Polski i brytyjski samorząd terytorialny - zasadnicze różnice
Autor tekstu:

1. Wielka odmienność w kulturowo jednej Europie. Studium porównawcze samorządów dwóch państw położonych w Europie ale zupełnie odległych geograficznie, pomimo pewnych relacji kulturowych, musi przedstawiać się diametralnie odmiennie.

Oprócz geografii zasadnicze różnice pochodzą z procesu historycznego w długim okresie trwania. Oto fragment opracowania Dereka Sayer'a zatytułowanego Ta królewska wyspa czyli jeszcze raz o "osobliwościach Anglików":

„W ścisłym związku z dawnością metryki procesu formowania się państwa angielskiego pozostaje zdumiewająca trwałość jego form. Upatrywałbym w tym kluczowy element wyróżniający angielską państwowość i jej kulturę polityczną. Wspominałem już o rozwoju form dokumentacji urzędowej, chciałbym jednak uzupełnić to paroma dalszymi przykładami. Granice hrabstw były (poza pięcioma wyjątkami, w większości z terenów pogranicznych) utrwalone w Anglii jeszcze przed podbojem normańskim i nie zmieniły się aż do 1974 roku. Granice parafii również nie uległy w większości zmianom od XII do XIX wieku. Hrabstwa i parafie to nie tylko nazwy na mapie — były one zarówno rzeczywistymi wspólnotami, jak i jednostkami administracji i władzy. To wokół parafii, na szczeblu najniższym, i hrabstwa na wyższym poziomie materializowała się władza. Przekrojowo obie te instytucje przedstawiają typowo "feudalny" porządek. Elżbietańskie Prawo o ubogich było wprowadzone w życie poprzez parafie, podobnie jak Act of Settlement z 1662 r. Działalność sędziów pokoju, sędziów ławniczych i parlamentu organizowano natomiast opierając się na hrabstwach. Aż do XIX w. ludzie zwyczajowo mówili o hrabstwie jako o „moim kraju". Historycy od dawna już, i słusznie, docenili kulturowe i polityczne znaczenie hrabstw [...]"[1].

Ziemie polskie tylko w okresie ostatnich trzystu lat przezywały przerwania naturalnych procesów historycznych. Były to: trzeci rozbiór Polski 1795, upadek napoleońskiej Europy i kongres wiedeński 1813 — 1815, lata 1939 — 1945 kilkukrotna zmiana granic i przesuwania ludności narodowości polskiej mniej więcej od kilkuset do dwóch tysięcy kilometrów. W wyniku II wojny światowej i znalezieniu się całej środkowoeuropejskiej ludności Polski w radzieckiej strefie wpływów otrzymaliśmy państwo jednolite etniczne i jednocześnie nacechowane ogromnym ładunkiem antagonizmów społecznych, które musiały ulec spetryfikowaniu i skostnieniu w eksperymentalnym gorsecie autorytarnego ustroju realnego socjalizmu[2]. Od zakończenia drugiej wojny światowej Polska miała wykreowane trzy podziały terytorialne i charakterystyczne dla nich odmienne wizje samorządu terytorialnego. Pierwszy kształtowany w latach 1945 — 1952[3], drugi z roku 1975 i trzeci z 1998. Podział pierwszy zakładał trzy szczeble administracji terytorialnej. Drugi wprowadził dwa szczeble administracji i znacząco ograniczał rolę samorządu. Trzeci zaś wprowadzony w dziewięć lat po powrocie do ustroju kapitalistycznego, przywracał trzy szczeble administracji lokalnej i sankcjonował na każdym z nich określone położenie i kompetencje samorządu lokalnego. Każdą z reform administracji lokalnej można określić jako woluntarystyczną i podyktowaną czynnikami w pierwszym rzędzie politycznymi. Nawet reforma z 1998 roku, powracając do trzech szczebli administracji, kierowała się w pierwszym rzędzie koniecznością wymiany elit po PRL i chroniczną słabością społeczności lokalnych. Jej propagatorzy i twórcy pozostali głusi na zarzuty przerostu biurokracji, kłopoty ekonomiczne wielu zdegradowanych miast czy regionów oraz zalecenia płynące od ekspertów zagranicznych[4]. Zgodnie np. z zaleceniami i dyrektywami Unii Europejskiej, która propagowała spłaszczanie administracji samorządowej i przekształcanie jej w ten sposób, by struktury unijne stopniowo uznawać za szczebel najwyższy, jednoczącego się kontynentu.

2. Anglia, Szkocja i praktyka dewolucji. Teoria i praktyka reform samorządowych w Wielkiej Brytanii była dość szczególna. Do pewnych korekt podziału terytorialnego a później także samorządowych i wewnątrzpaństwowych zaczęło dochodzić w latach siedemdziesiątych XX wieku. Od roku 1974 Wielka Brytania wraz z sąsiednią Republiką Irlandii i skandynawską Danią stały się członkami Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej. Warto zaznaczyć, iż większość zmian w zakresie podziału terytorialnego miało charakter fragmentaryczny (dotyczył tylko pojedynczych rejonów czy hrabstw), a ponadto podyktowany był koniecznością realizacji celów ekonomicznych, a więc wypływał z polityki lokalnego planowania oraz zadań gospodarczo-infrastrukturalnych. Każdej zmianie struktury towarzyszyła debata społeczna, dyskusja w mediach a czasem i referendum. Proces ten uległ przyśpieszeniu po przekształceniu EWG w Unię Europejską w roku 1991[5]. To przekształcenie spowodowało możliwość tworzenia regionów autonomicznych - zwłaszcza jeżeli miały już spłaszczoną strukturę podziału terytorialnego i spełniały szereg innych cech[6]. Na drodze referendum (w 1997 z ważną ponad 50 % frekwencją) został zaakceptowany Scotland Act z 1998, który ustanowił w Edynburgu jednoizbowy parlament dla autonomicznej Szkocji. Zgodnie z tym aktem pierwsze wybory do regionalnego parlamentu odbyły się 01.05.1999.

