Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.038.575 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 654 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
Nic dziwnego, że badając świat stwierdzamy, iż jest on racjonalny, bo przecież nasza racjonalność wykształciła się na drodze naturalnej selekcji, w procesie ewolucyjnym, który doprowadził do powstania gatunku homo sapiens.
Komentarze do strony Przypadek zwany: Nergal

Dodaj swój komentarz…
Czarnecki Radosław - Nergal - nie Nargal
Jako Autor pragnę zwrócić uwagę na błąd literowy !
Pozdrawiam
R.S.Czarnecki
Autor: Czarnecki Radosław  Dodano: 02-10-2011
Reklama
Khair el.Budar   15 na 17
Ostatnio przetoczyła się wielka kampania PiS-u na temat wolności słowa - ponieważ jakoby rząd ogranicza ją, czego najlepszym przykładem są restrykcje jakie dotykają najbardziej wartościową grupę IV RP czyli kiboli - przez resztę niePolaków zwaną stadionowymi bandytami. Oczywiście zgromadzeni dziennikarze słuchający wywodów zawsze dziewicy z Żoliborza, nawet nie raczyli zadać pytania, o obrazę uczuć religijnych, czy ściganie za ową obrazę przez organy państwa, jest wg prezesa, także ograniczaniem wolności słowa? No nie, ale ze mnie naiwny.. zadawać prezesowi takie podchwytliwe pytania? Żeby trafić na krótką listę do likwidacji? W każdym razie, uważam, że gdzie tylko można i kiedy tylko będzie okazja, należy podnosić kwestię urzędowego ścigania za obrazę uczuć religijnych. Żądać zniesienia tego absurdalnego przepisu, nie tylko w naszej umęczonej ojczyźnie, ale i w całej Europie.
Autor: Khair el.Budar  Dodano: 02-10-2011
Koraszewski - @Radosław Czarnecki   2 na 2
Tak się mści Pańska miłość do CAPS Lock'a.
Autor: Koraszewski  Dodano: 02-10-2011
kub44 - Równość wobec prawa?   15 na 17
Zastanawiam się czy obraza uczuć religijnych jest zgodna z konstytucją. Mianowicie jeżeli wszyscy są równi wobec prawa, to jak wygląda sytuacja w której wierzący może zostać obrażony, a ateista nie może, bo uczuć religijnych nie posiada. Jest to poniekąd dawanie wierzącym dodatkowego przywileju z którego nie może skorzystać osoba bezwyznaniowa. Niech mnie jakiś prawnik wyprowadzi z błędu jeżeli w nim tkwię. Jest "to to" zgodne z konstytucją czy nie?
Autor: kub44  Dodano: 02-10-2011
P.Kostuch - Spór jako droga.   8 na 8
A ja się zastanawiam, czy nie byłoby warto doprowadzić do sporu. Tak na przekór, żeby pokazać absurdalność przepisu o obrażaniu uczuć religijnych. Np, wieszać odwrócone krzyże w miejscach publicznych, albo znaki satanistycznej wiary (bo ufam, że to mogłoby owe uczucia religijne najbardziej obrazić) i jeśli ktoś będzie chciał je zdjąć, to powiedzieć mu, że w takim razie krzyże też muszą zostać zdjęte. Obawiam się, że jeśli nie zacznie się krzyczeć i wydzierać, że jest problem, to wszystko jeszcze długo pozostanie tak, jak jest i ludzie tylko będą się utwierdzali w przekonaniu, iż Pl to katolland, patrząc na ich wszędobylskie znaki.
Autor: P.Kostuch  Dodano: 02-10-2011
kobieta - Droga do normalnosci i nowe paradygmaty   5 na 5
Moze nie w calej Europie, ale napewno w Szwecji. Dziekan na wydziale etyki, byly katedralny proboszcz w Sztokholmie i Rzymie napisal w art. do dzisiejszej gazety, ze 3384 koscioly sa tykajacymi ekonomicznymi bombami. Ponad 500 z nich jest uzywane najwyzej jeden raz w miesiacu. Ekonomicznym rozwiazaniem problemu jest zamkniecie ponad 80% kosciolow, ewentualne przykrycie ich folia, a najlepiej zburzyc je przez wysadzenie, napisal.
W Polsce bedzie to samo, a nawet w calym naszym swiecie.
Autor: kobieta  Dodano: 02-10-2011
nat24   10 na 10
Nie od dziś wiadomo że katolicy domagają się poszanowania tylko i wyłącznie swoich uczuć religijnych wykazując dalece posuniętą nietolerancję i lekceważenie w stosunku do innych wyznań czy ateistów.
A tak na marginesie z tego co mi wiadomo to Darski nie jest satanistą lecz ateistą a cała ta otoczka to jedynie kreacja artystyczna, wizerunek.
Autor: nat24  Dodano: 02-10-2011
Violento - "Satanizm"   18 na 18
Jak widać, ignoranci są zarówno po stronie katolickiej, jak i racjonalistycznej.
Zacznę od tego, że w scenie muzyki metalowej satanistyczne teksty, estetyka jest powszechna i jest codziennością. Działa na podobnej zasadzie, jak przyprawy dodawane do mięsa. Przyprawy nie są konieczne do jedzenie, ale poprawiają smak.
Satanizm jest filozoficzny albo teistyczny. Filozoficzny, laveyowski to po prostu Ayn Rand+Crowley ze szczyptą Nietzschego. Jest teistyczny, gdzie realnie wierzy się w istnienie Szatana. To z grubsza.
W kulturze metalu satanizm (najczęściej) jest estetyką, która jest m.in. społecznym odreagowaniem na hegemonię chrześcijaństwa. Metal wytworzył się, i ma główny bastion, w krajach chrześcijańskich.
A z Darskiego jest taki satanista, jak z Wojewódzkiego - syjonista.
Autor: Violento  Dodano: 02-10-2011
Jan Res - Religia ateistyczna   12 na 16
Katolicy twierdzą, że ateizm jest rodzajem religii, bo przecież my też w coś tam wierzymy.
Jest to dla nas wodą na młyn, bo oni obrażają nieustannie Naszą Religię !!!
Wystarczy, aby PSR zarejestrowało się jako związek wyznaniowy, a będzie zabawa po pachy.
Kto za?
