Rehabilitacja Judasza

"Gdyby Jezus przepowiedział, kto go zdradzi i kto się go wyprze, czyż nie lękaliby się go jak Boga i nie bali się wyprzeć i zdradzić? uczniowie zdradzili Jezusa i wyparli się go nie troszcząc się wcale o niego (...) Jeżeli, narażony na knowania człowiek przeczuje je i wyzna to swym wrogom, ci porzucają swe zmysły i wystrzegają się ich. A zatem to, co się stało, stało się dlatego, że zostało przepowiedziane, bo to jest niemożliwe; jeśli więc się stało, to mamy dowód, że nie zostało zapowiedziane; jest bowiem rzeczą zupełnie niemożliwą, aby zdradzili i wyparli się ludzie, którzy zostali napomnieni. (...) Przepowiedział to jako Bóg, a więc przepowiednia musiała się całkowicie spełnić. A więc swych własnych uczniów i proroków, z którymi wspólnie spożywał posiłki, Bóg doprowadził do tego, że stali się bezbożnikami i zbrodniarzami, gdy tymczasem powinien wyświadczać dobrodziejstwa wszystkim ludziom, a zwłaszcza swym najbliższym towarzyszom. Nie zdarzyło się nigdy by zaproszony do stołu biesiadnik spiskował przeciw swemu gospodarzowi; czyż więc człowiek zasiadający przy jednym stole z Bogiem mógł knuć zdradę Bogu? I co jest jeszcze większą bzdurą, sam Bóg knował przeciwko swym współbiesiadnikom, czyniąc ich zdrajcami i bezbożnikami! "
Celsus (Contra Celsum 2,18-20)

Wobec przedstawionych poniżej dowodów jasne się dla nas stanie, że lud chrześcijański nienawidzi Judasza nie tyle nadaremnie, co niesprawiedliwie.

30 srebrników

"Wtedy spełniło się to, co powiedział prorok Jeremiasz: Wzięli trzydzieści srebrników, zapłatę za Tego, którego oszacowali synowie Izraela. I dali je za Pole Garncarza, jak mi Pan rozkazał" (Mt 27, 9 i n.). Po pierwsze, Mateusz poplątał proroctwa, gdyż u Jeremiasza nie ma zapowiedzi wspomnianej sceny (Jeremiasz mówi o kupnie pola, ale nie od garncarza i nie za 30, a za 17 srebrników — Jer 32, 6-9; zapewne pomieszał mu się Jeremiasz z Zachariaszem, gdyż to u tego drugiego możemy wyczytać: "I odważyli mi trzydzieści srebrników i wrzuciłem je do skarbony Domu Pańskiego." (11, 12 i nast.)). Po drugie: srebrniki wyszły z obiegu już trzysta lat przed Jezusem, jak pisze Pinchas Lapide: "...za czasów Jezusa znano złote i srebrne denary, asy podwójne i potrójne, selasy, miny, szekle, drachmy, podwójne drachmy — ale nie było monety czy waluty, która byłaby znana pod nazwą „srebrników". Już ponad trzysta lat wcześniej wyszły one z obiegu. Podobnie anachroniczne jest „odważanie" srebrników, które w czasach Zachariasza jeszcze było w zwyczaju, ale w czasach Jezusa dawno zostało zastąpione przez bite monety".

Śmierć Judasza

Według Ewangelii Judasz zginął na dwa różne sposoby. "O jednej pisze Mateusz, o drugiej czytamy w Dziejach Apostolskich. Mateusz dostrzegł zapowiedź śmierci zdrajcy Judasza w losie już wspomnianego zdrajcy Dawida, Achitofela, który się powiesił (2 Sam 17, 23). U Mateusza (27, 5) czytamy: "Rzuciwszy srebrniki ku przybytkowi oddalił się, potem poszedł i powiesił się.". W Dziejach Apostolskich Piotr zebranemu zborowi przedstawił śmierć Judasza inaczej: "Bracia, musiało wypełnić się słowo Pisma, które Duch Święty zapowiedział przez usta Dawida o Judaszu. On to wskazał drogę tym, którzy pojmali Jezusa, bo on zaliczał się do nas i miał udział w naszym posługiwaniu. Za pieniądze, niegodziwie zdobyte, nabył ziemię i spadłszy głową na dół, pękł na pół i wypłynęły wszystkie jego wnętrzności. Rozniosło się to wśród wszystkich mieszkańców Jerozolimy, tak że nazwano ową rolę w ich języku Hakeldamach, to znaczy Pole Krwi" (Dz Ap 1, 16 i n.)." (Nie i Amen). Jeszcze okrutniejszą śmierć obmyślił Judaszowi Papiasz, Ojciec Kościoła żyjący w II w. Według niego "zdrajca tak się roztył, iż nie mógł tam, gdzie łatwo przejeżdżał wóz, przejść nawet z pochyloną głową. Z ciała Judasza wypływała ropa i wydostawało się robactwo, jego członek też się rozrósł ponad wszelką miarę, a miejscowość w której Judasz jokoby w nie dających się opisać cierpieniach dokonał żywota, była potem bezludna i ziemia tam nie rodziła. Aż po dziś dzień — pisze po z górą stu latach biskup Papiasz — nikt nie może przejść tamtędy bez zatykania sobie nosa. „Tyle bowiem wypłynęło z jego ciała na ziemię"" [ 1 ] Tak bardzo znienawidzono tę nieistniejącą postać, że obmyślono mu aż dwa rodzaje kaźni. Co więcej po dziś dzień w wielu miejscowościach Grecji w czasie procesji wielkopiątkowej z symbolicznymi marami Jezusa pali się ceremonialnie kukłę Judasza. Tak jest również w Polsce, choć obyczaj ten zamiera, jednak "w Pruchniku nad Sanem w Wielki Czwartek odbywa się, mające wielowiekową tradycję, „palenie Judasza". Główny aktor tej ceremonii — sędzia i oskarżyciel w jednej osobie — ciągnie odciętą od stryczka słomianą kukłę Judasza, którą zebrana gawiedź okłada kijami, potem ją pali, a resztki topi w rzece." [PAP, 12.04.2001]

Czy zdrajca może być sędzią?

Dlaczego Jezus przyrzekł, że cała Dwunastka (w której podówczas był Judasz, rzekomy zdrajca) zasiądzie na dwunastu tronach w celu sądzenia dwunastu plemion Izraela? Czy Jezus uznał, że Judasz może sądzić będąc jego zdrajcą? W ewangeliach Mateusza i Łukasza powiedziano, że Jezus wiedział wcześniej, że Judasz go zdradzi.


 Przypisy:
[ 1 ] I znowu zapiał kur - Krytyczna historia Kościoła" - Karlheinz Deschner, Uraeus, Gdynia 1996; t. 1, s.157


 Oryginał.. (http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1033)
 (Ostatnia zmiana: 08-05-2004)