Wielu więcej wynalazców, techników i naukowców polskich można by wymienić - tych historycznych i tych bardziej współczesnych. Ale trzeba by to robić w szkole - czyli najpierw nauczyciele muszą znać nazwiska i dokonania. Czyli trzeba wcześniej nauczycieli nauczyć Kto to zrobi? Straciliśmy kupę lat...

Wyrżnięto także naszych intelektualistów, a teraz by się ich potomkowie przydali.

Polacy po 123 latach dostali w prezencie od losu PANSTWO i nie potrafili go utrzymac przy zyciu. 4 czerwca znow im sie trafilo podobnie. Do wyborow poszlo TYLKO 62% uprawnionych. Panstwo tworza ludzie. Mysle, ze tak naprawde Polski juz nigdy nie bylo po tych 123 latach. Nawet Pilsudski choc twierdzil, ze dla Polski wszystko robi byl jednak watarzka-samolubem i przygotowal grunt pod zemste ze strony sasiadow za to co im nawyrabial.

Piłsudski przygotowujący grunt pod zemstę sąsiadów, odstaw te leki, co on niby takiego nawyrabiał?

proponuje uzywac Ctrl+c/v.

Co nawyrabial?
pierwsze z brzegu:
-powstania tzw. slaskie
-wojna z Rosja (sowiecko-prawoslawna)
-niszczenie cerkwii
-umarl za wczesnie bo moze by cos zdazyl naprawic

Generalnie zgadzam się z autorem. W podręcznikach historii podchodzi się do tego na zasadzie listy, wypisać ich i niech zapamiętają część nazwisk. Najważniejsza praca przed historykami, bo co niektórzy z tych ludzi nie doczekali się jeszcze biografii.
Przykładowo niedawno natknąłem się w bibliotece na książkę T. Oxińskiego - Peru, z lat 30., z wciąż nierozciętymi kartkami. Nikt jej przede mną nie czytał.
Natomiast to "zwykle nieszczęśliwe walczenie za słuszną sprawę" to krzywdzące uogólnienie. Pomijając już to, że część z tych badaczy robiła to, co robiła, dlatego że nie mogła wrócić i walczyć - to ofiara własnego życia była o tyle cenna, że stworzyła mit i tradycję. A bez tego żaden naród nie może przetrwać !