Poniżej zaprezentowany zostanie nowy przekład prologu ewangelii Jana. Przekład, z góry zaznaczam, tendencyjny, mający za zadanie zerwanie z pewnymi ustalonymi ramami niezmienności określonych zwrotów.
Pierwsze pytanie jakie postawiłem sobie czytając Hymn brzmiało: czy jest on immanentną częścią Ew. Jana, czy też osobnym utworem liturgicznym włączonym do tekstu. Odpowiemy na nie za chwilę. Wracając do przekładu. Po pierwsze, użyłem synonimicznych form męskoosobowych (Logos, Żywot, Blask itd.) zamiast niemęskoosobowych (Słowo, Życie, Światłość itd), dzięki czemu nie ma dystansu między „był" a „było" (gr. hn). Zwykły przekład ma charakter pewnej interpretacji i nie pozwala na rozważanie możliwych uzupełnień tekstu. Jeśli piszemy o Światłości to wers 1.10 zmienia się w „na świecie była, i świat przezeń powstał" podczas gdy wers ten może równie dobrze odnosić się do Logosu-Słowa. Dalej, konieczne moim zdaniem było w pewnym sensie „ujawnienie" Logosu. Termin ten co prawda dosłownie oznacza „słowo", co jest faktem, ale znaczenie ma o wiele szersze, związane z całą szeroką teologią dotyczącą Boskiego Rozumu, ładu i porządku. "I Logos był w Bogu" zamiast „u Boga". B. Tysiąclecia zarzeka się, że tylko „u boga" jest poprawnym przekładem, co rzecz jasna prawdą nie jest.. wystarczy w tej samej Biblii, lub w innych, poszukać fraz „pros ton theon" i sprawdzić jak zostały przełożone. Oczywistym jest, że pros ton theon ma dwa znaczenia: kierunkowe (udawać się dokądś, w stronę czegoś, być wobec czegoś) i miejscowe (być u kogoś, z kimś, przy kimś, w czymś) przy czyn w tekście zwrot ten używany jest w drugim z powyższych znaczeniu. Pytanie: którą formę wybrać? Czy Logos był u Boga, z Bogiem, przy Bogu czy w Bogu? Wybrałem „w Bogu" z prostego powodu: dalszy tekst Hymnu zakłada, że Logos był "w łonie Ojca" i "z Boga narodził się". Termin pros ton theon jest więc dla mnie równoważny eis ton kolpon tou patros. I Bogiem był Logos. Równie dobrze można ten wers przełożyć jako „I Bóg był Logosem". Johanan zamiast Jana jedynie jako przekład eksperymentalny, w przypadku tego przekładu użycie formy dłuższej związane było z zachowaniem podobnej rytmiki. 9.przychodząc, zamiast: przychodzącego.
"Dziatki" są terminem odrębnym wobec dzieci i typowym dla stylu Jana, oznaczający, uczniów pańskich, coś jak kumrańscy „ubodzy" („Błogosławieni Ubodzy", rzekł nazorejczyk, nie wiadomo kogo do końca mając na myśli..)
Jezusa Pomazańca, zamiast Chrystusa lub Mesjasza. Takie jest dosłowne znaczenie. Pytanie w jakim stopniu tłumaczyć imiona własne, najlepiej byłoby zamieścić odrębny słownik z tłumaczeniami imion własnych i hellenizmów, i taki też słowniczek jest już gotowy i w najbliższym czasie zostanie dołączony do mojego przekładu synoptycznego. W Ew. synoptycznych tłumaczyłem Chrystusa jako Mesjasza, problem pojawia się w Ew. Jana, gdzie pojawia się "Chrystus zwany Messiah", (podobnie Tomasz Didymos, Beneregesz itd., tłumaczenia zwrotów semickich tudzież archaizacja tekstu).
Wracając do pytania czy Hymn do Logosu mógł mieć charakter samoistny? Należy zwrócić uwagę na kilka elementów budowy, po pierwsze fragmenty dotyczące Jana cechują się innym stylem, w drugim przypadku przerywają tekst i są to moim zdaniem ewidentne wstawki (pierwszy fragment nt. Jana w dodatku uległ korupcji w ostatnim wersecie). Sam tekst jednakże w niczym nie odbiega od stylistyki „janowej", szkoły efeskiej. Wystarczy zwrócić uwagę na zwroty w liczbie mnogiej, które podobnież pojawiają się w samej ewangelii, gdzie tok wypowiedzi Jezusa naraz zaczyna przekształcać się w liczbę mnogą i w świadectwo uczniów o swym Władcy, Kyriosie. Dalej, prolog zawiera identyczne zwroty co początek 1 listu Jana (z samym Janem pisma te mają niewiele wspólnego):
Przekład również mego autorstwa, czasami czytanie oficjalnych przekładów napawa trwogą.. Struktura fraz jest jasna, świadectwo zwiastowania, mantryczne powtarzanie tych samych świadectw o słyszeniu i widzeniu co jest typowo dla apokryfów, kończące się wykładnią, objawianiem Prawdy. Z pięciu tez w Hymnie pojawiają się cztery, brakuje jedynie nauki o Jednocie (komunii, wspólnocie, społeczności), jednota jak dla mnie najpełniej oddaje sens greckiego słowa.
Ostatnia uwaga: [tylko] dwa fragmenty wykazują budowę łańcuchową (v1.1: L,LB,BL,B; v.1.4: Z,ZB,BM,M), dwa powtórzeniową (v.1.3 i 1.10). Odnieść więc można wrażenie, że pierwotny utwór uległ pewnej mutacji i rozszerzeniom. Spróbujmy więc odtworzyć pierwotny kształt utworu, co stanowi jedynie pewne domniemanie, hipotezę możliwości redakcyjnych: trzy zwrotki plus czwarta jako świadectwo uczniów.
| ||
Oryginał.. (http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,2883) (Ostatnia zmiana: 16-08-2006) |