Szkocja pozostaje z Anglią od roku 1603[7] w unii personalnej a od lat 1706-1708 w zjednoczonym państwie pod wspólną dla obu wysp nazwą — Wielkiej Brytanii. Od roku 1885 w rządzie Zjednoczonego Królestwa W. Brytanii istniało ministerstwo do spraw Szkocji, które w roku 1999 przekształcono w regionalny organ wykonawczy Scotisch Executiv, a następnie od 2007 w rząd autonomicznej prowincji [8].

Powołanie szkockiej autonomii z odrębnym parlamentem budziło wątpliwości, niemniej dobrze układającą się współpracę utorowało wiele czynników. O płaskiej strukturze administracyjnej wspomniałem wcześniej (przypis 4). Niemniej koniecznym jest na wskazanie wielu innych czynników, takich jak istotna przychylność dla autonomii Szkotów premiera Wlk. Brytanii T. Blaire’a oraz elastyczne prawo wynegocjowane i przyjęte w westminsterskim parlamencie. Jak zauważa S. Kubas:

"[...] dokonany w Scotland Act podział kompetencji między ministrów Korony i ministrów szkockich nie ma charakteru zamkniętego. Rozporządzenie królewskie może przekazać dodatkowe kompetencje ministrów Korony ministrom szkockim, przekazać ministrom szkockim prawo wykonywania kompetencji wspólnie z ministrami Korony, lub też zastrzec obowiązek dokonywania przez ministrów Korony konsultacji lub uzgodnienia określonych spraw z ministrami szkockimi"[9].

Zwracać może uwagę pozytywny sposób stworzonych norm dotyczących zarządzania publicznego i przyjęcie zasady - podmiot mniejszy — więcej uprawnień proceduralnych. Tego rodzaju praktyka została w literaturze przedmiotu określona mianem dewolucji. Na ogół przez dewolucję rozumie się przeniesienie na organ niższego rzędu wielu uprawnień organu wyższego. Niemniej nie jest to do końca precyzyjne. Chodzi o takie zrównanie kompetencji dwóch organów by ten słabszy miał więcej gwarancji a silniejszy nie wykorzystywał swojej przewagi, ze szkodą dla interesu publicznego. Dewolucja jest procesem, według niektórych autorów niosącym zagrożenie -separatyzm. Polemiści broniący dewolucji z kolei twierdzą, że wprowadzanie zmian, które zrównują podmiot zwierzchni z podległym rodzi związki oparte o wzajemne zobowiązanie i wyznacza limity tych zobowiązań[10].

3. Asymetria Wielkiej Brytanii. Kolejnym pojęciem politologicznym i prawnym wiążącym się ściśle z dewolucją a odnoszącym się do brytyjskiego systemu samorządowego jest pojęcie asymetrii w trzech wymiarach.

1/ Asymetria występuje miedzy obszarami posiadającymi lokalne parlamenty, cieszące się zdefiniowaną suwerennością a obszarami bez takich parlamentów. Chodzi o Szkocję (największa autonomia) a poza tym Irlandię Północną i Walię.

2/ Asymetria występuje w kompetencjach przyznanych poszczególnym parlamentom obszarów autonomicznych. Np. w Irlandii Północnej z jurysdykcji lokalnego parlamentu wyjęto transport (szczególnie drogowy), a ponadto służbę zdrowia i edukację. Na terenie wyspy Irlandia Wielka Brytania i Republika Irlandii mają wspólną granicę lądową. Budowa dróg powinna być koordynowana dla całej wyspy jednolicie. Podział polityczny nastręczał konieczność przeniesienie tego problemu na szczebel międzypaństwowy — uzgodnienia zatem są podejmowane w rozmowach planistów Londynu i Dublina. Zdaniem Brytyjczyków edukacja i służba zdrowia to dwa obszary, z których powinno wyeliminować się osoby w jakikolwiek sposób stwarzające przypuszczenie, że hołdują postawom religijnego fundamentalizmu. Dlatego w odniesieniu do prowincji w większości zamieszkałej przez protestantów, kompetencje w tych społecznie wrażliwych dziedzinach, przekazano w myśl politycznie pokojowego pragmatyzmu, na szczebel centralny — do Londynu.

3/ Asymetria występuje ponadto w ilości szczebli podziału administracyjnego i wygląda inaczej na terenach angielskich a inaczej w obszarach z przyznaną szerszą lub węższą autonomią.



Dla terenów angielskich[11] są to 3 stopnie administracji samorządowej:

· [szczebel najwyższy] 46 jednostek unitarnych i 34 hrabstwa metropolitalne;

· [szczebel pośredni] dzielnice Londynu — 32[12], dystrykty metropolitalne (mniejsze miasta) — 36 i dystrykty niemetropolitalne - 238;

· [szczebel najniższy, podstawowy] świeckie parafie z radami lub zgromadzeniami mieszkańców — ponad 8000.

Dla Szkocji — 2 stopnie administracji lokalnej:

· [szczebel najwyższy] jednostki unitarne w miejsce dawnych hrabstw — 32 w tym 3 terytoria wyspiarskie (rezerwaty przyrody, ochrona krajobrazu)

· [szczebel najniższy, podstawowy] wspólnoty lokalne odpowiednik świeckich parafii — 1350.

Dla księstwa Walii — także 2 stopnie:

· [szczebel najwyższy] jednostki unitarne (całość funkcji samorządowych) -w liczbie 22

(jednostki odpowiadają 9-u hrabstwom terytorialnym, 10-u hrabstwom miejskim i 3-em miastom wydzielonym),

· [szczebel najniższy] wspólnoty podstawowe z radami, bądź zgromadzeniami mieszkańców

Dla prowincji Irlandia Północna — tylko 1 pośredni poziom decentralizacji:

· [szczebel pośredni tylko] całość funkcji samorządowych w dystryktach w liczbie 11 (od 01.01.2015 r., wcześniej było ich 26, jak podaje K. Rudzik-Maruszak — patrz przypis nr 9).

