Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.032.563 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 288 głosów.
Historia Jugosławii
Dziedzina: Historia
Antykwariat (stan: 0 sztuk)
Autor: Wacław Felczak, Tadeusz Wasilewski
Miejsce i rok wydania: Wrocław 1985
Wydawca: Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Liczba stron: 572
Wymiary: 16x24 cm
ISBN: 83-04-01638-9
Okładka: Twarda
Ilustracje: Tak
Cena: 33,00 zł (bez rabatów)
[ Pozycja niedostępna ]
OpisOddając w ręce czytelników pierwsze polskie opracowanie dziejów Jugosławii, pragniemy zwrócić uwagę na szczególnie trudne zadanie, jakie stanęło przed autorami. Zjednoczone państwo Jugosłowian istnieje dopiero od 1918 r., do tego czasu nie było państwa jugosłowiańskiego, tak jak nie było i nie ma narodu jugosłowiańskiego. Historia Jugosławii jest zatem historią narodów jugosłowiańskich, dziejami ludności żyjącej na obszarze dzisiejszej federacyjnej republiki Jugosławii. Ten związek federacyjny tworzą cztery narody: serbski, chorwacki, słoweński i macedoński. Każdy z tych narodów miał indywidualne wejście w dzieje, odrębny proces kształtowania życia narodowego i własną drogę do państwowości.
Dopiero w XIX w., opierając się na rozbudzonej świadomości wspólnego pochodzenia, narody południowosłowiańskie zaczęły szukać między sobą dróg zbliżenia i tworzyć koncepcje utworzenia w przyszłości wspólnego państwa. Pojawiły się nawet tendencje do wyrównywania różnic kulturowych, językowych i politycznych, jakie wytworzyła historia, a jakie utrudniały budowanie jednolitego państwa narodowego. Próby takie, chociaż w pewnych okresach były dość intensywne, skończyły się niepowodzeniem. Nie dało się więc wymazać długotrwałego procesu historycznego i w miejsce czterech utworzyć jeden naród jugosłowiański. Co więcej, okazała się konieczność uszanowania żywych tradycji historycznych także i w dziedzinie czysto administracyjnej. Dowodem tego jest fakt, że państwo czteronarodowe podzielone jest na sześć republik, to znaczy, że obok republiki słoweńskiej, chorwackiej, serbskiej i macedońskiej istnieją jeszcze republiki Czarnogóry oraz Bośni i Hercegowiny, a więc dwóch krain, które do 1918 r. rozwijały się jako odrębne od pozostałych jednostki publicznoprawne.
Tę złożoność dziejów Jugosławii pogłębia jeszcze fakt, że przez obszar państwa przechodzi granica między kulturą wschodnią (bizantyńską) a zachodnią (łacińską), że ludność mówi trzema wykształconymi językami literackimi: serbsko-chorwackim, słoweńskim i macedońskim, i - co w procesie historycznym nie było również bez znaczenia - że pod względem religijnym ukształtował się tam podział na wyznanie rzymskokatolickie, prawosławne i islam. Pierwsze zdobyło wyznawców w Słowenii i Chorwacji, a także w części Bośni, drugie obejmuje wszystkie kraje serbskie i Macedonię, trzecie pozostało jako relikt panowania tureckiego, zwłaszcza na terenie Bośni i Hercegowiny i Kosowo-Metohii.
Do tych różnic politycznych i kulturowych trzeba jeszcze dodać znaczne zróżnicowanie kraju, występujące w przeszłości, a i dziś jeszcze widoczne, w dziedzinie ekonomicznej. Pod tym względem Jugosławia w chwili kiedy ukształtowała się jako zjednoczone Królestwo Serbów Chorwatów i Słoweńców, przedstawiała obraz daleko idącej rozpiętości różnic, zwłaszcza między uprzemysłowioną północą a zacofanym gospodarczo południem.
Na kartach tej książki wypadło wyjaśnić genezę i przyczyny tej różnorodności, bo właśnie w przeszłości należy szukać jej korzeni. Kraje dzisiejszej Jugosławii w ciągu wieków podlegały z zewnątrz jednocześnie lub kolejno ekspansji różnych systemów polityczno-społecznych i odmiennych formacji kulturalnych: bizantyjskiej, rzymskiej włoskiej, niemieckiej, węgierskiej, a przede wszystkim tureckiej, z których każda wywarła znaczny wpływ i pozostawiła trwałe ślady. Ale czy tylko w przeszłości, w warunkach ekspansji i zaborczości sąsiadów należy szukać uzasadnienia takiego stanu rzeczy?
Wystarczy spojrzeć na mapę fizyczną Jugosławii, aby zrozumieć, że ukształtowanie powierzchni nie mogło nie być bez wpływu na rozwój partykularyzmu i zróżnicowania kulturowego i ekonomicznego poszczególnych krain.
Jugosławia to w 2/3 kraj górzysty. Na północy rozciąga się pasmo Alp Słoweńskich, na południu gór macedońskich, a w centrum równolegle do brzegów Adriatyku i w nieznacznej od niego odległości przebiega łańcuch Gór Dynarskich. Niziny nad Drawą i Sawą są izolowane od morza zaporą dynarską, która spełnia też tę samą funkcję dla wąskiego pasa nizin nad Adriatykiem i jego wysp i wysepek.
