Kobiety w sutannach

"A polecam Wam Febę, siostrę naszą, która jest diakonisą
zboru w Kenchreach,
Abyście ją przyjęli w Panu, jak przystoi
świętym, i wspierali ją w każdej sprawie
jeśliby od was tego
potrzebowała, bo i ona była wielu pomocna, również mnie samemu"

Rzym 16, 1n [ 1 ]

W dawnych czasach kobiety zajmowały stanowiska kapłańskie w Kościele katolickich (nawet do czasów średniowiecza), obecnie kierownictwo Kościoła wyrugowało płeć piękną ze swych szeregów. Zachowały się jednak malowidła zadające kłam męskiej koncepcji Kościoła. Oto niektóre z nich.

Fragment artykułu Kobiety w sutannach, Wiedza i Życie nr 5/1993

zobacz w powiększeniu: 800x1225 — 220 kB

"Malowidło z rzymskich Katakumb Pryscylli, którego wiek datuje się na czasy przedkonstantyńskie (III w. — pocz. IV w.), które przedstawia grupę siedmiu osób w czasie posiłku. Spoczywają one na rzymski sposób w pozycji półleżącej na sofach. Przed nimi znajduje się niski stół z dwiema tacami i naczyniem na płyn. Istnieje wiele interpretacji tego typu scen, ale przeważa ta, która widzi w nich misterium eucharystyczne, czyli komunię. Naczynia na stole zawierałyby więc elementy eucharystii — chleb i wino. Kosze z chlebem, będące we wczesnym chrześcijaństwie symbolem eucharystii, stoją po bokach stołu. zazwyczaj uważa się, że ta scena przedstawia sześciu mężczyzn i kobietę (trzecia od prawej, w welonie). Tak też oddaje to współczesna replika w pobliskiej kaplicy (dolne malowidło). Przypatrzmy się jednak oryginałowi (górne malowidło — kliknij aby zobaczyć powiększenie). Według Joan Morris, autorki książki „The Lady Was a Bishop" (Kobieta była biskupem) wszystkie postaci to kobiety. Mają o tym świadczyć kształty twarzy, uczesanie, wąskie, zaokrąglone ramiona oraz, pomimo zanieczyszczenia fresku, widoczne ślady kolczyków. Podobne sceny eucharystyczne przedstawiające mężczyzn znane są z tych i innych katakumb i datowane są mniej więcej na ten sam okres. Koncelebracyjne gesty uczestników uczty, a zwłaszcza osoby siedzącej jako pierwsza po lewej, świadczą, że mamy do czynienia z udzielaniem komunii, co Kościół zawsze wiązał z osobami do tego specjalnie wybranymi — z duchownymi (bądź szafarzami — świeckimi po odpowiednim kursie eucharystycznym — przyp. Mariusz Agnosiewicz.)

Na cmentarzyskach rzymskich z pierwszych wieków chrześcijaństwa znaleźć można kilka grobów kobiet, które nosiły tytuł duchownej, „księdza", po grecku presbytera, na przykład: "Grób Weroniki, presbytery i córki Josetisa" oraz "Grób Faustyny, presbytery".

Inne interesujące nas malowidło z katakumb, pochodzące z IV wieku, ukazuje scenę wyświęcenia kobiety. Postać siedząca na krześle to biskup, któremu towarzyszy mężczyzna. Wyświęcana kobieta w szatach liturgicznych stoi pośrodku sceny.

Z okresu od V do IX wieku (dokładna data nie jest znana) pochodzi mozaika z kościoła św. św. Pudentiany i Praksedis w Rzymie. Mozaika przedstawia cztery kobiety. Po prawej znajduje się Matka Boska w otoczeniu świętych patronek i fundatorek kościoła. Postać po lewej, z kwadratową aureolą, jest zidentyfikowana dzięki napisowi wokół głowy. Napis po lewej stronie głowy brzmi "Theodora" (dwie ostatnie litery nie zachowały się ), a nad głową - "episkopa", co jest żeńską formą od słowa episkopos, czyli biskup. Kobieta o tym tytule uhonorowana została kwadratową aureolą, co znaczy, że w czasie wykonywania mozaiki jeszcze żyła. Rodzaj napisu i towarzystwo dwóch fundatorek świadczą, że biskup Teodora przyczyniła się do remontu albo rozbudowy kościoła.

(...) Nie jest to jedyna znana nam episkopa. Istnieje wiele takich napisów, między innymi na jednym z grobów, brzmiący "honorabilis femina episkopa", czyli "czcigodna kobieta-biskup". Aż nadto wyraźnie napis ten mówi o płci pochowanego biskupa.

Kronika Widukinda, niemieckiego historyka z X wieku, opisuje pewną gwałtowną burzę, w której tragiczną śmierć ponieśli "utriusque sexus sacerdotes" ("kapłani obojga płci"). Jak podaje Joan Morris, w średniowieczu tytuł sacerdos („kapłan") stosowany był do kobiet niejednokrotnie.

Istnieją pewne przedstawienia świadczące, że w średniowieczu kobiety pełniły funkcję duchownych-kanoników. Należy do nich tryptyk z XV wieku, znajdujący się obecnie w małym niemieckim muzeum, a wcześniej w klasztorze cystersów w Bebenhausen. Ukazują trzy kobiety trzymające od prawej: śpiewnik krzyż misyjny oraz kielich z elementami eucharystii. Powyższe atrybuty oznaczają oficjalne sprawowanie liturgii i posługi kapłańskiej, a nie przejaw prywatnej pobożności.

Dużą rolę w chrześcijaństwie średniowiecza odgrywały przełożone klasztorów (ksieni). Miały władzę kapłańską i sądowniczą. Do ich insygniów należał pastorał, mitra, pierścień i krzyż pektoralny. Wszystkie te oznaki są typowe dla urzędu biskupa. Przełożone klasztoru sprawowały zatem episkopalną jurysdykcję nad swoimi terytoriami. Jednym z większych problemów średniowiecznego Kościoła był konflikt między biskupami podlegającymi Rzymowi, sprawującymi jurysdykcję nad diecezjami a dużymi i wolnymi zakonami, których opaci i ksieni również wykonywali episkopalną jurysdykcję nad swoimi równie rozległymi terytoriami. Szala zwycięstwa przechylała się na stronę scentralizowanej administracji rzymskiej. Po pewnym czasie osiągnięto kompromis: kilka męskich zakonów pozostało niezależnych, aż do dzisiejszych czasów. Jednakże większość żeńskich zakonów podporządkowano odpowiadającym im zakonom męskim. Wtedy też przestały powstawać malowidła przedstawiające przełożone klasztorów w mitrze. Na kapitelu kolumny w kościele w Le-Puy-en-Velay we Francji znajduje się wymowny relief ilustrujący ówczesną sytuację: mężczyzna-duchowny wyrywa z rąk przerażonej ksieni pastorał — symbol władzy biskupiej."


 Przypisy:
[ 1 ] Ojcowie Tłumacze Biblii Tysiąclecia mimo tak jednoznacznych słów przypuszczają, że owa diakonisa mogła być zwykła służką kościelną


 Oryginał.. (http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1251)
 (Ostatnia zmiana: 04-09-2002)