Autor: Jan Res  Dodano: 02-10-2011
mieczysławski - ateizm to obraza uczuć religijnych   5 na 5
Głośne mówienie jestem ateistą to też obraza uczuć religijnych(w Iranie kara śmierci). Według wierzących, jeżeli przytrafi się coś tak strasznego jak utrata wiary, to powinno być to ukrywane (zgorszenie).
Jawne łamanie polskiej konstytucji przez ludzi wierzących - jest podobieństwo do muzułmanów przestrzegających wyłącznie prawa koranicznego i łamiącego prawo państwowe. 
Autor: mieczysławski  Dodano: 02-10-2011
Starzonek   2 na 6
Jestem za rejestracją PSR jako związku wyznaniowego:D Polska to kraj absurdów, więc czemu Ateiści nie mogą się pobawić?:P Z drugiej jednak strony nie robiąc nic  możemy liczyć na autodestrukcję polskiego kościoła katolickiego.
Autor: Starzonek  Dodano: 02-10-2011
mieczysławski - do Jan Res   3 na 3
Myślałem podobnie, aby ateiści i agnostycy mogli korzystać z podobnych praw co związki wyznaniowe, wiązałoby to się z utworzeniem nowej wiary i doktryny i jest to sprzeczne z ateizmem. Ale w coś tam wierzymy? Tak! W teorię ewolucji i kosmologiczną teorię powstania wszechświata (materializm).
Autor: mieczysławski  Dodano: 02-10-2011
monika.k  -8 na 14
Sataniści mają także prawo do wiary w cokolwiek (i jak by to nazywać); dopiero gdy ich rytuały, obrzędy i zwyczaje podlegają ściganiu z tytułu prawa stanowionego, gdy niszczą miejsca pochówku innych ludzi, zabijają bądź maltretują zwierzęta, praktykują
Faszyści mają także prawo do wiary w cokolwiek, dopiero gdy ich idee łamią prawo stanowione  podlegają ściganiu. 
Autor: monika.k  Dodano: 02-10-2011
Pa™an   3 na 3
Nergal powinien podać do sądu tych, którzy go podali do sądu. I to pod paragrafem dotyczącym obrazy uczuć religijnych. W końcu został on zaatakowany przez KrK za wypełnianie obowiązku religijnego nakazanego przez Szatana, którym jest walka z Bogiem i jego atrybutami, np. Biblią.
Autor: Pa™an  Dodano: 02-10-2011
perun   28 na 28
Pani moniko.k ci ''szataniści'' niszczący miejca pochówku innych ludzi wzorują sie widać na św. Wojciechu, którego katolicy uważają za godnego naśladowania, a to przeciez taki katolicki ''szatanista'' niszczący pogańskie cmentarze i miejsca kultu. Za to przecież Prusowie go zabili, zresztą po ostrzeżeniu i prośbie aby dał im spokój ;)
Autor: perun  Dodano: 02-10-2011
RadRado   5 na 5
Odnośnie pojawienia się Nergala w telewizji publicznej warto zauważyć fakt, że zanim został zatrudniony w programie
musiał podpisać umowę, że nie będzie poruszał tematów religijnych
(http://ochyachy.pl/5626538019999042441/tvp-boi-sie-nergala). Wobec
powyższego można się zastanowić o co (jeszcze) chodzi tym wszystkim oburzonym -
ochronę swoich 'owieczek' przed nazbyt kontrowersyjnymi dla nich
wypowiedziami mają już załatwioną. Wg mnie to może być rodzaj jakiejś biskupiej 'vendetty' skierowanej personalnie w Nergala.
Autor: RadRado  Dodano: 02-10-2011
jark44 - KK już "zapomniał",   11 na 11
że badania naukowe uznawane były za sprzeczne z nauką kościoła. Nie wolno było robić sekcji zwłok, maszyna parowa i inne osiągnięcia techniki były tworami szatana. Dziś z tych tworów czerpią całą garścią. Czerpią więc z "tworów szatana!!!". Wg nich zatem, gros osiągnięć cywilizacyjnych zawdzięczamy... szatanowi, nie bogu. Obciach!!! - hehe 
Jaki wniosek - KrK przystąił do dzieła szatana.

Mają zatem "umowę z szatanem" czy nie? - (a może sami są satanistami, ale ukrywają to głęboko). Nie wiem, bo swych dawnych podejść do rozwoju cywilizacyjnego nie odwołali.

Dziś KrK próbuje ograniczać badania genetyczne. Jako arumentu używają "zbyt głębokie wnikanie" w "dzieło stwórcy doskonałego". Ciekawe, czy za jakiś czas, kiedy będzie można "wychodować" brakującą nogę, to kto pierwszy wysunie kikuta do uzupełnienia go nową kończyną?. JPII miał przecież wszczepione implanty - dzięki temu, że kiedyś tam - w czasach zakazów kościelnych - ktoś odważył się studiować anatomię człowieka - czyli "sprzymierzył się z szatanem wbrew bogu i KK".

Tak jak komuna musiała upaść, tak samo bzdety mafii kardynalsko-biskupiej będą stopniowo zanikać.

To będzie oznaczać ZWYCIĘSTWO SZATANA!!! (no jaja - ale takie bzdurne wnioski same się nasuwają).
Autor: jark44  Dodano: 02-10-2011
bask - nie dajmy się zwariować  -11 na 19
Jeżeli założyć, iż Nergal jest satanistą, to ocena jego postępowania  i jego postawy generalnie winna być na łamach "Racjonalisty" jednoznacznie krytyczna. Wszak kult szatana to też religia i to bez dwóch zdań paskudna. Stąd nie rozumiem do końca wypowiedzi tych komentujacych, którzy zdają się być przekonanymi ateistami, a nadstawiają  pierś w obronie Nergala z zapalczywością godną lepszej sprawy. Czyzby chodziło o to ,iż zagrał on na nosie katolickim biskupom i stąd ta schadenfreude? Proponuję trzymać poziom i nie dawać upustu swoim małostkowym instynktom. Jeżeli natomiast satanizm Nergala to komercyjny chwyt i nic więcej, należy się zastanowić poważnie nad tym czy publiczna TV jest odpowiednim miejscem na promocję jego, co tu dużo ukrywać, dosyć miernego talentu, którego wyrazem jest poziom jego muzyki. Jeżeli komercyjne stacje chcą to robić, to ich sprawa. Publiczna TV nie powinna sięgać bruku w przypochlebianiu się coraz bardziej ogłupiałym i rozwydrzonym widzom. Zamiast Nergala i jego tragikomicznie kiczowatego satanizmu winna emitować wartościowe filmy oraz programy. Ja zdecydowanie zamiast Nergala wolałbym jakiś - żeby nie odpuszczać tematu - dobry film dokumentalny o fenomenie satanizmu.
