Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.835.757 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 387 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Mnie, który jestem okropnie polski i okropnie przeciw Polsce zbuntowany, zawsze drażnił polski światek dziecinny, wtórny, uładzony i pobożny. Polską nieuchronność w historii temu przypisywałem. Polską impotencję w kulturze - gdyż nas Bóg prowadził za rączkę. To grzeczne polskie dzieciństwo przeciwstawiałem dorosłej samodzielności innych kultur. Ten naród bez filozofii, bez świadomej historii,..
Komentarze do strony Metafizyka moralności Kanta

Dodaj swój komentarz…
Booboo - jedon pytasnie
Poszukuję odpowiedzi na pytanie Czy ludzkaświadomość posiada "wadę fabryczną" o nastę pującej naturze.
Czy człowiek nie powinen postrzgać odcinka czasowego tak jak postrzega odcinek długości czyli jako zbiór punktów ułożinych w lini "prostej" a nie jak zbiór punktów następujacych jeden po drugim?
Autor: Booboo Dodano: 23-07-2005
Reklama
Ateista, Kanciarz w 99% - Prawie idealnie ale to zakończenie?
Prawie całkowie się z nim zgadzam (tezy te są oczywiste) oprócz jednego, czego zdaje się sam nie zauważył we własnej teorii:

Kant założył więc, że musi istnieć bóg/życie po śmierci (...) Bez takiego założenia cała "metafizyka moralności" nie zdaje się na nic.

Tu właśnie tkwi błąd - dlaczego? Ponieważ ta "metafizyka moralności" jak i nasze istnienie jest również celem samym w sobie, przy czym "bóg/życie wieczne" tak samo jak "państwo celów" wcale nie musi ostatecznie istnieć aby dążenie do niego było wyrazem "dobrej woli" i celem samym w sobie. Nie zauważył chyba oczywistych wniosków płynących z własnych przekonań :) Ostatecznie wszystko jest względne, ale nie znaczy to, że pewnych imperatywów nie należałoby kategorycznie spełniać, chociażby dla "dobra sprawy/ogółu", jako celu samego w sobie.
Z tym życiem wiecznym rzeczywiście zaleciało od niego utylitaryzmem, a nie dobrą wolą samą z siebie. Czyżby uległ egocentryzmowi teistów? ;)
Autor: Ateista, Kanciarz w 99% Dodano: 25-12-2006
klaudia - good
dzieki wielkie. jak dla mnei super!!!... bardzo dobre opracowanie
Autor: klaudia Dodano: 03-01-2007
LaP. - Doprawdy?
Przeczytajcie "O podstawie moralności" i inne prace Schopenhauera, a później zapoznajcie się z Fryderykiem Nietzsche. Szybciej dowiecie się, czym jest prawdziwa moralność, nie zatrzymując się na poziomie królewieckiego filozofa, tego "umysłu inteligibilnego" (lub w języku współczesnym i potocznym: "prostackiego"). Pozdrawiam.
Autor: LaP. Dodano: 25-02-2007
Majka - Zaskoczona.
Jako pierwszy uzmysłowiłeś mi, że filozofia nie jest czymś strasznym. Dziękuję.
Autor: Majka Dodano: 12-01-2010
vakacje
Dylemat który tutaj jest przedstawiony a propos prezentu dla Żony wydaje mi się chybionym.
Człowiek który postępuje etycznie (i jeszcze jest protestantem:)), wogóle nie dopuszcza do takiej sytuacji, a jeśli już koniecznie to wiadomo, że oddaje potrzebującemu, cóż to byłaby za Żona gdyby tego nie zrozumiała.
Ale to jest drobiazg, przykład jak każdy inny.
Dziękuję za ciekawe i jasne opracowanie.
Autor: vakacje Dodano: 07-02-2010

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez Facebook lub OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365