MYŚLnick

Biuletyn serwisu RACJONALISTA.pl

Wydanie #105
Nakład: 14199 (odbiorców mailingu)
Polecane nowości serwisu z okresu od 2007-01-29 do 2007-02-20

Spis treści:


Cytat tygodnia

Rodowód religii

"(...) religia jest obecna w każdej kulturze ludzkiej, jaką badano na Ziemi. Antropologowie odkryli, że wszystkie prymitywne plemiona posiadały mit „pochodzenia", wyjaśniający, skąd się wzięły. Co więcej, mitologia ta ostro oddziela „nas" od „nich", dostarczając spajającej (i często irracjonalnej) siły, która chroni plemię i nie zezwala na krytykę przywódcy, mogącą prowadzić do podziałów wewnątrz grupy. Nie jest to wyjątek, lecz norma w ludzkiej społeczności. (...) religia jest tak wszechobecna, ponieważ okazała się źródłem określonej korzyści ewolucyjnej dla tych dawnych plemion, które ją przyjęły. (...) Jednak około miliona lat temu, gdy nasi podobni do małp przodkowie stopniowo stawali się coraz bardziej inteligentni, jednostki mogły zacząć racjonalnie kwestionować siłę swojego przywódcy. Inteligencja z natury kwestionuje autorytety, a więc może być w plemieniu niebezpieczną, destrukcyjną siłą. Jeśli nie znalazłaby się siła przeciwdziałająca temu rozprzestrzeniającemu się chaosowi, inteligentne jednostki opuściłyby plemię, które rozpadłoby się, skazując ostatecznie wszystkich członków szczepu na śmierć. Dlatego (...) selekcja naturalna wywarła nacisk na inteligentne małpy, aby zaniechały rozumowania i ślepo słuchały przywódcy oraz jego mitów, ponieważ postawa przeciwna zagroziłaby jedności plemienia. Ewolucja faworyzowała te inteligentne małpy, które potrafiły myśleć racjonalnie na temat narzędzi i zbierania pożywienia, ale jednocześnie popierała te, które potrafiły zaniechać rozumowania, gdy zagrażało ono integralności szczepu. Aby plemię mogło przetrwać, mitologia musiała powstać. (...) była dla coraz inteligentniejszych małp bardzo potężną, chroniącą życie siłą, łączącym je „spoiwem". Jeśli teoria ta jest prawdziwa, wyjaśnia ona, dlaczego tak wiele religii opartych jest na dominacji „wiary" nad zdrowym rozsądkiem i dlaczego wymaga się od stada, aby zaniechało rozumowania".

Micho Kaku - Hiperprzestrzeń. Wszechświaty równoległe, pętle czasowe i dziesiąty wymiar.

 


Aktualności i ogłoszenia

Zima tego roku nie bardzo nam dopisuje, trudno zatem uprawiać tradycyjne sporty zimowe. Na szczęście na publicystów Racjonalisty zawsze możemy liczyć – dzięki nim oferujemy naszym czytelnikom ciekawe teksty z różnych dziedzin. Każdy z zamieszczonych tekstów można skomentować.

Miło nam przedstawić tych publicystów, którzy ostatnio dołączyli do nas, są to: Katarzyna Pucek, Wojciech Dąbrowa, Mariola Paruzel, Sebastian Mikołajczyk, Katarzyna Kania, Stanisław Kowalski, Wojciech Deptuła, Maria Szadkowska, Sebastian Szymański, Szymon Wojtczak, Krzysztof Polit, Krzysztof Ambroziak, Maciej Ulita, Katarzyna Soszyńska, Andrzej Zakrzewicz. Witamy w gronie autorów Racjonalisty.

Przypominamy, że poza publikowaniem tekstów Racjonalista prowadzi dział nowinek naukowych, gdzie zamieszczamy najświeższe wiadomości o odkryciach naukowych; serwis wiadomości i ciekawostek, w którym prezentujemy najciekawsze informacje z kraju i ze świata; zamieszczamy linki do ciekawych tekstów zamieszczanych w Internecie, a także całych stron WWW. Prowadzimy forum, na którym nasi czytelnicy wymieniają opinie. Od pewnego czasu nasi czytelnicy mogą założyć własnego bloga w domenie racjonalista: blogi.

Działa także nasza księgarnia, gdzie można zakupić racjonalną literaturę, w tym wydawnictwo Racjonalisty – książkę Johna Diamonda - Cudowne mikstury i inne troski.

*

Utworzony został nowy poddział Turystyka i krajoznawstwo w dziale Tematy różnorodne.


Sondaże Racjonalisty  

Od 26 stycznia zbieraliśmy głosy w sonda wielokrotnego wyboru: Jakie działania państwa są najważniejsze dla poprawy stanu zdrowia społeczeństwa?
59.5% - Poprawa organizacji służby zdrowia
14.1% - Wprowadzenie opłat za usługi medyczne
33.5% - Profilaktyka
29.0% - Oświata (higiena, odżywianie) 
19.9% - Ochrona środowiska
4.8% - Zwalczanie medycyny alternatywnej
7.7% - Inne 
Oddano łącznie 2825 głosów.

Wyniki sondy komentuje Andrzej Koraszewski:
Bez wątpienia kwestia poprawy stanu służby zdrowia należy do problemów najżywiej interesujących polskie społeczeństwo, co widać również po reakcjach na naszą sondę, na którą odpowiedziało 2825 czytelników. Zdecydowana większość respondentów (59,5%) oczekuje od państwa poprawy organizacji służby zdrowia. (Problem wydaje się jednak polegać na tym, że jak Państwo wiedzą, cokolwiek jest organizowane przez nasze państwo wydaje się być doskonale zdezorganizowane i chociaż to się wydaje niemożliwe, to po każdej  reformie udaje się osiągnąć jeszcze wyższy stopień dezorganizacji w dowolnej dziedzinie działalności publicznej). Nasi czytelnicy wyrażają opinię, że poprawę stanu służby zdrowia można osiągnąć kładąc większy niż dotychczas nacisk na profilaktykę (33,5% głosów) oraz na oświatę dotyczącą higieny i odżywiania (29,0%). Prawie dwadzieścia procent  (19,9%) respondentów uważa, że ta poprawa stanu służby zdrowia może nastąpić w wyniku lepszej ochrony środowiska, a zaledwie 14,1% wierzy, że coś zmieniłoby wprowadzenie opłat za usługi medyczne. (Te opinie wydają się być rozbieżne z praktycznymi rezultatami reform w innych krajach.) Na ostatnim miejscu znalazło się zwalczanie medycyny alternatywnej (4,8%), co wydaje się ze wszech miar rozsądne, bo samo zwalczenie medycyny alternatywnej stanu służby zdrowia zapewne nie  poprawiłoby, chociaż podniosło by poziom wiedzy o tym, czym jest medycyna.

*

W sondzie działu naukowego: Największy pożytek Polsce i Polakom przyniesie zwiększenie nakładów na rozwój uzyskano następujący rozkład głosów:
34.1% - medycyny/genetyki/farmakologii
7.4% - nauk społecznych
10.6% - ekonomii
23.9% - zastosowań matematyki/informatyki
14.3% - fizyki technicznej
2.7% - teologii/religioznawstwa
7.0% - inne/żadne z powyższych
Oddano łącznie 1515 głosów.

Czytając doniesienia z laboratoriów naukowych coraz częściej można odnotować, że wiele odkryć nie byłoby możliwych bez zastosowania metod matematycznych i wykorzystania komputerów, 23,9 % biorących udział w naszym sondażu już ten fakt zauważyło.


Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów
psr.racjonalista.pl

Zapraszamy do współtworzenia organizacji polskich racjonalistów. Jeśli jesteś ambitny, samodzielny i masz pomysły, czekamy na Ciebie, dołącz do najbliższego ośrodka regionalnego, ich spis znajdziesz: PSR Blisko Ciebie
Najnowsze opisy działalności środków regionalnych:
Trójmiasto: Spotkanie
Wrocław: Spotkanie Wrocławskiego Ośrodka PSR

Możesz także podyskutować na forum:
Forum dyskusyjne PSR
Ostanie wątki:
Stowarzyszenie Kejos the-at-er na spotkaniu PSR we Wrocławiu
Odpowiedź MEN w sprawie dyskryminacji
Poszukiwani PSRowcy z podkarpackiego
List w sprawie finansowania ŚOB
Spotkanie w Katowicach plus odczyt.
Pokojowy Nobel dla Ireny Sendler
Etyka w szkołach
Deklaracja Brukselska


Nowe teksty

Wyznanie wiary - Andrzej Koraszewski (18-02-2007)

Jakie prawo ma Hans Küng twierdzić, że zna właściwe rozumienie apostolskiego wyznania wiary i dlaczego sądzi, że jest ono właściwsze od interpretacji proponowanej przez Wielkiego Papieża-Polaka? Otóż szwajcarski teolog twierdzi tylko, że jego interpretacja jest najlepsza w jego rozumieniu, z papieską interpretacją dyskutuje, odmawiając jednak papieżom prawa do nieomylności w kwestiach wiary, a Kościołowi do narzucania wiernym jedynie słusznych poglądów. Czy właśnie ta jego niepokorność sprowadziła na niego niełaskę Świętego Oficjum i samego papieża? Nie ulega wątpliwości, że Jan Paweł II uznał Hansa Künga za znacznie większe zagrożenie dla Kościoła katolickiego niż tysiące księży głoszących rzeczy całkowicie sprzeczne z przesłaniem II Soboru Watykańskiego.
Czytaj...

