ApolitycznośćSerwis Racjonalista jest całkowicie niezależny od jakiejkolwiek partii czy ruchu politycznego, społecznego i organizacji innego typu. Nasza linia programowa publikowanych materiałów i opracowań oraz ich treść, nie służą wspieraniu żadnej partii ani ruchu politycznego. Nie oznacza to bynajmniej braku zainteresowania życiem publicznym, osobistych przekonań w tej materii, czy anarchizmu. Stąd też mogą się pojawiać w umiarkowanych ilościach wypowiedzi czy komentarze w sprawach politycznych, głównie o charakterze krytycznym. Celem polityki jest głównie lub wyłącznie zdobywanie władzy. Tak więc zachodzi zasadnicza sprzeczność między działalnością o charakterze politycznym, a rzetelną publicystyką ogólnopoznawczą i informacyjną. Zaangażowanie polityczne musi więc ostatecznie wypaczyć to co można określić poszukiwaniem prawdy. Choć prawda jest śmiertelnym wrogiem polityki i polityków, nie znaczy to że sama polityka jest złem. Ona jest po prostu grą, której stawką są głosy wyborców, czyli w konsekwencji władza, a kosztem — rzetelność wypowiedzi o rzeczywistości. Z punktu widzenia konsumentów politycznych programów obowiązkiem jest jednak uczestnictwo w wyborach politycznych. Aczkolwiek bez mrzonek, że głos nasz wspiera program zbawczy dla losów narodu, lecz ze świadomością lub nadzieją, że odbiera on siły programom i ludziom najbardziej szkodliwym. Głosowanie jest właśnie minimalizacją zła, eliminacją najgorszych sił politycznych, najmniej etycznych i najbardziej populistycznych. Nasze celeZadania i cele jakie sobie wytyczamy sprowadzają się zasadniczo do szerzenia wiedzy ogólnej o świecie i o zjawiskach, a także wiedzy z poszczególnych dziedzin życia. Ma to podtekst instrumentalny w tym znaczeniu, że uważamy, iż lepsze rozumienie rzeczywistości czyni nasze życie łatwiejszym, a stosunki międzyludzkie bardziej twórczymi. Jednak nie mniej istotnym tłem tego programu jest przekonanie, że wiedza i poznawanie ma również swój bardzo ważny i atrakcyjny walor pozainstrumentalny — jako coś co wzbogaca naszą egzystencję, czyni ją pełniejszą. Uważamy, że nasze materiały mogą pobudzać libido sciendi, pasję poznawania i rozumienia. Po drugie, celem naszym jest propagowanie wolnomyślicielskiej, racjonalistyczno-sceptycznej postawy światopoglądowej, w opozycji do postawy religijnej. Nie tylko jako wyraz przekonania, że jest ona lepsza, słuszniejsza, uczciwsza intelektualnie, bardziej twórcza, etc., lecz i dlatego, że ona najskuteczniej umożliwia realizację celu wymienionego powyżej. Do celów naszych nie należy walka z kościołami, czy z ludźmi wierzącymi. Choć czasami niektóre formy wypowiedzi mogą to sugerować, jednak wypowiedzi te służą zwalczaniu dominacji myślenia religijnego i religijnej mentalności w społeczeństwie, które to według nas niosą ze sobą wiele niekorzystnych implikacji, rodzą zjawiska stagnacji, marazmu, obskurantyzmu, blokują „otwarte myślenie" i odważne stawianie pytań. Nasza linia programowa nie jest więc antyklerykalna w znaczeniu zwalczania kleru, lecz w znaczeniu przyjętej aksjologii — uważamy, że wpływ kościoła na państwo i na proces wychowawczy jest zjawiskiem niepożądanym. Jednak klerykalizm bywa w pewnych okolicznościach instrumentalnie pożytecznym dla wzbudzania krytycznego myślenia i dla procesów laicyzacyjnych. Zespolenie kościoła i państwa w społeczeństwach wolnościowych, przy odpowiedniej aktywności ruchów humanistyczno-wolnomyślicielskich, jest w dłuższej perspektywie szkodliwe dla religijnego myślenia. Ludzie są na ogół sceptycznie nastawieni do władzy, a kojarząc z nią kościół stają się sceptyczni wobec jego systemu wartości. Powiem przewrotnie, że przedsięwzięcia typu Świątynia Opatrzności są służbą na rzecz sceptycyzmu. Dają one bowiem przyszłym pokoleniom najbardziej sugestywny i namacalny dowód paradoksalności i niedorzeczności rzeczywistości klerykalno-religijnej. Budowanie pomników głupoty ludzkiej służy w dłuższej perspektywie procesom jej zwalczania. | |
Oryginał.. (http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1958) (Ostatnia zmiana: 05-07-2003) |