Katolickim my narodem W kraju w którym wieje chłodem.
Choć od okien czasem wieje,
Choć z sufitu czasem leje,
Choćby woda była bordo -
Idziesz naprzód, Złota Ordo.
Ojciec Święty umiłował
Naród w którym się wychował.
On jest wielki, on jest święty
Całujemy Jego pięty.
My będziemy zawsze wierni
Wszystkim, którzy chodzą w czerni.
Zwyciężymy naszych wrogów I zetrzemy obcych bogów.
Ojciec Święty nas prowadzi,
Szlak wytycza i wciąż radzi.
Ojciec Święty umiłował
Naród w którym się wychował.
On jest wielki, on jest święty
Całujemy Jego pięty.
Nasza ziemia będzie twierdzą
Choć wrogowie się rozsierdzą.
Stąd promienie na świat cały Z serca Taty się rozlały.
Ewangelizacja nowa -
Starta w proszek węża głowa.
Ojciec Święty umiłował
Naród w którym się wychował.
On jest wielki, on jest święty
Całujemy Jego pięty.
Idziem dalej, w obce kraje
Chociaż siły już nie staje.
Nasza misja — świat ratować I go ewangelizować.
Już w Afryce są pomniki
Co ma Rodak od publiki.
Ojciec Święty umiłował
Naród w którym się wychował.
On jest wielki, on jest święty
Całujemy Jego pięty.
Gdy Afrykę zawierzymy I Pigmejów nawrócimy, W Polsce widać będzie zorze,
Baobaby, Czarne Morze.
Od Maryi to dar będzie,
Bo swe dzieci ma na względzie.
Ojciec Święty umiłował
Naród w którym się wychował.
On jest wielki, on jest święty
Całujemy Jego pięty.
|