Autor: bask  Dodano: 02-10-2011
perun   15 na 15
Panie @bask Nergala tak jak każdego innego człowieka należy oceniac po jego czynach, a nie po tym w co wierzy. Tym bardziej, ze jak widze nie ma Pan pojęcia w co wierzy Nergal. Sam często w wypowiedziach nazywał się ateistą, ale ma prawo byc nawet teistycznym satanistą i nic Panu do tego. Niewątpliwie teistyczny satanizm to religia, ale nie bardziej paskudna niż każda inna religia. Jeśli juz Nergal nawet jest satanistą to ateistycznym ( zreszta pod większością z 11 zasad satanizmu sam mogę sie podpisać)
Ma Pan prawo oceniac artystyczny talent Nergala jako mierny i jego muzyke jaka mierną. Ma Pan tez prawo nazywać muzyke metalową brukiem, a przy okazji jej słuchaczy takich jak ja jako sięgających bruku.Z gustami sie nie dyskutuję. Posługując się jednak Pana logiką, ja mogę żądać aby TV nie sięgałą bruku i wywaliła z TV takie ,, gwiazdy,, jak Doda , czy inna Natalia Lesz z ich zawodzeniem godnym płaczek pogrzebowych.
Nergal to całkiem miły i inteligentny facet, w przeciwieństwie do wielu promowanych w TV biskupów. Nie zauwżyłem też, aby był głupszy od Piaska. Oglądał Pan w ogóle z nim program czy czuję sie Pan obrażony osoba Nergala tak jak ten czub który podał go do sądu nie bedąc na koncercie? Nergal nie może być promowany w Tv ale Piasek już tak ?  A w czym jest gorszy ?
Autor: perun  Dodano: 02-10-2011
nat24 - bask   2 na 4
"Stąd nie rozumiem do końca wypowiedzi tych komentujacych, którzy zdają się być przekonanymi ateistami, a nadstawiają pierś w obronie Nergala z zapalczywością godną lepszej sprawy"
tu nie chodzi o bronienie Nergala tylko o zwyczajny błąd, który należałoby sprostować, bo jak można dyskutować nad satanizmem podając za przykład osobę która de facto satanistą nie jest?
Autor: nat24  Dodano: 02-10-2011
Kasza
Brakuje mi podkreślenia, że z Darskiego żaden satanista. Chyba, że coś przeoczyłem.
Autor: Kasza  Dodano: 02-10-2011
lumbago   12 na 12
Jako sympatyk klimatów muzycznych zbliżonych do twórczości zespołu Darskiego, stwierdzam że w tym kontekście rozważania o satanizmie są jałowe i nie na temat.

Satanizm w tym przypadku to tylko konwencja artystyczna.
Jestem pewien że Darski nie wierzy w szatana, w takim samym stopniu w jakim jestem pewien że Konopnicka nie wierzyła w krasnoludki.
Autor: lumbago  Dodano: 02-10-2011
bask - parę słów  -9 na 11
Jeżeli satanizm Nergala to atrapa(konwencja artystyczna), to tym bardziej z nią wyglada żałośnie, infantylnie i kabotyńsko i jako taki nie powinien być ze względów zasygnalizowanych wyżej, zapraszany do publicznej TV. Tak, Nergal to poziom Dody i całej plejady innych kabotynów, którzy z naszej publicznej TV czynią cuchnącą kloakę. To że oni tam są nie oznacza, iż należy dokladać do nich następne indywidua.  Perun powkładał mi do ust słowa, których nie wypowiedziałem. Nie wiem kim jest niejaki Piasek i w czym jest gorszy od Nergala. Z tonu jego wypowiedzi mogę wnosić, iż to jakiś kolejny "celetryglodyta", "godny" naszej publicznej TV. Twierdzenie, iż można być satanistycznym ateistą jest karkołomne - to chyba jakas próba zawłaszczenia tej postaci przez ateistów(ja zgłaszam votum separatum). Nie wiem po co to czynić, bo przecież Nergal żadnej chluby ateistom nie przynosi. Zresztą jeżeli są satanistyczni ateiści, to także zapewne istnieją katoliccy ateiści - zaczyna się reductio ad absurdum.
Autor: bask  Dodano: 02-10-2011
mzmz   5 na 7
bask, i znowu od kompletnie złej strony gryziesz temat, jak większość osób tutaj. Publiczne media należy ZLIKWIDOWAĆ i wtedy takiego dylematu jak "czy Doda powinna pokazywać d... w telewizji" po prostu NIE BĘDZIE, a ludzie będą zajmować się WAŻNYMI sprawami, takimi jak upadająca gospodarka.
ps. katolickich ateistów jest cała masa. Chyba, że zakładasz, że do kościoła chodzą ludzie wyłącznie z własnej, nieprzymuszonej woli, oraz że są chrzczeni z wolnego wyboru.
Autor: mzmz  Dodano: 02-10-2011
esjot - Najfajniejsze jest, że on na wizji..   7 na 7
Najfajniejsze jest, że on na wizji, jako juror, jest taki normalny, że się nie ma do czego przyczepić. I to najbardziej boli tych wszystkich, którzy czekali na wulgaryzmy, chamstwo, obdzieranie ze skóry czarnych kotów albo i co jeszcze gorszego.
A to zwykły facet, który odważył się po swojemu myśleć i działać.
Ani mi on brat, ani swat, ale mam dla niego szacunek za odwagę i za to, że spędził sen z powiek paru 'wiecznie śpiącym' hierarchom ;)
Autor: esjot  Dodano: 02-10-2011
bask - Doda płci niepięknej  -2 na 4
Przyglądając się zaciętości z jaką wielu komentatorów fechtuje w obronie Nergala odnoszę wrażenie, iż rzecz nie w jego rzeczywistym czy też przyszywanym satanizmie, czy też w wartościach tkwiących w jego muzyce. Być może istota sprawy sprowadza sie do tego, iż Nergal podarł biblię, wywołując tym samym histeryczną reakcję niektórych biskupów i środowisk katolickich. Innymi słowy wsadził kościołowi ostrą szpilę - i to w oczach wielu czyni go niepokalanym bohaterem, któremu a priori odpuszcza się wszelkie winy. Nie muszę dodawać, iż takie podszyte hulającymi emocjami rozumowanie jest naiwne i sprowadzające na manowce. Nergala nalezy rozebrać na czynniki pierwsze autonomicznie, bez wspomnianej wyżej kontekstualizacji. Wtedy wyjdzie nam jego prawdziwy wizerunek - w moim odczuciu nadzwyczaj mizerny. Nergal to taka Doda płci niepięknej.
