Ci co nie wierzą w niezależną świadomość przekonają się, że wierzący mieli rację i to jest najśmieszniejsze właśnie i byli w błędzie. O słodka głupowości ateisty :)

świadomość umiera ? Co za bzdury wypisujesz ? Czy wiesz co znaczy nauka zwana antrolologia filoloziczna ? Czy jesteś racjonalistą czy pisarzem bajek ? Gdzie Twój realizm,wiedza ? Słaba praca, za słaba na antropologię...

Chciałbym zauważyć pewną nieścisłość w dziale ANTROPOLOGIA FILOZOFICZNA, mianowicie, że nie wszystkie artykuły są rzeczywiście filozoficzne, a nie jest nim artykuł powyższy. Sugeruję, by nie dopuszczać niefilozofów do zapełniania tego działu jakimiś conajmniej podejrzanymi wytrworami o zupełnie krzykliwej strukturze. Postuluję cenzurę merytoryczną... .

"Najśmieszniejsze jest to, że osoby wierzące w niezależną Jaźń, jeśli będą w nią wierzyć do końca swych dni, nigdy nie przekonają się, że byli w błędzie..."

A jeszcze śmieszniejsze jest to, że ci, co tak mówią - twierdzą również, że wystarczy uwierzyć w oddzieloną Jaźń, a natychmiast ogarnie nas PRAWDA!!! :-))))

"Czasami to im zazdroszczę tak, jak zazdroszczę pszczołom, kotom... o słodka nieświadomości! :)))"

Czego tu zazdrościć? Niezależnie od wyznawanej wiary czy osiągniętego wglądu - zazdrość jest uczuciem niskim. Chyba, że wykrzyknik "o słodka nieświadomości!" będzie podstawą i kluczem do zrozumienia przyczyny rzekomego zachwytu autora nad niższymi istotami.

Oj, tak!! Zazdrość, wywyższanie się, czcza polemika!!

Tak właśnie działa niezależna Jaźń. :-)))

Dalszy ciąg w www.racjonalista.pl/forum.php/s,9261

Najśmieszniejsze jest to, że osoby wierzące w niezależną Jaźń, jeśli będą w nią wierzyć do końca swych dni, nigdy nie przekonają się, że byli w błędzie... Czasami to im zazdroszczę tak, jak zazdroszczę pszczołom, kotom... o słodka nieświadomości! :)))

Bracie, Twoja latarka nie świeci.
Uważaj, bo wpadniesz w przepaść bezdenną!
I pociągniesz za sobą niewinnych.

Ence-Pence

PS. Obudź się, już południe.

Zrozum, Twoja Jaźń jest na zewnątrz Ciebie. I Twoje ciało jest też w tym zewnętrzu.
Patrzysz na Nią. A Ona patrzy prosto w Twoje niewidzące oczy.

Zobacz, jest tylko jedna Jaźń, bo Jedno jest Zewnętrze. Jednia, rozumiesz?
Jakże Ona może nie być Wieczna? I Niezniszczalna? Twoja Jaźń!

Pomyśl, że ani woda Jej nie zmyje ani ogień nie spali.
Nawet Wielki Wybuch ani Wielki Kolaps Jej nie mogą zniszczyć.

I przestań, droga Jaźni, utożsamiać się z Krzysztofem Syktą.
On jest tylko zbiorem doświadczeń, pragnień i reakcji tego ciała w którym się objawiasz, a które inni nazwali tym imieniem i nazwiskiem.

Ty nie masz imienia, bo któżby Ci je nadał jeśli istniejesz tylko Ty!
Ty nie masz formy bo forma jest zniszczalna, a Ty jesteś Pierwotną Przyczyną i Ostatnim Tchnieniem.
Ty Jesteś świadomą Pustką, objawiającą się w tej istocie która to wszystko czyta.
Uświadom to sobie!

O kurde - i znowu gadam Sama do Siebie, hihi!!