Przegrana kościoła w wyborach 1993
Autor tekstu:

Kościół został przywołany do porządku (na pewien czas) po przegranych wyborach prawicy w 1993 r. Można powiedzieć, że wylano mu na głowę wiadro zimnej wody. Szał triumfalizmu zwycięzców osłabł wówczas znacznie. Większość z nich gorąco żałuje czasów komuny nie mniej niż bezrobotny pracownik dawnego PGRu. Z tamtymi można było się dogadać… Poza tym wtedy cały naród był z nimi, a z zagranicy płynęła obfita pomoc od Kościołów zachodnich, która urwała się w 1989 r. Pozwolono sobie tylko na nowo ożywić dawne zwyczaje z okazji nagonki na Konstytucję, przed głosowaniem referendalnym w maju 1997 r. Biskupi apelowali, księża z ambon nawoływali, a wszyscy razem gorąco się modlili o jej odrzucenie. Wówczas to Gazeta Wyborcza ujawniła projekt apelu władz Solidarności do Polaków: "Konstytucja przedstawiona Narodowi Polskiemu przez obecny parlament w roku 1997 stanowi dla Polski zagrożenie nie mniejsze niż bolszewicka nawałnica z 1920 r. (...) Przekonani, że ludzkimi siłami będzie nam bardzo trudno odrzucić przedstawioną w referendum konstytucję, postanawiamy ponownie dokonać intronizacji Chrystusa Króla AD 1997…". Mamy piękną reminiscencję z międzywojnia… Ostatecznie jednak nic z tego nie wyszło. Na szczęście wybory parlamentarne wygrała prawica...


Mariusz Agnosiewicz
Redaktor naczelny Racjonalisty, założyciel PSR, prezes Fundacji Wolnej Myśli. Autor książek Kościół a faszyzm (2009), Heretyckie dziedzictwo Europy (2011), trylogii Kryminalne dzieje papiestwa: Tom I (2011), Tom II (2012), Zapomniane dzieje Polski (2014).
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 952  Pokaż inne teksty autora
 Liczba tłumaczeń: 5  Pokaż tłumaczenia autora

 Oryginał.. (http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,552)
 (Ostatnia zmiana: 17-07-2004)