 

Pogoda dla eunuchów - Zbysław Śmigielski (18-02-2007)

O tej całej sztuce wszystko wiemy. Jakby się kto pytał, proszę, można opowiedzieć. To i owo, po rzymsku znaczy: od kury. Od kury biorą się jajka. A kury skąd się biorą? One się biorą ze wsi. Na wsi pełno jest kur. No, sztuka to nic trudnego. Podobno pierwszym utworem był obrazek w jaskini. Jakiś misio czy coś. Musiało być tak, że jeden pan jaskiniowiec, może tym misiem obżarty ponad zwyczajną miarę, leżał sobie w jaskini i kombinował (bo oni, ci jaskiniowcy, to jeszcze nie myśleli). Załóżmy, tak kombinował: - Duży i dzielny był misiek. Okropnie smacznisty. Futro też się przydało. No to by może jakoś uhonorować misia...
Czytaj...

 

Ten Inny Ryszarda Kapuścińskiego - Katarzyna Pucek (18-02-2007)

"Lektura tej książki może być zaskoczeniem dla tych, którzy za Innych przywykli uważać tylko ludzi należących do innej kultury, o innym kolorze skóry czy posługujących się innym językiem". Kapuściński nawiązuje do szeroko rozumianego zagadnienia otwartości na drugiego człowieka. Przypomina, że spotkanie i poznanie Innego, obcego jest największym wyzwaniem naszych czasów. Autor wynikiem spotkania nazywa zarówno wojnę - z oczywistych powodów ją potępia, jak i odgradzanie się - apartheit, niesłusznie według niego przypisany jedynie do sytuacji w Afryce Południowej. "Ten Inny" jest jednak wielkim hymnem o tolerancji.
Czytaj...

 

Dwa spojrzenia na jednostkę w systemie totalitarnym - Wojciech Dąbrowa (17-02-2007)

Luchino Visconti, Nikita Michałkow - dwie postaci, dwóch reżyserów, którzy stworzyli obrazy światów odchodzących kultur, których zmierzch nastał wraz z nadejściem dwóch totalitarnych mesjaszów. Visconti, człowiek, który potrafił pogodzić w swym istnieniu dwie tak sprzeczne tożsamości - marksisty i arystokraty - kreśli na taśmie celuloidowej wielką tragedię upadku szacownego rodu von Essenbecków, przemysłowców, właścicieli stalowni, których do klęski doprowadzają własne opętanie władzą podsycane przez spersonifikowany w osobie von Aschenbacha nazizm. Michałkow przypomina historię wielkich czystek z lat trzydziestych, aby opowiedzieć o zniszczeniu kultury przedrewolucyjnej, o komunistycznym kotle, w którym topiono nie tylko "genetycznych wrogów rewolucji", ale także tych, którzy tej rewolucji zawierzyli swoje życie, a topili często ci wspomniani "genetyczni wrogowie rewolucji".
Czytaj...

 

O metodzie fenomenologicznej Husserla - Mariola Paruzel (14-02-2007)

"Mówienie o poprawnym chodzeniu wzdłuż drogi" (Jak pisze J.M. Bocheński jest to wyjaśnienie słowa "metodologia") nie jest rzeczą łatwą. Wielu naukowców czy filozofów myślało, że przekazywali ludzkości najlepsze teorie metody. Z czasem jednak okazywało się, iż traciły one swą wartość poznawczą, schodząc z drogi błąkały się po polach niepoprawnego myślenia. Stworzenie dobrej ogólnej metodologii myślenia naukowego jest często trudniejsze niż się wydaje. Nie chodzi nam bowiem tylko o sposób w jaki musimy postępować w pewnej dziedzinie, ale interesują nas reguły, które obowiązują absolutnie ogólnie, chcemy posiąść zasady dotyczące każdego myślenia.
Czytaj...

 

Rurociągowa geopolityka - Witold Stanisław Michałowski (13-02-2007)

Żaden z polityków niedawnej doby nie chciał pamiętać, że rynek zbytu i przestrzeń tranzytowa należą do dóbr narodowych, którymi bezkarnie kupczyć nie wolno. Jeśli uznamy za trafne porównanie gospodarki jakiegoś kraju do żywego organizmu, to znajdujące się na jego terytorium rurociągi ropy naftowej i gazu można porównać do układu zasilających ten organizm tętnic. Kontrolując sieć takich rurociągów ma się przemożny wpływ nie tylko na jego gospodarkę energetyczną. Zajmując centrum kontynentu leżymy na lądowym, płaskim i nizinnym pomoście pomiędzy energochłonnymi centrami przemysłowymi i aglomeracjami miejskimi Europy Zachodniej a złożami płynnych i gazowych węglowodorów znajdującymi się na Syberii, w basenach Morza Barentsa, Morza Kaspijskiego oraz Bliskiego Wschodu i powinniśmy to nasze położenie umieć wykorzystać.
Czytaj...

 

Merci, Charlie! - Nina Sankari (13-02-2007)

We Francji, kraju o najdłuższej tradycji laickiej, gdzie za czasów Rewolucji Francuskiej zniesiono przestępstwo bluźnierstwa, a w 1905 r. skutecznie oddzielono państwo od kościołów, prawo pozwala krytykować religie, żartować z księdza, rabina i imama i oby tak pozostało. Wolno tam jeszcze śmiać się ze świętości, nie ryzykując przy tym skazania za obrazę uczuć religijnych i mam nadzieję, że proces tygodnika Charlie Hebdo tego nie zmieni. W Polsce każdy brak z góry należnej rewerencji wobec ludzi Kościoła jest poczytywany za skandal, a gdy dotyczy papieża - za przestępstwo. Umieszczanie symboli religijnych w jakimkolwiek innym kontekście, niż adoracja, prowadzi prostą drogą do więzienia, nawet gdyby dotyczyło to przekazu artystycznego. Nie wolno żartować nie tylko z hierarchów kościelnych czy symboli religijnych, nawet żarty z obskurantyzmu, jeśli tylko jest on religijny, są niebezpieczne.
Czytaj...

 

Uwaga, stare upiory! - Mirosław Kostroń (12-02-2007)

Istnieje cała masa obskuranckich, dewocyjnych pisemek, które lepią się od mazi szowinizmu i antysemityzmu, składających się na ich treść. Te są dla ludu, dla przykościelnych dewotek i nauczycielek religii w szkołach podstawowych. Ale istnieje też prasa z ambicjami intelektualnymi, jednaka, jeśli chodzi o wyznawane ideały, ale różniąca się sosem quasi-intelektualnym. Przywołajmy tu niechlubnej pamięci "pismo poświęcone" - jak się samo określało - "Fronda". Niewiele trzeba było, aby na łamach tego czasopisma, zaczęły się ukazywać teksty, będące już niezakamuflowaną apologetyką faszyzmu. Miłośnicy ONR-u, generałów Franco i Pinocheta. Zadziwiająca jest błyskawiczna metamorfoza "frondowców" z anarchizujących literatów (bardzo niskich lotów) w chwalców zamordyzmu politycznego i skrajnego integryzmu katolickiego.
Czytaj...

 

Prawo prasowe na celowniku - Przemysław Łucyan (12-02-2007)

Na łamach tygodnika "Newsweek" pojawił się ostatnio artykuł wicenaczelnego tego wydawnictwa, Aleksandra Kaczorowskiego, w którym rządy Jarosława Kaczyńskiego autor porównał do autorytarnych praktyk sprawowania władzy Władimira Putina. Jak zareagował premier? Oczywiście zaatakował wydawcę "Newsweeka". Nie był to pierwszy atak ze strony zarówno premiera, jak i przedstawicieli całej koalicji rządowej, skierowany w wolne media. Frustrujące, że w momencie, gdy przed Polską pojawiają się nowe możliwości, gdy trzeba korzystać z dobrej kondycji gospodarki, aby stymulować jej dalszy rozwój, gdy trzeba mądrze i rozsądnie wykorzystać ogromne fundusze z Unii Europejskiej, do władzy doszły jednostki tak niekompetentne, zaślepione swoimi malutkimi fobiami i niezdolne, do wzniesienia się ponad własne kompleksy dla dobra nas wszystkich.
Czytaj...

 

Amazonką w nieco innym świecie - Stanisław Kowalski (11-02-2007)

O 7 rano samolot KLM z Warszawy do Amsterdamu i dalej Jambojet o nazwie Audrey Hepburn - leciał do Limy. Międzylądowanie było na wysepce Bonaire, jednej z pięciu należących do Holenderskich Antyli. Zaledwie 14 tysięcy mieszkańców na 112 milach kwadratowych wulkanicznych i koralowych skał. Miejsce słynie ze wspaniałych plaż i terenów dla amatorów nurkowania. Lecieliśmy do Iquitos nad Andami. Do tego miejsca nie ma innej drogi, poza rzeką i samolotem. Miasteczko leży w peruwiańskiej Amazonii, 106 m nad poziomem morza od którego dzieli je ponad 3600 km Amazonki. Ten rejs to moja "gerontologiczna" wyprawa, postanowiłem zobaczyć deszczowy las Amazonii.
Czytaj...

