Berlusconi chce wojny ze studentami
Autor tekstu:

W Mediolanie studenci zablokowali ruch uliczny. We Florencji odbyła się publiczna lekcja fizyki na placu, prowadzona przez Margherite Hack. Studenci okupują dniem i nocą niektóre wydziały na Uniwersytecie La Sapienza w Rzymie. Protest przeciwko reformie szkolnictwa trwa w całym kraju. Premier Silvio Berlusconi zagroził, że wyśle policję przeciwko młodzieży.

Włoski premier Silvio Berlusconi nie przebierał w słowach na środowej konferencji w Pałacu Chigi. „Zajmowanie uniwersytetów to nie protest demokratyczny lecz przemoc. Wyślemy policję przeciwko studentom, już wydałem odpowiednie rozporządzenia ministrowi spraw wewnętrznych“ – mówił do zgromadzonych dziennikarzy, prosząc także, aby przekazali swoim dyrektorom, że nie będzie tolerował nie tylko samowoli studenckiej, ale także dziennikarskiej. Jak rozgromi studentów — zajmie się dziennikarzami, którzy nie przekazują we właściwy sposób jego intencji.

Włoski car nie cierpi sprzeciwu…

We Włoszech, protest przeciwko reformie szkolnictwa przybiera na sile. Reforma, zaproponowana przez panią minister Mariastellę Gelmini, przewiduje miedzy innymi zmianę wszystkich uniwersytetów w fundacje prywatne, wprowdzenie do szkół podstawowych tylko jednego nauczyciela-wychowawcy, który bedzie uczył wszystkich przedmiotów oraz stworzenie oddzielnych klas dla dzieci emigrantów, które nie mówią po włosku. Studenci i profesorzy oskarżają rząd Berlusconiego o to, że chce zniszczyć szkołę publiczną. We wszystkich ateneach odbywają się symboliczne pogrzeby uniwersytetów, które zgodnie z nową reformą, nie będą już wolne i powszechne.

Wystąpienie premiera Berlusconiego skrytykowała opozycja. Walter Veltroni – lider Partii Demokratycznej, twierdzi, że premier podsyca ogień w sposób nieodpowiedzialy – jego słowa mogą tylko podburzyć studentów. Wysłanie policji przeciwko włoskiej młodzieży, która protestuje pacyfistycznie (tak jak robili to studenci różnych krajów, przy różnych okazjach historycznych) – jest sprzeczne z demokracją. Veltroni zadał również publicznie pytanie – czy już niedługo we Włoszech nie bedzie można wyrażać własnych opinii, w sposób wolny?

Na sobotę, 25 października 2008 r., jest zapowiedziana w Rzymie wielka demonstracja włoskiej opozycji. Temperatura niezadowolenia społecznego, w związku z reformą szkolnictwa jest naprawdę wysoka, choć rząd Berlusconiego cieszy się bardzo dużym poparciem (ok 60%).

Historia uczy, że można wygrać z przeciwnikiem politycznym, zniszczyć i pokonać wrogów z opozycji – ze studentami jednak trzeba się liczyć… Młodzież może być motorem nieodwracalnych zmian… Studenci stoją zawsze po stronie wolności…


Agnieszka Zakrzewicz
Dziennikarka i krytyk sztuki. Autorka książki Papież i kobieta. Od 1994 r. mieszka w Rzymie. Prowadzi serwis Bez Granic.
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 50  Pokaż inne teksty autora

 Oryginał.. (http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,6154)
 (Ostatnia zmiana: 26-10-2008)