Cz³owiek i jego rzeczy. Wokó³ Plessnerowskiej zasady ekscentryczno¶ci
Autor tekstu: Magdalena Ho³y, Magdalena Ho³y-£uczaj

1. Wstêp

Cz³owiek, aby zobaczyæ siebie, musi odnale¼æ swoje odbicie w tym, co pos³u¿y mu za zwierciad³o. Tak± rolê mo¿e pe³niæ na przyk³ad uprzedmiotowione w³asne postêpowanie [ 1 ], czyli odnoszenie siê do innych bytów. Zawsze w pewien sposób rozumie ono to, ku czemu siê zwraca. Szczególny obiekt, na który nakierowuje siê cz³owiek, stanowi± rzeczy. S± one mu na tyle bliskie, ¿e czêsto uwa¿a je za co¶ oczywistego i niewymagaj±cego uwagi. Dopiero wnikliwe spojrzenie ujawnia, jak wiele znaczeñ im jednak przypisuje. Mo¿na wówczas mówiæ o swoistej hermeneutyce ich postrzegania i u¿ywania: stosunek cz³owieka do otaczaj±cych go rzeczy, charakteryzuje jego samego.

To w³a¶nie zagadnienie podejmuje antropologia rzeczy. Stanowi ona interdyscyplinarn±, akademick± refleksjê nad fenomenem rzeczy. W jej obrêbie mo¿na wyró¿niæ tak¿e p³aszczyznê filozoficzn±.

Tematem niniejszej pracy jest próba wpisania w ten obszar rozwa¿añ Helmutha Plessnera przedstawionych w eseju Conditio Humana. Zabieg ten umotywowany jest faktem, i¿ Plessner w swych rozpoznaniach kondycji ludzkiej wprost odwo³uje siê do scharakteryzowanej powy¿ej tematyki. Ponadto instrumentarium pojêciowe, jakie Plessner wypracowa³ na gruncie antropologii filozoficznej, wydaje siê szczególnie przydatne do rozpatrywania zarysowanej problematyki . Zadaniem, które stawia przed sob± moja praca, jest pokazanie, jak kwestie Plessnerowskie bliskie s± perspektywie „odwróconej", któr± postuluje antropologia rzeczy.

2. Antropologia rzeczy

Jest to nurt szeroko pojêtej antropologii wspó³czesno¶ci, który pragnie zdobyæ dla siebie pewn± autonomiê. Chêæ stania siê oddzieln± subdyscyplin± antropologii codzienno¶ci uzasadnia reorientacj± perspektywy badawczej. Pioniersk± pozycj± w tym zakresie jest w Polsce ksi±¿ka Janusza Barañskiego ¦wiat rzeczy. Zarys antropologiczny. Sam autor okre¶la j± jako „próbê przywrócenia rangi i znaczenia dziedzinie, która zas³uguje na wiêcej uwagi ni¿ siê jej po¶wiêca w dotychczasowej praktyce badawczej" [ 2 ].

Barañski przypomina, i¿ powinna obowi±zywaæ dwukierunkowo¶æ my¶lenia o rzeczach. Wed³ug niego pe³ny sens determinizmu zachowañ i wytworów materialnych mo¿e zostaæ uchwycony jedynie z uwzglêdnieniem dwóch wyja¶niaj±cych siê cz³onów. S± one zrozumiale tylko we wzajemnym kontek¶cie [ 3 ]. Wydaje siê, ¿e przedstawiciele tej dziedziny wiedzy chcieliby zakrzykn±æ: „z powrotem do rzeczy!". Bazuj±c na naukach takich jak kulturoznawstwo, socjologia, etnologia, archeologia, socjologia, pragnie stanowiæ metapoziom, uogólniaj±c wyniki ich badañ. Samo to uogólnienie mo¿e byæ równie¿ sytuowane na ró¿nych poziomach. Wydaje siê, ¿e najwy¿szym by³by ten stricte filozoficzny.

