Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.063.528 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 292 głosów.
Życie seksualne księży
Dziedzina: Kościół, krytyka, antyklerykalizm
Autor: Robert A. Haasler
Inne pozycje autora (4) | O autorze
Miejsce i rok wydania: 2003
Wydawca: Dom Wydawniczy Credo
Liczba stron: 330
Wymiary: 12,5x19,5 cm
Okładka: Miękka
Ilustracje: Nie
Cena: 28,00 zł (bez rabatów)
[ Pozycja niedostępna ]
Opis

Recenzja: Dorota Zielińska, Pojeby z zajobami, NIE, 33/2003:

"Chcecie soczystej lektury na wakacje? To poczytajcie, jak konsekrowani bzykają.

"Życie seksualne księży" nie jest zwykłą reedycją wydanej przed trzema laty w Niemczech, W. Brytanii i USA książki Roberta A. Haaslera "Życie seksualne w Kościele". Z oryginału pozostała tylko część pierwsza – "Bóg, seks, Kościół". Część drugą, "Studia przypadków", opracowano dla polskiego czytelnika.

"Studia" to lekka przesada – w rzeczywistości jest to zbiór relacji o przestępstwach i nadużyciach seksualnych kleru katolickiego w wielu krajach, ze szczególnym uwzględnieniem Polski. Głośne afery pedofilów w sutannach, biskupi i kardynałowie kryjący dewiantów, orgie księży i zakonnic na misjach w Afryce, aresztowanie w Montrealu dwóch wielebnych, podejrzanych o zorganizowanie i prowadzenie sieci dziecięcych domów publicznych – to już znamy. Choć są tu świeże, smaczne kąski, np. cała Francja pękała ze śmiechu, gdy dowiedziała się o nieszczęściu, jakie dotknęło biskupa miasta Montauban. Zmarł on na zawał w pobliskim burdelu.

Polskie przykłady zaczerpnięto z prasy, reportaży radiowych i telewizyjnych (także tych, które nie doczekały się emisji – "półkowników" III RP), akt policyjnych, prokuratorskich i sądowych. Wielki plon przyniosło opublikowanie w Internecie apelu do ofiar i świadków takich wydarzeń. Odezwały się księże konkubiny, bywalcy agencji towarzyskich i klubów gejowskich, rodzice molestowanych dzieci itd. Dwóch funkcjonariuszy dawnej SB chciało w głębokiej konspiracji sprzedać dwie teczki kompromitujących dla klechów materiałów IV Departamentu MSW. Ale i bez esbeckich teczek, nie wiadomo zresztą, czy autentycznych, udało się zebrać masę informacji o ekscesach seksualnych czarnych. Autorzy nie bez racji twierdzą: Problematyka podjęta w tej książce jest w istocie największą chorobą Kościoła.

Nas te fakty specjalnie nie bulwersują, zwłaszcza że są tu też streszczenia reportaży z "NIE" (rzadko jednak podaje się źródło!). Jeden ksiądz zgwałcił uczennicę, drugi – 60-letniego dziadka, trzeci używał seksualnie ministranta, który na znak protestu podciął sobie żyły i wyskoczył z okna... Czytane hurtem wszystkie te historie robią się monotonne, żeby nie powiedzieć nudne. No, może oprócz opowieści byłej gospodyni sławnego prałata Jankowskiego o chłopcach sypiających z nim w ogromnym małżeńskim łożu: najpierw Wojtku, potem Kajtku. Ksiądz prałat nosi specjalne majtki w serduszka i kwiatki, a jak sam żartuje – kocha się tylko w tych w kwiatki. Nazywa Kajtka Dudusiem i z rana zawsze martwi się, jak się Dudusiowi spało. Nie sprawdzaliśmy, czy tak jest w istocie.

