Czyżby na Zachodzie nie było _ani_jednego_ kraju i _ani_jednego_ intelektualisty lub polityka rozumiejącego demokrację jako ustrój w którym prawo głosu mają wybrani?
W takim razie wypada pogratulować niewiarygodnego wręcz nadrobienia dystansu do przedwojennego Racjonalisty: to już nie wzorowanie się na krajach przodujących ale wyznaczanie kierunków rozwoju cywilizacji!
Polscy racjonaliści nie ustepują polskim katolikom; ci pierwsi zaniosą zachodnim barbarzyńcom światło zapomnianych przez nich idei Constant'a tak jak drudzy nauki Chrystusa.:)

Gratulacje, gratulacje i jeszcze raz gratulacje. Cel - 1.000.000 miesięcznie, a zacznie się dziać lepiej. Miałem taki sen. Na wszystkich bilbordach w całej Polsce wielki napis: "LUDZIE MYSLCIE - TO NIE BOLI!!! www.racjonalista.pl". Prawda, że piękny? Pozdrawiam, Leszek.

W przedwojennym Racjonaliście jest mowa o "wzorach krajów przodujących", Pan natomiast powołuje się w swoim komentarzu na "współczesne społeczeństwa zachodnie" .
Ponieważ na łamach obecnego Racjonalisty poważnie traktuje się propozycje pozbawienia części społeczeństwa praw obywatelskich ze względu na "nieoświecenie"(cokolwiek to znaczy) i brak zarobków chciałabym się dowiedzieć w których to cywilizowanych krajach są rozważane takie propozycje i przez jakie nawiska intelektualistów są firmowane. Dla mnie, jako (zapewne) nieoświeconej pozbawianie niewinnego człowieka praw obywatelskich jest zaprzeczeniem zarówno rozumu jak i aksjologii humanistycznej na którą sie Pan powołuje i dlatego niezmiernie mnie interesuje odpowiedź na to pytanie.