Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.827.531 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 384 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
Wspólnie żywione wątpliwe domniemania bywają podtrzymywane przez całe lata lub nawet stulecia tylko dlatego, że każdy zakłada, iż ktoś inny zna jakieś dobre powody, aby ich nie kwestionować, więc nikt nie ośmiela się tego uczynić.

Dodaj swój komentarz…
Arminius - bez znaku równości
" W jaki sposób Rosja odniosła się do nowego polskiego święta? Odtajnili dokumenty <a>wymierzone w AK</a>, ujawniające, że Stalin skarżył się USA na polskich terrorystów atakujących swoich wyzwolicieli. W jaki sposób USA odniosły się do tego święta? Odtajnili dokumenty CIA potępiające Żołnierzy Wyklętych, z podobną ich oceną, co NKWD. "
 
Jednakże trudno byłoby w tym wypadku postawić znak równości między Sowietami a USA. Po pierwsze dlatego, że niejednoznaczny stosunek USA do podziemia w Polsce  (i innych krajach podbitych przez Sowietów) trwał bardzo krótko (zaraz potem zmienił się na bardzo przychylny), po drugie dlatego, iż to jednak Sowieci  ( i ich poplecznicy) byli tym przeciwnikiem z którym żołnierze wyklęci walczyli i przez którego byli brutalnie represjonowani, po trzecie dlatego, iż nawet w okresie największego flirtu amerykańsko - sowieckiego po II wojnie - represjonowani żołnierze wyklęci (także żołnierze wyklęci Ukrainy czyli "Upowcy") uciekali - jak mogli - do zachodnich stref okupacyjnych - kontrolowanych przez USA -  które traktowali jak Mojżesz ziemię obiecaną.
Autor: Arminius  Dodano: 01-03-2017
Reklama
Nadsański  -1 na 3
Myślę, że obecna budowa tożsamości narodowej, zwłaszcza młodego pokolenia w oparciu o mit Żołnierzy Wyklętych ma swoje źródło również w częściowej kompromitacji mitu solidarnościowego, do którego przyczyniło się zdemaskowanie Wałęsy jako TW "Bolka". Uważam, że mit Wyklętych może okazać się pożyteczny, jednakże tylko i wyłącznie wtedy, gdy będzie się go zawsze przedstawiać we wspomnianym w artykule kontekście historycznym i geopolitycznym, w przeciwnym razie obawiam się, że może on służyć jedynie propagowaniem straceńczej i nieco irracjonalnej postawy.
Autor: Nadsański  Dodano: 01-03-2017
niestadny   7 na 7
Ale przede wszystkim należy podziały zasypywać a nie podsycać! Obiektywizm w ocenie Żołnierzy Wyklętych jak najbardziej wskazany. Można odnieść wrażenie swoistego deja vu z czasów tzw. komuny w postaci propagandy i to sączonej nie tylko w prorządowych mediach. Niewygodnych pytań brak a nazywanie niektórych ŻW "bandytami" określa się jako brednie. Istna Jedna Prawda i wychowywanie młodego pokolenia wyznawców.
Autor: niestadny  Dodano: 01-03-2017
Szerzej Mówiąc
Żołnierze Wyklęci głównie walczyli z armią Ludową w której było mnóstwo Polaków, którzy zostali w większości zmuszeni do wstąpienia do Ludowego wojska Polskiego, więc ciężko stwierdzić czy wszystkie ich działania były dobre, ale moim skromnym zdaniem święto im się należy. Również trzeba mieć gdzieś z tyłu głowy, że wstąpienie do ''Leśnych'' było okazją dla wielu złodziei i morderców, dla przykładu spójrzcie na takiego Burego który palił wsie i terroryzował ludność Prawosławną na Białorusi. Dzisiejsi Rosjanie, którzy nie praktykują komunizmu odnoszą się raczej do Wyklętych w sposób pozytywny, ponieważ uważają ich za bohaterów walczących z nieludzkim systemem. Co do Amerykanów, po wojnie jak i w trakcie wojny Prezydent Stanów zjednoczonych D. Roosevelt nie miał jaj przy przeciwstawić się Stalinowi, ponieważ słyszał o Armii czerwonej różne rzeczy i konfliktu z Rosją nie chciał, stąd negatywny odzew Ameryki wobec Polskiego podziemia w pierwszych latach po wojnie, a gdy skończyła się kadencja D. Roosevelt, zaczęto wobec Wyklętych przejawiać sympatię, głównie dlatego że podczas zimnej wojny każdy wróg Rosji był dobry, dlatego zbrodnie Wyklętych były w Ameryce zamiatane pod dywan.
Autor: Szerzej Mówiąc  Dodano: 02-03-2017
Jan Rylew - Ostrożniej z tą mitologią!   2 na 2
Panie Mariuszu,
ładnie i logicznie Pan to wszystko wyłożył, ale mimo to pozostaje pewien niepokój i rozterka. Nie jestem pewien czy tworzenie mitu "żołnierzy wyklętych" jest społecznie uzasadnione jako korzystne.

