Oczywiście dobrze, że teraz jest większa swoboda, ale czy na pewno ,,na szczęście'' może ukazywać się Eco? Przecież Eco w ,,Imieniu Róży'' oprócz niewątpliwie ciekawych, czysto fikcyjnych wątków kryminalnych przedstawił autentyczną postać - inkwizytora Tuluzy Bernarda Gui - i przedstawił tę postać w całkowicie fałszywym świetle. Gui był wykształconym teologiem, uznanym spowiednikiem i kaznodzieją; był co prawda surowy jako inkwizytor, ale nie był żadnym sadystą ani maniakiem czekającym tylko na okazję do spalenia niewinnych ludzi jako heretyków. Eco pomija również fakt, że Gui działał w samym sercu minipaństwa albigensów.

że nie było nikogo kto dałby temu skurwielowi w sukience po ryju.

Naprawdę doceniam ten wspaniały post, który dla nas przygotowałeś. Świetna strona i świetny temat. Naprawdę jestem zdumiony, gdy to czytam. To jest naprawdę dobre. bitlifegame.org

Masz rację, Umberto Eco przedstawił postać Bernarda Gui w "Imieniu Róży" w sposób mocno skoncentrowany na aspektach negatywnych i zbudował wokół niego postać antagonisty. To dość częste w literaturze przedstawianie postaci historycznych w sposób zmyślony lub uproszczony dla potrzeb fabuły immaculategrid.io

slice master is a fast-paced arcade game where you wield a variety of blades to slice through fruit, navigate tricky obstacles, and rack up points! It's like a mix of fruit ninja and a skill-based platformer, with satisfying slicing mechanics and addictive gameplay.

Uważam, że gdyby go nie było, byłoby to błędne lub naruszające przepisy, zapewne zostałoby opublikowane. aarouteplanner.io