Brama do Niebios - UFO i Jezus
Autor tekstu:

'Chrześcijanie' wierzący w UFO

Heaven`s Gate jest destruktywnym, apokaliptycznym kultem, zlokalizowanym w Kalifornii. 21 kobiet i 18 mężczyzn dobrowolnie popełniło samobójstwo, w trzech grupach, w trzech następujących po sobie dniach — od 23 marca 1997 roku.
Większość z nich miała około 40 lat; reszta była w wieku od 26 do 72 lat. Dwa miesiące potem dwóch innych członków, Charles Humphrey i Wayne Cooke, próbowali popełnić samobójstwo w pokoju hotelowym, kilka mil od posiadłości `Rancho Santa Fe`. Cooke osiągnął 'sukces'. Humphrey próbował po raz kolejny na pustyni w Arizonie w lutym 1998 roku i udało mu się wreszcie tego dokonać.
`Brama do Niebios` była ostatnią z trzech organizacji założonych przez Marshall`a Herff Applewhite`a i Bonnie „Ti" Lu Trusdale Nettles, zwanych też `Dwoma`. Pierwszą organizacją była „HIM", zorganizowana w 1975 roku. Podróżowali oni na pustynię Colorado, żeby czekać na przybycie UFO. Oczywiście żadne się nie pojawiło. Bonnie Nettles zmarła na raka w 1985 roku. Applewhite zorganizował nową grupę "TOA" w 1993 roku. Zamieścili oni m.in. wiadomość w gazecie "USA Today", oznajmującą, że Ziemia jest bliska końca cywilizacji...
Applewhite miał oryginalną ksywę „Bo", potem zmienioną na „Do". Marshall przeniósł się do San Diego w Kalifornii, wraz z nową grupą, teraz nazwaną `Brama do Niebios` i dożył do czasu ostatecznego rozwiązania w sekcie, tj. zbiorowego samobójstwa.
Ich wiara była synkretyczna. Kombinująca elementy chrześcijańskie z niezwykłymi wierzeniami dotyczącymi UFO. Interpretowali fragmenty czterech ewangelii i objawienia św. Jana jako elementy spotkań UFO z ludźmi. W szczególności zaś upodobali sobie historię z objawienia św. Jana — dotyczącą dwóch świadków, którzy zostali zabici, pozostawali martwi przez trzy i pół dnia, następnie zostali ożywieni i wzięci do nieba. Uważali, że Ziemia znajduje się w rękach złych sił, a siebie poczytywali za elitę, która osiągnie niebo. Podzielali też koncepcję silnego dualizmu — w której duch góruje zdecydowanie nad ciałem, a ciało jest „więzieniem dla ducha". Applewhite powiedział, że ciała były „tymczasowym zbiornikiem dla duszy … Ostatnim aktem metamorfozy, lub też separacji z ludzkiego królestwa jest `rozłączenie` lub `separacja` z ciała będącego więzieniem i odejście w ten sposób z ludzkiego środowiska".
Wierzyli, że jakieś 2 tysiące lat temu, grupa Obcych przybyła na Ziemię z Królestwa Nieba. Jednym z nich był mężczyzna „Do". Otrzymał on instrukcje od swej towarzyszki, kobiety „Ti", do której zwracał się per „Niebiański Ojcze" (jak widać nie ma to żadnego sensu, ale o to chodzi w religiach). Zostawił swoje ciało za sobą, przybył statkiem kosmicznym na Ziemię i inkarnował się w ludzkie ciało pod postacią Jezusa Chrystusa. Druga grupa Obcych powróciła na Ziemię, w latach 20-tych. „Do" był kapitanem tej wyprawy; „Ti" zaś była admirałem. Każde z nich przybrało inne ciało, jednak w jakiś sposób te ciała zostały rozbite.
„Do" i nowa „Ti" prowadzili publiczne zajęcia, żeby propagować swoje wierzenia. Z radością stwierdzili, że większość z nowych członków ich wiary wydawała się być „dawno zaginionymi członkami załogi".
Członkowie nazywali siebie braćmi i siostrami; uważali się za mnichów i mniszki. Żyli w komunie, w wielkim, wy najętym domu w San Diego, CA, który nazywali monasterium. Większość członków nie miała praktycznie kontaktu ani z rodziną, ani z sąsiadami. Przed wstąpieniem do sekty, wielu przyszłych członków miało udane życie i kariery zawodowe. Niektórzy opuścili swoje dzieci wstępując do kultu. Jednakże należy podkreślić, że mogli odejść w każdej chwili. Nosili wspólne ubrania dla obu płci, w ten sposób podkreślając równość. Musieli się zdeklarować do przestrzegania życia w celibacie.
