Do treści
Światopogląd
Religie i sekty
Biblia
Kościół i Katolicyzm
Filozofia
Nauka
Społeczeństwo
Prawo
Państwo i polityka
Kultura
Felietony i eseje
Literatura
Ludzie, cytaty
Tematy różnorodne
Znalezione w sieci
Współpraca
Pytania i odpowiedzi
Listy od czytelników
Fundusz Racjonalisty
Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.588.474 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało
dla nas 7364 tekstów.
Zajęłyby one 29017 stron A4
Wyszukaj na stronach:
Kryteria szczegółowe
Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..
Ostatnie wątki Forum
:
"Znowu nastanie nędza, kiedy czas..
liberalizm
Nieuczciwość, korupcja, wyzysk, z..
długość życia netto
Rada Języka Polskiego wprowadza n..
Biologiczne neurony używają dwuki..
Antysemityzm
Czy przyroda jest rzeczywiście ma..
jaki twój znak
Ogłoszenia
:
Szukam rekomendacji na temat blogów poświęc..
Szukam rekomendacji na blogu poświęconym el..
W poszukiwaniu rzetelnego bloga poświęconeg..
kroki pozycjonowania strony internetowej
Dodaj ogłoszenie..
Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
Oddano 347 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Czuję dotyk Jego Makaronowych Macek - emblemat pastafarian
Ralph Waldo Emerson -
Szkice 1.
Znajdź książkę..
Złota myśl Racjonalisty:
"Czas robi swoje. A ty człowieku?"
Stanisław Jerzy Lec
Komentarze do strony
Sprawa Doroty Nieznalskiej
Dodaj swój komentarz…
Michał Ellert - Jeszcze o Nieznalskiej
1 na 1
Wydaje się, że sprawa instalacji autorstwa Doroty Nieznalskiej dawno już przebrzmiała - być może tak... Wciąż jednak gdzieś odzywają się jej echa (albo, jak kto woli, "odbija się komuś czkawką" - na szczęście nie pani Nieznalskiej, bo i z jakiej racji?).
Oto dziś - przypadkiem zupełnie trafiając na Waszą stronę - całkiem interesującą, choć jestem praktykującym katolikiem (a trudno być katolikiem w "katolickim kraju", oj, trudno, ale o tym napiszę do Was kiedy indziej) zerknąłem też na listy do redakcji. No i masz... I tam znalazła się bidulka Nieznalska, którą jedna z czytelniczek potępia za te nieszczęsne genitalia... Muszę, no tym razem naprawdę muszę coś powiedzieć na ten temat:
Po pierwsze zwróciłbym się do Czytelniczki (i do innych oburzonych): KTO WIDZIAŁ TĘ INSTALACJĘ??? Bo oto wiele osób, z którymi rozmawiałem na ten temat zupełnie nie ma pojęcia, o czym mówi, ponieważ instalacji nie widziało, a tylko znane jest określenie "genitalia męskie na krzyżu". I do tych osób skierowałbym uwagę zasadniczą: krzyże bywają różne: swastyka też jest krzyżem, krzyż ma w swoim symbolu PCK, krzyż jest w piktogramie "apteka", krzyże są też na listach wyborczych - sami je stawiamy. Wszystko to są krzyże. Coś, co jest krzyżem nie od razu jest symbolem wiary (jak choćby "#" na klawiaturze telefonu komórkowego). Krzyż w instalacji Doroty Nieznaskiej jest krzyżem równoramiennym, przypominającym raczej znak "plus" (albo symbol PCK, która to organizacja niesie pomoc ludziom, w tym również mężczyznom, a także ich znakomitej, szczęśliwej większości posiadającej genitalia). Skądinąd wyborny felietonista i pisarz Feliks W. Kres napisał też niegdyś, że równie dobrze można by było wpisać obraz waginy w symbol "minus", a także pośladki w znak "równości", choć w tym pierwszym wypadku oburzenie feministek byłoby niemal murowane.
Po drugie chciałbym nieśmiało zauważyć, że Chrystus, poza tym, że jest synem Boga (w którego jedni wierzą, a inni nie i nic nikomu do tego, bo to prywatna sprawa jednych i drugich), w swoim ludzkim wcieleniu był również mężczyzną i jako taki właśnie został ukrzyżowany. Może warto byłoby pamiętać, że cierpiał tak, jak cierpiałby każdy z nas, gdyby go ukrzyżowano. My, katolicy, nazbyt często skupiamy się chyba na duchowym wymiarze tego cierpienia, zapominając o tym, że wbijanie gwoździ w sam środek dłoni musi cholernie, ale to cholernie po prostu boleć. Zwyczajnie i po ludzku.
Chyba właśnie dlatego tego cierpienia nie rozumiemy do końca i tak łatwo szastamy wielkimi słowami. Zapominamy, że w świetle naszej wiary Chrystus, choć wcielenie Boga, to jednak był też człowiekiem, którego potwornie zmasakrowano. Sądzę, że gdyby ktoś przybijał mnie żywcem do krzyża i dziurawił mi bok włócznią - bolałoby mnie wszystko. Genitalia również.
Widać teraz, jak łatwo używać wielkich słów, zamiast w ciszy i spokoju kontemplować istotę tego, co naprawdę stanowi sens wiary.
Moim, bardzo skromnym zdaniem, interpretacja tego, co pokazała pani Nieznalska w kontekście religijnym, to zwyczajne skupianie się na, za przeproszeniem, duperelach.
Dziękuję za uwagę.
Autor:
Michał Ellert
Dodano:
03-10-2005
Reklama
Pokazuj komentarze
od pierwszego
Aby dodać komentarz, należy się zalogować
Zaloguj jako
:
Hasło
:
Zaloguj przez Facebook lub OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a -
załóż konto..
Reklama
[
Regulamin publikacji
] [
Bannery
] [
Mapa portalu
] [
Reklama
] [
Sklep
] [
Zarejestruj się
] [
Kontakt
]
Racjonalista
©
Copyright
2000-2018 (e-mail:
redakcja
|
administrator
)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365