Autor ¦wiata rzeczy kilkukrotnie wskazuje na filozoficzn± podbudowê swojej rozprawy. Krytykuje koncepcje Platona i Arystotelesa, obarczaj±c je win± za upo¶ledzenie statusu rzeczy w uniwersum metafizycznym. Bli¿sze s± mu w tym wzglêdzie postmodernizm i fenomenologia (choæ „postawiona z g³owy na nogi" [ 4 ]). Barañski jednak tylko sygnalizuje obecno¶æ aspektów ¶ci¶le filozoficznych, nie po¶wiêcaj±c im zbyt wiele miejsca. Znamienne i interesuj±ce jest to, i¿ etnolog w ogóle przytomnie zauwa¿a, ¿e sama filozofia tak¿e nieraz bezpo¶rednio porusza³a problematykê rzeczy, która ukazywa³a istotne dla niej zagadnienia.

W kontek¶cie filozofii wa¿ne jest przeniesienie akcentu z kwestii epistemologicznych, (gdzie wystêpuje raczej przedmiot, rozumiany jako przeciwieñstwo podmiotu, ni¿ rzecz), na obszar ontologii, etyki oraz estetyki. Szczególnie interesuj±ce s± tu ró¿ne koncepcje, które prze³amuj± prost± opozycjê, w jakiej zdrowy rozs±dek postrzega rzeczy w stosunku do ludzi [ 5 ]. Inaczej przedstawi³ to Heidegger (do którego Barañski te¿ siê odwo³uje), ujmuj±c w toku rozwoju swej filozofii rzecz najpierw wy³±cznie jako narzêdzie, aby ostatecznie okre¶liæ je równie¿ jako miejsce istoczenia siê bycia [ 6 ]. Inaczej dokona³ tego Kotarbiñski (uto¿samiaj±c swój reizm z pansomatyzmem), a jeszcze inaczej Plessner. Sposób w jaki pyta ono cz³owieka, za³o¿enia oraz pojêcia jakimi siê pos³uguje, zostan± zaprezentowane poni¿ej.

3. £añcuch otwartej wieloznaczno¶ci

Kwintesencj± struktury rozwa¿añ Plessnera jest otwarto¶æ pytania o cz³owieka jako „wizji ³añcucha wieloznacznej otwarto¶ci" [ 7 ]. Jego antropologia w szczególno¶ci nie dopuszcza sformu³owañ w rodzaju: „cz³owiek nie jest niczym innym jak…" [ 8 ].

Z tego te¿ powodu Plessner odwo³uje siê do Diltheya i jego hermeneutyki oraz koncepcji historyczno¶ci (samo) poznania cz³owieka [ 9 ]. To za³o¿enie nie stoi jednak wed³ug niego w sprzeczno¶ci z pytaniem o warunki mo¿liwo¶ci ludzkiego istnienia jako takiego: „do¶wiadczenie rozmaito¶ci przemian ludzi mo¿liwe jest tylko na tle jednolito¶ci i trwa³o¶ci ludzkiego gatunku, gdy¿ zmienno¶æ zawiera w sobie sta³o¶æ" [ 10 ]. I dalej: "hermeneutyka domaga siê nauki o cz³owieku z krwi i ko¶ci, teorii ludzkiej natury, przy czym sta³e tej teorii nie pretenduj± do wiecznego istnienia wobec historycznej zmienno¶ci, ale s± na ni± otwarte, bo same gwarantuj± swoj± otwarto¶æ" [ 11 ].

W ten sposób Plessner formu³uje sw± ideê ekscentryczno¶ci postaci ¿ycia cz³owieka [ 12 ]. Ujmuje ona cz³owieka jako tego, który nie mog±c z niczym uto¿samiæ siê bezpo¶rednio, wszêdzie odnajduje siebie zapo¶redniczonego przez to, co wobec niego zewnêtrzne. Pokazuj± to trzy zasady antropologiczne, które s± równocze¶nie owymi „sta³ymi" teorii stworzonej przez Plessnera. Sk³adaj± siê na ni±: „po¶rednia bezpo¶rednio¶æ", „utopijno¶æ miejsca" oraz „naturalna sztuczno¶æ". Te kategorie, okre¶laj±ce nasz stan, u¶wiadamiaj± nam te¿ w³a¶nie rzeczy.