Góry Dynarskie stanowiły też zaporę dla ekspansji tureckiej, która zatrzymała się w Bośni, i dla ekspansji włoskiej (weneckiej), która nie wyszła poza Dalmację i Istrię. Otwarte niziny na północnym wschodzi umożliwiły ekspansję Węgier na obszar chorwacko-slawoński, a dolin rzek w Alpach - ekspansję Niemców austriackich na ziemie słoweński w Styrii, Karyntii i Krainie.
Nie będzie też przesady w stwierdzeniu, że tak urozmaicone ukształtowanie powierzchni przeszkadzało wytworzeniu się jednolitej państwowości na tym obszarze, a zapewne także utrudniało zjednoczenie kilku państw wczesnośredniowiecznych w jeden organizm państwowy Słowiańszczyzny Południowej. Nie trzeba też dodawać, że inaczej musiała się rozwijać kultura na żyznych nizinach nad Sawą i Dunajem, niż na krasowych Górach Dynarskich, czy wreszcie w klimacie śródziemnomorskim w Dalmacji. Inaczej na szlakach handlowych wzdłuż spławnych rzek, a inaczej w zamkniętych i niedostępnych górach. Dopiero współczesna technika pozwala przezwyciężać te trudności, a nawet czerpać z nich korzyści (turystyka). W przeszłości ukształtowanie powierzchni, naturalne warunki geofizyczne determinowały rozwój ludności tych rejonów we wszystkich dziedzinach i kierunkach.
Z powyższych względów Historia Jugosławii nie może być pisana tak, jak są pisane dzieje Polski czy Francji, a nawet dzieje Włoch, także przez dłuższy okres rozbitych politycznie. W przeciwieństwie do Jugosławii na terenie Włoch ukształtował się jeden naród włoski z jednym językiem literackim i z jedną kulturą ogólnowłoską. Dzieje Jugosławii potoczyły się inaczej, właśnie te sprawy wyjaśniamy na kartach tej książki.
Historia Jugosławii jest więc historią poszczególnych narodów południowosłowiańskich, a nawet poszczególnych regionów, które w przeszłości skazane były na odrębne życie. Pisać dzieje Jugosławii to tak, jakby przedstawiać bieg kilku rzek, które biorą początek u jednego źródła, lecz płyną oddzielnie, odrębnymi korytami, aby ostatecznie znaleźć ujście we wspólnym morzu. Nie ułatwia to czytelnikowi śledzenia dziejów wszystkich narodów, krain i regionów jednocześnie. Lecz innych możliwości przedstawienia przedmiotu nie ma, jak nie ma innej syntezy. Wydaje się jednak, że czytelnik w tej barwnej mozaice odnajdzie bez trudu obraz czegoś, co przecież jest całością, i to nie dopiero w kształcie dzisiejszej zjednoczonej Jugosławii, lecz i w odległej przeszłości, kiedy to plemiona i szczepy jugosłowiańskie samodzielnie weszły na arenę dziejową, a później opierały się często tym samym, wspólnym dla wszystkich, wrogim siłom zewnętrznym. Chociaż narody dzisiejszej Jugosławii ulegały inspiracji różnych kultur, przecież przetwarzały ich wartości na swój sposób, stwarzając w rezultacie oryginalny obraz kultury jugosłowiańskiej, różniącej ją od kultur sąsiednich, niesłowiańskich narodów.
Losy narodów południowosłowiańskich i ich bohaterska walka o wolność budziły zawsze żywe zainteresowanie i sympatię Polaków. Na kartach tej książki nie pomijamy wzajemnych związków polsko jugosłowiańskich tak w sferze kultury, jak i w sprawach politycznych. Z dumą należy podkreślić, że budzeniu się świadomości narodowej ludów południowosłowiańskich towarzyszyła polska poezja romantyczna, a narodzinom idei jugosłowiańskiej polska myśl polityczna. Widomym śladem tych oddziaływań jest dzisiejszy hymn państwowy Jugosławii, który powstał pod wpływem naszego Mazurka Dąbrowskiego.
Książka nasza podzielona jest na dwie części, odpowiadające przyjętej przez historyków jugosłowiańskich periodyzacji. Część pierwszą od zarania dziejów do końca XVIII w. opracował Tadeusz Wasilewski, który jest także autorem ostatniego rozdziału, omawiającego czasy drugiej wojny światowej. Część drugą, od Oświecenia po rok 1941, napisał Wacław Felczak.
Wyjaśnienia wymaga pisownia imion własnych, zarówno osobowych, jak i geograficznych, występujących w tekście. Na ogół podajemy je w ich rodzimym brzmieniu. Jedynie niektóre imiona chrześcijańskie, zwłaszcza osób panujących, podajemy w brzmieniu polskim. Również w wersji spolszczonej przytaczamy imiona osób i nazwy geograficzne w wypadku występowania takich form w piśmiennictwie polskim. Zainteresowanych czytelników odsyłamy do indeksów nazwisk oraz nazw geograficznych i etnicznych, gdzie zamieszczona jest wersja oryginalna, jak i używana w tekście.
Od autorów

