14 grudnia 1990 roku Zgromadzenie Ogólne ONZ ustanowiło dzień 1 października Międzynarodowym Dniem Osób Starszych. Celem rezolucji 45/106 jest uwrażliwienie społeczeństwa na problemy ludzi starszych. Pod określeniem „ludzie starsi” kryją się przeważnie osoby powyżej 60 roku życia. Granica oddzielająca osobę starszą od tej w średnim wieku jest bardzo płynna i zmienia się na przestrzeni dziejów. W starożytności już człowiek 35-40 letni był uważany za starego. Jego starość wiązała się jednak z dużym szacunkiem a nawet czcią, przysługującą ludziom bardziej doświadczonym i mądrzejszym. Dziś osoby starsze postrzegane są raczej jako zbędni odbiorcy narodowych zasobów – niestety... W 2006 roku liczba osób starszych na świecie wynosiła 688 milionów. Prognozuje się, iż w roku 2050 populacja ta przekroczy 2 miliardy — po raz pierwszy będzie większa od populacji dzieci do 14 roku życia. W Polsce osoby powyżej 60 roku życia stanowią około 17% ogółu społeczeństwa. W opinii GUS-u proces starzenia się polskiego społeczeństwa trwa już od lat i wciąż postępuje. W latach 1950-1998 liczba ludności kraju wzrosła o ponad połowę, liczba osób starszych potroiła się. Starzenie się społeczeństw, to jeden z wielu problemów współczesnego świata. Problemem nie jest oczywiście samo starzenie się ludzi jako naturalny proces a wykluczanie osób starszych, spychanie ich na margines jako „nieprzystosowanych" do współczesnego świata. Właśnie to społeczne odrzucenie jest często najdotkliwsze. Zgodnie z rozważaniami Brunona Synaka, do głównych potrzeb występujących u ludzi starszych zaliczamy: potrzebę przynależności, integracji lub towarzystwa; potrzebę użyteczności i uznania, najczęściej wyrażaną poprzez aktywność społeczną lub pracę na rzecz rodziny; potrzebę niezależności, związaną ze stopniem samodzielności; potrzebę bezpieczeństwa (fizycznego i psychicznego) oraz potrzebę satysfakcji. Według Krzysztofa Rybińskiego, partnera w Ernst & Young, kierującego pracami Zespołu Strategii Ekonomicznej, seniorzy w Polsce stanowią niesamowity kapitał intelektualny, który marnujemy. Należy dołożyć wszelkich starań, by uaktywnić tę niezwykłą życiową wiedzę. W dobie wzrostu średniej długości życia i (w konsekwencji) liczby osób starszych, konieczne staje się propagowanie kultury współżycia społecznego, która akceptuje i ceni starość, która jest na nią otwarta. Potrzebujemy kultury wrażliwej na oczekiwania różnych grup wiekowych. Potrzebujemy zmiany negatywnego wizerunku starości. Starsi Polacy są w wyjątkowo trudnej sytuacji, m.in. ze względu na zmiany, jakie się w Polsce dokonały. Rewolucja technologiczna — komputery, Internet, telefony komórkowe, czy karty kredytowe, zmieniły polską rzeczywistość. Niestety osobom starszym brakuje „przewodników” – osób, które mogłyby być ich źródłem informacji, dzięki któremu seniorzy mogliby w tej nowej rzeczywistości się odnaleźć. O poprawie sytuacji osób starszych myśleć powinniśmy częściej niż przez ten jeden dzień w roku. Mam nadzieję, że październikowe święto stanie się impulsem do takich właśnie rozmyślań, a w konsekwencji także działań mających na celu przeciwdziałanie dyskryminacji ze względu na wiek. | |
Oryginał.. (http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,6113) (Ostatnia zmiana: 01-10-2008) |