4/ Asymetria dotyczy również mechanizmów działań procesualnych samorządu terytorialnego a to w związku z obowiązującą w Wlk. Brytanii doktryną ultra vires. Zakłada ona, że władze lokalne mogą dostarczać tylko te usługi, które im Parlament przekazał expressis verbis w wydanych ustawach. Zasada ultra vires wraz z doktryną suwerenności parlamentu prowadziła do uwiądu niektórych inicjatyw czy funkcji władz lokalnych zwłaszcza w ekstraordynaryjnych warunkach pogodowych. Specjaliści pisali w różnego rodzaju opracowaniach i studiach porównawczych o zawężeniu działalności samorządu terenowego Wlk. Brytanii.[13] W rezultacie władze lokalne miały często bardzo mało atrybutów i środków skutecznych działań, zwłaszcza w kontekście braku swobody finansowej. Najlepiej podać ilustracyjne przykłady: np. w Coventry debatowano nad tym, czy można zwiększyć samowolnie wysokość kosztów utrzymania zieleni miejskiej w okresie kilkutygodniowej suszy. Torpedowano nowe inicjatywy nawet tak elementarne jak zakładanie lodowisk dla młodzieży, gdyż dotychczas nie było praktyki zapewniania działań na świeżym powietrzu w okresie zimowym, itp. Każda inicjatywa wykraczająca poza formowany na bieżąco enumeratywny katalog, jakiego podjęłyby się władze lokalne w Wielkiej Brytanii był traktowany jako posunięcie ultra vires — a więc co do zasady nieważne z racji braku ustawowego umocowania.

Zmiany w tym zakresie wprowadził Localism Act z 2011, który istotnie ukonstytuował generalną kompetencję władz lokalnych, adaptując dotyczącą obywateli zasadę „co nie jest prawnie zabronione, jest dozwolone". Od 2011 roku władze lokalne mogą przywoływać tę liberalną regułę i w każdym procesie decyzyjnym zastosować ją analogicznie do najniższego szczebla sądów karnych. Wyjaśnienie tej kwestii sięga decyzji Elżbiety Wielkiej, etnicznego upodmiotowienia poddanych. Poddanym Jej Królewskiej Mości przyznano prawo bycia obywatelami — citizens na wzór starożytnego Rzymu[14].

4. Budowa samorządu terytorialnego wolnej Polski. Idee te kiełkowały przez cały okres PRL ale znajdowały wyraz w momentach szczególnego ożywienia bp. w okresie 16 miesięcy ograniczonego pluralizmu — legalnego istnienia NSZZ Solidarności. W dniu 9 lipca 1981 — w 11-ym miesiącu ograniczonego pluralizmu — powołany zostaje Społeczny Zespól do spraw Samorządu Terytorialnego i Instrumentów Polityki Przestrzennej pod przewodnictwem profesora Jerzego Regulskiego[15]. Nastepnie włączają się do tego zespołu przedstawiciele Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego, zajmujący się głównie samorządami zawodowymi. W grudniu 1988 w ramach Komitetu Obywatelskiego powstaje Komisja do Spraw Samorządu Terytorialnego. W wyniku przemian ustrojowych i po wyborach 04.06.1989 po powołaniu w parlamencie drugiej, wyższej izby, ukształtowała się w niej Senacka Komisja Samorządu Terytorialnego. W spektrum wielu faktów reformy ustrojowej państwa zdarzenie to ma znaczenie o tyle, że dyskusje podnoszone na temat kształtu izby wyższej powracają z pewną prawidłowością np. wraz z postulatem przekształcenia senatu RP w izbę samorządową.

Większość zmian dotyczących samorządu lokalnego przypada na rok 1990. 17 marca 1990 przyjęta zostaje ustawa o pracownikach samorządowych, a także kolejna o terenowych organach administracji rządowej. Tego samego roku wprowadzone zostają z dniem 10 maja nowe przepisy przejściowe, wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych. Jednocześnie w tym samym czasie w drodze ustawy przyjęto zdefiniowanie oraz rozdzielenie kompetencji organów gmin i organów administracji ogólnej. 27 maja 1990 odbyły się pierwsze nie ograniczone w zakresie reprezentacji politycznej wybory do rad gmin.

Kolejne zmiany dotyczące przebudowywanego samorządu następują w roku 1992. Samorząd terytorialny w Polsce zaczął mieć swoje zadania i potrzebne do realizacji środki finansowe. Zatem okazało się koniecznym uchwalenie ustawy o dochodach gmin, co nastąpiło 1 kwietnia 1992.

Mała konstytucja wprowadzona w pierwszej kadencji w pełni demokratycznego Sejmu — 17.10.1992 przyjęła nazwę ustawy o rozdziale władzy ustawodawczej od wykonawczej i o samorządzie terytorialnym. Monteskiuszowski podział władz odrzucany z przyczyn ideologicznych w PRL małymi krokami wracał do Rzeczpospolitej. Pełna legitymizacja tej niezwykle istotnej reguły ustrojowej nastąpi dopiero po wejściu w życie konstytucji RP z 1997 r.