 

Czy Aleksandr Walterowicz Litwinienko musiał umrzeć? - Borys Korczak-Sielicki (11-02-2007)

Mroczny świat dawnych agentów KGB zbiegłych na zachód i starających się "wyjść na ludzi" jest nie do zgłębienia. Źródła dobrze poinformowane powiadają, że Juri Szwec opracowywał razem z Litwinienką plany mające wywołać kryzys polityczny Kremla na najwyższym szczeblu. Jak na razie kryzysu takiego nie ma. Putina spotkałem raz w Wiedniu w początku lat 70. Typowy, po dobrej szkole oficer KGB. Inteligentny, spokojny, zrównoważony i rozważny w czynach i słowach. KGB/FSB nie zostawiało śladów, nie unosiło się ambicjami i nie paprało operacji tak prostych jak zabicie oponenta. Czy ten rozważny Wołodia zaryzykowałby swoją reputację, by zgładzić Litwinienkę, pozostawiając szeroki szlak dowodów? Komu by więc zależało na usunięciu nierealnego zagrożenia dla Putina?
Czytaj...

 

Tajemnica świadomości - Steven Pinker (11-02-2007)

Niemal wszyscy naukowcy są pewni, że świadomość sprowadza się do aktywności mózgu. Dla wielu nie naukowców jest to przerażająca perspektywa. Nie tylko niszczy ona nadzieję, że możemy przeżyć śmierć naszego ciała, ale także wydaje się podważać koncepcję, że jesteśmy wolni i odpowiedzialni za nasze wybory - nie tylko w tym życiu, ale także w następnym. W eseju napisanym na koniec tysiąclecia "Sorry, but Your Soul Just Died" (Przykro mi, ale twoja dusza właśnie umarła) Tom Wolfe martwił się, że kiedy nauka zabija duszę, "ponury karnawał, który nastąpi, może uczynić, że zwrot 'całkowite zaćmienie wartości' będzie się wydawał łagodny". Moim zdaniem jest jednak wręcz odwrotnie: biologia świadomości daje mocniejszą podstawę moralności niż nie dający się dowieść dogmat o nieśmiertelnej duszy.
Czytaj...

 

I z wichru odpowiedział Pan... - Andrzej Koraszewski (11-02-2007)

Sprawy ludzkie nie są Bogu obojętne, ale doświadczył Pan Hioba, żeby mały eksperyment psychologiczny przeprowadzić i szatanowi nosa utrzeć. Eksperyment się udał. Owce i oślice zabrał szatan Hiobowi, a Hiob nic, dalej Pana chwali, synów i córki mu pozabijał, a Hiob nic, trądem go poraził, a on dalej nie był pewien, czy już na Pana narzekać, czy jeszcze poczekać. Przyjaciele mu trochę zaczęli w głowie mieszać, bo opinie w tej sprawie były różne. Kiedy jednak z wichru przemówił Pan, pokora znów wstąpiła w serce Hioba i oczyścił Pan jego skórę z trądu, przywrócił mu niezliczone stada owiec i oślic i pozwolił mu nowych synów i nowe córki spłodzić.
Czytaj...

 

Sarmaty i scyty - Zbysław Śmigielski (10-02-2007)

Pierwsza Wielka Wojna niczego nie nauczyła. Gdyby nauczyła, nie byłoby Drugiej, o wiele straszniejszej. Szaleństwo w zadufaniu, potęga w pysze, niemoralność moralności - taki był posiew śmierci. Przede wszystkim zaś to, co kojarzono jedynie ze szczęściem - ideologia marzeń, najpiękniej śmiertelna. Nieprawda, że religia stanowi opium dla narodów. Narkotykiem, szalejem są marzenia bez granic. W nostalgii zakaźnych marzeń kończył się wiek dziewiętnasty, notowany w sztambuchach jako wiek zbliżony do raju. W tym rajskim wieku nie czyniono bilansu przelanej krwi. Krew jak wino mierzono na kielichy, nie na hektolitry. Dziwnie chętnie umierano za niejasne ideały. Największe zainteresowanie budziły nowe tańce i tajne wynalazki. Od tego także szła śmierć, od tańców i wynalazków.
Czytaj...

 

Pat - Sebastian Mikołajczyk (08-02-2007)

Jestem daleki od obaw czy histerii, bracia K. nigdy nie zagrożą demokracji. Brakuje im charyzmy, prezencji i poparcia. Kryzys państwa nie jest na tyle poważny, ażeby zagrażał demokracji. Ukazuje jedynie, iż władza w naszym kraju jest pozbawiona niektórych mechanizmów kontrolnych, typowych dla zdrowego państwa prawa, a niektórych granic nie da rady przekroczyć. Nie zawitają do Polski wcześniejsze wybory i show potrwa do roku 2009, przy gwizdach jednych i brawach innych mediów. Nie będzie miejsca na normalną dyskusję o przyszłości państwa, rzetelną argumentację i neutralne media. I nie dziwmy się, obecnie rządzący nie są z Marsa, wybrało ich społeczeństwo na swój obraz i podobieństwo.
Czytaj...

 

Zamach stanu na wicepremiera Leppera - Dawid Bunikowski (08-02-2007)

W standardach funkcjonowania państwa demokratycznego od dłuższego czasu kształtuje się przekonanie, iż osoba chcąca być na piedestale władzy musi liczyć się z tym, iż media będą "prześwietlać" jej życie i informować opinię publiczną o wątpliwościach związanych z jej wiarygodnością (np. etyczną lub prawną). Kwestię tę szeroko podejmuje amerykańska doktryna prawnicza, interpretując rozszerzająco konstytucyjne "freedom of speech" w stosunku do funkcjonariuszy publicznych. Nie zawsze wątpliwości wyrażone w mediach wobec danego polityka czy urzędnika muszą okazać się zgodne z prawdą, ale jest w dobrym zwyczaju informować już opinię publiczną o samych podejrzeniach w stosunku do polityka, który powinien być wszak "wybranym z wybranych"
Czytaj...

 

Doprawdy, mój drogi ziomku, upadły sędzio-pokutniku... - Katarzyna Kania (08-02-2007)

Nie będę Pana osądzał, bo uważnie słuchałem i wziąłem sobie do serca podobieństwo między sądzeniem a nierządem - każdy jest na to nieustannie gotowy. Ale życie wśród ludzi samo w sobie jest karą znoszenia coraz to nowych sądów i zakłamania osądzających. Bo nie kara jest przecież najgorsza, ale to rzucanie kamieniami. Któż bowiem dał człowiekowi tę władzę mierzenia niedoskonałości przy własnych wadach. Musiał sam po nią sięgnąć w swej pewności siebie, kiedy utwardził się w przekonaniu własnej wyższości, bo tylko istota ludzka może być tak niewidząca, by wierzyć, że należy jej się funkcja moralizatora innych. A wszystko to przez pryzmat własnej wewnętrznej etyki, która niezależnie od zdarzeń zawsze będzie usprawiedliwiała siebie, a oskarżała innych.
Czytaj...

 

Zniszczenie protestantyzmu w Polsce - Mariusz Agnosiewicz (06-02-2007)

W dobie kontrreformacji jezuici wysługiwali się swymi uczniami do terroryzowania protestantów. Uczniowie jezuitów nierzadko obchodzili dzień Wniebowzięcia szturmując domy ewangelików. Biada temu, kogo schwytali albo kogo choćby tylko spotkali na ulicy! Ostatnią świątynię ewangelicką w Krakowie zniszczono w 1591 r. Zdemolowano również miejscowy cmentarz ewangelicki. Ciała zmarłych wyrzucone zostały z grobów. W 1611 zniszczono kościół protestancki w Wilnie, pastorzy zostali poturbowani lub zabici. Kiedy już zniszczono to co było do zniszczenia w miastach, krakowscy studenci zaczęli napadać na niekatolickie kościoły położone w podkrakowskich wsiach. W tym haniebnym okresie dziejów Polski ekscesom kontrreformacyjnym towarzyszyły napady na różnowiercze sklepy, mieszkania, a nawet pogromy ludzi. Pogromy wyznaniowe, dokonywane z aprobatą i z inicjatywy kleru katolickiego, przebiegały przy całkowitej niemal bierności władz świeckich.
Czytaj...

 

Liberalny testament Karla Poppera - Dirk Verhofstadt (04-02-2007)

Niechęć Poppera do każdej formy głoszonej nieomylności doprowadziłaby go dzisiaj do protestu przeciw fundamentalizmowi rynkowemu. Tak zwani neoliberałowie i libertarianie "wierzą", że wolny rynek, absolutna wolność i niekwestionowalne prawo własności wciąż i zawsze prowadzą do lepszych rezultatów dla ludzkości. Mocny rząd jest potrzebny, aby bronić państwo i gwarantować bezpieczeństwo i wolność swoim obywatelom. Jak i również po to, aby zatroszczyć się, aby chorzy, emeryci i inwalidzi uzyskali niezbędną pomoc, a dzieci dostęp do oświaty, tak aby rozwijały swoje talenty. Popper dążył do niezbędnego połączenia interesów jednostki i kolektywu. "Przyszłość zależy od tego, co teraz robimy - pisał. - My jesteśmy za nią odpowiedzialni. Naszym obowiązkiem nie jest przepowiadanie przyszłych katastrof, ale walczenie o lepszy świat". Jego dewizą życiową było: "Optimism is a moral duty".
Czytaj...

