać ich i przeciągnąć na swoją stronę.

Także Bóg Uran wymyślił betyle — żyjące kamienie.

Kronosowi urodziło się z Astarte siedem córek, Tytanid czy też Artemid, i tak samo urodziło się z Rei siedmiu synów, z których najmłodszy stał się bogiem w chwili urodzin, i z Diony też miał córki, i z Astarte też dwóch synów Pothosa i Erosa, to znaczy Pożądanie i Miłość. A Dagon po odkryciu zboża i uprawy ziemi nazwany został Zeusem Arotriosem.

A jedna z Tytanid połączyła się z Suducem, to jest 'Sprawiedliwym', i zrodziła Asklepiosa.

Perea także urodziła Kronosowi trzech synów: Kronosa, imiennika swego ojca, Zeusa Belusa i Apolla. W ich czasach urodzili się i Pontus i Tyfon i Nereus, ojciec Pontusa i syn Belusa. Od Pontusa pochodzą: Sydon, który obdarzony niezwykle pięknym głosem, pierwszy wymyślił muzykę i śpiewał pieśni religijne i hymny pochwalne; i Posejdon. A Demarusowi urodził się syn Melikart nazywany też Heraklesem.

Wtedy Uran wszczął wojnę z Pontusem. Zjednał sobie Demarusa i ten wyruszył do walki. Lecz Pontus tak uderzył w atakujących, że Demarusa uratowało dopiero ślubowanie bogom wielkich ofiar za umożliwienie ucieczki.

A w trzydziestym i drugim roku swojego panowania i królowania El, to jest Kronos, zastawił pułapkę na swego ojca Urana w pewnym miejscu, i zaczaił się. Schwytał Urana i pozbawił go przyrodzenia. A w okolicy były źródła i rzeki. I tak Uran stał się Bogiem. I kiedy wydawał ostatnie tchnienie, krew z jego ran wpadała do wód źródeł i rzek. Do dziś miejsce to słynie tym zdarzeniem.

Oto są dzieje Kronosa, i to jest chwała jego życia.

A Astarte, najwyższa bogini, i Zeus Demarus i Adad, zwany królem bogów, sprawowali rządy z woli Kronosa. Astarte włożyła na swoją głowę rogi byka, jako oznakę swego królowania. Podróżując po całym zamieszkałym świecie, zauważyła spadającą gwiazdę. I wywyższyła ją i uświęciła na świętej wyspie Tyru. Fenicjanie mówią, że Astarte to Afrodyta.

Kronos także podróżował po świecie. Oddał królestwo Atyki swojej córce Atenie. Chcąc uniknąć swojej choroby czy śmierci złożył Uranowi w ofierze całopalnej swego jedynego syna. Następnie obrzezał się i zmusił wszystkich w jego domu — wszystkich swych domowników płci męskiej — by obrzezali ciało ich napletka. Gdy niedługo później umarł jego syn z Rei, zwany Muth, uczynił go bogiem, Fenicjanie zwą go Tanatosem lub Plutonem. Po tym Kronos dał miasto Byblos w opiekę bogini Baaltis, nazywaną też Dioną; a Berytus (Bejrut) Posejdonowi i Dioskurom, którzy to czcili święte szczątki Pontusa w Berytus.

Ale od pewnego już czasu Bóg Taautus przejawiał wszystkie cechy bogów, tak, że stał się ideałem boskości. Również to on wymyślił dla Kronosa oznaki jego władztwa: czworo oczu z przodu i z tyłu, jedna para zawsze zamknięta, oraz czworo skrzydeł na plecach, dwa rozłożone, gotowe do lotu, dwa złożone.

Oznaczało to, że Kronos może czuwać śpiąc, ale też spać czuwając. Podobnie znaczyły skrzydła: może latać odpoczywając i odpoczywać latając. Innym bogom przysługiwała jedna para skrzydeł, co oznaczało ich niższość wobec Kronosa. I jedynemu tylko Kronosowi nadał parę skrzydeł u głowy, co oznaczało wszechmoc umysłu oraz pozostałych zmysłów.

A gdy Kronos zawędrował na południe oddał wszystek Egipt synowi swojemu Taautusowi, aby był jego królestwem.

Wszystko to siedmiu synów Suduca i ich ósmy brat Asklepios pierwsi spisali wypełniając wolę boga Taautusa.

W tych opowieściach, najwcześniej u Fenicjan Tabion, arcykapłan, odkrył najgłębszy wymiar duchowy, zebrał je i łącząc rzeczy widzialne z niewidzialnymi, ziemskie z pozaziemskimi i przekazał kapłanom i prorokom sprawującym obrządki, a ci podawali dalej swoim następcom i wszystkim innym. Jednym z nich był Isiris, brat Chny, którego zwano pierwszym Fenicjaninem.

[...]

Było wtedy zwyczajem w obliczu niebezpieczeństw czy zagrożeń, że władcy miast czy krajów, dla zapobieżenia nieszczęściom, ofiarowali gniewnym bogom w okupie życie swoich najukochańszych dzieci w mistycznym rytuale. Kronos, Fenicjanie nazywają go El, był królem i po śmierci został bogiem jako Saturn, miał z nimfą Anobret jedynego syna, którego nazwali Jehuda, co po fenicku znaczy Jedyny. I gdy nad krajem zawisło niebezpieczeństwo wojny, Kronos przystroił ołtarz, ubrał swego syna w szaty królewskie i złożył z niego ofiarę.

[...]

Taautus pierwszy rozpoznał boską naturę węża. Czcił go, a za nim Fenicjanie, i uważał że, wąż był bardziej przepełniony duchem i ogniem niż wszystkie zwierzęta lądowe. Ten duch daje wężowi niezrównaną prędkość, mimo że nie ma kończyn jak inne zwierzęta. Może poruszać się wijąc, ale może też skakać w przód z dowolną prędkością. Najdłużej też żyje: zrzuca starą skórę, by się odmłodzić a także by urosnąć. A gdy dopełnia swój żywot pożera sam siebie, jak to opisał Taautus w swojej świętej księdze. I dlatego wąż jest czczony w wielu świątyniach i obrządkach.

***

Źródła:
1) Euzebiusz z Cezarei, Praeparatio Evangelica, 
    a) Eusebius of Caesarea: Praeparatio Evangelica (Preparation for the Gospel). Tr. E.H. Gifford;
    b) http://www.sacred-texts.com/cla/af/af01.htm;
2.) Biblia Tysiąclecia.


 Zobacz także te strony:
Przemilczana historia Jehowy
 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Przemilczana historia Jehowy
Przestępstwa seksualne w mitologii greckiej

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (3)..   


« Religie antyczne   (Publikacja: 19-12-2004 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Piotr Drobner
Inżynier elektryk o zainteresowaniach humanistycznych; Poznań.

 Liczba tekstów na portalu: 21  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Noe. Biblijny praojciec…
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 3823 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365