Jednocześnie zaczęto zakładać organizacje będące poziomym forum dyskusji i wymiany doświadczeń miedzy przedstawicielami samorządów w Polsce. Były to Unia Metropolii Miast Polskich. Wcześniej, bo w latach 1990 — 1991 przedstawiciele samorządów lokalnych reaktywują istniejący na podobnych jak w II RP zasadach, Związek Miast Polskich, a w niedługim czasie Krajowy Sejmik Samorządowy. W kolejnym 1993 roku powstaje Związek Gmin Polskich. Rekapitulując ten niezwykle intensywny okres III RP, można wskazać na kilka zasadniczych problemów wokół których skupiała się dyskusja dotycząca regulacji funkcjonowania samorządu terytorialnego w Polsce. Są to:

· konstytucyjne gwarancje dla funkcjonowania, autonomii i kompetencji samorządu terytorialnego(zwłaszcza na gruncie Konstytucji z 02.04.1997 r);

· zakres decentralizującego nadzoru nad wachlarzem zagadnień przekazanych do samodzielnego decydowania przez organy samorządu terytorialnego;

· finansowe zabezpieczenie zadań powierzonych jednostkom samorządu terytorialnego;

· ustawowe środki kontroli zwierzchniej i finansowej działań samorządu terytorialnego;

· ingerencja na skutek przyznania w ustawach określonego władztwa administracji resortowej i bezpośrednia ingerencja poprzez wojewodów (reprezentantów rządu na terenie 16 województw)[16].

Pomimo tych sporów i debat zarówno w sferze politycznej jak i akademickiej we wzajemnym porównywaniu struktur brytyjskich i polskich najistotniejsze są czynniki kształtujące świadomość wspólnot lokalnych w skali regionów i całego państwa. Stąd też w podsumowaniu tego studium znajdzie się kilka refleksji, które mogą dopomóc w zrozumieniu skali odmienności tego sytuującego się z boku, niegdyś imperium, a dziś jedynie większego państwa Europy.

5. Anty-uniwersalizm i panowanie — brytyjska tożsamość. O obliczu Wielkiej Brytanii decyduje w znaczącym stopniu postrzeganie i kreowanie własnej tożsamości przez elitarne grupy w każdej z klas społecznych. Do grup elitarnych, także wśród robotników społeczeństwo brytyjskie zalicza tych, którzy na danym terenie mieszkają co najmniej od trzech pokoleń. Jednym z głównych powodów strajków jakie towarzyszyły zamykaniu kopalń przez M. Thatcher był jednakowy sposób traktowania ludzi zmuszanych do zmiany zajęcia a często również zmiany miejsca zamieszkania. Rodziny robotników, które przez kilka pokoleń dorobiły się małego domku z ogródkiem oczekiwały zwiększonej pomocy. Poza tym wskazywano, iż w miastach związanych z górnictwem z podatków lokalnych, większych niż w innych rejonach, zwłaszcza w czasach dobrej koniunktury na węgiel, wytworzono wspaniałą infrastrukturę: kluby, domy kultury, biblioteki, kościoły, obiekty sportowe, parki rozrywki, itp. Jednakowe odszkodowania finansowe przy masowych zwolnieniach pracowników tego różnicującego stanu rzeczy w ogóle nie uwzględniały[17].Jednakowo traktowano górników z kopalń osiemnastowiecznych i dwudziestowiecznych. Zjawisko to najdobitniej pokazuje, że istotne zmiany ekonomiczne i polityczne mogą nastąpić jedynie po pogłębionym i właściwym rozpoznaniu tożsamości kulturowej wszystkich tych, których dotyczą.

Niemal wszyscy piszący o historii czy kulturze Zjednoczonego Królestwa są zgodni, że treściami składowymi, budującymi tożsamość Brytyjczyków okazały się dwa elementy tradycji:

· protestantyzm[18] i

· dorobek Oświecenia w Anglii i Szkocji.

Protestantyzm przybierał, bądź postać anglikańską wyraźnie odcinając się od jakichkolwiek związków z papiestwem, bądź prezbiteriańską, formę intelektualnie głębszą, ascetyczną, pełną skupienia. Prezbiterianizmem określa się wszelką anglosaską postać kalwinizmu, religii, która poczynając od środkowej Anglii aż po Szkocję znalazła dla siebie znakomite warunki rozwoju oraz dokonała znaczących przemian społecznych. Przemiany te polegały głownie na utrwalaniu nominalizmu Ockhama w etyce[19], w prawodawstwie i życiu codziennym[20].

W anglosaskim piśmiennictwie często możemy spotkać się z opinią, wręcz zaleceniem, by wiedzy dotyczącej katolicyzmu nie czerpać od rodzimej, wewnątrz-brytyjskiej mniejszości, gdyż ta grupa zapóźniona politycznie (prawa wyborcze uzyskali w roku 1829), będąc stale mniejszością może przekazać obraz jedynie skrzywiony, a więc nieprawdziwy, tej religii. Ale istnieją też liczne powody historyczne, upamiętniane w lokalnych tradycjach[21].

Brytyjczycy pragnący dowiedzieć się czegoś więcej o religii katolickiej postępują zgodnie z utrwalonym na etapie szkolnej edukacji uprzedzeniem, mówiącym o jej antypaństwowym obliczu, jej lęku przed praktycznością i interesującej, choć żmudnej w odbiorze mistyce. Stąd też w zakorzenionym od pokoleń przeświadczeniu w celach omawianego poznania należy zwrócić się na południe. Francja czy Hiszpania to państwa, z którymi Wielka Brytania w przeszłości walczyła i dosyć często rywalizowała[22].

Brytyjczycy współtworzą swoisty etnos, nie wykazując entuzjazmu dla zewnętrznych uniwersalizmów (np. katolickiego, europejskiego).. Życie jednostek, jak i całych narodów jawi się jako pasmo ciągłych konfliktów. Wobec podjętej rywalizacji czy walki, zawsze znajdą tłumaczące je uzasadnienia. Elastyczność, autoweryfikacja poprzez ciągle zmienianą perspektywę oglądu, pozwalała im często wypracować swoisty dystans — jest to dla Anglików ich podstawowa cecha narodowa. Cecha ta ułatwia poruszać się i nade wszystko realizować własne cele w świecie pełnym fałszywych tropów, zniszczonych hierarchii, zakłamania i obłudy.

