> Tak, nie zgadzam się ze wszystkim co jest zapisane w konstytucji.

Znakomicie, gratuluję szczerego zrzucenia maski - pierwsza pani wypowiedź, która się mi naprawdę podoba. No to chyba nie ma o czym dalej rozmawiać. Jeżeli nie smakuje Pani demokratyczne państwo (konstytuowane, jak sama nazwa wskazuje, konstytucją) - droga wolna, istnieje niestety jeszcze wystarczająca ilość dyktatur. Proszę sobie wybrać jakąś i się tam przeprowadzić.

Od tego są rodzice, a nie państwo , żeby decydować czego mają się uczyć dzieci. Dlaczego pod przymusem mam posyłać dziecko do szkoły w której nie ma krzyży? Dlaczego lewicowi politycy postulują monopol edukacyjny państwa? Dlaczego zwolennicy demokracji nie akceptują woli większości, która chcę krzyży w szkołach. Dlaczego mam płacić podatki na nie moje zainteresowania sportowe i kulturalne?To pytania na które racjonalno-lewicowy polityk nie potrafi dać konkretnej  odpowiedzi, gdyż obnaży swoją dwulicową mentalność Kalego. 

Jak ktos chce grac w szachy to zapisuje sie do klubu szachowego i tam uprawia tę piękną dyscypline sportu. Tak samo jazda na łyzwach czy gra w hokeja na lodzie, nikt nie wiesza szachownic ani kijkow hokejowych w salach szkolnych. Religia czyli katecheza? Prosze bardzo, ale nie w szkole powszechnej. Od tego są salki przykoscielne.

Tak,  nie zgadzam się ze wszystkim co jest zapisane w konstytucji. Jest to dokument  miernej jakości prawnej, sprzeczny z prawem stanowionym. Krytykuję postawę lewicowych antyklerykałów , którzy oburzają się na finansowanie religii w szkołach, a sami propagują w innych dziedzinach zasadę finansowania odbiegająca od celów wspólnych. Czy ktoś może z tych hipokrytów, inaczej nie mogę ich nazwać, uzasadnić , dlaczego miłośnik gry w szachy ma finansować w podatkach imprezę miłośnikom gry w piłkę?Podatnicy mają płacić podatki na cele wspólnotowe związane z bezpieczeństwem i utrzymaniem państwa jako gwaranta przestrzegania praw, a nie opłacać zachcianki politycznych wróżek , które pchają się do żłoba, po to, żeby nie za swoje pieniądze prześcigać się w wyborczych obietnicach. Ruch Palikota reprezentuje taką właśnie zasadę , podobnie jak inni. Jest to  normalne w demokracji, kłamać, ściemniać a po dojściu do władzy bawić sie w  wydawanie nie swoich pieniędzy. I słusznie mówi Korwin-Mikke , który obiecuje , że to całe towarzystwo wsadzi do kryminału, i nie można mu odmówić racji, są powody. 

Co ja mogę?
Mogę zagłosować na moich palikotowych kandydatow. Obiema rekami.

Rozumiem, że nie zgadza się Pani z najwyższym aktem prawnym jakim jest nasza Konstytucja? Bo tyle tylko zrozumiałem z tej wypowiedzi. Przykre.

Cieszę się, że jest szansa na pojawienie się w Sejmie Ruchu skupiającego tych, którzy bądź to zrzucili kajdany kościelne bądź, mam taką nadzieję, pomogą innym dokonać tego ale w sposób obowiązujący w cywilizowanym świecie. Mimo,że mam odmienne zdanie na temat apostazji, którą uważam za nic nie znaczącą klątwą o którą łaskawie prosiłbym i którą z wielką łaską i poniżeniem mnie może bym otrzymał, uznaję wystąpienie po włosku, to jednak mam zamiar oddać głos na Ruch Palikota licząc na was, że pomożecie w tej sprawie bowiem dążymy do tego samego choć innymi drogami a sukcesem waszym po usunięciu nieszczęsnego "i 3" z ustawy o ochronie danych osobowych będzie  lawinowe występowanie za czym mam nadzieję także jesteście.

nauka religii rzymskokatolickiej mogłaby się odbywać na terenie szkół pod warunkiem, że nie będzie kosztować podatników ani złotówki.Poparłabym tego pana pod warunkiem, że będzie uczciwy i konsekwentny nie tylko w stosunku do religii rzymskokatolickiej, ale poprze rozdział państwa i sportu, kultury , edukacji i gospodarki. Dlaczego jako podatnik mam finansować studia nie moich dzieci , nie moich zainteresowań sportowych i kulturalnych, nie moich interesów ekonomicznych? Kościół zapewne ten rozdział przeżyje , ale różnej maści lewicowi ściemniacze z Ruchu Palikota, którzy nie za swoje pieniądze chcą finansować swoje obietnice wyborcze,  wątpię. Podobną ściema serwuje kandydat SLD  p.Hartman, Nie udaję lewicowca, a swoją drogą wrażliwości na biedę i nieszczęścia ludzkie udawać nie muszę, bo mam ją w sercu. 
Pan HArtman ma ją w sercu ? He, he , może powie jak pomaga biednym teraz, nie będąc posłem. Ja też mogę mieć takie serce za podatnika pieniądze , biorąc za to poselską pensję.Te przykłady pokazują prawdziwą intencję lewicowych kandydatów i innych. Po cichu ograbić w podatkach lud, głośno krzyczeć, jakie to serce polityka wrażliwe, jak to budują drogi, stadiony, nowe miejsca pracy.  

Po prostu: ateiści, niewierzący, wszak panstwo demokratyczne jest dla wszystkich.

Obyście mieli rację! Pozytywnie nastawieni, chwała Wam, jeno gorycz większa może być, jeśli wysiłki spalą na panewce. Owszem, jeśli wejdą do Sejmu, głos podniosą i ...? Do przegłosowania trzeba większości. Dalej będzie tak optymistycznie? Już to przerabiałem. Uczucie zawodu jest nie do zniesienia, ale nie opuszczam ich(swoich;-) )

kinemator: czytałeś uważnie? ;)
Dziękuję za miłe słowa! Jest szansa na zmiany! Również dzięki Wam!

pozdrawiam
Jarosław Milewczyk

Trzymam mocno kciuki. Wreszcie wiem na kogo głosować.

Po tylu latach jest szansa, żeby ludzie wolni będą mieli swoją reprezentację w Sejmie. W Łodzi głosujemy na Romana Kotlińskiego.

Macie moje poparcie. Nie kryję się ze swoimi poglądami antyklerykalnymi i muszę przyznać że coraz rzadziej jestem postrzegany jako oszołom, ba coraz więcej ludzi zgadza się z moją krytyką dotyczącą KK. Jesteście potrzebni w sejmie, bo reprezentujecie naprawdę sporą rzeszę społeczeństwa, a gdy w sejmie głośno poruszycie sprawy finansowania kościoła, przysporzycie sobie sympatyków. Czas by agenci w sutannach ponosili takie same koszty jak przeciętny Kowalski. Nadchodzi być może czas, gdy ktoś na Wiejskiej ruszy plebana. Ciekawe czy Pawlak go obroni, a jeżeli tak, to czyim kosztem, chłopów, czy strażaków?

Zamiast bawić się w "sakrament apostazji" i gięcie karku przed proboszczem powinno się walczyć o całkowicie świeckie wystąpienie ze związków wyznaniowych