Autor: bask  Dodano: 02-10-2011
perun   11 na 11
Panie @bask ja jestem pogańskim ateistą, a moim wzorem do naśladowania jest Prometeusz ( taki grecki Szatan, który sprzeciwił się bogom, dajac swiatło, ogień ludziom) Jak Pan widzi z dobrej mitologii można wyciagnąć dobry morał. Jeśli nie zna Pan Andrzeja Piasecznego i jego uważa Pan za celetryglodyta to widze, że w ogóle nie oglada Pan TVP, a walczy Pan tutaj o jakieś tv wartości. Może zanim Pan coś nazwie ''karakołomnym'' i będzie Pan negował, ze można być satanistycznym ateistą, zapozna się Pan z filozofią satanistyczną. Wg tego co Pan napsiał nie możne być ateistą ten, kto np; wzoruję się na filozofii stoików. Gorzej okazuje się, ze filozof nie może byc ateistą. Nergal nie musi mi niczego przynosić, cenie Go za to co mówi, bo tylko z tego Go znam ( w przeciwieństwie do Piaska, który urodził sie i uczył w moim rodzinnym mieście i sporo lat mieszkał 3 ulice ode mnie) A jeśli nie wie Pan o co chodzi z Nergalem to Panu napisze. Chodzi o to, że nie można nikogo dykskryminować za to że gra muzykę, która Panu sie nie podoba i uważa ją Pan za dno.
Z Pana wypowiedzi wynika, że w ogóle niewiele Pan wie, a robi Pan dym w obronie TV , której Pan nie ogląda
Autor: perun  Dodano: 02-10-2011
bask - mzmz - wyjaśniam  0 na 2
"bask, i znowu od kompletnie złej strony gryziesz temat, jak większość osób tutaj. Publiczne media należy ZLIKWIDOWAĆ i wtedy takiego dylematu jak "czy Doda powinna pokazywać d... w telewizji" po prostu NIE BĘDZIE, a ludzie będą zajmować się WAŻNYMI sprawami, takimi jak upadająca gospodarka. ps. katolickich ateistów jest cała masa. Chyba, że zakładasz, że do kościoła chodzą ludzie wyłącznie z własnej, nieprzymuszonej woli, oraz że są chrzczeni z wolnego wyboru."
Jeżeli te uwagi o likwidacji telewizji publicznej to sarkazm - podzielam go wraz z tobą, jeżeli mówisz poważnie, stanowczo się z tobą nie zgadzam. TV publicznej dawno już nie oglądam, ze względów przedstawionych w poprzednich wpisach. Jest na szczęście jeszcze publiczne radio(Program II ) - doskonałe - którego często słucham. Szkoda iż nie ma już tak dobrej publicznej TV. Jeżeli katolickich ateistów jest cała masa to dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze? Dlaczego kler ma ciągle tak ogromne wpływy? Nie zgadzam się z tobą rzecz jasna co do tej kwesti. Uświadomionych w pełni przekonanych ateistów jest malutka garstka, troszkę więcej jest agostyków, a cała reszta to ci, którzy co prawda w kulcie wiary grzeszą powierzchownością ale jakiejs formy boga pragną.
Autor: bask  Dodano: 02-10-2011
mzmz   3 na 3
Panie bask. Nie rozumie pan sedna sprawy. To fantastycznie, że podoba się panu program 2 polskiego radia. A mi nie. O ile sobie przypominam, nie słuchałem go ani razu w życiu. I nie chcę do niego dopłacać ani złotówki, bo nic z tego nie mam. Z tego samego powodu Pan nie chce dopłacać do pensji Nergala. Ja nie chcę dopłącać do pensji Nergala, Dody, Kraśko, Manna i całej reszty.
Razem z publicznymi mediami należy zlikwidować koncesje na radio i telewizję.
Autor: mzmz  Dodano: 02-10-2011
bask - perun - dyskryminować pozytywnie  -3 na 5
Robię - jak Pan to mówi - dym nie w obronie TV, bo już w zasadzie nie ma czego bronić, a celem przywrócenia należytego poziomu w TV publicznej(sui generis odrodzenie publicznej TV) poprzez - właśnie - pozytywną dyskryminację, to jest promowanie jakości i odrzucanie mizerności   Nie tylko ja uwżam muzykę Nergala za mało wartościową. Gdyby takową była sama by się obroniła i Nergal nie musiałby przyciagać uwagi swoim - jak tu wiele osób twierdzi -  przyszywanym satanizmem. Przypomina mi on bardzo pseudoawangardowych artystów, którzy rysują - na przyklad -  matkę boską, smarują ją słonim gównem, pojawia się w związku z tym medialny szum, oni stwierdzają ze mieli w swej wenie taką potrzebę ekspresji twóczej - i co, już mamy kolejnego geniusza. A tak naprawdę, mamy hochsztaplera, swe beztalencie zastępującego skandalem, który się dobrze sprzeda i przyciągnie wzrok. Jeżeli natomiast satanizm Nergala nie jest przyszywany to coż się za nim kryje? Czy ktoś to wie? Wydaje mi się, iż satanizm u kogoś kto drze w kawałki biblię kojarzy się jednoznacznie.
Pan jest w błędzie, proszę nie mylić pojęć, Pan jest prometeistą, nie satanistą. Przerobić Prometeusza na szatana w ujęciu nergalowskim to już woltyżerka z górnej półki.
Autor: bask  Dodano: 02-10-2011
bask - mzmz - płać i żądaj   2 na 2
"Panie bask. Nie rozumie pan sedna sprawy. To fantastycznie, że podoba się panu program 2 polskiego radia. A mi nie. O ile sobie przypominam, nie słuchałem go ani razu w życiu. I nie chcę do niego dopłacać ani złotówki, bo nic z tego nie mam. Z tego samego powodu Pan nie chce dopłacać do pensji Nergala. Ja nie chcę dopłącać do pensji Nergala, Dody, Kraśko, Manna i całej reszty.
