To najbardziej aktualny z Pani tekstow, jaki ukazal sie na Racjonaliscie.
W panstwach rozwinietych szkola jest tym idealnym polem, gdzie rozgrywa sie walka o wolnosc wyrazania (rozne formy)-wolnosc slowa. Pedagogika mowi, zeby stwarzac takie sytuacje, stosowac takie sposoby nauczania - interakcja, dialog, katalogowanie pracy przez ucznia, pisanie wolnych i tematycznych tekstow indywidualnie i grupowo - zeby na wszystkich poziomach edukacji mlodzi ludzie przyswajali sobie charakterystyczne umiejetnosci egzystowania i brania udzialu w spoleczenstwie obywatelskim. Oczywiscie, w razie potrzeby musza dokonac koniecznych przemian w szerszym wymiarze niz wlasne spoleczenstwo - obecna sytuacja w jakiej znajduje sie swiat- nie tylko jakies sporadyczne zmiany. Szkolnicwo jest sila napedzajaca rozwoj spoleczny w przyszlosci, wiec im wczesniej sie zaczynie, tym lepiej. Potrzeba czasu, zanim mlodzi ludzie zrozumieja funkcjonowanie tych mechanizmow i naucza sie dokonywac wlasciwych wyborow i szukac adekwatnych rozwiazan. Obok wiedzy: warosci, uczucia, intelekt zajmuja centralne miejsce w procesie - przemiany musza byc dlugoterminowe. Rodzice, uczniowie i szkola to jednosc.
Dziekuje za artykul.

Tekst ciekawy. Chciałbym jedynie dodać, że pojęcie "sztuki" jest również bardzo szerokie. I nie zawsze zgodne z naszymi wyobrażeniami. To co dla jednej osoby jest sztuką, dla innej może być nic nie wartym kawałkiem papieru lub płótna. Z drugiej jednak strony najważniejsze dla twórcy powinno być jak on sie "czuje" w swoim dziele a nie to co o nim myślą inni. Ale właśnie od tych "innych" będzie zależało czy dane dzieło będzie (lub nie) zaliczane do sztuki, ponieważ jak wiadomo człowiek jest marnym sędzią we własnych sprawach.

dziękuję za komentarze do moich tekstów. Szczególnie mocno pani podpisującej się jako KOBIETA. Cieszą mnie pani oceny bardzo. Każdą krytykę cenię sobie również. Pozdrawiam

Potrzeba ekspresji występuje u każdego. Szkoda, że niektórzy ją tłumią. :/ Nie rozumieją tego, że ktoś ma talent... Potrzebę wyrażania siebie. Uwierzcie mi, że ktoś niedawno skomentował moją potrzebę ekspresji "Ooo już Ci wali." A o czym mówiłam? O moich studiach, o tym, że przeprowadzę najbardziej przekonywającą rozmowę kwalifikacyjną. Plis, nie tłumcie drugiego człowieka. Postawcie się na chwilę na czyimś miejscu.

Zapraszam do lektury rajnotforsale.w(*)ss.com/2013/04/27/fcnfcgnfcgn/