W Anglii od początku XIII wieku działają dwa uniwersytety Cambridge i Oxford po paryskim i bolońskim należące do czterech najstarszych w Europie. Anglicy dumni są z tego, że po różnorodnych wojnach zarówno z sąsiadami jak i tych odległych w Ziemi Świętej (wyprawy krzyżowe) podporządkowali swego monarchę prawu, wymuszając na nim Magna Carta Libertatum, dokument stanowiący podwaliny pod konstytucjonalizm wraz z etyką praw człowieka. Taka historia w Średniowieczu pozwala im na traktowanie samych siebie jako zwiastunów Oświecenia.

Kiedy w połowie XVIII wieku zaczęto wydawać prasę codzienną i periodyczną zarówno w Londynie jak i w innych miastach, na przykład w Glasgow czy Edynburgu, ambicją wielu lordów, jak również deputowanych do Izby Gmin czy urzędników korony było publikowanie na ich łamach. Stąd nie brak w tym gronie najznamienitszych umysłów epoki: Dawida Hume’a i Adama Smith'a[23].

Współcześnie brytyjską naukę i brytyjską politykę łączy jedna elementarna cecha, której nieprzestrzeganie uważa się niemal za zbrodnię. Przedstawiciele dwóch głównych partii politycznych, pracujący w biznesie czy na jednym z trzydziestu uniwersytetów wiedzą, że nie wolno pozwolić sobie na anachronizm. Nienawiść czy wręcz pogarda dla anachronizmu odróżnia konserwatyzm od tradycjonalizmu. Oczywiście tradycja jako taka w wielu swoich przejawach jest szanowana, co nie znaczy, że niemal każdemu doniesieniu z pałacu Buckingham towarzyszą pytania jakie są tego koszty, oraz tego, czy słusznie poniesione.

Porzucenie pewnej rzeczywistości, tak jak niegdyś katolicyzmu a obecnie wspólnoty Unii Europejskiej może być przykre a nawet po wielokroć bolesne. Pożegnania dla Anglosasów to temat popkulturowy zarówno w wersji rzewnej jaki i pogodnej. Grupy z celtyckim rodowodem wiedzą, że ból i zło towarzyszące przeprowadzce ku otwartemu światu przestają być bólem czy złem. Hołdując pewnym postawom narody dają świadectwo określonym przekonaniom, rodzajom wiary, nawykom, przesądom.

Wielka Brytania jest dumna z bycia kolebką kapitalizmu, wolnej konkurencji,[24] jak i demokracji parlamentarnej. Stąd też zdaniem części Brytyjczyków organizacja UE to kilkanaście zbiurokratyzowanych gremiów, bez legitymacji wyborczej i bez odpowiedzialności za decyzje niekiedy istotnie korzystne dla określonych grup zawodowych, całych branż, a nawet państw. Ograniczenie podyktowane przez innych owszem, należy przyjąć, ale tylko wtedy, gdy prowadzą do powiększenia majątku i bezpieczeństwa — podmiotu ograniczanego[25].

Są państwa, w których paternalizm i władzę rodzicielską kontroluje się w stopniu większym niż gdziekolwiek na świecie — np. Norwegia. A cóż dopiero powiedzieć o paternalizmie płynącym z organizacji międzynarodowych? Zdaniem Anglików dorosłość to nic innego jak powoływanie do życia i umiejętności pragmatycznego zastosowania instrumentów technicznych ale i prawnych, w służbie własnego bezpieczeństwa oraz bogactwa[26].

Anglosascy intelektualiści od wieków, poczynając od T. Hobbes'a poprzez B. de Mandevil’a aż po A Toynbee'go analizowali, pracowali (i nadal usilnie to robią) w obszarze zagadnień[27] dotyczących życia jednostki rozpiętego między wspólnotą a siłą. Bez względu na to czy wspólnoty i kształtujące je siły dominacji politycznej, pochodziły od brytyjskiego, czy innego imperium[28].

BIBLIOGRAFIA

P. E. Bartoszewicz, Konstytucja dla Szkocji. Droga, projekty i tło historyczne, wyd. A. Marszałek, Toruń, 2016

V. Bogdanor, The devolution in the United Kingdom, Oxford University Press, Oxford, 2001

R. Deacon, Devolution in Britain Today: Second Edition Manchester University Press, Manchester 2006

K. Dziewanowski, Brzemię białego człowieka, oficyna wydawnicza RYTM, Warszawa 1996

S. Faliński, Warszawski samorząd terytorialny w latach 1990-2002. Geneza, ustrój, idee ustrojowe, aktywność, wyd. Difin Warszawa 2013

P. Galiński, Finansowanie polityki regionalnej w Wielkiej Brytanii i Irlandii, wyd. Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańsk 2009

B. Geremek, K. Piesowicz, Towary, ludzie, pieniądze, wyd. Wiedza Powszechna, Warszawa 1968

M. Kardas, C. Kucharska, Analiza porównawcza modeli samorządu terytorialnego Niemiec, Wielkiej Brytanii i Szwecji [w:] Colloquium nr3 /2011WNHiS Akademii Marynarki Wojennej

J. Kolarzowski, Idea praw jednostki w pismach Braci Polskich. U narodzin nowożytnej koncepcji praw człowieka. wyd. UW, Warszawa 2009

S. Kubas, Parlament szkocki, Dewolucja - wyzwanie dla Zjednoczonego Królestwa, Wyd. Sejmowe, Warszawa 2004

A. Leder, Przyśniona rewolucja. Ćwiczenia z logiki historycznej, wyd. Krytyki Politycznej, Warszawa 2014

K. Rudzik-Maruszak, Samorząd terytorialny w Wielkiej Brytanii w latach 1979 — 2010. Od nowego zarządzania publicznego do współrządzenia, wyd. UMCS, Lublin 2012