Razem z publicznymi mediami należy zlikwidować koncesje na radio i telewizję"

Myślę - bez urazy - iż to Pan jest w błędzie. TV publiczna nie zostanie zlikwidowana, takie założenia to dziecinne mrzonki. Bedzie nadal istniała, bo jest  kurą do znoszenia złotych jaj. Co więcej już w przyszłym roku najpewniej, w podatku państwo sciągnie od Pana abonament czy będzie Pan miał na to ochotę czy  nie. Jaki z tego wniosek? Skoro media publiczne mają być i to mają być za nasze pieniadze, to niech prezentują wysoki poziom, bo jak Pan płaci, to ma Pan prawo żądać.
Autor: bask  Dodano: 02-10-2011
jeszczeniewiem - @bask - nareszcie  -3 na 5
ktoś, kogo warto posłuchać (poczytać). Sam bym tego lepiej nie napisał. Podstawowym problemem naszych ateistów (sam nim jestem dłużej niz większość tutejszych forumowiczów chodzi po świecie) jest fakt, że nie są prawdziwymi ateistami, a zaledwie bezbożnikami. Czy prawdziwy ateista broniłby tego pajaca Nergala? Albo jest rzeczywiście satanistą, czyli swego rodzaju teistą, albo zwykłym chałturnikiem podbijającym popularność wybrykami antykatolickimi. W obu przypadkach w ateiście powinien budzić zażenowanie.
Fakt, że znajduje zatrudnienie w publicznej TV jest żałosny. Owszem, ma prawo w sposób nieskrępowany się wypowiadać, ma prawo drzeć książki (to tylko przejaw chamstwa, a nie wolnomyślicielstwa), ale w TV powinien pojawiać się powinien tylko jako bohater dokumentów o subkulturach. Nie jestem zwolennikiem zapisów o ochronie uczuć religijnych, ale jestem zwolennikiem promowania dobrego smaku i kultury na wysokim poziomie (tak, warto słuchac II programu). Pan Nergal na obecność w publicznej TV po prostu nie zasługuje, bo niby jakie wartości może promować. Obrażanie cudzych uczuć religijnych? To, niezależnie od wyznawanych poglądów, jest i pozostanie przejawem zdziczenia. To ostatnie zdanie dedykuję większości forumowiczów.
Autor: jeszczeniewiem  Dodano: 02-10-2011
perun   2 na 2
Może spojrzy Pan na Szatana z semickiej mitologii, tak jak na Prometeusza i tak jak patrzą na Satana sataniści ateistyczni, dla których Satan to taki sam symbol jak dla mnie Prometeusz.
Co do muzyki to juz pisałem, nie musi Panu sie podobać. Poza tym Nergal w tym programie niczego nie promuje. Jest tylko jurorem i to wszystko.
Na szczęscie nie Pan tworzy i ocenia sztuke. Innaczej może Picassa też by Pan w ten sposób ocenił. Sztuka ma między innymi pobudzać do myślenia. Jak widać Nergalowi się to udaje, a to już coś .
PS. i niech pan spojrzy to tej filozofii satanistycznej. Ten satanizm nie ma nic wpólnego z przemocą , gwałtami, bzykaniem dziewic i jedzeniem  kotów . To całkiem niegłupia filozofia.
@jeszczeniewiem, sam pan/i jesteś (..... coby uczuć wrażliwych nieobrażać) pisząc w ten sposób o człowieku, którego znasz jak widze z katolickich piśmideł. Prawdziwy ateista to jaki?
Autor: perun  Dodano: 02-10-2011
Chabrowy - Komercyjny chwyt   7 na 7
@bask, "satanizm Nergala to komercyjny chwyt" - bardzo możliwe, tak samo jak komercyjnym chwytem jest ten cały rzymsko-katolicyzm. Swego czasu można nawet było kupic sobie odpust, dzisiaj sie trzeba zasłuzyc w postaci darowania np. gruntu albo nieruchomosci.
Autor: Chabrowy  Dodano: 02-10-2011
mzmz   3 na 3
bask, niestety według mnie jest pan przykładem podejścia "skoro już jestem niewolnikiem to niech chociaż łóżka będą wygodne", czego szczerze i z całego serca nienawidzę. Ale niektórzy lubią być niewolnikami i żyć z podejściem "tego i tak nie zmienimy, więc..."
Autor: mzmz  Dodano: 02-10-2011
zohen
Sataniści mają także prawo do wiary w cokolwiek (i jak by to nazywać); dopiero gdy ich rytuały, obrzędy i zwyczaje podlegają ściganiu z tytułu prawa stanowionego...

Droga Moniko, biorąc pod uwagę miliony ofiar katolickich ewangelizacyjnych rytuałów, najwymyślniejszych tortur i mordów, można by chyba odpuścić satanistom zjedzenie tych kilku - kilkudziesięciu kotów w czasie czarnych mszy. Tym bardziej, że osobiście chyba bym się nie zastanawiał nad wyborem pieczeni z kota wobec alternatywy jedzenia mięsa z pana Jezusa i zapijania jego krwią....... brrrrrrr!
Autor: zohen  Dodano: 03-10-2011
Tomek Fiedorek - Jaki satanizm?   12 na 12
Ja się pytam: jaki satanizm? Wszyscy zaczęli operować tym terminem, bo się biskupów naczytali i na oglądali. Widziałem wywiad z Adamem, w programie który prowadzi naczelny Wprost, jasno i wyraznie określił się jako ateista, do tego niegłupi. Czy nie zrozumienie muzyki, którą gra Behemot i tysiące innych zespołów uprawnia kogokolwiek do wydawania osądów na temat człowieka? Jakie to... chrześcijańskie. I niektórzy nazywają się racjonalistami? Wstyd mi, bardziej niż kiedy czytam swój bełkot, po przebudzeniu. Może więcej myślenia i sceptycyzmu, przed oceną człowieka?  
