Polska jest najważniejsza?
Autor tekstu:

243 artykułów Konstytucji RP. Wstyd, że nie zna ich ani szefowa PJN, ani nawet Marszałek Senatu

Od pewnego już czasu media i politycy prześcigają się w pomysłach na obchody rocznicy katastrofy samolotu prezydenckiego z 10. kwietnia 2010 roku. Do walki włączyła się ostatnio przewodnicząca Stowarzyszenia Polska Jest Najważniejsza Joanna Kluzik-Rostkowska, która w RMF FM stwierdziła, że specjalnie na tę okazję powinno się zebrać Zgromadzenie Narodowe i powinniśmy potrafić wspólnie uczcić pamięć ofiar tej katastrofy. Po dwóch dniach, po wspólnych konsultacjach Marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny i Marszałka Senatu Bogdana Borusewicza, padła odpowiedź: Zgromadzenia Narodowego nie będzie. Jak argumentował Borusewicz: Zgromadzenie Narodowe zwołuje się w dwóch przypadkach zapisanych w konstytucji. Pierwszy to odebranie przysięgi nowo wybranego prezydenta, a drugi to impeachment prezydenta. Więc nie widzę żadnej możliwości zwołania Zgromadzenia Narodowego. Z doniesień prasowych wynika, że mimo to pani Kluzik-Rostkowska wciąż nie traci nadziei.

Przykro mi. Po pierwsze muszę rozwiać wszelkie nadzieje pani poseł. Po drugie opinię, której uzgodnienie zajęło marszałkom obu izb dwa dni, wydałem w chwilę po przeczytaniu artykułu. Można sprawdzić, jest na moim Facebookowym profilu. A przecież skończyłem dopiero pierwszy semestr studiów. Żenujące w tym całym zamieszaniu jest to, że znam Konstytucję lepiej, niż ludzie którzy na działalność w życiu publicznym przeznaczyli niemal całe swoje życie. Gdzie błędy? Już tłumaczę:

O Zgromadzeniu Narodowym Konstytucja RP wspomina kilka razy:

Art. 114.
1. W przypadkach określonych w Konstytucji Sejm i Senat, obradując wspólnie pod przewodnictwem Marszałka Sejmu lub w jego zastępstwie Marszałka Senatu, działają jako Zgromadzenie Narodowe.
2. Zgromadzenie Narodowe uchwala swój regulamin.

Art. 130.
Prezydent Rzeczypospolitej obejmuje urząd po złożeniu wobec Zgromadzenia Narodowego następującej przysięgi: (...)

Art. 131.
2. Marszałek Sejmu tymczasowo, do czasu wyboru nowego Prezydenta Rzeczypospolitej, wykonuje obowiązki Prezydenta Rzeczypospolitej w razie: (...) uznania przez Zgromadzenie Narodowe trwałej niezdolności Prezydenta Rzeczypospolitej do sprawowania urzędu ze względu na stan zdrowia, uchwałą podjętą większością co najmniej 2/3 głosów ustawowej liczby członków Zgromadzenia Narodowego,

Art. 140.
Prezydent Rzeczypospolitej może zwracać się z orędziem do Sejmu, do Senatu lub do Zgromadzenia Narodowego. Orędzia nie czyni się przedmiotem debaty.

Art. 144.
Prezydent Rzeczypospolitej, korzystając ze swoich konstytucyjnych i ustawowych kompetencji, wydaje akty urzędowe.
1. Akty urzędowe Prezydenta Rzeczypospolitej wymagają dla swojej ważności podpisu Prezesa Rady Ministrów, który przez podpisanie aktu ponosi odpowiedzialność przed Sejmem.
2. Przepis ust. 2 nie dotyczy: (...) zwracania się z orędziem do Sejmu, do Senatu lub do Zgromadzenia Narodowego,

Art. 145.
2. Postawienie Prezydenta Rzeczypospolitej w stan oskarżenia może nastąpić uchwałą Zgromadzenia Narodowego podjętą większością co najmniej 2/3 głosów ustawowej liczby członków Zgromadzenia Narodowego na wniosek co najmniej 140 członków Zgromadzenia Narodowego.

Na podstawie tych artykułów przeprowadźmy następujące rozumowanie:

I. Katalog uprawnień Zgromadzenia Narodowego jest zamknięty (na podstawie art. 114).

II. Uprawnieniami tymi są:
    1) Przyjęcie regulaminu Zgromadzenia Narodowego (art. 114).
    2) Przyjęcie przysięgi Prezydenta RP (art. 130).
    3) Uznanie Prezydenta RP za niezdolnego do sprawowania funkcji ze względów zdrowotnych (art. 131).
    4) Wysłuchanie orędzia Prezydenta RP skierowanego do Zgromadzenia Narodowego (art. 140).
    5) Postawienie Prezydenta RP w stan oskarżenia (art. 145).

III. Nie ma możliwości prawnej, by Zgromadzenie Narodowe uczciło rocznicę katastrofy z 10 kwietnia.

IV. Zgromadzenie Narodowe nie może przeprowadzić procedury impeachmentu.

V. Zgromadzenie Narodowe ma więcej niż dwa uprawnienia i wymienione są one w punkcie II.

VI. Zarówno Joanna Kluzik-Rostkowska jak i Bogdan Borusewicz nie potrafili w rzetelny sposób wypowiedzieć się na temat zasad prawa zapisanych w Konstytucji RP

Żenujące, że takie gafy strzelają ludzie, którzy posługują się szyldami zawierającymi odwołania do Polski, czy społeczeństwa obywatelskiego. Żenujące, że takie gafy strzela się przy okazji rozmów o oddaniu czci wybitnym urzędnikom starającym się jak najlepiej służyć społeczeństwu. Co musi się stać, żeby zaczęło być lepiej?


Tomasz Chabinka
Student informatyki na UWr i ekonomii na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu. Absolwent XIV LO we Wrocławiu. Członek Rady Stowarzyszenia Projekt: Polska. Publicysta magazynu Liberte! Autor bloga Otwarty Świat prowadzonego w serwisach Dolnoślązacy.pl i Redakcja Newsweek.pl.
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 3  Pokaż inne teksty autora

 Oryginał.. (http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,933)
 (Ostatnia zmiana: 17-02-2011)