S. Milne, The Enemy Within: The Secret War Against the Miners,Constable Publishers Londym2009

D. Sayer, Ta królewska wyspa czyli raz jeszcze o "osobliwościach Anglików" [w:]Interdyscyplinarne studia nad genezą kapitalizmu, Tom drugi, red. R. Baecker i A. Czarnota, Wyd. UMK, Toruń 1993

A. Stempin, Klęska pod Culloden [w:] Gazeta Wyborcza z dn. 22. 09.2014, magazyn Ale Historia

http://wyborcza.pl/alehistoria/1,121681,16671528,Kleska_pod_Culloden.html

L. Strachey, Elżbieta i Esssex. Historia tragiczna, wyd. Czytelnik, Warszawa 1958

A. Szmytt, Ustrój metropolii stołecznej, Londynu, „Samorząd Terytorialny" 2001, nr 7-8

W. Toczyski, J. Zaucha, Samorząd terytorialny w polityce regionalnej Unii Europejskiej, wyd. Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańsk 2001

A. Węglińska, B. Węgliński, Szkocja po dewolucji — państwo, bezpieczeństwo, media, wyd. Atut, Wrocław 2016

S. Zabieglig, Historia Szkocji, Wyd. Gdańskie, Gdańsk 2000



[1] D. Sayer, Ta królewska wyspa czyli jeszcze raz o "osobliwościach Anglików" [w:] Interdyscyplinarne studia nad genezą kapitalizmu, Tom drugi, Wyd. UMK, Toruń 1993, (tłumaczenie tekstu D. Sayera zamieszczono w aneksie tomu), Act of Settlement z 1662 rozciągał władzę królewską bezpośrednio na poddanych zgrupowanych w parafiach anglikańskich. lub w przypadku Irlandii katolickich, znosząc jednocześnie jurysdykcję parlamentów lokalnych.

[2] A. Leder, Przyśniona rewolucja. Ćwiczenia z logiki historycznej, wyd. Krytyki Politycznej , Warszawa 2 014.

„W Polsce w latach 1939-1956 dokonała się rewolucja społeczna. Okrutna, brutalna, narzucona z zewnątrz, ale jednak rewolucja. Ta rewolucja niesłychanie głęboko przeorała tkankę polskiego społeczeństwa, tworząc warunki do dzisiejszej ekspansji klasy średniej, czyli mieszczaństwa, do najgłębszej być może od wieków zmiany mentalności Polaków: odejścia od mentalności określonej przez wieś i folwark ku tej zdeterminowanej przez miasto i miejski sposób życia. Ta rewolucja pozostaje jednak nieobecna w świadomości społecznej. To książka o wydarzeniach, które nas ukształtowały, a o których wolimy nie pamiętać".

Praca ta wywołała istotną intelektualną dyskusję niemniej nie na tyle by chociażby wypunktować wcześniejsze sygnały, które ukazywały istotne przesłanki prowadzące do utrwalenia władzy monopartii w Polsce ludowej. Na ewidentny wpływ II wojny światowej wskazał Cz. Miłosz w Rodzinnej Europie. To co zagarnął polskim przedsiębiorcom niemiecki okupant po skończonej wojnie stawało się łatwe do upaństwowienia.

Ponadto ziemie polskie przeżywały ogromne zapóźnienie cywilizacyjne i społeczne z powodu późnej likwidacji poddaństwa chłopów. Dokonano tego : w zaborze pruskim w latach 1807 — 1811, w austriackim w 1848 i rosyjskim 1861 i1864. Pierwszą monografią, która jednoznacznie i całościowo interpretuje dzieje Polski wiążąc je z utrwalaniem społecznych podziałów i płynące z tych faktów opłakane skutki dla ekonomii ponad możliwości utrzymania jakiejkolwiek dynamiki rozwoju , jest książka Boże igrzysko N. Daviesa.

[3] W okresie 1945 — 1948 istniał w Rzeczpospolitej Polskiej (bo jeszcze nie istniała nazwa PRL) szczególny resort — organ naczelny ale nie centnary, naczelny — gdyż wchodził w skład rządu ale nie centralny, gdyż jego zlecenia dotyczyły jedynie 1/3 terytorium państwa — Ministerstwo Ziem Odzyskanych.

[4] Komisje UE każdemu państwu w Europie przystępującemu do reformowania samorządu terytorialnego rekomendują dwa szczebla: podstawowy i regionalny. Zob. W. Toczyski, J. Zaucha, Samorząd terytorialny w polityce regionalnej Unii Europejskiej, wyd. Uniwersytetu gdańskiego, Gdańsk 2001.

[5] Unia Europejska od swego zainicjowania traktatem z Maastricht dysponowała różnorodnymi funduszami pomocy strukturalnej. Państwa drugiego etapu rozszerzenia EWG korzystały wielokrotnie z różnorodnych funduszy w znaczących rozmiarach. Charakter tej pomocy powodował rozbudowę infrastruktury, pomagał w wyrównaniu różnic między rozwiniętymi a zapóźnionymi regionami, nie tworzył jednak - zdaniem niektórych — trzonu silnie konkurencyjnej gospodarki , odpornej na wahania koniunktury i kryzysy. Zob. P. Galiński, Finansowanie polityki regionalnej w Wielkiej Brytanii i Irlandii, wyd. Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańsk 2009.

[6] Szkocja ma jednostopniowy podział terytorialny. Zarządy działają w większości w granicach wcześniejszych hrabstw.

