Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.511.969 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 337 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
(..) do jakiego stopnia [ludzie] gotowi są usprawiedliwiać zło ze względu na jakiekolwiek wartości ideologiczne? Ci, co sądzą, że granic takich nie da się określić, lub którzy po prostu nie godzą się na ich określenie, są - we właściwym sensie tego słowa - duchowymi spadkobiercami Hitlera.
 Religie i sekty » Islam » Dysydenci

Wysuszyć źródła islamskiego ekstremizmu 
Autor tekstu:

W artykule na liberalnej witrynie internetowej Elaph.com iracki publicysta Aziz Al-Hajj potępił przejęcie islamu przez nurty ekstremistyczne i wyeliminowanie jego cech umiarkowanych i otwartych. Według Al-Hajja od lat 1970. umiarkowany islam minionych epok był stopniowo zastępowany nieoświeconym rodzajem islamu, który charakteryzuje nietolerancja, przemoc i naganne orzeczenia wydane przez podejrzanych szejków. Twierdzi on, że jest to źródłem uczuć islamofobicznych, które powstały na Zachodzie w ostatnich dziesięcioleciach, i wzywa muzułmanów do osuszenia źródeł fundamentalistycznego ekstremizmu, który prowadzi tylko do zacofania.

Poniżej podajemy fragmenty tego artykułu  [ 1 ]:

Coś dzieje się od lat 1970., to zaczęło się w Egipcie: radio i TV stopniowo stają się religijne; mnożą się fatwy zabraniające lub dozwalające niektóre rzeczy; szejkowie, którzy wydają orzeczenia nieoparte na dogłębnych badaniach stają się nagminnym zjawiskiem. Z konieczności miało to negatywny wpływ na umysły ludzi, nie tylko ludzi prostych i niepiśmiennych, ale także innych i stworzyło żyzny grunt do wzrostu ekstremizmu islamskiego.

Kiedy muzułmanie skarżą się dzisiaj na tak zwaną islamofobię na Zachodzie — która jest nowym zjawiskiem, powstałym w ostatnich latach — z pewnością wiedzą, że wraz z zachodnimi grupami rasistowskimi, które są zwalczane przez świeckie i demokratyczne reżimy zachodnie, na Zachodzie narosły w ostatnich latach obawy dotyczące diaspory islamskiej, a nawet dotyczące samego islamu. Te obawy, nie wyrastają z jakiegoś psychologicznego kompleksu przeciwko islamowi i muzułmanom, ale raczej z koszmarnych zbrodni popełnianych przez muzułmanów w imię religii Proroka Mahometa i Świętego Koranu.

Kiedy w imię islamu odcina się głowy, a organizacje terrorystyczne przyjmują nazwy takie jak „Ansar Al-Din" [Wyznawcy Wiary] i mówią o sobie jako o bojownikach dżihadu — czyli bojownikach na rzecz islamu; kiedy wysadzają w powietrze kościoły a nawet meczety z ludźmi w środku; kiedy jeden lub drugi duchowny wydaje fatwy oskarżające nie-muzułmanów o herezję lub zabraniający składania życzeń w Boże Narodzenie; kiedy pakistańscy talibowie strzelają do dziewczynki Malali Yousafzai w autobusie szkolnym tylko dlatego, że domagała się pozwolenia dziewczynkom na naukę [ 2 ]; kiedy pakistańska matka w Wielkiej Brytanii morduje swojego siedmioletniego syna, bo miał trudności z zapamiętaniem jakichś sur koranicznych [ 3 ]; kiedy szkoły islamskie, także na Zachodzie, nauczają o karach koranicznych takich jak amputacja rąk i kamienowanie i uczą nienawiści do chrześcijan, Żydów i innych nie-muzułmanów; kiedy słyszymy kogoś tak wybitnego jak prezydent egipski Muhammad Mursi, opisującego Żydów jako małpy i świnie [ 4 ] i wzywającego do wychowywania dzieci w nienawiści do nich; kiedy duchowny wydaje orzeczenie na YouTube pozwalające na zamordowanie każdego, kto wychodzi z meczetu podczas modlitwy, i wzywa do upieczenia i zjedzenia go… Kiedy to wszystko dzieje się codziennie od czasu wzrostu wpływów Bractwa Muzułmańskiego i wzrostu chomeneizmu oraz działalności salafickiej… czy to dziwne, że negatywne myśli i uczucia o muzułmanach i islamie powstają w krajach zachodnich — krajach, które przyznają muzułmanom pełne swobody, dbają o nich i pomagają im?


Plakat palestyński z czasów pierwszej intifady

Zajmowaliśmy się tą sprawą wcześniej… pozostaje jednak istotna w świetle ataków i terroryzmu w imię islamu, jakie widzimy na całym świecie - ostatnio w Mali i Algierii — i w świetle mrocznych i bezwartościowych orzeczeń, o których czytamy, a które wydawane są przez ludzi nazywających siebie prawoznawcami.

Religia jest sprawą między Allahem a jednostką. Ma szerzyć miłość wśród ludzi, zwalczać nienawiść i gromadzić ludzi razem. Jednak ta arena została otwarta dla wszystkich, którzy głoszą nienawiść, wzywają do degradowania kobiet i nie-muzułmanów i podżegają ekstremizm i przemoc w imię dżihadu na rzecz Allaha.

Wszystko to jest całkowicie sprzeczne z sytuacją, jaka istniała w pokoleniach przed latami 1970., które minimalizowały takie nurty. Czy muzułmanie w tamtych czasach nie byli prawdziwymi muzułmanami? Czy ich islam był wątpliwy? Zwykły muzułmanin, który codziennie widzi tę ilość obrzydliwych, wprowadzających w błąd i podżegających orzeczeń religijnych, słyszy wiadomości o „bojownikach dżihadu", wśród których są inżynierowie, lekarze i akademicy; kiedy radio, telewizja, YouTube i tym podobne pełne są tego zgniłego towaru i panuje w nich wojna przeciwko muzyce i filmom romantycznym — czy to dziwne, że wielu dzisiejszych muzułmanów skłania się ku ekstremizmowi, który prowadzi do terroryzmu i pozwolenia na rozlewanie krwi innych?...

Mamy teraz obowiązek osuszenia źródeł fundamentalistycznego ekstremizmu, poczynając od szkół, mediów i rodziny… jak powiedział liberał tunezyjski pan Lafif Lakhdar [ 5 ]. Kultura oparta na słabych i mrocznych fundamentach zaprowadzi nas jedynie z powrotem do jaskiń.

MEMRI, Specjalny komunikat Nr 5258,3 kwietnia 2013



 Przypisy:
[ 1 ] Elaph.com, 18 stycznia 2013.
[ 2 ] Yousafzai, 14-letnia działaczka na rzecz praw kobiet i edukacji, została postrzelona w głowę w październiku 2012 r. przez taliba, kiedy wracała do domu autobusem szkolnym.
[ 3 ] W styczniu 2013 r. 33-letnia Sara Ege z Cardiff została skazana na minimum 17 lat więzienia za zamordowanie swojego syna Yaseena i spalenie jego ciała, żeby zniszczyć dowody.

« Dysydenci   (Publikacja: 05-04-2013 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Aziz Al-Hajj
Iracki publicysta.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 8879 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365