O wiele ciekawsza jest część pierwsza, pióra Roberta A. Haaslera. To solidny wykład na temat stosunku Kościoła kat. do ludzkiego seksualizmu, od początków chrześcijaństwa do dziś. Obsesyjna nienawiść do ciała, upatrywanie w seksie diabelskiej pokusy sprawiły, że żadna inna sfera życia nie została poddana tak szczegółowej kontroli i takim rygorom.

Ojcowie Kościoła czynili wszystko, by obrzydzić chrześcijanom życie seksualne. Apostoł Paweł z Tarsu uznał, że każda czynność seksualna jest grzechem. Małżeństwo dopuszczał tylko w celu uniknięcia jeszcze większego grzechu – rozpusty. Według św. Augustyna małżonkowie grzeszą, jeśli poddają się namiętności. Później wymyślono, że stosunek małżeński może być bezgrzeszny tylko wtedy, gdy towarzyszy mu uczucie nienawiści do odczuwanej rozkoszy. Klemens Aleksandryjski uznał, iż cudzołoży każdy, kto obcuje z żoną jak z ladacznicą – dla przyjemności. Św. Tomasz z Akwinu nauczał, że najlepsze w małżeństwie są tzw. noce Józefowe, czyli separacja od łoża. I tak dalej...

Przez długie wieki historii Kościoła nie było ważniejszej kwestii niż ustalenie, kiedy wolno spółkować. Zakazano stosunków małżeńskich w niedziele i liczne święta, we wszystkie środy i piątki lub piątki i soboty, podczas Wielkiego Postu i adwentu, na kilka dni przed komunią i po niej. Zabroniono pożycia z kobietą w czasie miesiączki, w ciąży lub po klimakterium; przez 36 dni po urodzeniu chłopca i przez 56 dni – dziewczynki, czyli człowieka mniejszej wartości.

Zakazany (choć później przesunięty z kategorii grzechów ciężkich do lekkich) był pocałunek małżeński "z języczkiem". Grzeszne – przyglądanie się własnemu ciału, zwłaszcza "częściom nieprzyzwoitym", a także oglądanie nagości współmałżonka. Podczas spełniania powinności małżeńskich obowiązywała tzw. mnisia koszula, z otworem w okolicy genitaliów. Dla pewności zalecano robienie "tego" w ciemności albo z zamkniętymi oczami.

Każda niedozwolona czynność seksualna była skrupulatnie oszacowana. Za stosunek z dziurą w drewnie, łatwiej dostępną niż żona, spowiednik wymierzał 20 dni pokuty o chlebie i wodzie. Za stosunek analny – 15 lat pokuty odprawianej w każdy poniedziałek, środę i piątek. Spowiednicy zalecali kobietom, aby w trakcie kopulacji odmawiały koronkę do Dziewicy Maryi. Za ciężki grzech uważano "nienaturalne" pozycje, zwłaszcza najokropniejszą z nich – na amazonkę. Oral karany był surowiej niż przerwanie ciąży...

Czyta się to ze zdumieniem przemieszanym ze zgrozą. Trzeba było kilkuset lat, żeby Kościół zrezygnował z większości średniowiecznych absurdów, nadal jednak uważa za swą główną misję represjonowanie i reglamentowanie seksu. Potępia stosunki pozamałżeńskie, rozwody, antykoncepcję, masturbację, związki homoseksualne itd. Zmusza księży do życia w celibacie, co prowadzi do patologii – patrz część druga.

Na koniec ładny cytat: Historia Kościoła stała się historią panowania kasty celibatariuszy nad rzeszą żonatych."


Podziel się swoją opinią o tej książce..

Opinie naszych czytelników:
  1. 2005-08-13 - adso

    wysmienita lektura pod wieloma wzgledami! zarowno czesc pierwsza ujmujaca seksualnosc ludzka w aspekcie skrzywionej interpretacji kosciola katolickiego ja tez druga ktora jest szczegolowym opisem konkretnych faktow z zycia duchownych katolickich !