[7] Po bezpotomnej śmierci Elżbiety Wielkiej na tron powołano panującego w Szkocji lokalnego władcę Jakuba VI , a dla Anglii przybierającego imię Jakuba I z dynastii Stuartów. Katolicki władca z północy czuł się źle w stolicy nad Tamizą. Sprawy państwowe uważał za żmudne i odwodzące od tego, co jego zdaniem było w życiu najważniejsze — religii. Do historii kultury przeszedł ze względu na zorganizowanie gremium uczonych, którzy podjęli się kompleksowego tłumaczenia Biblii Starego i Nowego Testamentu na język angielski (będący mieszanką staro normandzkiego z słownictwem celtyckim). Gdy sprzysiężenie Braci Polskich zawiozło do Londynu, wydany w Rzeczpospolitej, Katechizm Rakowski (ze wstępem F. Socyna), Jakub I (VI) jako ówczesny władca i gorliwy papista zorganizował publiczne spalenie książki w 1605 r. Za to pół wieku później independenci z O. Cromwellem i J. Miltonem uczynili z tej 44 lata wcześniej spalonej pozycji podręcznik intelektualnych inspiracji. Więcej na ten temat. S. Zabieglig, Historia Szkocji, Wyd. Gdańskie, Gdańsk 2000, P. E. Bartoszewicz, Konstytucja dla Szkocji. Droga, projekty i tło historyczne, wyd. A. Marszałek, Toruń, 2016. Zob. też mego autorstwa Idea praw jednostki w pismach Braci Polskich. U narodzin nowożytnej koncepcji praw człowieka. wyd. UW, Warszawa 2009.

[8] A. Węglińska, B. Węgliński, Szkocja po dewolucji - państwo, bezpieczeństwo, media, wyd. Atut, Wrocław 2016., s. 48.

[9] S. Kubas, Parlament szkocki, Dewolucja - wyzwanie dla Zjednoczonego Królestwa, Wyd. Sejmowe, Warszawa 2004, s. 98.

[10] V. Bogdanor, The devolution in the United Kingdom, Oxford University Press, Oxford, 2001. Zob. też R. Deacon, Devolution in Britain Today: Second Edition Manchester University Press, 2006.

[11] K. Rudzik-Maruszak, Samorząd terytorialny w Wielkiej Brytanii w latach 1979 — 2010. Od nowego zarządzania publicznego do współrządzenia, wyd. UMCS, Lublin 2012, s. 153. (Uzupełniające szczegóły J. Kolarzowski).

[12] Dla Londynu jako stolicy brak jest najwyższego szczebla samorządowego, szczebel pośredni jest jedynym. Było to efektem decyzji politycznej partii konserwatywnej. Wobec krytyki tego stanu rzeczy rząd T. Blaira zaproponował w roku 1999 powołanie jednoosobowego obieralnego w powszechnych wyborach burmistrza całej metropolii. K. Rudzik-Maruszak, Samorząd terytorialny w Wielkiej Brytanii w latach 1979 — 2010, wyd. cyt., s. 149. Zob. też. A. Szmytt, Ustrój metropolii stołecznej, Londynu, „Samorząd Terytorialny" 2001, nr 7-8.

[13] M. Kardas, C. Kucharska, Analiza porównawcza modeli samorządu terytorialnego Niemiec, Wielkiej Brytanii i Szwecji [w:] Colloquium WNHiS nr 3 /2011 pismo wydawane przez Wydział Nauk Humanistycznych i Społecznych Akademii Marynarki Wojennej; Tytuł rozdz. o Wielkiej Brytanii „Wielka Brytania utrata wolności", s. 109 i nast.

[14] Geneza obywatelstwa angielskiego ma ogromne znaczenie w historii Zjednoczonego Królestwa. Wraz z powszechnością tytułu państwowego przyjęto podmiotową a nie miejscową właściwość czynu karalnego. Przestępstwem w myśl przyjętej zasady nie był czyn per se ale czyn dokonany na terytorium jurysdykcji królewskiej. Tak więc nie miały znaczenia akty piractwa na morzu jeżeli ich ofiarami nie byli Anglicy (F. Drake). Następnie w koloniach można było wykazać pozostawanie na obszarze nie wystarczającej jurysdykcji królewskiej i zachowywać się podług swego uznania.

[15] S. Faliński, Warszawski samorząd terytorialny w latach 1990-2002. Geneza, ustrój, idee ustrojowe, aktywność, wyd. Dififn Warszawa 2013.

[16] W Wlk. Brytanii zatrudnionych jest 2 500 000 pracowników samorządu oraz organów administracji lokalnej i 500 000 pracowników apolitycznej służby cywilnej.

[17]Seumas Milne, The Enemy Within: The Secret War Against the Miners, Constable Publishers, Lomdon 2009.

[18] Por.: „Brytyjczycy — tak Anglicy, Walijczycy, czy Szkoci — często definiują siebie samych jako protestantów, w opozycji do katolicyzmu, szczególnie zamorskich sąsiadów Francji i Hiszpanii. Katolicyzm mistyczny i nieco dekadencki, często przeciwstawia się pragmatycznemu protestantyzmowi". A. Węglińska, B. Węgliński, Szkocja po dewolucji — państwo, bezpieczeństwo, media, wyd. cyt. s. 34.

[19] W sporze jaki wiedli ze sobą przedstawiciele fakultetów uniwersyteckich nazwanym później sporem nominalistów z anty-nominalistami z deontologii uczynili swój oręż ci pierwsi — nominaliści z angielskim filozofem i logikiem Wiliamem Ockhamem na czele (1285 — 1347 lub 1349). Stawiając znak równości miedzy deontologią jako zasadą — metodą a Dekalogiem Mojżesza nominaliści podnieśli przykazania do rangi rozkazów nie wymagających jakiegokolwiek uzasadniania. Zabieg tego rodzaju miał w ich przekonaniu chronić łamiący się na wielu odcinkach porządek społeczny, chronić własność i pomóc w rozwoju nauk, uwalniając je od spekulacji teologicznych i aksjologicznych. Rzecznikami nominalizmu w etyce i deontologii w metodzie byli wszyscy przywódcy i intelektualni współtwórcy Reformacji na Zachodzie Europy.