"Wyklęci nie kwestionowali jedynie radzieckiej okupacji, kwestionowali przede wszystkim koncert mocarstw. I taka jest wymowa tego mitu."
Powiedziałbym inaczej, chociaż to gorzej dla mitu:
Oni przede wszystkim kwestionowali radziecką okupację i spodziewane zmiany polityczne, a w konsekwencji również koncert mocarstw.
To już trochę wyostrza optykę zjawiska i pokazuje złożoność problemu, bo i wiemy co się działo.
Mimo wyjątkowej, zadziwiającej zgody Sejmu na ustanowienie tego święta, sprawa nie jest jasna. Zresztą ta zgoda dotyczyła tylko święta. O micie, a nawet mitomanii nie było mowy. Tak istotne i radykalne zmiany, obawiam się, nie przyczynią się do (potrzebnego w sprawie suwerenności) wskrzeszenia ducha jedności narodowej lecz będą jeszcze bardziej jątrzyć i dzielić Polaków. Wielu ma już dość tej wojny polsko-polskiej.
Autor: Jan Rylew  Dodano: 06-03-2017
Czesław Szymoniak   1 na 1
Bandyckie czyny tamtych partyzantów miały miejsce nie tylko na obszarach styku z ludnoscia białorusko prawosławną (obcą kulturowo i etnicznie) ale na niemal całym obszarze ich działań.
Były mordowane m. in.  osoby, ktore w jakiś sposób szły na współpracę z nową władzą (o wyczynach zbirów czy zwykłych rabusiów nie wspomnę).
Porównywanie tutaj mitu solidarnościowego obalonego rzekomą zdradą Wałęsy (pan Nadsanski w komentarzu powyżej) z tymi zbrodniami jest moim zdaniem zupełnie nie na miejscu.
A już szczególnie uważam za szkodliwe indoktrynowanie nowych pokoleń kłamstwem mitu "wykletych" i badź co bądź kłamstwem zdrady Wałęsy.

Kłamstwo to kruchy fundament. Nic dobrego, trwałego na nim nie bedzie. Tym gorzej że klamstwo preparują i wspierają autorytetem utytułowani przedstawiciele instytucji państwowej.
Autor: Czesław Szymoniak  Dodano: 06-03-2017
ciekawski 60
nie staram się oceniać wartości tzw. wyklętych bo nie było mnie w tamtych czasach .żadne podkreślam ŻADNE teksty oceniające nie są pozbawione stronniczości .jak to powiedzial ks. tischner jest kilka prawd ...w tym G. prawda
ojciec- komuch zadal pytanie panu z IPN : myśmy nazywali AK bandytami ...teraz wy nazywacie nas bandytami ...a jak was nazwą ?
wolałbym by moje dzieci nie roztrząsały , kto jest wzorem do naśladowania .
Autor: ciekawski 60  Dodano: 16-03-2017

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez Facebook lub OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365