Bardzo ważne odkrycie, które uratuje życie milionom ludzi, jeśli nie będzie jakichś nowych przeciwskazań. Byłem w Indiach, gdzie temperatury w maju i czerwcu utrzymują się powyżej 40 stopni w cieniu. Społeczeństwo jest generalnie biedne, zdecydowanie nie każdy ma lodówkę. Do tego w większości miejsc zdarzają się duże przerwy w dostawach energii elektrycznej. Hindusi używają generatorów spalinowych i starają się ładować akumulatory, aby przedłużyć nieco okres, kiedy energia elektryczna jest. Ale i te sposoby bywają zawodne, są też za drogie dla niektórych osób. Energia w Indiach wypływa w większości z paliw kopalnych, buduje się też elektrownie wodne, przeciwko który są gwałtowne protesty, gdyż tereny zalewowe pozbawiają miejsca do życia najstarszą ludność Indii - Adiwasi, na tyle jeszcze plemienną, że nie mają udokumentowanych praw własności i możliwości przestawienia się na życie w innych środowiskach społecznych, nawet jeśli, co nieczęsto się zdarza, otrzymają rekompensatę za zalane pola w wysychających korytach rzek. Pacjenci w Indiach są często wprowadzani w błąd. Mówi się im, że odporność leków na wysokie temperatury jest znacznie wyższa, niż ma to miejsce w rzeczywistości. Biorą uszkodzone placebo...

w Indiach kształci się znacznie więcej lekarzy i pielęgniarek, niż są w stanie utrzymać w Indiach: absolwenci trudnych studiów to ich "towar" eksportowy, matematycy ! matematycy ! ale lekarze także ...