Lublin: Profesora Andrzeja Nowickiego wspominają jego uczniowie
Autor tekstu:

W maju 2009 roku redaktor naczelny Racjonalisty Mariusz Agnosiewicz przeprowadził niezwykle interesującą rozmowę z profesorem Andrzejem Nowickim. Na pytanie: „Czy boi się pan śmierci?", profesor tak odpowiedział: „Utożsamiam się z tymi Rzeczami, w których żyją moje myśli. A nie z moim ciałem i biologicznym sposobem istnienia. A o los moich Rzeczy nie lękam się. Umieszczono mnie w drukowanym indeksie książek zakazanych, usuwa się moje książki z bibliotek publicznych. Wydawnictwa rozsypały skład książek, na które zawarły ze mną umowy. To nie tylko sprawa aktywności Ciemnogrodu, ale przede wszystkim tego, że w epoce komercjalizacji kultury nie opłaca się drukować książek w małych nakładach, a ja nie zamierzam pisać bestsellerów dostosowanych do najniższego poziomu gustów, do obecnej mody i obecnej poprawności politycznej i światopoglądowej".

Profesor Andrzej Nowicki zmarł 1 grudnia 2011 roku. Jako konsekwentny ateista nie łudził się nawet przez chwilę mirażami pośmiertnej egzystencji, gdzieś w zaświatach. Ciało człowieka rozpada się i ginie definitywnie. Jedyną formą nieśmiertelności, jaka dostępna jest człowiekowi, to Rzeczy, które po nim pozostają. A Rzeczy te to dzieła kultury. Nauka, malarstwo, literatura, muzyka itd. unieśmiertelniają człowieka. To tutaj następuje złączenie człowieka jako twórcy z dziełem, to, co profesor nazwał „Wdziełowstąpieniem".

W jednym ze swoich wierszy tak pisał:

Czekam na taki dzień,
kiedy pojawi się Cień,
a ja trzymając w dłoniach książkę o Atenie,
ciało moje w książkę przemienię...

Wiersz ten powstał 5 maja 2011 roku, a więc na kilka miesięcy przed śmiercią autora. Wymieniona w zacytowanym fragmencie „Atena" to praca, którą profesor zatytułował Atena Creanda i uważał za dzieło swego życia, swoisty testament i przesłanie.

W czwartek, 19 stycznia 2012 roku Oddział Lubelski Polskiego Towarzystwa Filozoficznego zorganizował zebranie, które poświęcił osobie profesora Andrzeja Nowickiego. Jak wiadomo, był on mocno związany z Lublinem, gdzie w latach 1973-1989 kierował Zakładem Filozofii Kultury Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. Temat tego zebrania: Co to jest „Kultura", odpowiedź Profesora Andrzeja Nowickiego, w ujęciu jego uczniów.

Człowiek żyje nie tylko w swoich dziełach, ale i w innych ludziach, z którymi niegdyś się zetknął, których wykształcił i ukształtował. Profesor Nowicki pozostawił po sobie wielu takich uczniów, którzy dzisiaj zaświadczają o tym, że gdyby nie osoba profesora byliby zapewne kimś innym. Mówiła o tym dr Iwona Agnieszka Siedlaczek, skrzypaczka i muzykolożka, nauczycielka ze Szkoły Muzycznej im. T. Szeligowskiego w Lublinie. Jest ona autorką wielu interesujących artykułów na temat masonerii w kontekście muzyki. Niezwykle wzruszająco zabrzmiało wyznanie dr Iwony Siedlaczek o jednym z wysłuchanych wykładów profesora Nowickiego. Było to wydarzenie, które w wielkim stopniu zaważyło na całym jej późniejszym życiu.


Iwona Siedlaczek i Andrzej Nowicki

Równie pięknie o swoich kontaktach z profesorem Nowickim mówili dr Zofia Majewska i profesor Stefan Symotiuk. Dr Majewska jest wybitną znawczynią fenomenologii, a szczególnie Romana Ingardena. Pod kierunkiem profesora Nowickiego napisała swoją rozprawę doktorską o filozofii kultury Ingardena. Profesor Stefan Symotiuk przez wiele lat współpracował z Andrzejem Nowickim w Zakładzie Filozofii Kultury UMCS. Był jednym z jego najbliższych współpracowników. Profesor Jadwiga Mizińska opowiedziała nieco anegdotycznie brzmiącą historię: Andrzej Nowicki tak bardzo cenił swego ucznia, że kiedyś powiedział, że to on jest właściwie uczniem profesora Symotiuka.

Na koniec chciałbym zacytować jeszcze jeden fragment z innego wiersza:

Świat opuszczony
będzie żył beze mnie,
ale zostaną po mnie drukowane
dzieła i ziarna — już pozasiewane
w sercach i mózgach moich czytelników.
Wiem, że tych ziaren jest w świecie bez liku.
Tysiące ziaren, z których już wyrosło
wiele ich własnych myśli,
pięknych, mądrych, nowych
i wciąż będzie wyrastać
mnóstwo wartościowych
dzieł Kultury Wysokiej
coraz wyższej i głębszej,
zachwycającej Pięknym Obliczem
i jeszcze piękniejszym Wnętrzem.

Dwa zacytowane przeze mnie wiersze profesora Andrzeja Nowickiego pięknie przeczytała na zebraniu OL PTF, dr Iwona Agnieszka Siedlaczek. Od niej też otrzymałem wydruki tych wierszy.


Tomasz Kłusek
Laureat XXIII Olimpiady Filozoficznej (I miejsce ex aequo), obecnie studiuje na Wydziale Filozofii i Socjologii UMCS w Lublinie. Działa w Zielonych 2004, lubelskim Klubie Krytyki Politycznej oraz Demokratycznym Zrzeszeniu Studenckim. Publikuje w "Zielonych Wiadomościach" oraz portalu Lewica.pl. Interesuje się filozofią kultury i estetyką.

 Oryginał.. (http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,7708)
 (Ostatnia zmiana: 23-01-2012)