Autor: Tomek Fiedorek  Dodano: 03-10-2011
bask - prawo do krytyki
Co do meritum sprawy już się nie będe wypowiadał, bo zacząłbym się powtarzać. Wyjaśnię tylko, iż wydawania opinii o Nergalu, jego muzyce i jego obecności w publicznej TV jest naturalnym prawem każdego, zwlaszcza że Nergal - najpewniej celowo - prowokuje(darcie biblii) do wydawania żłych lub dobrych opinii o nim. Poważne potraktowanie pańskiego postulatu zaskutkowałoby drastycznym ograniczeniem dyskusji na forum "Racjonalisty", bo - rozumiem - dotyczyłoby także ludzi kościoła i ludzi związanych z kościołem, którzy często są przedmiotem ostrej krytyki.
Autor: bask  Dodano: 03-10-2011
Arystyp z Cyreny - Czy Adam Darski jest satanistą?
Gdzie i kiedy to przyznał? Pytam zdziwiony.
Autor: Arystyp z Cyreny  Dodano: 03-10-2011
baszarteg - Tomasz Fiedorek
"jasno i wyraznie określił się jako ateista, do tego niegłupi."

Ja jednak wolę ludzi którzy udzielając wywiadu ,poczekają na ocenę widzów bądź czytelników w kwestii tego czy są (mądrzy, głupi bądź niegłupi ;) zamiast samemu się tytułować ;) Chyba że to osobista opinia , jakoś tak do końca nie wynikało to z tekstu.
Autor: baszarteg  Dodano: 03-10-2011
perun   4 na 4
Pan @bask zaleca dyskryminowanie jednego rodzaju sztuki dla innego rodzaju sztuki. Problem w tym, że są różne rodzaje sztuki i kultury. Jest kultura wysoka, dostępna dla góra kilku % społeczeństwa .Ci ludzie lubują się jak Pan B. Kaczyński w operach,ariach i innych takich baletach, słuchają muzyki klasycznej ( sam lubie niektóre''kawałki'' np; Ogińskiego), jest kultura i sztuka ludowa itd. Oraz kultura i sztuka masowa. Poza tym są różne subkultury. Trudno zmusić całe społeczeństwo, aby zachwycało się jednym rodzajem sztuki i kultury, akurat tym, które Pan @bask uważa za godną  promowania.
Poza tym sztuka i kultura nie jest czymś statycznym. Społeczeństwo tworzy ciągle nowe rodzaje i wersje sztuki i kultury i to już problem takich ludzi jak @bask, którzy nie potrafi tego zaakceptować.  @bask może uważać, że tacy artyści jak ci tworzący zespoły Deep Purple, Led Zeppelin, Black Sabbath, czy choćby Beatlesi niczego do kultury nie wnieśli, ale nie sądze, żeby miał racje. Więc jak Pan chce dyskryminowac kulture i sztuke, która Panu się nie podoba niech Pan używa do tego pilota - zawsze może Pan przełączyć program na TVP Kultura lub na II PPRadia.
@jeszczeniewiem a co do uczuć religijnych - obchodzą mnie one dokładnie tak samo, jak wierzących moje uczucia
Autor: perun  Dodano: 03-10-2011
Anna Salman - do: jeszczeniewiem, bask   9 na 9
Czy prawdziwy ateista broniłby tego pajaca Nergala? "Prawdziwy ateista"? Może być ateistka? Jeżeli, jak w przypadku krk, można przywołać "dowód z długowieczności", to moja rodzina jest areligijna od kilku pokoleń, a ja jestem starsza od większości forumowiczów. Wystarczająco prawdziwe?. Czy, i dlaczego będę bronić Nergala? Tak, bo jego zespół świetnie gra
...czy publiczna TV jest odpowiednim miejscem na promocję jego, co tu dużo ukrywać, dosyć miernego talentu, którego wyrazem jest poziom jego muzyki. 
Do obu panów:
Jedna z najważniejszych grup ekstremalnego metalu w XXI wieku i jedyny polski wykonawca, który umieścił swoją płytę w pierwszej setce notowania prestiżowego tygodnika "Billboard". (to z internetu - pierwsza informacja po wrzuceniu hasła w wyszukiwarkę).
Proszę się zapoznać z faktami, a nie obrażać człowieka. Nie jesteście krytykami muzycznymi. Pan Darski jest jurorem w programie muzycznym - tam jest miejsce dobrego muzyka.  Incydent z PŚ miał miejsce na imprezie zamkniętej. Jeżeli ktoś kupuje bilet i chce to oglądać - jego sprawa. TV nie transmituje koncertów zespołu Behemoth (moim zdaniem szkoda), ani nie upublicznia jego poglądów.
Autor: Anna Salman  Dodano: 03-10-2011
bask - Anna Salman, Perun - riposta
 Wyobraźmy sobie, iż ksiądz Natanek na "zamkniętym" zebraniu na które trzeba kupić bilet(do kina bilety też się kupuje) w oprawie szalonej liturgii dokonuje widowiskowego podarcia na strzępy talmudu. Jak ocenilibyście taki czyn? Czy wszystko byłoby OK? Jak zareagowalibyście na TV publiczną zapraszajacą Natanka do siebie i robiącą z niego celebryta? Czy wzruszylibyście ramionami kometując całe zdarzenie stwierdzeniem "jaki tam z niego antysemita, ot to po prostu komercyjny chwyt, rodzaj konwencji artystycznej"? Ja nie chciałbym mieć Natanka w TV publicznej jako gwiazdora, z takich samych powodów dla których nie chcę mieć Nergala. To  kwestia subiektywnej opinii ale dla mnie publiczna TV ma promować kulturę z wysokiej półki, nie jej wersję pop z udziałem takich gwiazd jak Doda czy jej ekskochanek Nergal. Jeżeli TV publiczna chce zaserwować ambitnego rocka niech pokaże  koncert przywołanego Led Zeppelin przy którym Nergal to popłuczyny. To że został on gdzieś kiedyś odnotowany przez prestiżowe czasopismo w pierwszej setce jakichś tam utworów o niczym jeszcze nie świadczy. Zobaczymy co z Nergala zostanie po 40 latach. Na razie to Led Zeppelin jest "time - tested" a Nergal ma status sesonowej gwiazdki.
Autor: bask  Dodano: 03-10-2011
Miłosz Michałowski - ad. bask - Anna Salman, Perun -..
Podarcie Talmudu, (który nie jest "święty") oceniłbym tak samo, ,jak
podarcie Biblii czy "Objaśniania marzeń sennych" jako niezbyt "smaczne".