 

Fundamentalizm religijny we współczesnym świecie - Daniel Zbytek (04-02-2007)

Fundamentalizm religijny stawia sobie za cel "oczyszczenie" wiary swoich współwyznawców z tego, co określane jest jako skutek wpływu pluralistycznego i liberalnego współczesnego społeczeństwa. Fundamentalistom współczesność jawi się jako zagrożenie, a nowoczesne państwo, otwarte społeczeństwo, indywidualna aktywność jednostek jako wrogowie. USA, które dla milionów emigrantów stworzyły szanse dobrego życia, stały się polem zaciekłej ludzkiej konkurencji - wygrywali najbardziej przedsiębiorczy, brutalni, inteligentni, równocześnie miliony przegranych pozbawiając nadziei na zwycięstwo w wyścigu do lepszego życia. Dla tych przegranych, jedyne wytłumaczenie przyczyn klęski, niezależnie od faktu, że fałszywe, i nadzieje sprawiedliwości i międzyludzkiej społecznej solidarności, tworzyli fundamentaliści.
Czytaj...

 

Zmiany i zmienność - Stanisław Kowalski (04-02-2007)

Arktyka i Antarktyda to zasadniczo różne obszary. Pierwsza na północy jest morzem otoczonym lądem, drugi na południu lądem otoczonym morzem. Arktyka ma parę milionów lat, Antarktyka parędziesiąt milionów lat. Arktyka leży stosunkowo blisko Eurazji i Ameryki północnej, Antarktyda jest oddalona od Australii, Afryki i Ameryki Południowej. Natomiast warunki środowiska morskiego i lądowego w Arktyce i Antarktyce są zbliżone, ale zmiany w nim zachodzące inne. Zmiany w Arktyce mają szczególne znaczenie dla naszej przyszłości. Polska ma na Spitsbergenie swoją stację PAN pracującą tam blisko 50 lat i miejmy nadzieję, że w przyszłości potrafią to zdyskontować politycy i ekonomiści.
Czytaj...

 

Zagubiona tożsamość - Wojciech Deptuła (04-02-2007)

Niemoc intelektualna mojego pokolenia i akceptowanie gotowych rozwiązań przejawia się w szczególności w niemożności buntu. Oczywiście, nie bez wpływu na to pozostaje fakt, iż dzisiejszy świat niewiele ma tabu, które można by próbować obalić, jakkolwiek mam nieodparte wrażenie, że nie podjęliśmy nawet próby znalezienia swojej tożsamości. Bo czyż młodzi nie określają się przez bunt? Przy czym bunt ten nie może być bezcelowy, winien stać się walką o prawo do wyznawania nowych, własnych wartości. Problem leży chyba w tym, że my takowych nie mamy. Nie stać nas najwyraźniej na powtórzenie wyczynów z roku 1968, kiedy to młodzi ludzie na Zachodzie tak żywiołowo dali znać światu o swym istnieniu. Nie będziemy mieli zapewne też swojego Woodstocku. Kontestujemy tylko, nie proponując nic w zamian.
Czytaj...

 

Komu atomowkie, komu? - Borys Korczak-Sielicki (04-02-2007)

Amerykańscy eksperci oceniają, że Chiny posiadają w tej chwili technologie rakiet dalekiego zasięgu, będących w stanie trafić w zachodnią część USA. Po zastosowaniu W-88 będą one w stanie trafić i w Nowy York, i w Waszyngton. Amerykańskie plany zawojowania Bliskiego Wschodu zagrażają interesom innych państw, które ze strachem przyjmują zapewnienia prezydenta Busha o wprowadzaniu "demokracji" w stylu amerykańskim. Świat się boi, więc powstaje nowa koalicja samoobrony: Chiny, Rosja, Indie, Iran i Korea Północna. Dołączyliby do tego konglomeratu islamiści, czerpiący olbrzymie fundusze z szantażowania Arabii Saudyjskiej, która od lat okłada się haraczem, by nie doświadczyć wojny domowej. Ta dziwna i zdesperowana koalicja to mieszanka wybuchowa o różnych interesach narodowych, politycznych i globalnych. Kiedyś jednak atomowa rodzina może rozróść się i wyjść poza ramy kontroli międzynarodowej.
Czytaj...

 

Ostre światło nauki - Daniel C. Dennett (03-02-2007)

Religia jest tak ważnym zjawiskiem, że najwyższa pora użyć wszystkich wspaniałych narzędzi poszukiwania prawdy, jakimi dysponuje nauka, żeby zobaczyć co powoduje, że działa tak, jak działa. Nie proponuję, by nauka próbowała robić to, co robi religia, ale żeby w naukowy sposób badała to, co robi religia. Czy istnieje powód, żeby się temu sprzeciwiać? Ci, którzy wątpią lub boją się autorytetu nauki, będą musieli zrobić rachunek sumienia. Czy uznają, że nauka - właściwie zastosowana - ma moc ustalenia odpowiedzi na pytania o fakty, czy też wstrzymują się z osądem oczekując na werdykt? W nauce jest tak, że płacisz cenę za autorytatywne potwierdzenie twojej ulubionej hipotezy ryzykiem autorytatywnego jej obalenia. Ci, którzy chcą przedstawiać twierdzenia o religii, muszą postępować według tych samych reguł: dowiedź tego, lub porzuć to. A jeśli decydujesz się na przeprowadzenie dowodu i nie udaje ci się, masz obowiązek nam o tym powiedzieć.
Czytaj...

 

Iwan wciąż straszy - Maria Szadkowska (03-02-2007)

Historia Rosji, tak jak historia każdego innego kraju, naznaczona jest postaciami - symbolami. Gdyby ktoś pokusił się o przeprowadzenie ankiety i zapytał o postaci kojarzące się z naszym wschodnim sąsiadem, to najprawdopodobniej wielokrotnie w odpowiedzi padłoby imię cara Iwana Groźnego. Władca ten zasłynął jednak nie ze względu na swe spektakularne sukcesy, lecz z powodu wyjątkowego okrucieństwa, jakim charakteryzowało się jego panowanie. Nie oznacza to bynajmniej, że postać ta wywołuje jednoznacznie negatywne skojarzenia i reakcje, przeciwnie należy do grona tych wielce kontrowersyjnych postaci, których jednoznaczna ocena wydaje się niemożliwa. Postać ta ma kluczowe znaczenie dla poznania i zrozumienia stosunku Rosjan do władzy.
Czytaj...

 

Rosja na rozdrożu z dwoma drogowskazami - Sebastian Szymański (03-02-2007)

Rosja, jak podkreśla M. Kaczmarski, wybrała politykę bandwagoing, uznając prymat USA w ładzie międzynarodowym. Porzuciła w ten sposób plany budowy policentrycznej sceny światowej, której realizacji wcześniej miała podjąć się wraz z Chinami. Zwrot ten był efektem uświadomienia sobie przez Putina, jak niebezpiecznym partnerem, mogącym zdominować i zmarginalizować Rosję, jest państwo chińskie. W trójkącie USA-Rosja-Chiny, Rosja lawirowała pomiędzy partnerstwem ze Stanami Zjednoczonymi albo Chinami. Obecnie wybrała USA. Polska natomiast powinna "traktować Rosję jak normalne państwo" i nie rozważać "każdego posunięcia Kremla w kategoriach etyczno-moralnych czy neoimerialistycznych". Kaczmarski radzi - "zamiast prosić Rosję o uznanie win z przeszłości, zacznijmy rozmawiać językiem Realpolitik, bo tylko taki Kreml rozumie".
Czytaj...

 

Jesteśmy tak durni jak to tylko możliwe - Andrzej Koraszewski (03-02-2007)

Nacjonaliści są głęboko przekonani, że za wszystkie nasze nieszczęścia odpowiedzialni są Żydzi. Czasem, kiedy słyszę imponujące wywody o tym, jak to Żydzi uknuli spisek, żeby skompromitować arcybiskupa Wielgusa i posadzić jakiegoś Żyda na warszawskim biskupim tronie, zastanawiam się jak działa umysł porażony tego rodzaju chorobą. Gorzej, nie jestem w stanie odpowiedzieć sobie na pytanie jak działa umysł polskiego inteligenta. Biopaliwa są tylko jednym z testów na inteligencję, testów, których wyniki się nie zmieniają - jesteśmy tak durni jak to tylko możliwe. Po stokroć wolimy codziennie płacić za benzynę importowaną z Bliskiego Wschodu i za gaz importowany z Rosji niż cierpieć męki z powodu tego, że nasze pieniądze mogą trafić do chłopskiej kieszeni.
Czytaj...

