Europoseł PiS chce burzyć synagogę
Autor tekstu:

Jesteśmy zaszokowani propozycją posła PiS do Parlamentu Europejskiego Marcina Libickiego, który w dyskusji o dalszych losach synagogi w Poznaniu na łamach poznańskiej edycji Gazety Wyborczej zaproponował, żeby: "Synagogę odkupić od gminy żydowskiej i po ewentualnym wyburzeniu tego nie mającego dziś już żadnych estetycznych walorów budynku, zagospodarować stosownie do planów rewitalizacji tej części Starego Miasta". (GW 12.1.2006).

Oburzające argumenty przytaczane przez europosła Libickiego są w tym samym stopniu kuriozalne co przerażające. Marcin Libicki jako historyk sztuki, autor wielu publikacji na temat historii Wielkopolski i Poznania, w liście do Gazety Wyborczej powołuje się na Kulturkampf i opisuje obszernie historię wybudowania synagogi, jako elementu świadomej antypolskiej i antykatolickiej polityki zaborców. Jednym zdaniem natomiast zamyka zbrodniczą politykę III Rzeszy (synagogę przerobiono wówczas na basen dla członków NSDAP), skierowaną przeciwko społeczności, która ten budynek wzniosła.

Fakt, że obecnie synagoga pełni nadal funkcję pływalni i niszczeje coraz bardziej nie niepokoi Marcina Libickiego — historyka sztuki, ale pobudza go do jakże interesującej konstatacji, że budynek ten należy zburzyć, gdyż — wg niego — "nie posiada już żadnych walorów architektonicznych", tym bardziej, że "obiekt, o którym mowa, jest w porównaniu do innych poznańskich zabytków bardzo młody — nie ma nawet stu lat, a swoje funkcje pełnił zaledwie trzy dekady". Jest to oburzające stanowisko — dla M. Libickiego nie jest istotna wartość kulturowa i religijna tego miejsca, tylko jego znaczenie estetyczne i historyczne — rozumiane do tego w dość pokrętny sposób..

W ten sposób Marcin Libicki prezentuje bardzo niepokojące stanowisko, że to, co nie jest „dość polskie" ma mniejsze znaczenie i nie wymaga ani szacunku, ani uwagi. Paradoksalne jest także to, że polski deputowany do Parlamentu Europejskiego proponuje nam jedynie słuszną polonocentryczną wersję historii Poznania w czasie, gdy odzyskujemy utraconą pamięć o wielokulturowości terenów, na których żyjemy.

Podzielamy opinię prezydenta miasta Poznania Ryszarda Grobelnego, że zburzenie synagogi jest niedopuszczalne — to przecież na terenach obecnej północno — zachodniej Polski w czasie Nocy Kryształowej płonęły synagogi, będące według Adolfa Hitlera przejawem „zdegenerowanej sztuki" tworzonej przez „podludzi".

Jakże niepokojąco w tym kontekście brzmią słowa Marcina Libickiego o zabytku „o niewielkiej wadze" lub „budynku pozbawionym walorów architektonicznych".

„Salomonowe" (sic!) rozwiązanie sprawy poznańskiej synagogi, proponowane przez europosła Libickiego jest oburzające i — w gruncie rzeczy — obraźliwe dla mieszkańców Poznania, zakłada ono bowiem, że współcześni Poznaniacy zaakceptują rozwiązania podobne do tych, które stosowali naziści.

Pragniemy wyrazić swój zdecydowany sprzeciw wobec takich propozycji i chcemy jednocześnie zaprotestować przeciwko próbom upubliczniania podobnych opinii.

*

Do wiadomości:
Prezydent Poznania, Ryszard Grobelny
Prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński
Union for Europe of the Nations
Media


Martyna Majewska i Anna Kamińska
Autorki apelu

 Oryginał.. (http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,4582)
 (Ostatnia zmiana: 31-01-2006)