Nergal mógł użyć werbalnych argumentów do krytyki chrześcijaństwa
(katolicyzmu) i tej książki, niemniej rozumiem, że podarcie Biblii jest
bardziej widowiskowe, a on w końcu daje ludziom show.
Poza tym; Negral krytykuje religię wskazując na jej
szkodliwość społeczną i "bajkowy" rodowód, np.
"To piosenka z naszego nowego albumu The Apostasy, która opowiada o
naszej wizycie w tak zwanym Świętym Mieście, Jerozolimie. Pojechaliśmy
tam, aby osobiście rozprawić się z mitem, który pokutuje już od dwóch
tysięcy pieprzonych lat. Mitem, którego głównym bohaterem jest człowiek
ukrzyżowany między dwoma zbrodniarzami. Mitem, którego bohaterem jest
największa, najbardziej zbrodnicza sekta, jaka istniała na ziemi. To
jest Pismo Święte, tak mówią. Ja mówię – to jest księga kłamstw.
Pieprzyć to gówno. Pieprzyć tę hipokryzję. Ten utwór jest właśnie
komentarzem na temat tego gówno".
[Źródło: muzyka.interia.(*)th-co-on-powiedzial,1094674,47 ]
Podczas gdy Natanek rzuca klątwy i straszy szatanem...
Autor: Miłosz Michałowski  Dodano: 04-10-2011
bask - Miłosz Michałowski - dzięki
Dobrze się stało, iż zamieścił Pan tekst wypowiedzi Nergala. Nic dodać nic ująć - słowa te mówią same za siebie i wystawiają Nergalowi - w mojej opinii - jednoznaczną ocenę oraz utwierdzają mnie w słuszności moich wypowiedzi. Zależy mi na tym aby w TV publicznej było racjonalnie i naukowo na temat religii ale to oznaczać powinno obecność - na przykład - Lema czy Dawkinsa a nie plugawy język miernego piosenkarza. Czy ci wszyscy którzy stają w obronie Nergala zdaja sobie sprawę, iż w jakimś sensie stają się współodpowiedzialni za upowszechnianie takich zwulgaryzowanych tekstów? Poza tym wziąwszy pod uwagę aspekt PR utożsamianie się ateistów i racjonalistów z Nergalem jest niewskazane, bo przecież tak naprawdę Nergal to antyreklama, gdyż dla przeciętnego osobnika ktoś kto wypowiada się w tej manierze ma zdrowo poprzestawiane w głowie a jego wizerunek jest zdecydowanie negatywny. Utożsamianie się z kimś takim przynosi "pijarowskie" straty, nie korzyści. Na samym końcu - u ortodoksyjnych, rabinicznych Żydów talmud ma status ksiąg świętych, wynosi się go niekiedy nawet ponad Torę.
Autor: bask  Dodano: 04-10-2011
Violento - @bask   4 na 4
Mówisz o Natanku, który by darł talmud. Czy nie widzisz różnicy między
artystą a kapłanem? Nergal robi SHOW bo jest ARTYSTĄ, a w sztuce
istnieje licentia poetica. Od kapłana oczekuje się moralnego
przewodnictwa, A NIE SHOW! Natanek to kapłan, a Nergal - muzyk. Czy
naprawdę nie dostrzegasz różnicy między sztuką a duszpasterstwem?
Co do "ambitnego rocka" - żeby być w ogóle być W STANIE zagrać dobry
metal trzeba mieć 2-3 większe umiejętności techniczne niż w rocku.
Sezonowa gwiazdka? Nergal jest postacią znaną od USA do Japonii i jest
jednym z najlepszym naszych towarów eksportowych.
Ja się z wypowiedzią Nergala zgadzam w 100% i na jego miejscu zrobiłbym
dokładnie to samo. Jeszcze raz podkreślam - Nergal jest metalowcem, a
metalowcy to nie salonowe paniczyki, co jedzą bułeczki przez
serweteczki. Metal to twarda, dionizyjska i siermiężna kultura.
Skoro dla Ciebie Nergal to mierny piosenkarz, to idź posłuchaj sobie
światowej sławy Artystę Wodeckiego. On śpiewa o pszczółkach - żadnych
przekleństw, więc uszka nie zabolą :-).
P.S. PIEPRZYĆ TĘ HIPOKRYZJĘ!
Autor: Violento  Dodano: 04-10-2011
Budyy - Do BAska
Miałem napisać to co Violeto ale uprzedził mnie o kilka sekund. Co to znaczy dobra muzyka? Taka która podoba się baskowi czy może Bogusiowi Kaczyńskiemu. Czy to że Behemotha słucha mniej ludzi niż Dody to argument za wspaniałością Dody? Telewizję publiczną należy zlikwidować z prostego powodu. Nie ma na świecie nikogo kto mógłby decydować co jest dobra sztuką a co złą. Nie ma możliwości aby taki podział zrobić a istnieje możliwość rozróżnienia pomiędzy programem kasowym od niekasowego. Więc finał będzie zawsze taki, że telewizja publiczna będzie robić kasowe programy udowadniając mętnie że promują dobrą sztukę.

Sprawa druga. Satanizm LaVeyowski to nurt filozoficzny nie mający nic wspólnego z czczeniem Szatana. Szatan jest tylko symbolem buntu przeciwko jedynej objawionej prawdzie. Satanista nie może zabijać nawet zwierząt, nie może krzywdzić dzieci, nie może kraść ani też kogoś oczerniać. Ale stanista nie uznaje nadstawiania drugiego policzka (KK w praktyce też), nie widzi sensu w miłowaniu wrogów ani też w ascezie.
Autor: Budyy  Dodano: 04-10-2011
Jarek Dziechciarz - szanowny basku.....
Chcesz powiedzieć, ze biblia to ksiega najprawdziwszej prawdziwości? Moze jakiś przykład? Moze o historyczności trąb jerychońskich?? ....żeby pozostać w tematach muzycznych......