 

O tożsamości Rosji - Szymon Wojtczak (03-02-2007)

Stanisław Bieleń twierdzi, że Rosja przeżywa kryzys własnej identyfikacji, a trwałym elementem jej tożsamości międzynarodowej jest kompleks obcości, czyli utrata poczucia "zadomowienia" w świecie. Rosja wciąż nie potrafi odpowiedzieć sobie na pytanie, na czym polegają jej żywotne interesy - czy na uczestniczeniu w światowym rozwoju gospodarczym i cywilizacyjnym, czy na ekspansywnym dążeniu do dawnej potęgi, kiedy to najważniejszym było podporządkowanie sobie innych i zdobycie największych wpływów. Analizując aktualną rzeczywistość rosyjską Bieleń przekonuje, że Rosja jest partnerem współdecydującym o kształcie ładu międzynarodowego w XXI wieku i mimo problemów związanych z transformacją ustrojową nie może być wyłączona z kalkulacji mocarstwowych.
Czytaj...

 

Ksiądz funkcjonariusz - Przemysław Łucyan (31-01-2007)

Rząd tej kadencji, czyli koalicja trzech wspaniałych, od momentu objęcia władzy przekroczyła już chyba wszystkie granice zdrowego rozsądku i zwykłej przyzwoitości, jakie w mojej opinii winny być dla władz Polski nie do przekroczenia. Toteż przestają człowieka już dziwić kolejne absurdalne pomysły i inicjatywy, jakie dzień za dniem serwują nam przedstawiciele czcigodnej władzy. Nie będę się tu rozpisywał o wszystkich wspaniałych ideach, ponieważ jest to materiał jeśli nie na książkę, to przynajmniej na pokaźnych rozmiarów opracowanie. Ja natomiast chciałbym się skupić na relacjach pomiędzy funkcjonariuszami państwowymi, a Kościołem Katolickim.
Czytaj...

 

Powstanie oczami kibica - Zbysław Śmigielski (30-01-2007)

Spójrzmy na Powstanie Warszawskie nie emocjonalnie po polsku, spójrzmy materialnie. Jak należy oceniać Powstanie, dobrze czy źle? Z jakiego punktu widzenia? Gdy pominiemy racje emocjonalne, musimy ocenić Powstanie zdecydowanie źle. Źle, bo zostało przegrane - inny punkt widzenia jest fałszem. Ocena moralna nie ma nic do rzeczy. Moralnością można wesprzeć karabiny, nie można ich zastąpić. Niespecjalnie znane powstanie w Treblince skończyło się klęską, wiadomą od razu, z góry. Ale tam chodziło o to, aby umrzeć godnie, to znaczy umrzeć w walce. My, Polacy, nie świętujemy tego powstania, choć zasłużyło stokrotnie. Bo tam - chodziło o godność ludzką. W Warszawie o coś innego chodziło. Gdyby Powstanie wybuchło w roku 1940, 1941, nawet 1943, chodziłoby o to samo, o godność umierania. Wtedy jego ocena musiałaby wyglądać podobnie. Ale cel Powstania Warszawskiego był jednak z tego świata, był celem materialnym. Dlatego należy Powstanie oceniać właśnie tak, materialnie, nie emocjonalnie.
Czytaj...

 

Frustrat zone - Krzysztof Ambroziak (30-01-2007)

Wróciłem do domu... Niestety. Nie lubię tu wracać. Każdy się czepia, złości, denerwuje, krzyczy... Po co? Dlaczego? Eh... Jak najszybciej się wyprowadzić. Ja po prostu ubóstwiam chwile, kiedy muszę zostać w domu sam, ewentualnie z moim bratem. Czuję się wtedy jak w niebie, jak w państwie utopijnym... Nie ma nikogo, kto zrzędzi ci nad uchem o musie zrobienia rzeczy, które już dawno zrobiłem bez przypominania mi o nich. Nie ma nikogo, kto wszcząłby bezsensowną gadkę o moim stylu ubierania się. Nie ma nikogo, kto ciągle bluzga na to, czym się interesuję, co robię w wolnym czasie. A mówią, że to jest normalne. Nie! To też jest patologia i to chyba największa i najczęściej spotykana.
Czytaj...

 

Pragmatyczny hedonizm - Maciej Ulita (30-01-2007)

Codziennie rano budzę się z uśmiechem, bo wiem, po co mam żyć. Zdaję sobie sprawę, że brzmi to obrzydliwie patetycznie, ale tym się zupełnie nie przejmuję. Przede mną kolejny niepowtarzalny dzień i ja tego dnia jestem niepowtarzalny. Pamiętam o tym zawsze, żeby niczego nie przegapić. Robię kilka zwyczajnych rzeczy: myję się, jem śniadanie, albo nie, zależy na co mam ochotę, ubieram się i wychodzę. Jak każdy mam jakieś obowiązki, które w moim przekonaniu powinienem wypełnić. Smutno mi czasem, kiedy patrzę na tych smutnych ludzi. Spieszą się tak bardzo, że pęd zamyka im oczy, a wtedy życie szybciutko przemyka się bokami - co za strata... Mimo pewnych niebezpieczeństw warto być szalonym, czyli po prostu żyć po swojemu, tak jak się lubi i ma ochotę - a to nic innego niż pragmatyczny hedonizm. Owszem, żeby móc cieszyć się życiem, trzeba jeść, pić i czasem spać, ale nie warto robić z tego zagadnienia. Po zaspokojeniu zwierzęcych potrzeb można zacząć żyć. Pragmatyczny hedonizm to afirmacja chciejstwa i siebiesamości
Czytaj...

 

Ideologia - Borys Korczak-Sielicki (30-01-2007)

Ideologia to zbiór doktryn, wierzeń i mitów zasugerowanych społeczeństwom, grupom społecznym i osobnikom. Częstą podporą propagandy ideologii są istniejące religie wszelkich wyznań, dopuszczane i niby popierane przez system pragnący wszczepienia swej ideologii. "Ponownie urodzeni chrześcijanie" są parowozem biegnącym po szynach do Buszyzmu. Naturalnie społeczeństwo może oprzeć się wszczepieniu ideologii przy pomocy filozofii, nauki i postępu, do czego zdecydowanie potrzebna jest otwartość i chłonność umysłowa społeczeństwa, czyli innymi słowy - głód wiedzy i poparcie nowych idei technologicznych i społecznych, czyli wolności słowa i czynu.
Czytaj...

 

Komisarz Parku Niagara - Witold Stanisław Michałowski (30-01-2007)

Pierwsza zwarta grupa polskich osadników przybyła do Ontario z Kaszub w 1858 roku. Osiedleńcom, zapisanym w księgach jako Prusacy, nadano działki ubogiej kamienistej ziemi wzdłuż traktu Opeongo-Ottawa na krańcach ówczesnego cywilizowanego świata. Pozostała po nich nazwa Wilno jednej z osad i garstka polskich nazwisk na kamiennych nagrobkach starych cmentarzy. Jadąc szosą nr 60 do parku Narodowego Algonquin, częściej też niż gdzie indziej można dostrzec za kierownicą mijanych pojazdów i w barach przy stacjach benzynowych płowowłose, jasnookie, dziwnie swojskie fizjonomie.
Czytaj...

 

Kronsztad w wielkiej rewolucji rosyjskiej. Pamiętniki Tomasza Parczewskiego - Katarzyna Soszyńska (30-01-2007)

Lata 1917-1921 to burzliwy i znaczący okres w dziejach Rosji. To czas upadku caratu oraz przewrotu bolszewickiego i wojny domowej. Świadkiem tych zdarzeń był Tomasz Parczewski, autor "Pamiętników gubernatora Kronsztadu", która pierwszy raz ukazała się w 1935 roku, jednak w PRL-u nie mogła być wydana. Kronsztadcy marynarze przyczynili się do zwycięstwa bolszewików, lecz w niedługim czasie zaczęli powstawać przeciwko tej władzy, a Kronsztad stał się polem regularnej walki. W książce autor nakreśla tło wydarzeń w Rosji, zamieszcza również listę postulatów marynarzy z Kronsztadu, którzy uważali, że bolszewicka władza wypaczyła istotę rewolucji październikowej. "Pamiętniki gubernatora Kronsztadu" to bardzo ciekawa pozycja zarówno dla zainteresowanych historyczno-politycznym aspektem komunizmu w Rosji jak i dla tych, których bardziej interesuje jego społeczna strona.
Czytaj...

 

Przepisy blankietowe w prawie karnym skarbowym - Mariusz Agnosiewicz (30-01-2007)

Przepisy blankietowe w prawie karnym to te, które są "niewypełnione" (in blanco) typizacyjnie. Są jedną z postaci przepisów odsyłających (odesłania blankietowe). To przepisy, które przewidują sankcje za: a) zachowania z ogólnie wymienionymi przepisami prawa lub b) ramowo zarysowanymi zachowaniami, których konkretyzacja następuje za pomocą innych, niekarnych przepisów materialnych. Blankietowość przepisów jest jednym z głównych aspektów specyfikujących przepisy karnoskarbowe od innych przepisów karnych. Co więcej, jest to jeden z głównych problemów tej gałęzi prawa karnego. W kontekście zasad gwarancyjnych przepisy blankietowe w prawie karnym przedstawiają się szczególnie problematycznie zwłaszcza w świetle zasad techniki prawodawczej.
Czytaj...