Ośmiu męskich członków, w tym „Do", poddało się dobrowolnej kastracji. Była to forma przygotowania się na przyszłe życie — na życie na „wyższym poziomie", bez podziału na płeć i aktywność seksualną. Grupa utrzymywała się finansowo dzięki zawodowemu programowaniu stron WWW. Używali również Sieci jako narzędzia do nawracania. Mieli stronę zwaną `Brama do Niebios`. Na niej Applewhite szkicował podobieństwa między jego duchem, a duchami w ciele Jezusa 2 tysiące lat temu. Strona główna witryny głosiła:
„ Tak jak było obiecane — klucze do Bramy Niebios są tutaj ponownie w osobach "Ti" i „Do" ("Dwóch z UFO") — tak jak były w Jezusie i jego Ojcu dwa tysiące lat temu.
Za swoje główne zadanie uważali „Pracę indywidualną, i osobiste przekroczenie i zmianę, przygotowując się na wejście do Królestwa Niebiańskiego"
. Ich strona internetowa została zamknięta przez FBI, ale dzięki hackerom można ją oglądać w kilku miejscach w Sieci.
Marshall Herff Applewhite był gejem. Pojawiały się pogłoski, że miał jedną lub więcej afer ze swoimi uczniami, kiedy był nauczycielem muzyki. Podobno ponad dwie dekady temu stawił się w szpitalu, żeby „wyleczyć" się z homoseksualizmu. A był to czas, kiedy duża ilość lekarzy uważała, że można zmienić orientację seksualną danej osoby. Oczywiście „terapia" okazała się nieskuteczna. Jedna z tez mówi, że nie akceptował swej seksualności, z powodu silnej homofobii nabytej w dzieciństwie. To zmotywowało go do życia w celibacie. I do stworzenia grupy, która też niszczyła i tłumiła swoje erotyczne pragnienia.
Inną z teorii jest fakt, że wśród ludzi wierzących w UFO większość uważa, że Obcy są np. pozbawieni narządów głosowych, narządów płciowych i rozbudowanego przewodu pokarmowego. To jest symboliczne dla trzech religijnych praktyk — ciszy, postu i celibatu. Być może Applewhite łączył zarówno chrześcijańskie tradycje, jak i „wiedzę" o UFO.
Podobnie jak większość grup zajmujących się UFO, grupa Applewhite`a wierzyła, że UFO to międzygwiezdne statki, którymi latają Obcy i którzy pragną, żeby ludzkość weszła na wyższy poziom. Jednakże występowały u nich wierzenia, których nie posiadają inne grupy UFO — mianowicie, jeśli popełnią samobójstwo w odpowiednim czasie, to osiągną zbawienie i uwolnią się od ciał. Duch wtedy wchodzi w inne ciało i tak w cyklu. W końcu duch przejdzie na „poziom ponad człowiekiem". Będzie to na statku UFO, takim jak statki ukryte za kometami — jak uważali.
Taśma video nagrana na krótko zanim popełnili zbiorową samobójstwo, ukazuje ich bardzo podekscytowanych, z wesołymi myślami o przyszłości. Czas wspólnej śmierci był związany ze świętami Wielkanocy i z chwilami, kiedy kometa była najbliżej Ziemi (kometa stanowiła dla nich znak). Oprócz tego obawiali się prześladowania, śmierci (co może dziwić w tym przypadku), aresztu, tortur fizycznych i psychologicznych — kiedy pozostawali na Ziemi. Obawiali się, że te prześladowania nadejdą nie z grupy, lecz z zewnątrz — ze strony jednostek lub „sił rządzących tym światem". Sekta posiadała również arsenał broni i amunicji ...
Grupa chrześcijańska/New Age/wierząca w UFO. Totalna liczba ofiar śmiertelnych — 39 zabitych w tym samym okresie, potem 41 — liczba totalna.


Krzysztof Dziubała
Zajmuje się religioznawstwem.

 Liczba tekstów na portalu: 41  Pokaż inne teksty autora

 Oryginał.. (http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1406)
 (Ostatnia zmiana: 06-09-2003)