Każdy wie o tych 3 królach .Żadna rewelacja. Wstawki humorystyczne - marne.

Tak, Zbyszku, masz rację: każdy zna bajkę o 3 królach. Rzeczywiście - żadna rewelacja. Wstawek humorystycznych w tekście prof. Krawczuka nie zauważyłam.

Widzę, że kolega Zbyszek pomylił serwisy, to jest racjonalista, a nie alejaja.pl, jeśli czytasz teksty zamieszczane tutaj, żeby się pośmiać, to lepiej wogole przestań tu zaglądać. Według mnie artykuł bardzo ciekawy, krótki - ale treściwy. Skoro znałeś bajkę o trzech królach, Zbyszku, to zapewne wiedziałeś wszystko co tu było napisane. Wyobraź sobie, że nie każdy, gdy się urodził miał taki zasób wiedzy jak ty, a tutaj teksty się czyta, aby zwiekszyc swoja wiedzę w jakimś zakresie.

Niezbyt to przemawiające umieszczenie fragmentu książki w której, bądź co bądź autorytet w dzidzinie historii, kojarzący się mocno z epoką Mieczysłąwa Rakowskiego, wypowiada się na m. in. tematy astronomczne nie mając na ten temat racej zielonego pojęcia. Założenie, że autorytet w jednej dziedzinie jest nim również w innej jest sztubackim błędem.

Czy wiecie kiedy Krawczuk napisał Herod król Judei? W Wikiepedii można sprawdzić, że profesorem został w 1985 roku, zaś książkę popełnił w 1965 roku. Kto zna realia tamtych czasów nie dziwi się takiemu tekstowi.

Z tendecyjnością trudno dyskutować, tym bardziej gdy się myli astrologię z astronomią to zna się na wszystkim i jeśli prof. Krawczuk pisał w niesłusznych czasach to nie mógł słusznie pisać.  Zwłaszcza gdy Rakowski dyktował a Krawczuk pisał. Łza się w oku kręci.

Autorzy Biblii byli natchnieni, więc Biblia nie może kłamać. Nauka za to
może się mylić, co miało miejsce wiele razy...      Tutaj wyjaśnienie
niektórych spraw:
zajawki-biblijn(*)cz-9-poczatek-ziemi-wedug.html