 

Neurochirurgia mózgowego porażenia dziecięcego oczami pacjenta - Andrzej Zakrzewicz (29-01-2007)

Od urodzenia choruję na lekką postać mózgowego porażenia dziecięcego. Jestem pierwszą osobą w Polsce z lekką postacią MPD u której wykonano operację neurochirurgiczną metodą głębokiej stymulacji mózgu. Obawy budziło we mnie życie po operacji ze stymulatorem. Czy nie czułbym się z nim jak maszyna, jak cyborg? Czy nie miałbym wrażenia, że moja wola jest sterowana przez jakieś urządzenie? Kiedy się obudziłem po operacji, pod skórę na piersi miałem wszczepioną niewielką baterię litową rozmiarów ok. 3 na 5 cm oraz kabel przeciągnięty podskórnie na prawej stronie szyi i połączony z elektrodami wszczepionymi do mózgu. Co 8-10 lat będę musiał przechodzić zabieg chirurgiczny mający na celu wymianę baterii wszczepionej pod skórę. Operacja metodą DBS to nie jest jednorazowy zabieg - pacjent jest skazany do końca życia na kontrolę neurochirurgiczną, kolejne operacje oraz nadzieję, że nauka będzie się rozwijać. Czy było warto? Tak.
Czytaj...

 

Res Humana

Zapłodnienie pozaustrojowe - terapia czy zagrożenie porządku społecznego? - Krzysztof Polit (31-01-2007)

Kiedy w 1978 roku urodziła się Luiza Brown, pierwsze na świecie dziecko, które swoje istnienie zawdzięcza zastosowaniu metody zapłodnienia pozaustrojowego, zespół lekarski angielskiego szpitala w Oldham nie spodziewał się zapewne, że wydarzenie to wzbudzi tak wiele kontrowersji. Wielu etyków i przedstawicieli organizacji religijnych miało jednak w stosunku do stosowania nowo opracowanej metody bardzo wiele wątpliwości. Niektóre z argumentów przeciwników zapłodnienia in vitro można było właściwie rozpatrywać jedynie na gruncie określonego systemu światopoglądowego, dawały się one bowiem sprowadzić do twierdzenia, że zastosowana metoda sprzeciwia się woli bożej, gdyż Bóg nie tak wyobrażał sobie poczęcie, a jako taka w całości pozostaje sprzeczna z prawem naturalnym.
Czytaj...

 


Zaproszenia, imprezy, ogłoszenia

The Brussels Declaration
Cykl wykładów historycznych
Komu przeszkadza genetyka-wykład na UW
Manifestacje w obronie Rospudy
"Polską szkołę można zmienić" - czyli Giertych musi odejść!
Gdańsk : wiec w obronie Rospudy
Obóz w obronie Doliny Rospudy
Wrocławska Wszechnica Filozoficzna 2007
PLANETE: Podstawy wiary
12 II - Dzień Darwina


Księgarnia Racjonalisty

Nowości: Strona główna Księgarni

Nowiny naukowe
Uwaga: Doniesienia można przeglądać w dziale Nowiny naukowe. Powyżej podlinkowane zostały te z nich, które są nieco dłuższe.
Redaktor główny działu: Marcin Klapczyński. Redaktorzy: Grzegorz Kozłowski, Jarosław Kubaszewski, Marian


Najnowsze wiadomości z kraju i ze świata
Uwaga: Doniesienia można przeglądać w dziale Wiadomości. Powyżej podlinkowane zostały te z nich, które są nieco dłuższe.
Redagują: Jarosław Kubaszewski, Bolesław Czabański oraz czytelnicy


Ciekawostki
Uwaga: Ciekawostki można przeglądać tutaj. Powyżej podlinkowane zostały te z nich, które są nieco dłuższe.
Redaguje: Jarosław Kubaszewski


Znalezione w sieci

Bóg w mózgu? (29-01-2007)
Autor: Tadeusz Oszubski
Źródło: interia.pl
Wiele osób twierdzi, że czasem odczuwa obecność Boga lub aniołów, a nawet, że z nimi rozmawia. Naukowcy zajęli się sprawą tych mistycznych doznań, a ich ustalenia są zaskakujące.
Zgłoszone przez: enfant
Czytaj..

Zrozumieć wojujące plemniki (29-01-2007)
Autor: Claudia Dreifus
Źródło: The New York Times
Skoro nie jest Pan - jak to pan określił - specjalistą od plemników, jak to się stało, że rozpoczął Pan badania laboratoryjne nad plemnikami?
Zgłoszone przez: wuesjot
Czytaj..

Czy naprawdę kochamy sercem? (29-01-2007)
Autor: ean-Luc Nothias
Źródło: Le Figaro
Dla Arystotelesa najważniejsze było serce. Natomiast rzymski lekarz Claudius Galenus pierwszeństwo dawał mózgowi. Świat arabski sławił wątrobę. Przez długi czas serce było raczej synonimem rozumu niż uczuć. Dopiero w drugiej połowie XIII wieku weszło do ikonografii jako siedlisko miłości. Zresztą - początkowo - głównie miłości religijnej. Paradoksalnie, prawdziwym siedliskiem świeckich uczuć stało się w XVIII wieku, gdy rodziła się kardiologia. Stopniowo, w XX wieku, miłość coraz bardziej "przemieszczała się" do mózgu i stała się w końcu emocją całkowicie wytwarzaną i kontrolowaną
Zgłoszone przez: wuesjot
Czytaj..

Przerwana młodość (29-01-2007)
Autor: Romuald Karyś
Źródło: Sprawy Nauki
O motywach, które skłoniły człowieka do pozbawienia się życia, należy informować tylko ogólnie. Niedopuszczalne jest podawanie sensacyjnych szczegółów. Światowa Organizacja Zdrowia jest przeciwna informowaniu w mediach o sposobie, w jaki samobójca odebrał sobie życie.
Zgłoszone przez: wuesjot
Czytaj..

Kamienie milowe w medycynie (29-01-2007)
Autor: Sarah Boseley
Źródło: Wiedza i Zycie
Pismo "British Medical Journal" wytypowało piętnaście kamieni milowych, które wyznaczyły drogę do nowoczesnej medycyny. Od szczepionek przez komputery po tabletkę antykoncepcyjną - dziennik zaprasza czytelników do udziału w głosowaniu, by wyłonić najbardziej znaczący z nich.
Zgłoszone przez: wuesjot
Czytaj..

Iran chce panować nad Bliskim Wschodem (29-01-2007)
Autor: Tomasz Otłowski
Źródło: Gazeta.pl
Gdy w 2003 r. USA obaliły znienawidzony przez Irańczyków reżim Saddama Husajna, Teheran nie omieszkał wykorzystać nadarzającej się okazji. Z perspektywy Iranu nowa strategiczna rzeczywistość Zatoki Perskiej niosła kilka zasadniczych korzyści.
Zgłoszone przez: Mamut
Czytaj..

Jak głosowałby Bóg (29-01-2007)
Autor: Piotr Kraśko
Źródło: Polityka
George Bush senior chwalił się przyjaciołom, że jego syn nie raz, ale dwa razy przeczytał dokładnie całą Biblię. Pracownikom Białego Domu zdarzało się wejść do Gabinetu Owalnego i zastać prezydenta leżącego krzyżem, z twarzą do ziemi, pogrążonego w modlitwie. Wiele razy powtarzał, że gdy ma podjąć jakąś ważną decyzję, ufa swoim instynktom, a potem modli się, by decyzja okazała się słuszna. Demokraci ironizowali, że lepiej byłoby, gdyby dłużej pomyślał.
Zgłoszone przez: Mamut
Czytaj..

Na Czarnym Lądzie trochę jaśniej (29-01-2007)
Autor: Adam Leszczyński
Źródło: Polityka
Co więcej, pieniądze ze sprzedaży ropy czy diamentów nie trafiają w całości do kieszeni skorumpowanych urzędników i dyktatorów. Afryka przeżywa edukacyjny boom na skalę porównywalną z tym z lat 60. - napędzanym falą entuzjazmu po odzyskaniu niepodległości. Na razie widać go głównie na podstawowym poziomie: przez pięć lat w podstawówkach przybyło 22 mln dzieci. Dziś 60 proc. wszystkich afrykańskich dzieci chodzi do szkół podstawowych - to historyczny rekord.
Zgłoszone przez: Mamut
Czytaj..

Dobra śmierć (30-01-2007)
Autor: Edyta J. Litwiniuk
Źródło: o2.pl
Eutanazja, według uproszczonej definicji, to uśmiercenie osoby nieuleczalnie chorej mające na celu skrócenie jej cierpień. Eutanazji można dokonać czynnie przez podanie odpowiedniego środka, który bezboleśnie, przynajmniej w teorii, wyśle pacjenta na tamten świat. Ten rodzaj nazywany jest czasem zabójstwem z litości. Istnieje eutanazja bierna (ortotanazja) polegająca na zaniechaniu dalszego sztucznego podtrzymywania życia w agonii. Tego rodzaju śmierci wiele osób, w tym lekarzy, w ogóle nie uważa za eutanazję. Ze względu na udział pacjenta w decydowaniu o swoim losie wyróżniamy eutanazję na ży
Zgłoszone przez: zet
Czytaj..

