Powstaje europejski oświeceniowy ruch Wolnej Myśli, odrzucający Kościół Katolicki, chrześcijaństwo i religię.
Nowy ruch oświeceniowy Wolnej Myśli, który rozpowszechnia się w Europie, nazywa się „Axteizm". To ruch ideologiczny, przeciwstawiający wierze i obskuranckim dogmatom Kościoła katolickiego — humanistyczny rozum, naukę i technologię. "Axt" z germańskiego "topór", "theos", "bóg". Czyli "Niech Bogu obetnie się głowę". Axteizm staje w obronie ludzkiej emancypacji, działa na rzecz praw człowieka, równouprawnienia kobiet i rozwoju - wartości, którym chrześcijaństwo arogancko się przeciwstawia. „Włochy są kolonią Watykanu" — twierdzi pisarz Ennio Montesi. — "Doktryna katolicka jest wroga wobec rozwoju, a polityka Kościoła ingeruje nie tylko w sprawy państwa, ale również prywatne życie obywateli. Jest to przyczyną wielkiego niezadowolenia społecznego i napięć w kraju. Istnieją chrystolodzy i historycy, którzy wykazali szczegółowo, że człowiek o imieniu Jezus, zwany Chrystusem nigdy nie istniał, lecz jest wymysłem Kościoła. Istnieją odważni sędziowie, którzy stosując włoską Konstytucję starają się nie dyskryminować obywateli, żądając umieszczenia w miejscach publicznych symboli innych religii, symboli ateistycznych, a nie tylko krzyża. Istnieją profesorowie, którzy odrzucili propozycję przewodniczenia komitetom wyborczym w siedzibach i nauczania w szkołach, w których obecny był znak krzyża. Istnieją psychologowie i lekarze, którzy przeprowadzili ważne badania wykazujące jak poważne szkody wywołuje doktryna chrześcijańska w osobowości, zdrowiu i psychice dzieci. Czy można zabić syna z miłości? Chrześcijanie wierzą, że tak! Często pojęcia „laik", „laickość", „laicyzm" mieszają się jak w grze w trzy karty. Laickie powiedzenie: „zabrania się zabraniać" usunięto z obiegu. To niemożliwe, by włoscy parlamentarzyści nie byli świadomi tej tragicznej sytuacji społecznej, która uwstecznia naród. Faktem jest, że nie zajmują jasnej pozycji w obronie obywateli oraz laickości państwa. Być może ci panowie są zbyt zajęci autopromocją w perspektywie najbliższych wyborów". „Jest rzeczą oczywistą, że z rozsądkiem i zdecydowaniem należy położyć kres tej nieznośnej sytuacji — kontynuuje Montesi. — Wystarczy pomyśleć o niesłychanych przywilejach Kościoła kosztem obywateli włoskich: Watykan inkasuje 1036 milionów euro rocznie dzięki "8x1000" [ 1 ], dodając tę kwotę do swego majątku szacowanego na około 97,3 miliarda euro, nie płaci ICI [ 2 ], zalewa szkoły publiczne, indoktrynując dzieci i czyniąc z nich przyszłych „wyznawców-klientów". Ponadto wspomnieć należy ingerencję Kościoła podczas referendum dotyczącego sztucznego zapłodnienia, działalność przeciwko dystrybucji pigułki wczesnoporonnej RU486 i atak na konsultantów rodzinnych [ 3 ], szkodliwą chęć usunięcia ze szkoły teorii ewolucji, wprowadzenie obowiązkowej modlitwy do szkół prywatnych, dyskryminację kobiet, nieformalnych związków i homoseksualistów, utrudnianie badań naukowych, zakaz używania prezerwatyw, mimo że są one zabezpieczeniem przed takimi chorobami jak AIDS… można by wyliczać bez końca. Axteizm propaguje swoje idee we Włoszech, ponadto bardzo szybko rozwija się w Hiszpanii, Anglii, Francji, Belgii, Szwajcarii, Holandii, Kanadzie i innych krajach, które dobrze znają irracjonalne zagrożenie zwane Kościołem katolickim. Państwo należy do obywateli a nie do księży. Prawo nie bycia katolikiem ani chrześcijaninem jest równoważne z prawem do życia w wolności". Informacje i zgłoszenia: * Kim jest Ennio Montesi (mikroautobiografia)Antyklerykał, antypapista, antychryst, anty i klerożerca, heretyk i klerofob to określenia, z którymi się nie utożsamiam, mimo że dają mały przebłysk nadziei. Niewątpliwie jestem wolnomyślicielem, przekonanym, że „społeczny rak zwany Kościołem katolickim i jego kłamliwa doktryna" muszą zostać zniszczone i unicestwione. Myślałem, że żyję we Włoszech, w kraju świeckim, tymczasem okazuje się, że żyję w chorym i toksycznym kraju teokratycznym, w nieokreślonej kolonii na łasce Watykanu, jego „facetów w sukienkach" i purpuratów — „lisów w sutannach". Prawa nie ustanawia wiara, ale obywatele. Dopiero gdy zrozumiemy, że Kościół oszukał miliardy osób, skłaniając ich do wiary w bajkę o Chrystusie, bajkę z pewnością mniej racjonalną i uroczą od Pinokia czy Śpiącej Królewny i siedmiu krasnoludków, staniemy się narodem zdolnym do dojrzałej konfrontacji z prawdziwym życiem, wiedzą i nami samymi, bez potrzeby uciekania się do amuletów, magów, księży, czarowników, naganiaczy, sekt, sprzedawców dymu z ich głupotami, którymi zalewają nas każdego dnia. Błaźni wykonują swoją robotę indoktrynacji, choć problem w tym, że my, obywatele nie jesteśmy jeszcze zdolni wykonać naszej. W każdym razie czas Kościoła dobiegł końca, co do tego nie ma wątpliwości, choć podryguje jeszcze, walcząc o pozostanie przy życiu. Butelka szampana czeka gotowa w lodówce, bym mógł uczcić tę historyczną chwilę. enniomontesi@tiscali.it Przypisy: [ 1 ] Otto per mille - to rodzaj podatku, w ktorym sami Włosi wybieraja, na jaka organizację charytatywną czy religijną ma iść - przyp. tłum. [ 2 ] Imposta Comunale sugli Immobili - włoski
podatek komunalny od nieruchomości - przyp. red. [ 3 ] Consultori famigliari - to organizacja zrzeszająca między innymi lekarzy, która stawia sobie za cel pomoc kobietom, uświadamianie seksualne, szczególnie w zakresie chorób, w tym AIDS - przyp. tłum. | |
Oryginał.. (http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,4536) (Ostatnia zmiana: 04-01-2006) |