Dzięki za pomoc w osiągnięciu wyższej świadomości wyborczej :)
W tym całym obwieszczeniu ani słowa, że "koperty" nie są wliczane do kart wydawanych przez komisje.
Mam przyjąć "na wiarę"? Pozostawię to wprawionym w tym.

Liczba kart do głosowania wyjętych z urn wyniosła 15 597 073, w tym liczba kart wyjętych z kopert na kartę do głosowania 37 964.

Wyjaśniam: nadwyżka kart wynika z głosowania korespondencyjnego, której nie jest wliczane do kart wydawanych przez Komisje!

Przy okazji informacja sprzed 3 dni:
www.tvn24.pl/wi(*)ta-zaufania-do-pkw,592049.html

Nie zgodzę się z jedną tezą artykułu: że nie było prób fałszowania wyborów. Oczywiście, że były. Dowożenie wyborców. Kupno głosów. Dopisywanie krzyżyków i unieważnianie głosów ważnych. Dosypywanie kart do urn. Głosowanie za osoby nieobecne. Pomyłki w protokołach na ponad 100 tys. głosów (woj. śląskie) itd.

"w tym liczba kart wyjętych z kopert na kartę do głosowania 37 964."

Jak sądzisz skąd wzięły się te koperty?

Zaprawdę powiadam Ci, objawienie nie było mi dane czytając cały punkt 3 rozdz. 2

6 - patrz. art 248 kk

7 - dlaczego fioletowe a nie bordowe? zresztą podczas liczenia długopisów i tak nie ma na sali... są ołówki - stalowoszare ;)

8 - a dlaczego nie całej szczegółowej biografii, wyników testów psychologicznych, horoskopu i opinii szamana?

9
- wiem że to (lub podobne) rozwiązanie jest nieuniknione, ale jestem
gorącym przeciwnikiem... między innymi z powodów bezpieczeństwa.

15 - dlaczego na ćwiartki? mamy system dziesiętny... nie komplikujmy im bardziej skomplikowany system tym łatwiej o manipulację.

Niewymienione: tak w tej czy innej wersji - czasem entuzjastyczne TAK!


@sandyman

Przeczytaj cały punkt 3 rozdziału 2 zalinkowanego przez Ciebie dokumentu i oddaj się kontemplacji. Jeśli się postarasz masz szansę na małe objawienie ;)

Ogólnie bardzo przyjemy artykuł. Nie ma tu za bardzo miejsca na polemikę ale dwie kwestie wymagają sprostowania:

1) "Niestety, nie udało się wprowadzić do ordynacji wyborczej zapisów
utrudniających fałszowanie woli wyborców na poziomie obwodowych komisji
wyborczych."

Nie jest to prawda. Tryb powoływania tych komisji jest takim właśnie sposobem ("jednym z").  To komitety wyborcze zgłaszają kandydatów, a więc to sami zainteresowani mają bezpośredni wgląd w sposób działania tychże komisji.. Ponadto istnieje instytucja męża zaufania...Nie wspominając o samych procedurach, które utrudniają/ ułatwiają wykrycie fałszerstw.

Mam wrażenie, iż zbyt wiele uwagi poświęcił Pan "opiniom" zbyt mało przepisom czy faktycznemu działaniu systemu, co widać też w postulatach technicznych...

2) Postulaty techniczne... cóż:

4 - to jest zakazane, tylko
ciężko to egzekwować i karać (bo karta wydana jest własnością
wyborcy)... komisja ma "patrzeć na ręce" nawet w kabinie (które de facto
są w lokalach nawet jeśli nie wszystkich)?

5 - kandydaci już nie
mogą (+ rodzina), ale ograniczanie praw obywateli na podstawie ich
miejsca pracy to przegięcie.

OBWIESZCZENIE PAŃSTWOWEJ KOMISJI WYBORCZEJ z dnia 27 października 2015 r.

Rozdział drugi, punkt 2
Liczba osób, którym wydano karty do głosowania wyniosła: 15 563 499

Rozdział 2, punkt 3
Liczba kart do głosowania wyjętych z urn wyniosła 15 597 073

Różnica: 33574

Dzieworództwo w urnie? A może in vitro?

Do tego dochodzi frekwencja wyborcza, liczona wg. głosów ważnych a nie wg. ilości osób potwierdzających swą obecność w lokalu wyborczym własnoręcznym podpisem. Czyli Ci, którzy oddali (z jakichkolwiek powodów) głos nieważny to na śmietnik. A może to tzw. Wielcy Nieobecni?

parlament2015.p(*)6212096_obwieszczenie_Sejm.pdf