Red Crimes The alleged bloody history of atheism (30-01-2007)
Autor: EBON MUSINGS: THE ATHEISM PAGES
Źródło: EBON MUSINGS: THE ATHEISM
So that there can be no mistake, I will state that I deplore the crimes of communist regimes as much as any reasonable person does. In this essay, I will not attempt to downplay or excuse them. But, as I will hope to show, it is not atheism that bears the blame for them. However misguided or evil the communists' actions were, they do not reflect on today's nonbelievers, nor do they offer any evidence of what would happen if the humanistic atheism I and others advocate were to come to prominence.
Zgłoszone przez: Mamut
Czytaj..

Papieże też miewali żony (30-01-2007)
Autor: Edyta J. Litwiniuk
Źródło: o2.pl
Na początku historii Kościoła bezżenność, choć zalecana i pochwalana, należała raczej do rzadkości. Nawet niektórzy apostołowie byli żonaci. Bez problemów święcenia uzyskiwali żonaci księża, a celibat tyczył się głównie wyższych stanowisk kościelnych. Oczywiście w teorii. Zakaz zawierania małżeństw przez duchownych, choć postulowany dosyć wcześnie, rozpowszechnił się w sumie nie tak dawno. Celibat - dla jednych droga duchowej bliskości z Bogiem, dla innych oszukiwanie natury - od zawsze budzi kontrowersje. (...) Mariusz Agnosiewicz, dziennikarz i założyciel Polskiego Stowarzyszenia Racjonalist
Zgłoszone przez: waldmarc
Czytaj..

IRFR 2006 - Część 1 – Wprowadzenie (31-01-2007)
Autor: Krzysztof Ateista
Źródło: Ateista.pl
Departament Stanu USA co roku przygotowuje raport dotyczący łamania wolności religijnej na świecie. W dniu dzisiejszym prezentujemy Państwu opracowania do raportu IRFR 2006. Niniejszymi tekstami otwieramy serię artykułów w Ateista.pl mających na celu dokonanie syntezy wspomnianego raportu dla zwiększenia jego przyswajalności. Część 1
Zgłoszone przez: Mamut
Czytaj..

Psychole czy psycholodzy? (01-02-2007)
Autor: Kamil Łukowski
Źródło: o2.pl
To nie jest opowieść o etyce zawodowej ani o granicy między prywatnością i profesjonalizmem. Nie jest to też historia o chorobach duszy, na które nie ma lekarstwa. To jest tylko kilka kawałków o tym, jak naciąga się naiwniaków i jak wygląda tak zwana pomoc potrzebującym.
Zgłoszone przez: zet
Czytaj..

ŚWIĄTYNIA OBŁUDY, CZYLI ZABYTEK OD POCZĘCIA (01-02-2007)
Autor: Joanna Senyszyn
Źródło: onet.pl
Wierni potrzebują przytulnych Domów Bożych, w których można się pomodlić, zadumać, usłyszeć dobre słowo, znaleźć wsparcie. Kler - przeciwnie. Potrzebuje budowli okazałych, pełnych przepychu, manifestujących jego bezgraniczną władzę i potęgę. Wierni mają w nich poczuć swoją małość. Nie wobec Boga. Wobec jego urzędników.
Zgłoszone przez: zet
Czytaj..

Irracjonalny Terlikowski (03-02-2007)
Autor: Tadeusz Bartoś
Źródło: Rzeczpospolita
Terlikowski stawia dramatyczną alternatywę: albo Bartoś, albo Chrystus. I - mężnie - wybiera Chrystusa. A ja mam nieodparte wrażenie, że jestem w domu wariatów - pisze były dominikanin
Zgłoszone przez: Roman
Czytaj..

Publicysta straszy postmodernizmem (03-02-2007)
Autor: Stanisław Obirek
Źródło: Rzeczpospolita
Kościół katolicki dzięki Soborowi Watykańskiemu II rozpoczął nowy etap w swoim ziemskim pielgrzymowaniu. I - wbrew temu, co pisze Terlikowski - stał się Kościołem odczytującym znaki czasu, a nie nauczającym, jak sam rozumie ziemską rzeczywistość - twierdzi były jezuita
Zgłoszone przez: Roman
Czytaj..

Teologia jako rozrywka (03-02-2007)
Autor: Tomasz P. Terlikowski
Źródło: Rzeczpospolita
Granicą chrześcijaństwa jest uznanie Boskości Chrystusa. Jeśli formuły stworzone przez byłych ojców Obirka i Bartosia w jakikolwiek sposób relatywizują ten dogmat, to nie mają wiele wspólnego z nauczaniem Kościoła - ze swoimi krytykami polemizuje publicysta "Rzeczpospolitej"
Zgłoszone przez: Roman
Czytaj..

Piranie czekają na kadiszwy (04-02-2007)
Autor: Małgorzata Kozerawska, Joanna Podolska
Źródło: wysokie obcasy
Dziewczęta ładne i młode to w języku handlarzy 'sztuki jedwabiu' albo 'dywany smyrneńskie'. Uderzające piękności - 'krzyże brylantowe' albo 'szkatułki z perłowej macicy'. Brzydkie i niezgrabne nazywa się 'workami kartofli'
Zgłoszone przez: wuesjot
Czytaj..

Do braci odchodzących (05-02-2007)
Autor: Ks. Adam Boniecki
Źródło: Tygodnik Powszechny
Ubiegłotygodniowa informacja o odejściu od kapłaństwa o. Tadeusza Bartosia nie jest pierwszą, ani zapewne ostatnią informacją tego typu w historii Kościoła. Osobiście nigdy nie poczuwałem się do osądzania księży, którzy podejmują podobne decyzje. Sądzę, że dokonany przez nich wybór zawsze jest dramatem. Z wdzięcznością obserwuję, jak Stolica Apostolska, wychodząc im naprzeciw, nie pozostawia ich w sytuacji - w wymiarze kościelnym - bez wyjścia, zwalniając z celibatu i zezwalając na sakramentalne małżeństwo.
Zgłoszone przez: wuesjot
Czytaj..

Schizofreniczna ewangelia (06-02-2007)
Autor: Ks. Józef Tischner
Źródło: Tygodnik Powszechny
W dziesięciolecie śmierci Hrabala - nieznany tekst autora "Etyki solidarności" "Ewangelia" znaczy tyle, co "dobra nowina". Co znaczy "schizofreniczna"? Nie szu­kajmy odpowiedzi w podręczniku psychiatrii, lecz raczej w samym tekście Bohumila Hrabala. "Schizofreniczna" znaczy przepuszczona przez filtr szczególnego doświadczenia świata, które charakteryzuje współczesnego człowieka, a więc również mnie i ciebie.
Zgłoszone przez: wuesjot
Czytaj..

Twój tata jest księdzem (06-02-2007)
Autor: Michał Kuźmiński, Maciej Müller
Źródło: Tygodnik Powszechny
Z najnowszych badań wynika, że 60 procent polskich księży chce mieć pełne rodziny. Czy to oznacza, że Kościół musi przygotować się na falę odejść?
Zgłoszone przez: wuesjot
Czytaj..

Zakładnicy transformacji (07-02-2007)
Autor: Krzysztof Wołodźko
Źródło: Magazyn OBYWATEL
Świat "zbędnych ludzi", bijących w oczy ekonomicznych kontrastów i ustrojowych niedopowiedzeń. Ślepa, wyboista i zabłocona uliczka transformacji "made in Poland". Krzywda i beznadzieja dla wielu, fortuna nielicznych - oto popegeerowska wieś, lufcik, przez który można podglądać III RP.
Zgłoszone przez: wuesjot
Czytaj..

Karykatury przed sądem (08-02-2007)
Autor: Tomasz Siemieński
Źródło: wirtualnemedia.pl
...praktycznie cała francuska klasa polityczna, lewica, prawica, centrum, stawiają na pierwszym miejscu wolność słowa, której jednym z ważnych składników jest wolność śmiechu, karykatury, satyry, przerysowania, i nawet wolność złego gustu.
Zgłoszone przez: MA
Czytaj..

Kościół traci księży (08-02-2007)
Autor: Jarosław Makowski
Źródło: Przekrój
Odejścia księży były dotąd problemem Kościołów zachodnich. Ale publiczne wystąpienia znanych duchownych - najpierw Stanisława Obirka, teraz Tadeusza Bartosia - to zła wróżba dla polskiego kleru. Czy Kościołowi grozi fala rezygnacji z kapłaństwa?
Zgłoszone przez: jarekland
Czytaj..

Nieznani bohaterowie (11-02-2007)
Autor: Gabriel Maciejewski
Źródło: o2.pl
W panteonie polskich bohaterów jest miejsce dla poetów i żołnierzy. Najnędzniejszy grafoman, jeśli tylko ma trochę szczęścia, będzie nad Wisłą wielbiony. Wojskowi, którzy przegrali wszystkie kampanie w swoim życiu, staną na cokołach. Nie ma w Polsce pomników naukowców. Jeśli o którymś się wspomina, to musi być to koniecznie ktoś taki jak Maria Skłodowska-Curie - noblistka. O tym, żeby Polacy pomyśleli ciepło o wybitnych inżynierach, etnologach czy matematykach, nie może być nawet mowy. Szkoda.
Zgłoszone przez: zet
Czytaj..

Niewolnicy natury (12-02-2007)
Autor: Gilmutdin Dawletszin
Źródło: Niezawisimaja
Zdaniem współczesnych biologów podatność organizmów na zmiany jest większa, niż sądzono. Ewolucja - być może wspomagana przez naukę - ma zatem przed sobą nadal kapitalną przyszłość. A jeśli nie przyjdzie nam w sukurs, nie mamy co marzyć o podróżach do gwiazd
Zgłoszone przez: wuesjot
Czytaj..

