Pierwszym Grekiem na tronie papieskim był św. Ewaryst (97-105) — urodził się prawdopodobnie w Betlejem. Kolejno po nim władzę papieską dzierżyli:
Po rozłamie z 1054 r. Grecja staje się niezależna od papieża — jest prawosławną wyznawczynią Chrystusa.
Wiek XX Po Polsce jest to drugi bigoteryjny kraj Europy (nawet Hiszpania i Irlandia zostają w tyle). Zwiedzając dzisiejszą Grecję niezmiernie trudno sobie wyobrazić, aby ci ludzie mogli kiedyś być światłem cywilizacji. Trudno zatrzymać gdzieś wzrok, aby nie ujrzeć jakiejś przydrożnej kapliczki pełnej obrazków świętej rodziny. Greckie budownictwo sakralne ma się równie dobrze (lub nawet lepiej) co polskie. Grecy są przy tym dość daleko w ogonie Europy, jest wiele takich regionów, w których Polska może nie czuć się wyprzedzoną. "Grek jest głęboko sceptyczny, ale trzyma się swego Kościoła, jako ochrony swej narodowości. Właśnie w cieniu swego Kościoła, powiedziano, Grecja czekała w ciągu prawie czterech wieków ocknięcia niepodległości. To prawda; Kościół podtrzymywał Grecję-niewolnicę, jak mleko podtrzymuje dziecko w spowiciu. Nie wynika stąd, żeby dorastająca młodzież winna była w dalszym ciągu żywić się mlekiem. Jeśli Hellenowie dzisiejsi są niżsi od swych pełnych chwały przodków, jak byli już nimi Grecy bizantyjscy Średniowiecza, to właśnie w znacznej części ich Kościołowi można, zdaje się, z tej niższości uczynić wyrzut. Widzą tam już od pierwszej młodości okropne malunki, zwane ikonami; słyszą tam wlokące się nosowe głosy; uczą się tam historyj o świętych, które są wyzwaniem, rzuconem rozumowi. Grecy nowożytni nie są artystami, śpiewają fałszywie i nie dali jeszcze światu człowieka genjalnego." (Reinach, 1924) | |
Oryginał.. (http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1005) (Ostatnia zmiana: 08-07-2002) |