VII. MITOLOGIA ZODIAKALNA — RESUME Warto na koniec tej części rozważań postawić sobie pytanie: dlaczego mity powstałe, bądź ostatecznie zredagowane w Erze Barana oparte zostały na archaicznym szkielecie, przedstawiającym niebo w zamierzchłych epokach, najprawdopodobniej w okolicach 4000 roku p.n.e. lub nawet znacznie wcześniej? Schemacie, jak sadzę, równie niezrozumiałym i nieczytelnym dla współczesnego odbiorcy jak i w czasach obecnych, kiedy to księgarskie półki zalewane są pseudo-astrologiczną literaturą, której to autorzy rozpisują się nt. egipsko-atlantyckich korzeni zodiaku rzymskiego (L. Weres), tudzież „dziewiczości Ery Panny" (P. Lemesurier). Wracając jednakże do tematu: czy mamy tu do czynienia „jedynie" z dostępem określonych osób do zapomnianej wiedzy, czy tez raczej ze świadomym kamuflażem i programowaniem mitologii, tak, by niosła z sobą, ukrytą dla ogółu, astronomiczną wiedzę? I wreszcie, kto za tym wszystkim stoi? Czy ci sami ludzie, którzy wznieśli „Żywy Wizerunek Atuma" (Sfinksa) tysiące lat temu? Mistrzowie rzemiosła, władcy megalitycznej Starej Europy? Pytania te pozostają bez odpowiedzi. | |
Oryginał.. (http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,230) (Ostatnia zmiana: 06-09-2003) |