Sercem mężczyzny są sprawy świata (12-02-2007)
Autor: Zuzanna Wittenburger
Źródło: o2
Na przestrzeni ostatnich szesnastu lat powstało kilkanaście podręczników do wychowania seksualnego człowieka. Bardzo dokładnie przyjrzał im się Krzysztof Arcimowicz, autor niezwykle interesującej książki "Obraz mężczyzny w polskich mediach. Prawda, fałsz, stereotyp" (GWP, Gdańsk 2003). Jaki obraz rodziny kształtują specjaliści od wychowania do "życia w rodzinie"? Jaki obraz mężczyzny się z nich wyłania?
Zgłoszone przez: waldmarc
Czytaj..

Zielone Mazowsze o Rospudzie (14-02-2007)
Autor: Wojciech Szymalski
Źródło: Zielone Mazowsze
Krótki opis absurdalnych wypowiedzi ministra i info o codziennych pikietach ministerstwa
Zgłoszone przez: Paweł Rozwadowski
Czytaj..

Seks to nie grzech (14-02-2007)
Autor: Victor-M. Amela
Źródło: La Vanguardia
O seksualności w czasach Jezusa - w rozmowie z hiszpańskim seksuologiem i znawcą Biblii W czasach cesarstwa rzymskiego Żydzi znani byli z seksualnej rozwiązłości, a Jahwe wcale się na nich za to nie gniewał - twierdzi Chimo Fernandez de Castro, hiszpański seksuolog i znawca Biblii. Nie miał im za złe nawet tego, gdy zamiast z nabożną małżonką spółkowali, bywało, z mulicą. Strach przed zmysłowością duchowni wymyślili wiele wieków później.
Zgłoszone przez: wuesjot
Czytaj..

Chłopcy w sutannach (14-02-2007)
Autor: Tomasz P. Terlikowski
Źródło: Tygodnik Powszechny
Problemem naszego Kościoła nie jest to, że ponad połowa księży chciałaby mieć żonę i dzieci. Trzeba się martwić raczej o te czterdzieści kilka procent, które podobnych pragnień nie odczuwa. Ksiądz, który nie chce być mężem i ojcem, nie będzie dobrym kapłanem.
Zgłoszone przez: wuesjot
Czytaj..

Opowiadać o ludzkim cierpieniu (14-02-2007)
Autor: rozmowa z prof. Marią Janion
Źródło: Tygodnik Powszechny
Społeczeństwo powinno dojrzeć do skonfrontowania się z prawdą o bólu, tragiczności, absurdzie i paradoksalności naszego życia, o tym, że żyjąc, tracimy życie.
Zgłoszone przez: wuesjot
Czytaj..

Trzecią wojnę stoczą matematycy (15-02-2007)
Autor: Rafał Pawlak
Źródło: hacking.pl
Prezentujemy wywiad niezwykle ciekawy wywiad z płk. rez. prof. zw. dr. hab. n. mat. inż. Jerzym Gawineckim, dyrektorem Centrum Doskonałości Kryptologii, szefem Instytutu Matematyki i Kryptologii Wydziału Cybernetyki WAT przeprowadzony przez redaktora magazynu Polska Zbrojna - Artura Goławskiego.
Zgłoszone przez: zet
Czytaj..

Nagrać belfra (15-02-2007)
Autor: Edyta J. Litwiniuk
Źródło: o2.pl
Edyta J. Litwiniuk
Zgłoszone przez: zet
Czytaj..

Święty nie-święty rżnij Walenty! (15-02-2007)
Autor: Jacek Dobrowolski
Źródło: taraka.pl
Szaleństwo "St.Valentine's Day" ogarniające nasz glob co roku 14 lutego dotarło do Polski wraz z falą zamerykanizowanej kultury masowej. W Ameryce wysyłanie w ten dzień kart pocztowych z miłosnym wyznaniem spopularyzowała niejaka panna Esther Howland z Worcester w stanie Massachussetts, która w 1848 r. założyła firmę produkującą takie kartki.
Zgłoszone przez: zet
Czytaj..

Co komu po zdradzie (17-02-2007)
Autor: Renata Kaczyńska-Maciejowska
Źródło: CHARAKTERY miesiecznik
Gdy kochamy, nasze myśli i uczucia ukierunkowane są na ukochaną osobę. Wtedy przejawiamy tendencję monogamiczną. Kiedy uczucie miłości słabnie, przybierają na sile tendencje poligamiczne.
Zgłoszone przez: wuesjot
Czytaj..

Jurek Owsiak o 12 mln dla Lux Veritatis (17-02-2007)
Autor: Jerzy Owsiak
Źródło: 16 lutego 2007 Inf. wl.
Prezes Zarządu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, Jurek Owsiak, odniósł się w liście otwartym do przyznania przez państwo fundacji Lux Veritatis 12 mln złotych.
Zgłoszone przez: wuesjot
Czytaj..

Uczeni to nie piłkarze (18-02-2007)
Autor: Prof. Michał Kleiber
Źródło: Przeglad - tygodnik
Nasz kraj stoi w obliczu trudnych decyzji, które zaważą na jego przyszłości. Niezależnie od poczucia bezpieczeństwa wynikającego z naszego członkostwa w UE i NATO Polsce potrzebne są odważne kroki na rzecz unowocześnienia państwa i lepszego wykorzystania istniejącego potencjału ludzkiej kreatywności. W moim przekonaniu myślenie w kategoriach tradycyjnych teorii rozwoju gospodarczego nie gwarantuje dzisiaj sukcesów - wiele krajów rozwijających się, w tym takie giganty jak Chiny czy Indie, jest dzisiaj w stanie wyprodukować to wszystko, co jest produkowane u nas - i zrobić to kilkakrotnie taniej
Zgłoszone przez: wuesjot
Czytaj..

Eksportujemy rasizm (18-02-2007)
Autor: Artur Kieruzal
Źródło: prl24.net (Cooltura)
Być może nawet dwa miliony Polaków wyemigrowało już do Wielkiej Brytanii. Ilu z nas jest rasistami? Chyba wielu, bo w polskich sklepach bez trudu kupić można ultraprawicowe tytuły. Według sprzedawców czasopisma schodzą jak świeże bułki.
Zgłoszone przez: jarekland
Czytaj..

Poczet wampirów polskich (18-02-2007)
Autor: Tomasz Wesołowski
Źródło: o2.pl
Wampir oznacza tu seryjnego mordercę kierującego się niejasnymi pobudkami natury psychologicznej, najczęściej, choć nie zawsze o podłożu seksualnym. W polskiej powojennej kryminalistyce było kilkadziesiąt takich spraw. Przedstawimy najgłośniejsze z nich
Zgłoszone przez: zet
Czytaj..

Zgłaszajcie nam ciekawe teksty spoza naszego serwisu! Formularz zgłoszeniowy...


Listy od Czytelników



Forum Dyskusyjne

Forum dyskusyjne Racjonalisty składa się z działów: Religie, Światopogląd i filozofia, Nauka, Antyklerykalizm, Społeczeństwo i kraj, Forum serwisu.

Weź udział w bieżących dyskusjach! Dodaj swój wątek...
Ostatnie watki:
Odpuszczenie grzechów
agentura do wymiany - bilans strat i jeszcze większych strat?
Czy ZUS może kraść oszczędności?
Co to jest wegetarianizm?
Prawo zachowania energii
Wiara, jako boski solipsyzm a rebours.
Ten sam Bóg - dwa państwa
Formalne wykształtowacenie
Prosba o mala pomoc...
Subkultury etc. etc.

Strona główna Forum

Ostatnio dodane linki

Ranking linków

Współpraca

ZAPRASZAMY CHĘTNYCH DO WSPÓŁREDAGOWANIA RACJONALISTY!

Zostań naszym redaktorem, zdobądź nieco doświadczenia publicystycznego, zostań współautorem największego
polskiego serwisu dla racjonalistów!
Weź udział w tworzeniu największej Księgi polskiego Internetu - dodaj swoją "kartkę" lub dowolną ilość Twoich stron.

O współpracy
Jak napisać dobry tekst



Przydatne linki

Racjonalista DVD
WYMIANA BANERÓW
O autorach serwisu
Alfabetyczny indeks tekstow
ARCHIWUM NEWSÓW
WYNIKI SOND
FAQ
Polityka prywatności
Napisz do nas



THE RATIONALIST

www.TheRationalist.eu.org
A European forum for reason and rationality.


Serdecznie pozdrawiamy i zapraszamy do odwiedzin!
REDAKCJA RACJONALISTY


/^~-  Baza intelektualna polskich racjonalistów  -~^\
{-   www.racjonalista.pl * www.therationalist.eu.org   -}
[  info@racjonalista.pl webmaster@racjonalista.pl  ]
\_.= European forum for reason and rationality =._/

Otrzymałeś tę wiadomość, ponieważ jesteś zarejestrowanym czytelnikiem
lub subskrybowałeś biuletyn w serwisie Racjonalista.pl.
Wejdź tu, jeżeli nie chcesz więcej otrzymywać tych wiadomości.