[20] Można powiedzieć, iż Brytyjczycy przestrzegają zasad tym bardziej im bardziej pozostają na rodzimym gruncie: wewnątrz rodziny, w lokalnej wspólnocie, grupie zawodowej. Czym bardziej opuszczają swoje terytorium, w tym większym stopniu stają się pragmatystami, podejmując tak jak w koloniach nierówną często walkę z przeciwnościami świata natury i we wrogim otoczeniu etnicznym. Problematykę brytyjskich osadników oraz ich walkę z przeciwnościami losu zaczął jako pierwszy pokazywać J. Conrad. Wzbogacenie i rozwiniecie tej tematyki można znaleźć w wielu powieściach i opowiadaniach Doris Lessing, laureatki literackiej nagrody Nobla za rok 2007.

[21] W roku 1746 Anglicy stłumili krwawo rebelię szkockich górali w większości katolików „]...] 16 kwietnia 1746 r. żołnierze Cumberlanda wycięli w pień Szkotów, na których czele stał książę Karol Edward Stuart, popierany przez klany szkockich górali: MacDonaldów, MacPhersonów, MacKintoshów, MacGregorów, MacDonellów i wiele, wiele innych.[...]. Żołnierze księcia Cumberlanda przeczesywali Szkocję, mordując jak leci, gwałcąc kobiety i konfiskując broń. Kultura szkockich górali została na długo zdławiona - Anglicy zakazali im m.in. używania języka celtyckiego, noszenia stroju narodowego, którego najbardziej znaną częścią jest plisowana spódnica, gry na kobzie".; Zob. A. Stempin, Klęska pod Culloden [w:] Gazeta Wyborcza z dn. 22. 09.2014, magazyn Ale Historia http://wyborcza.pl/alehistoria/1,121681,16671528,Kleska_pod_Culloden.html

[22] Rywalizacja, która zakończyła się w XVI wieku w Europie kontynentalnej w przypadku Anglików przeniosła się na morza i oceany — w rejony trzeciego świata — w walce o terytoria kolonialne, możliwe do przekształcenia w zaplecze żywnościowe i źródło surowców pochodzących z plantacji w imperium obejmującym całą rozpiętość równika.

[23] Np. Edinburgh Review, w którym publikowali filozofowie był periodykiem ale w Mercurius Calcedonia to najstarsza szkocka gazeta założona w 1661 r. Edinburgh Evening Coursant był przeznaczony dla mniej wymagającego odbiorcy, wychodził jako popołudniówka i reprezentował postępową linię, do której także współcześnie odwołuje się Partia Pracy. Zob. A. Węglińska, B. Węgliński, Szkocja po dewolucji — państwo, bezpieczeństwo, media, wyd. cyt. s. 121.

[24] Por. B. Geremek, K. Piesowicz, Towary, ludzie, pieniądze, wyd. Wiedza Powszechna, Warszawa 1968.

[25] 1000 letnia historia zmagania się i walk różnych czynników autokratycznych władców, arystokracji, burżuazji i ludu uczyła anglików wzajemnej kontroli, rozumnego kompromisu pomiędzy emancypacją a taką czy inną barierą. Historycy uważają, ze jest to pochodna między innymi dopuszczenia dziedziczenia angielskiego tronu w linii żeńskiej. Pierwszym z nich był L. Strachey Elżbieta i Esssex. Historia tragiczna, wyd. Czytelnik, Warszawa 1958.

[26] W Wielkiej Brytanii przetoczyła się dyskusja, czy należy konstytuować edukację w oparciu o epizody z wojen kolonialnych, w czasie których testowano, nowe środki techniczne i nowe metody walki w trakcie tłumienia lokalnych powstań (Sudan, Indie, Zambia, wojny Burów w Transwalu).

[27] Wielka Brytania to jedyne państwo w Europie, które dopuściła na swoich uniwersytetach filozoficzną wizję historii, oddając swoje katedry takim uczonym, jak A. J. Toynbee, czy pochodzącemu z Polski F. Konecznemu. Jednocześnie Brytyjczycy sądzą, że dzięki uniwersalizacji ich języka a pośrednio i kultury staną się Mapą Drogową — filtrem i pomostem dla państw i narodów poza-europejskich.

[28] K. Dziewanowski, Brzemię białego człowieka, oficyna wydawnicza RYTM, Warszawa 1996.


Jerzy Kolarzowski
Doktor habilitowany, adiunkt w Instytucie Historyczno-Prawnym Uniwersytetu Warszawskiego (Wydział Prawa i Administracji). Współzałożyciel i rzecznik prasowy PPS (1987 - luty 1988), zwolniony z pracy w IPiP PAN (styczeń 1987), współredagował Biuletyn Informacyjny Ruchu Wolność i Pokój (1986–1987), sygnatariusz platformy Wolność i Pokój (1985), przekazywał i organizował przesyłanie m.in. do Poznania, Krakowa, Gdańska, Lublina i Puław wielu wydawnictw podziemnych. Posiada certyfikat „pokrzywdzonego” wystawiony przez IPN w 2003 r. Master of Art of NLP. Pisze rozprawę habilitacyjną "U podstaw europejskiej filozofii praw człowieka. Narodziny jednostki w sferze publicznej i prywatnej w pismach Braci Polskich". Zainteresowania: historia instytucji życia publicznego i prywatnego, myśl etyczna i religijna Europy (zwłaszcza okresu reformacji). Bada nieoficjalne nurty i idee inspirujące kulturę europejską. Hobby: muzyka poważna, fotografia krajobrazowa. Autor książki Filozofowie i mistycy

 Liczba tekstów na portalu: 51  Pokaż inne teksty autora

 Oryginał.. (http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,10282)
 (Ostatnia zmiana: 12-04-2020)