Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.478.169 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 334 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Nauka jest wielką republiką z wieczystem liberum veto, wedle którego głos jednego uczonego, gdy słuszny, zmusza do posłuchu wszystkich, naturalnie nie zaraz, ale ostatecznie zawsze. Więc w imię tych praw owej wielkiej republiki naukowej, stojącej ponad narodami, państwami, autorytetami, trzeba być cierpliwym. To nie oświata, to nauka. To nie popularyzacja lecz badanie. Jeśli ktoś mniema, że nie ma..
« Felietony i eseje  
Bóg nie istnieje - świecka edukacja w Holandii na ostro
Autor tekstu: Ilona Vijn-Boska, Ilona Boska

Od początku czerwca stacja VPRO nadaje w ramach programów edukacyjnych program „Bóg nie istnieje" autorstwa Paula van de Winta i Roba Muntza. Program ten składa się z sześciu dwudziestoczterominutowych odcinków i od samego początku budzi konsternację wśród Holendrów.

Podczas posiedzenia Parlamentu partie SGP (państwowa zreformowana partia) i Unia Chrześcijańska zażądały zdjęcia go z anteny, gdyż, jak twierdzą, „pod każdym względem znieważające Boga" audycje zrobione są po to, aby „świadomie i złośliwie w najbardziej szkalujący sposób drwić z Boga i chrześcijańskiej wiary". Rząd holenderski stwierdził jednak, że nie przychyli się do żądania. Sekretarz stanu Medy Van der Laan (Kultura i Media) w imieniu premiera Jana Petera Balkenende i Ministra Prawa — Pieta Heina Donnera, stwierdził, że stacje telewizyjne są same odpowiedzialne za swoje programy i oprócz tego, na podstawie przepisu o mediach i wolności słowa, rząd nie ma prawa do zabraniania formy lub zawartości danego programu. Dodając, że „poszanowanie dla wartości i przekonań innych musi charakteryzować wzajemne zachowanie między ludźmi, na pewno w sytuacji, kiedy ma miejsce opinia o wyznaniu innego człowieka". Rząd skonstatował, że program rzeczywiście może zawierać sceny, które mogą ranić wierzących i w takiej sytuacji muszą oni złożyć skargę do stacji telewizyjnej lub Rady Dziennikarzy. Podsumowując, to nie partie polityczne ale obywatele muszą działać w wyrażaniu niezadowolenia z programu. 

Natomiast w stosunku do opinii, że program ten jest szkalującym i lekceważącym Boga, przez ukazywanie Jezusa na smyczy, rząd odpowiedział: „prawdopodobnie nie" [jest to prawdą]. Według art. 147 Kodeksu karnego, "o obrazie Boga mówi się wtedy, kiedy wypowiedzi nie można przypisać niczego innego, tylko wyszydzającej tendencji i zamiarem jest wyrażanie się w takiej formie, aby uczucia religijne innej osoby urazić i wyłączyć każdą poważną dyskusję na temat Boga". W programie „Bóg nie istnieje" Paul Jan van de Wint rozmawia z sześcioma znanymi naukowcami o niebezpieczeństwie, funkcjach i absurdalności wiary. Audycje są prowadzone przez telewizyjnego pastora Muntza i podczas rozmów w krótkich przerwach pokazywane będą absurdalne ujęcia filmowe o różnych aspektach wiary, które mają za cel ilustratywnie przekazać stanowisko danego naukowca.

Część programu kręcona była w rzymskokatolickim kościele św. Mikołaja w Amsterdamie. Parafia jednak nie dowiedziała się od przedstawicieli RVU, jaki ma być prawdziwy jego charakter. Parafia pozwała VPRO do sądu, ale ten oddalił żądania katolików o zdjęcie programu z anteny, twierdząc, że byłaby to sankcja zbyt sroga. Sąd nakazał, aby w czołówce programu umieszczany był napis, że parafia żałuje udostępnienia kościoła na nakręcenie programu oraz że nie identyfikuje się z jego formułą.

