Komunikat prasowy

Prezydent Łodzi, pan Jerzy Kropiwnicki odwołał swój patronat nad rzymską wystawą „Dzieci z łódzkiego getta. Pamięć Litzmannstadt Ghetto“, odbywającą się w Rzymie, w dniach 24 stycznia – 7 lutego 2009 r., w Rzymskiej Szkole Fotografii (wpisaną oficjalnie w „Ramowy program wydarzeń związanych z obchodami 65. rocznicy likwidacji Litzmannstadt Ghetto“), kazał wykreślić swoje nazwisko z włoskiego zaproszenia, odmówił przyjazdu na otwarcie wystawy oraz na konferencję prasową w Stowarzyszeniu Dziennikarzy Zagranicznych oraz nie zezwolił na przyjazd do Rzymu przedstawicielom Biura Promocji, Turystyki i Współpracy z Zagranicą Urzędu Miasta Łodzi, które współpracowało przy organizacji wystawy. Przyczyną była osobista niechęć z powodów światopoglądowych oraz politycznych do organizatorki i kuratorki wystawy – Agnieszki Zakrzewicz.

Wystawa zorganizowana przez polską kuratorkę niezależną w ramach obchodów Rzymskiego Tygodnia Pamięci otrzymała Najwyższy Patronat Prezydenta Republiki Włoskiej, Jego Ekscelencji Giorgio Napolitano, który skierował do kuratorki list. Otrzymała także patronaty: Urzędu Miasta Rzymu, Regionu Lacjum, Prowincji Rzymu, Centrum Kultury Żydowskiej Gminy Żydowskiej w Rzymie, Związku Gmin Żydowskich we Włoszech. W ostatnim momencie dołączył także patronat Asesora Polityki Kulturalnej Urzędu Miasta Rzymu – pana Umberto Croppi. W rezultacie łódzka wystawa odbywa się pod patronatem Prezydenta Republiki Włoskiej i rzymskiego Kapitolu. Na otwarciu wystawy byli obecni potomkowie Żydów, którzy przeszli przez getto łódzkie. Informację o otwarciu wystawy podały takie media jak: Corriere della Sera, La Repubblica, Il Venerdì, Radio 3, TV RAI 3, ANSA, Oficjalny biuletyn Urzędu Miasta Rzymu, Exibart, Arte. Go, Undo. Net, Dziennik Łódzki, Gazeta Wyborcza i inne. Nawet L’Osservatore Romano – organ prasowy Watykanu, poświęcił wystawie i łódzkiemu getto piękny artykuł.

Zachowanie prezydenta Łodzi zostało uznane we Włoszech za niezrozumiałe i prowincjonalne. Nieobecność na otwarciu wystawy osób reprezentujących oficjalnie Biuro Promocji, Turystyki i Współpracy z Zagranicą Urzędu Miasta Łodzi, organizatorzy uznali za niepoważne, zwłaszcza, że polska kuratorka zorganizowała w październiku 2008 wystawę „David Lynch. Dreamland Łódź“ w Rzymie, na którą to delegacja Biura przyjechała. Wszystko to jest paradoksem antykulturalnym dla miasta Łodzi, kandydującego do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2016.

Komentarz

Agnieszka Zakrzewicz, członek władz PSR i publicystka Racjonalisty, która robi nam oprawę medialną naszych zjazdów, przygotowała w Rzymie wystawę o dzieciach żydowskich z łódzkiego getta. Jest to wystawa fotografii Henryka Rossa i Mendla Grossmana, oficjalnych fotografów łódzkiego getta, którzy w latach 1940-44 dokumentowali pracę Żydów dla celów statystycznych.

Wystawa miała swoją polską odsłonę w Łodzi w 2005, a Agnieszka teraz przygotowała jej włoską edycję. W trakcie przygotowań przy współpracowała z władzami polskimi i włoskimi napotkała na szereg mniej lub bardziej zabawnych, oraz zupełnie nieśmiesznych perturbacji. Została zaatakowana przez Kropiwnickiego jako osoba prowadząca we Włoszech działalność wywrotową w obszarze kultury, m.in. poprzez obronę bezeceństw Doroty Nieznalskiej. Oberwało jej się także, że nie jest katoliczką i współpracowała z Urbanem. No i wreszcie, że jest racjonalistką i że stała za ślubem, za przeproszeniem, humanistycznym !

Ponoć ambasador miał zdać Kropiwnickiemu relację z całej tej wywrotowej działalności obywatelki Zakrzewicz, lecz ta nie wierzy, iżby posunął się do czegoś takiego.

Sprawa wreszcie znalazła swój szczęśliwy finał, bo Agnieszka dostała nad swoją imprezą patronat prezydenta Włoch z listem gratulacyjnym, a ambasada Izraela bacznie obserwuje poczynania Kropiwnickiego w stosunku do wyjazdu dzieci żydowskich do Rzymu.

Oby kolejne wybory wymiotły tę polską kontrkulturę, zajmującą się jeno rozwojem sztuki sakralnej...