  2. 2005-08-18 - Św.Piotr

    I weź wpuść takiego księdza do nieba.Stwórca lękać będzie się pochylać....pedaluki.Dobra lekturka.

  3. 2006-08-11 - blabla

    uważam że w ksiązce tej wiele faktów nie jest zgodnych z historią a wśród ludzi świeckich jest jeszcze więcej takich okropności w małżenstwch zdrady gwłty może napiszecie również o tym?

  4. 2007-01-02 - ktoś

    Piszecie głupoty, które nie są poparte faktami historycznymi. Sami pisaliście, że jest to niesprawdzone np. z księdzem Jankowskim.

  5. 2007-02-06 - Andrzej Jakub

    Czy pomyjami można się nakarmić? Można... i co dalej wtedy jeść. "Podziwiam" tych, którzy napisali tę książkę (zbierali materiały). Jest wiele zła tam, gdzie są ludzie, ale jak rozsądnie o tym mówić. Należałoby o tym chyba porozmawiać z szacunkiem dla niewierzących i wierzących. No tak, ale w imie czego, kogo? Każdy może więc sobie pisać co chce i po co chce... smutne

  6. 2007-04-30 - Jagoda

    Jeśli ktoś nie ma się czym zajmować, a sam ma problemy seksualne, to znajduje sobie temat na usprawiedliwienie swoich czynów. To chyba znane z psychologii.

  7. 2007-05-18 - ktos

    Droga Jagodo, ja np. nie mam problemów z "życiem seksualnym" w tym sensie, że go nie mam (zgodnie z nauczaniem Kościoła, mimo że katolikiem nie jestem). Co nie zmienia, że temat jest interesujący: prawda jest taka, że zaledwie ułamek procenta mężczyzn jest w stanie żyć bez seksu i obawiam się, że wcale nie pokrywa się on idealnie z tymi, którzy są księżmi. Wręcz przeciwnie, sublimacja wręcz odstręcza od kapłaństwa, od adwokatury nicości: jest się zbyt mocnym, myśli się wielkimi krokami (bynajmniej nie ten drobiazgowy analityzm rozcieńczonych umysłów), zbyt bardzo się chce działać... Mężczyzna, który ma swoje napięcie zawsze przy sobie, niczym swojego wiernego przyjaciela, on nie potrzebuje "sensu", "Jezusa" itd., on nie zanika w jakichś metafizycznych tęsknotach, jest ponad tym, on jest sto razy bardziej samodzielny od tej żałosnej formy, którą chrześcijaństwo prezentuje... Bliżej mu do typu Hitlera niż do kapłana. Choć podkreślam, ludzi, którzy rzeczywiście to potrafią, a nie tylko się wstydzą przyznać, że np. onanizują się, jest zupełna mniejszość i może tylko kilku takich świeckich w życiu kiedyś przypadkowo widzieliśmy. Dlatego temat jest interesujący. Ksiądz, który mimo wszystko zachowywałby czystość, a przy tym pozostawał adwokatem nicości, musiałby skrajnie skatować swoją osobowość, stać się słaby i chory, cały dzień nieomal śnić na jawie, ledwo chcieć wstać z łóżka (bo te wszystkie drobne walki z życiem i obrona przeciwnatury średnio odpowiadają tutaj motywacjom). Uwierz mi, bo znam rzecz z autopsji, a to rzadka dziś sprawa (presja społeczeństwa jest ogromna: właśnie wszystkie wartości chrześcijańskie nastawione są na spokojne i bezpieczne rozmnażanie się, one niemal wymuszają np. masturbację u młodych, żeby w ogóle mogli strawić szkołę: "to nawet z psychologii wiadomo"). Dlatego podejrzewam, że u większości księży nieczystość się ich ima przez całe lata.