Autorzy programu uważają, że oferują niewierzącym forum, na którym mogą wyrażać swoje poglądy. Ludzie niereligijni należą do mniejszości, więc chcieliśmy zrobić program dla nich — napisali w oświadczeniu Rob Muntz oraz Paul Jan van de Wint, odpowiedzialni za program. Holandia jest jednym z najodważniejszych światopoglądowo krajów Europy. Istnieje prawo do aborcji, eutanazji, możliwość zawierania związków partnerskich. W istocie jednak, wedle danych z 2000 r., ateiści stanowią największą grupę światopoglądową (ok. 30 — 40%). Chrześcijan jest tutaj łącznie ok. 23%, z czego tradycyjnych — katolików i protestantów — ok. 10%. Co ciekawe ten tradycyjnie protestancki kraj sekularyzm rozwinął głównie kosztem protestantów. Dziś jest tam ok. 8% katolików, na ledwie 4%  protestantów.

O swoim programie autorzy mówią: „Uważaliśmy, ze żyjemy w nowoczesnym, świeckim kraju. Okazuje się, że nie ma na świecie kraju, który swoje istnienie nie opiera na fundamencie religii i jest całkowicie świecki, jak i wolny od innych przymusowych ideologii. Holandia nigdy nie dokonała wyboru do końca, i pomimo że uważa się za świecką, to istnieją szkoły podstawowe z segregacją wyznaniową a na monetach jest napis "Bóg z nami". Tak długo jak praktykujący wierzący nie roszczą sobie prawa do ustalania praw, tak długo nie potrzeba tego prawa zmienić. Jednakże jeżeli ilość fundamentalnych wierzących będzie wzrastała i oni będą się razem łączyć dla osiągania swoich celów, wtedy zobaczymy jakie wywoła to problemy w naszym społeczeństwie. Na całym świecie pojawia się tendencja dochodzenia do władzy głęboko wierzących. W USA 80 milionów chrześcijan wybrało na najpotężniejszego władcę świata mężczyznę, dla którego aborcja jest morderstwem a homoseksualizm indywidualnym wyborem. Nie był dla nich istotny jego program ekonomiczny i polityka zagraniczna, ale fakt, że jest tak mocno wierzący. W Izraelu ortodoksyjni żydzi nadają ton rządzenia i w okupowanych obszarach zakładają swoje osiedla, aby uniemożliwić powrót Palestyńczykom. Osama Bin Laden był wpierw finansowany przez Zachód w celu spowodowania upadku Związku Radzieckiego poprzez straty wojenne w Afganistanie a teraz zagraża światu dżihadem. Na całym świecie wierzący w imię wiary są zaangażowani w „święte wojny" o władzę i ekonomiczne interesy. Równocześnie uzyskują oni, pomimo swego średniowiecznego światopoglądu, coraz więcej władzy i swoją mentalnością i przekonaniami próbują zatruwać innych w szczególności młodzież. Czy tak należy rozumieć rozdzielenie kościoła od państwa? Wiara nie została w żadnym wypadku cofnięta do indywidualnego i prywatnego przekonania. Również nie decydowaliśmy się na popieranie demokratycznych sil w niedemokratycznych krajach przez co fundamentalizm na całym świecie bujnie się rozrasta".

Muntz i Van de Wint mają wyraźną sardoniczna przyjemność bawieniem się widzem. Najpierw doprowadzają go do śmiechu a potem bardzo szybko próbują poprzez następujące sceny wstrząsnąć lub wręcz zaszokować. W 2000 roku Muntz i Van de Wint spowodowali konsternację i oburzenie swoim programem „Hitler", w którym Muntz przebrany za Hitlera szukali w Wiedniu konfrontacji ze zwolennikami partii FPÖ i jej przywódcy Haidera. W dzielnicy żydowskiej zrobili ujęcia w których jakoby Muntz przebrany za Hitlera gonił młodych żydowskich chłopców, chcąc w ten sposób ukazać, że Hitler w osobie Haidera od nowa pojawił się w Austrii. Program „Hitler" nie został nadany przez telewizję holenderską.


 Podobna tematyka na: God bestaat niet
 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Czego uczą na religii?
Bóg - produkt ludzkiej fantazji

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (29)..   


« Felietony i eseje   (Publikacja: 08-07-2005 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Ilona Boska
Korespondentka z Holandii współpracująca z Racjonalistą

 Liczba tekstów na portalu: 17  Pokaż inne teksty autora
 Liczba tłumaczeń: 3  Pokaż tłumaczenia autora
 Najnowszy tekst autora: Fitna: ocalić Europę
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 4226 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365