4. Po¶rednia bezpo¶rednio¶æ

Podstawow± wspóln± p³aszczyzn±, na której spotykaj± siê cz³owiek i rzeczy, jest materialno¶æ. Jest to o tyle istotne, ¿e cielesny wymiar cz³owieczeñstwa stanowi niezwykle wa¿ny obszar antropologii Plessnera: „cia³o materialne staje siê cielesnym centrum naszych zachowañ i poprzez te zachowania, jako szkicowy projekt naszego sposobu bycia w ¶wiecie, jest zrozumia³e" [ 13 ]. Tak wiêc materialno¶æ rzeczy podkre¶la ludzk± cielesno¶æ, któr± Plessner ujmuje z perspektywy funkcjonalizmu: „fenomen wyprostowanej postawy okre¶la wszystkie sk³adniki zjawiska cz³owieka (g³owa, twarz, ramiona, nogi), g³êboko przekszta³ca nasz± egzystencjê oraz wi±¿e siê z pojawieniem statusu osoby" [ 14 ].

W tym miejscu pojawia siê w³a¶nie kategoria „po¶redniej bezpo¶rednio¶ci". Zostaje ona wyznaczona przez rozleglejsze pole widzenia (wynikaj±ce z wyprostowanej postawy) oraz zdolno¶æ pos³ugiwania siê narzêdziami (spowodowana uwolnieniem r±k od funkcji lokomocyjnej) [ 15 ]. Oko i rêka tworz± szczególny zwi±zek, pokonuj±c dystans dziel±cy je od okre¶lonego przedmiotu, lecz czyni± to ka¿de na swój sposób. Wzrok bezpo¶rednio uobecnia przedmiot, natomiast rêka — jako przyrodzone narzêdzie — dokonuje tego po¶rednio, wspieraj±c i kontroluj±c ow± bezpo¶rednio¶æ, poprzez chwytanie. Tylko wspó³praca pomiêdzy tymi czynnikami, umo¿liwia dzia³anie oraz orientowanie siê w polu tego¿ dzia³ania i wchodzenie z nim w kontakt [ 16 ]. Tym samym rzeczy jako narzêdzia, stanowi±c warunek mo¿liwo¶ci ludzkiego dzia³ania, pokazuj± zapo¶redniczenie cz³owieka w ¶wiecie. Plessner przedstawia wyprostowan± postawê i „wynalazek" narzêdzia jako strukturalny zwi±zek okre¶laj±cy pewien wymiar cz³owieczeñstwa [ 17 ]. S± one wspó³bie¿ne, dlatego musz± byæ zawsze wzajemnie przez siebie okre¶lane.

Ponadto rzeczy ujawniaj± differentia specifica definiuj±c± zjawisko cz³owieka w stosunku do zwierz±t. Ró¿nica pomiêdzy lud¼mi a zwierzêtami w kwestii pos³ugiwania siê narzêdziami polega nie na ich wytwarzaniu, ale przechowywaniu. Fakt, i¿ zwierzêta po wykonaniu czynno¶ci porzucaj± je [ 18 ], pokazuje brak my¶lenia przez nie czasowo¶ci, której nie rozumiej±, nie nadaj± jej specyficznego sensu. To za¶ wed³ug niemieckiego antropologa wyznacza „granicê ucz³owieczenia" [ 19 ].

5. Utopijno¶æ miejsca

Rzeczy uczestnicz± w okre¶leniu tak¿e innej sta³ej struktury ekscentryczno¶ci cz³owieka, mianowicie „utopijno¶ci miejsca". Obserwacja mechanizmów zaspokajania potrzeb cz³owieka za pomoc± rzeczy i dóbr, pozwala zauwa¿yæ jak du¿± plastyczno¶æ wykazuj±. Chc±c wyt³umaczyæ to zjawisko, Plessner odwo³uje siê do koncepcji „potrzeby wtórnej" Marxa. Wed³ug niej cz³owiek tworzy potrzeby drugiego stopnia, czyli przekszta³ca je oraz przesuwa ich zakres. W ten w³a¶nie sposób „powstaje ¶wiat dóbr, przedmioty u¿ytku, mieszkania, ubiory, broñ, ozdoby" [ 20 ].