  8. 2007-09-24 - paul

    uważam że kościół wręcz zachęca swoich "pracowników" do patologicznych zachowań. z jednej strony zabrania zakładanie rodzin a z drugiej daje księżom mnóstwo niekontrolowanego czasu i gotówki. jeśli nic nie ulegnie zmianie w tej kwestii można tylko wróżyć rychły koniec kościoła

  9. 2008-05-23 - poziomka

    mam takie pragnienie- wstać w czasie mszy i zapytać księdza jak zaspokaja swoje potrzeby seksualne- bez względu na odpowiedź, będzie to zła odpowiedź- z kobietą nie może, onanizm to grzech, a życie w czystości to choroba- księżmi zostają mężczyźni z problemami i to poważnymi - gdzieś głęboko ukryte kompleksy: krzywda, bieda, odrzucenie, lenistwo, chęć pójścia na łatwiznę zapewnienie sobie wygodnego życia na koszt ciemnego ludu, z którego jeszcze się potem śmieją, w głębi duszy marzą o 18 letnich kobietach, wyuzdanym seksie - to jest obrzydliwe cała ta hipokryzja , udawanie i polska religijność,a najbardziej denerwują mnie zacofani, ograniczeni ludzie, którzy księdza z własnej parafii potrafią bronić mimo jego wybryków.

  10. 2012-03-16 - Marius Apostata

    Jakiegoś wielkiego wrażenia ta książka na mnie nie zrobiła. Muszę jednak przyznać, że bardzo dobrze ją się czytało. Największym jej mankamentem jest nie podanie przez autorów źródeł. Dotyczy to zarówno części pierwszej, gdzie opisana jest historia, jak również drugiej, omawiających skrótowo przypadki dziejące się w Polsce. We wstępie można wprawdzie przeczytać, iż ich podstawą były doniesienia prasowe i medialne, ale książka lepiej by się prezentowała, gdyby w przypisach podane były namiary na poszczególne notki. W efekcie tego uchybienia, prace traktuje się często jak zbiór zasłyszanych historyjek o ludziach, którzy widzieli UFO. Mając dostęp do źródeł informacji, ludzi ocenialiby je, a nie książkę, będącą jedynie ich zbiorem.



:
 
 :
 
  OpenID
 Załóż sobie konto..

Koszyk jest pusty

Pobierz katalog pozycji
1. Wojciech Giełżyński - Wschód Wielkiego Wschodu
2. Anatol France - Bogowie pragną krwi
3. John Brockman (red.) - Nowy Renesans
4. Jan Wójcik, Adam A. Myszka, Grzegorz Lindenberg (red.) - Euroislam – Bractwo Muzułmańskie
5. Wiktor Trojan - Axis Mundi
6. Barbara Włodarczyk - Nie ma jednej Rosji
1. Mariusz Agnosiewicz - Kościół a faszyzm. Anatomia kolaboracji
2. Mariusz Agnosiewicz - Heretyckie dziedzictwo Europy
3. Friedrich Nietzsche - Antychryst
4. Mariusz Agnosiewicz - Kryminalne dzieje papiestwa tom I
5. Mariusz Agnosiewicz - Zapomniane dzieje Polski
6. Andrzej Koraszewski - I z wichru odezwał się Pan... Darwin,..
7. John Diamond - Cudowne mikstury. Podręcznik sceptyka
8. Mariusz Agnosiewicz - Kryminalne dzieje papiestwa tom II
9. Vinod K. Wadhawan - Nauka złożoności. Trudne pytania,..
10. Kazimierz Czapiński - Dokąd kler prowadzi Polskę? Laickie..
1. Mariusz Agnosiewicz - Zapomniane dzieje Polski
2. Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Kiwony
3. Wanda Krzemińska i Piotr Nowak (red) - Przestrzenie informacji
4. Katarzyna Sztop-Rutkowska - Próba dialogu. Polacy i Żydzi w..
5. Ludwik Bazylow - Obalenie caratu
6. Kerstin Steinbach - Były kiedyś lepsze czasy... (1965-1975)..
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)