Nierozumiem tylko kolejnego sterotypowego przedstawnia kobiet , w wyliczance za przedmiotami (rezydencje, samochody ) oraz koncentrowania sie (znow sterotypowego) na urodzie zewnetrznej tylko.
Pozatym oburzajace jest zalicenie kobiety - czlowieka do marnosci rownoznacznej z marnoscia dobr materialnych. Bardzo przykre.
Dekonstruowanie, "obalanie"sterotypow nalezy rowniez do powinnosci racjonalisty i czlowieka oswieconego."Tytul" zobowiazuje.

"a historia nie będzie traktować ani o pięknych rezydencjach, ani o pięknych samochodach, ani o jeszcze piękniejszych kobietach, lecz o tym, za co można mieć te wyżej wymienione marności, czyli o tym, co przed dwoma tysiącleciami wynaleźli Fenicjanie"

Droga Metis, nikomu nie chodziło tutaj o zrobienie z kobiety przedmiotu, po prostu chodziło o syboliczne przestawienie bogactwa, bo jak mówisz stereotypem bogactwa są samochody, wille i piękne kobiety, ale to nie wina mężczyzn, że te najpiękniejsze kobiety dają się najłatwiej sprzedać (chociaz nie najtaniej, w końcu nie na darmo są rozrywką tylko dla bogaczy) Swoją drogą komentarz był zupełnie nie na temat - nikt w tym świetnym artykule nie pisał o kobietach (bo o czym tu pisać?)

teraz, aby stać się bogatym, musisz uczyć się więcej i więcej