Co jest tego przyczyn±? Helmuth Plessner dobitnie stwierdza: cz³owiek, jako istota pozbawiona okre¶lonego ¶rodowiska biologicznego — „utopijna", jest zadomowiony dopiero w kulturowo nacechowanych ramach egzystencji [ 21 ]. Specyficzna duchowa p³aszczyzna to m.in. tak¿e w³asny dom, a w nim pokój i przedmioty u¿ytkowe.

Koncepcja utopijno¶ci miejsca cz³owieka posiada swoje konsekwencje w postaci krytyki za³o¿enia absolutno¶ci jego otwarto¶ci wobec ¶wiata (jakie istnia³o np. w antropologii filozoficznej Maxa Schelera) i sformu³owaniu jej nowego pojêcia. „Zatem otwarcie na ¶wiat urzeczywistnia siê jedynie w sztucznie stworzonym ¶rodowisku, którego dobra i urz±dzenia s³u¿± witalnym potrzebom, ale z kolei same te¿ zwrotnie na nie oddzia³uj±, budz± nowe potrzeby, zmieniaj± dawne, w ka¿dym razie kszta³tuj± je i reguluj±, poskramiaj± i oswajaj±" [ 22 ].

Warto zwróciæ uwagê, jak wa¿n± rolê odgrywaj± tu w³a¶nie rzeczy, buduj±c w³a¶ciw± cz³owiekowi przestrzeñ ¿ycia. Dopiero w ich otoczeniu cz³owiek rozpoznaje siebie i kszta³tuje swoje cz³owieczeñstwo [ 23 ].

6. Podsumowanie

Zadaniem tej pracy by³o przedstawienie pokrewieñstwa pewnych zagadnieñ antropologii filozoficznej Plessnera z ideami antropologii rzeczy. Podsumowaniem naszej analizy porównawczej niech bêd± te s³owa niemieckiego antropologa: „autointerpretacja i do¶wiadczenie samego siebie dokonuj± siê za po¶rednictwem innych ludzi i rzeczy. Droga do wewn±trz wymaga punktu oparcia na zewn±trz" [ 24 ]. T± ¶cie¿k± prowadz±c± do samopoznania mog± byæ w³a¶nie rzeczy. Warto pamiêtaæ, ¿e Plessner podkre¶la³ równo¶æ metodyczn± wszystkich aspektów w jakich przejawia siê cz³owiek. Z tego powodu tak wiele miejsca po¶wiêci³ analizom rzeczy. Cel jego obserwacji mo¿na scharakteryzowaæ odwracaj±c cytowane w Conditio Humana powiedzenie Uexkülla i stwierdziæ, „gdzie droga, musi byæ te¿ stopa, gdzie broñ, tam poczucie zagro¿enia [ 25 ]".

Ponadto wydaje siê, ¿e antropologia filozoficzna (która nie chcia³a byæ uto¿samiana z ogólnym nurtem tzw. filozofii cz³owieka) zgadza³aby siê z antropologi± rzeczy w chêci bazowania na wynikach nauk szczegó³owych, np. archeologii. Plessner zaleca³ ³±czenie kategorialnych rozpoznañ fundamentalno-antropologicznych z analiz± historyczn± i wiedz± przyrodnicz±. To znak rozpoznawczy samej antropologii filozoficznej i pisarstwa Plessnera [ 26 ].

