Dziedziny :
· [1]
· [1]
· [1]
· [2]
· [7]
· [6]
· [1]
· [1]
· [4]
· [6]
· [6]
· [2]
· [3]
· [1]
· [1]
· [2]
· [15]
· [3]
· [5]
· [1]
· [3]
· [10]
Pod ciężarem Boga, Wiry, Płomienie Dziedzina: Powieści i powiastki Autor: Stanisław Brzozowski Przedmowa (posłowie, opracowanie): Marta Wyka Miejsce i rok wydania: grudzień 2012 Wydawca: Wydawnictwo Literackie Liczba stron: 1160 Wymiary: 12,3x19,7 cm ISBN: 978-83-08-05041-5 Okładka: Twarda+obwoluta Ilustracje: Nie Cena: 145,00 zł (bez rabatów)
[ Pozycja niedostępna ] Opis Powieści Stanisława Brzozowskiego to niezwykłe połączenie gatunku stricte literackiego z publicystycznym pamfletem i filozoficzną refleksją. Nazywane przez krytyków polskimi powieściami intelektualnymi, stanowią dowód ideowej walki pisarza o nowy etos polskiego inteligenta.
Pod ciężarem Boga (1901) - pierwsza powieść Brzozowskiego, nie dopuszczona do druku przez rosyjska cenzurę, ukazuje się po raz pierwszy po ponad stu latach od chili powstania. Burzliwa historia Konrada Czyńskiego - byłego księdza nękanego wyrzutami sumienia, wydawcy i publicysty, który ostatecznie popełnia samobójstwo, oraz kręgu jego przyjaciół i znajomych - tworzy portret polskiego fin de siècle'u porównywalny z Próchnem Berenta.
W Wirach (1904) pisarz powraca do porzuconego w poprzedniej powieści gatunku: fabularyzowanej historii polskiej inteligencji - panoramy postaw i poglądów grupy ludzi, których łączy gorączkowa potrzeba zmiany otaczającej rzeczywistości, a dzieli wszystko: stosunek do wiary, polityki, rewolucji, a nawet ewolucji... Tym razem wśród bohaterów pojawia się zgorzkniały publicysta Adam Czepiel - być może alter ego samego autora, który tak podpisywał swoje teksty, oraz rodzina Siennickich, zdeklasowanych ziemian, ponoszących klęski w starciu z nowoczesnością i historią.
Płomienie (1908) przedstawiają historię rewolucjonisty i buntownika Michała Kaniowskiego, w którego losach przeglądają się dzieje Europy schyłku XIX wieku: Komuna Paryska, początki ruchu rewolucyjnego, zamach na cara Aleksandra II... Kreśląc portret jednego człowieka, Brzozowski zamyka w nim przenikliwą refleksję na temat genezy ideologicznych podziałów, które pozostają aktualne do dzisiaj.
Uważana za pierwszą polską powieść intelektualną. Jest krytyką kapitalizmu, tradycjonalizmu, ziemiańskiego konserwatyzmu i klerykalizmu. Główny tematem powieści jest problem relacji pomiędzy twórczym potencjałem jednostki a warunkami społecznymi oraz poszukiwanie dróg naprawy świata. Dla kilku pokoleń lewicowej młodzieży XX w. stanowiła powieść kultową, będąc emocjonalną historią polskich i rosyjskich rewolucjonistów, a także odpowiedzią na Biesy Dostojewskiego. Do zafascynowania Płomieniami przyznali się m.in. Cz. Miłosz, L. Kołakowski, A. Mencwel oraz A. Michnik.
Powieść przedstawia losy polskiego szlachcica Michała Kaniowskiego, który zniechęcony jest własną rodziną, jej trybem życia, otoczeniem. Kuzynostwo Michała - rodzina Bieleckich żyje pusto, głupio, podbudowując swoje poczucie obywatelskie dewocją, wspomnieniami lepszej przeszłości - symptomaty absolutnej degrengolady zdeklasowanych szlachciców. Kaniowski pisze: Rodzina taka, jaką jest w obecnym świecie, musi być zawsze ośrodkiem uczuć antyspołecznych. Rodzina w stosunku do pozostałego świata odgrywa rolę pieczary, do której drapieżca znosi swą zdobycz. Póki człowiek utrzymuje się przeważnie z tego, co w ten lub inny sposób innym ludziom wydrze, rodzina nie przestaje być tym laboratorium uczuciowym, w którym najdrapieżniejsze, najbardziej egoistyczne, zaborcze, antyludzkie instynkty przepotwarzane są na modłę sielankową, nie zmieniając swej zasadniczej treści. W imię rodziny popełnia się najwięcej podłości. Ona dostarcza największej ilości usprawiedliwień. Tu przeobraża się w obowiązek względem matki, ojca, rodzeństwa i dzieci osłonięte lub nie osłonięte łupiestwo. Michał wyjeżdża na studia do Petersburga, gdzie nawiązuje kontakty z rosyjskimi narodnikami. Przygotowuje zamach na cara Aleksandra II.
Brzozowski w powieści dokonuje osobistego rozrachunku z Polską: Nie, nie pojadę już do Polski. Kościoły tam i księża panowie i księża. Nic. Siedli chłopu na szyję i krzyczą: ojczyzna. Podziel się swoją opinią o tej książce..