Najwyraźniej autor miał zły dzień, albo totalną niemoc twórczą, lepiej wtedy nie popełniać tekstów bo w 100% wyjdzie z tego wielkie NIC. I z tym mamy do czynienia w tym wypadku. Oprócz żenady wielkie NIC!

Gnostycyzm jest tutaj troszeczke nie na miejscu, prędzej elementy gnozy, ale to nie to samo. Radzę sprawdzić.

Ten artykuł to jakas kpina. Po pierwsze nie odzwierciedla tytułu (jednak gnostycyzm to nie to samo co spirytyzm), a po drugie autor posługuje się dziwną terminologią, chcąc niejako na siłe zrobić z różnych organizacji sekty.
Jaki powod przyswieca bowiem autorowi kiedy pisze "sekta teozoficzna" zamiast "towarzystwo teozoficzne" (bo tak brzmi poprawna nazwa?
Słowo sekta oznacza grupę, która wydzieliła się jakiegoś nurtu, a więc pewne odstępstwo. W tym znaczeniu towarzystwo teozoficzne sektą nazwać nie można.
Również potoczny sens słowa sekta (a więc jakaś niebezpieczna grupa) nie pozwana określać teozofów tym mianem.
Wniosek z tego taki, że autor jest nie tyle racjonalista, ile populistą, który powtarza bezmyślnie zasłyszane gdzieś opinie. Szkoda tylkoo że musi to robic na łamach tej strony.