Antropologia rzeczy, wystêpuj±c z zamiarem przesuniêcia akcentu znaczeniowego i odwróceniem kierunku my¶lenia o otaczaj±cych nas przedmiotach, wskazuje na te same zjawiska co inne ga³êzie antropologii wspó³czesnej, ale przemodelowuje spojrzenie na nie. Dziêki temu zwracamy uwagê na problemy, które inaczej mog³yby umkn±æ naszej uwadze lub przynajmniej wydobywa ich szczególne aspekty, widoczne teraz wyra¼niej.

Bibliografia

· Barañski Janusz, ¦wiat rzeczy. Zarys antropologiczny, Kraków 2007.
· Plessner Helmuth, Pytanie o conditio humana : wybor pism, wybra³, oprac. i wstêpem opatrzy³ Zdzis³aw Krasnodêbski, prze³. Ma³gorzata £ukasiewicz, Zdzis³aw Krasnodêbski, Warszawa 1988.
· „Studia z filozofii niemieckiej", t. 4, Toruñ 1994,


 Przypisy:
[ 1 ] To zabieg nieco odmiennej natury ni¿ uprzedmiotowienia po prostu siebie samego. Trudno¶æ w dotarciu do ostatecznego "ja", które postulowa³a Husserlowska fenomenologia, ujawni³y siê w miarê jej rozwoju.
[ 2 ] J. Barañski, ¦wiat rzeczy. Zarys antropologiczny, Kraków 2007, s. 8.
[ 3 ] J. Barañski, dz., cyt., s.20
[ 4 ] Tam¿e,s. 360.
[ 5 ] Tam¿e, s. 11.
[ 6 ] Por. Bycie i czas z Listem o humanizmie i Rzecz±.
[ 7 ] H. Plessner, Pytanie o conditio humana [w:] Tego¿, Pytanie o conditio humana : wybór pism, wybra³, oprac.i wstêpem opatrzy³ Z. Krasnodêbski, prze³. M.£ukasiewicz, Z. Krasnodêbski, Warszawa 1988.
[ 8 ] E. Paczkowska-£agowska, Cz³owiek jako istota dziejowa. O w±tkach Diltheyowskich we «W³adzy i naturze ludzkiej» Helmutha Plessnera, [w:] "Studia z filozofii niemieckiej", t. 4, Toruñ 1994, s. 234.
[ 9 ] H. Plessner, s. 39.
[ 10 ] Tam¿e, s. 33.
[ 11 ] Tam¿e , s. 49.
[ 12 ] Tam¿e, s. 53.
[ 13 ] Tam¿e, s. 60.
[ 14 ] Tam¿e, s. 60-61.
[ 15 ] Tam¿e, s. 61.
[ 16 ] Tam¿e.
[ 17 ] Tam¿e, s. 62.
[ 18 ] Ten pogl±d zosta³ zweryfikowany dopiero w ci±gu ostatnich kilku lat.
[ 19 ] Tam¿e, s. 63.
[ 20 ] Tam¿e, s. 80.
[ 21 ] Tam¿e, s. 75-76.
[ 22 ] Tam¿e, s. 82.
[ 23 ] Analizê koncepcji Plessnera pod k±tem antropologii rzeczy mo¿na by³oby rozbudowaæ, np. przez zwrócenie uwagi na rzeczy jako przedmiot zabawy, czyli skanalizowanie popêdu na poszukiwania obiektu mi³osnego w¶ród przedmiotów, jak te¿ inne sytuacje zwi±zane z rzeczami zaprezentowane w Conditio humana.
[ 24 ] H. Plessner, s. 86.
[ 25 ] Tam¿e, s. 82.
[ 26 ] E. Paczkowska-£agowska, dz. cyt, s. 42.

Magdalena Ho³y-£uczaj
Studentka Wydzia³u Filozoficznego oraz Wydzia³u Polonistyki Uniwersytetu Jagielloñskiego. Zainteresowania naukowe: filozofia Martina Heideggera, antropologia rzeczy, historyczne ujêcia melancholii, teorie literatury.

 Liczba tekstów na portalu: 4  Poka¿ inne teksty autora

 Orygina³.. (http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,7188)
 (Ostatnia zmiana: 08-03-2010)