Podziel się swoją opinią o tej książce..

Teksty Racjonalisty o pokrewnej tematyce:
Chorwacja'41-45: Katolickie Eldorado

:
 
 :
 
  OpenID
 Załóż sobie konto..

Koszyk jest pusty

Pobierz katalog pozycji
1. Wojciech Giełżyński - Wschód Wielkiego Wschodu
2. Anatol France - Bogowie pragną krwi
3. John Brockman (red.) - Nowy Renesans
4. Jan Wójcik, Adam A. Myszka, Grzegorz Lindenberg (red.) - Euroislam – Bractwo Muzułmańskie
5. Wiktor Trojan - Axis Mundi
6. Barbara Włodarczyk - Nie ma jednej Rosji
1. Mariusz Agnosiewicz - Kościół a faszyzm. Anatomia kolaboracji
2. Mariusz Agnosiewicz - Heretyckie dziedzictwo Europy
3. Friedrich Nietzsche - Antychryst
4. Mariusz Agnosiewicz - Kryminalne dzieje papiestwa tom I
5. Mariusz Agnosiewicz - Zapomniane dzieje Polski
6. Andrzej Koraszewski - I z wichru odezwał się Pan... Darwin,..
7. John Diamond - Cudowne mikstury. Podręcznik sceptyka
8. Mariusz Agnosiewicz - Kryminalne dzieje papiestwa tom II
9. Vinod K. Wadhawan - Nauka złożoności. Trudne pytania,..
10. Kazimierz Czapiński - Dokąd kler prowadzi Polskę? Laickie..
1. Mariusz Agnosiewicz - Zapomniane dzieje Polski
2. Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Kiwony
3. Wanda Krzemińska i Piotr Nowak (red) - Przestrzenie informacji
4. Katarzyna Sztop-Rutkowska - Próba dialogu. Polacy i Żydzi w..
5. Ludwik Bazylow - Obalenie caratu
6. Kerstin Steinbach - Były kiedyś lepsze czasy... (1965-1975)..
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)