Autor: Jarek Dziechciarz  Dodano: 04-10-2011
Anna Salman - bask - cz.I   2 na 2
Czy byłby pan uprzejmy przytoczyć jakikolwiek cytat z wypowiedzi p.Darskiego w telewizji publicznej dotyczący jego poglądów na religię bądź nt.religii w ogóle? Czy jest pan w stanie podać jakiekolwiek przykłady jego niestosownego, wulgarnego zachowania na wizji? Przecież spór jest o rzekome promowanie takich zachowań i wypowiedzi za pieniądze podatników.  Zaskoczę pana pewnie, ale p.Darski nie pije, nie pali, nie używa narkotyków, a swoją pozycję w dziedzinie muzyki osiągnął dzięki talentowi i pracy - jednym słowem mógłby być właśnie przykładem dla młodzieży. W odróżnieniu od niektórych panów (żyjących wręcz na koszt podatnika), o nieokreślonych preferencjach seksualnych, których tak często ta telewizja pokazuje. Prywatnie to p. Darski może sobie mówić, co chce, zwłaszcza wśród osób o podobnych poglądach, co miało miejsce na wspomnianym koncercie. Nie musi pan sobie ustawiać strony z zespołem Behemoth, jako startowej w internecie, tak jak ja nie wchodzę na strony z pornografią, żeby potem obłudnie wyrażać oburzenie z powodu "takich treści".
Autor: Anna Salman  Dodano: 04-10-2011
Khair el.Budar   1 na 1
@bask
Niestety zamiast Dawkinsa mamy Terlikowskiego. Ale rozumiem Pana. To, że Nergal jest ateistą, nie musi oznaczać, że trzeba z automatu akceptować tego Pana. Mogę też zrozumieć ciągoty plemienne wielu, że sokoro ateista, to jaki by nie był, to nasz człowiek. Póki nie doczekamy się autentycznego pluralizmu musi on nam wystarczyć. Owszem Nergal to też mój ziomal - idąc tropem gwiazdy PO - Nowaka, jednak to też celebryta. Nie chcę uchodzić za zrzędę, ale przyznaję się bez bicia, że tego typu osobowości też nie nastrajają mnie specjalnie pozytywnie. Jednak na bezrybiu i rak ryba, więc trudno, jeśli Nergal przełamuje jakieś tabu w telewizji publicznej, pełnej ojców Mateuszy i Plebani, to jest to jakieś światełko w tunelu. Poza tym bądźmy szczerzy, dla wielu młodych język Nergala jest bardziej zrozumiały niż filozofia prezentowana przez Dawkinsa. Można nad tym ubolewać, ale jest to fakt, z którym trudno dyskutować. Tym niemniej dziękuję za Pana zdanie w tej dyskusji, bo jest ono cenne.
Autor: Khair el.Budar  Dodano: 04-10-2011
bask - Jarek Dziechciarz - o co chodzi?
Nic takiego o bibliii nie powiedziałem i nie zamierzam powiedzieć. Dla mnie biblia to zbiór mitów i przypowieści często ociekających krwią/stary testament/, który jednakże dla wielu ludzi ma jakieś znaczenie. I dlatego należy ją potraktować z odrobiną szacunku. Zresztą ja alergicznie reaguję na jakieś takie przepełnione nienawiśicą spektakle, podczas których drze się manifestacyjnie książki. Kojarzy mi się to z hitleryzmem i jego stosunkiem do sztuki i literatury zwyrodniałej, czy też z paleniem kodeksów Majów przez konkwistadorów - inkwizytorów. Darcie książek - w jakimkolwiek kontekscie - jest co najmniej bardzo nieracjonalne. Ateizm osoby, która wściekle drze księgę świętą jako wyraz swojego światopoglądu, jest infantylny i zmanierowany. Od ateisty oczekuję dojrzałej postawy wyrażajacej sie w ostrej ale kulturalnej krytyce religii. Czy Dawkins - na przykład -  pozwoliłby sobie na takie nacechowane agresją gesty? Myślę, iż nie bo jego postawa jest dojrzała i on rozprawia się z przeciwnikiem argumentem racjonalnym, a nie emocjonalnym obraźliwym gestem, który - jak już wspomniałem - jest antyreklamą ateizmu, jeżeli - rzecz jasna -  Nergal jest ateistą.
Autor: bask  Dodano: 04-10-2011
Anna Salman - bask - cz II.   1 na 1
Jakoś dużo osób zaczęło się podniecać darciem Talmudu. Dziwne, bo był tak często niszczony publicznie, i to przez członków instytucji, która teraz ustawowo chroni swoje uczucia religijne, że Żydzi chyba się już przyzwyczaili. Poza tym zapomina pan o żydowskich korzeniach chrześcijaństwa - Biblia to święta księga również judaizmu. Chyba, że Nergal darł tylko NT, a ST z szacunkiem odłożył na stolik i jeszcze się nad nim rytualnie pokiwał.
Porównanie Nergal - Natanek kompletnie chybione. Co ten drugi pan sobą reprezentuje poza ewidentnym zaburzeniem psychicznym? Poza tym tylu jego kolegów po fachu wypowiada się w TV "na każdy temat", że on by się już nie zmieścił.
Co do pańskiego gustu muzycznego - to, że komuś się coś nie podoba, nie znaczy, że jest złe; nawet jeżeli Behemoth nie utrzyma się przez lat 40, to i tak z polskich wykonawców zaszli najwyżej.
Utożsamianie się ateistów / racjonalistów z Nergalem? Chybiony zarzut (trzeba by rzucić palenie, przestać przeklinać - za duży wysiłek), nie jestem nawet fanką metalu. Oceniam to, co słyszałam na własne uszy, a słuch mam niezły. Nie wnikając w estetykę tej subkultury - oni naprawdę grają świetnie! I jak widzę nie jestem w tej opinii odosobniona. 
Autor: Anna Salman  Dodano: 04-10-2011
Violento - P.S.   3 na 3
Ja bardzo lubię i w pełni popieram Nergala. On zrobił coś bardzo ważnego. On swoją postawą powiedział wszem i wobec: "Nie boję się Kościoła! Nie boję biskupów, papieża ani episkopatu! I powiedział to donośnie. On pokazał, że się nie boi - i właśnie taką postawę muszą zobaczyć skatoliczałe katomohery. Muszą zobaczyć że nie mogą wszystkich dowolnie zastraszać. I należy dawać komunikaty donośne, bo Polacy już tyle razy dostali krzyżem po głowie, że subtelnych komunikatów nie dostrzegają.
Nie ma, w moim przekonaniu, czegoś bardziej deprymującego niż ateista, który z podkulonym ogonem i zamoczonymi portkami gada teksty w stylu: "Powinniśmy być dyskretni". Przypomina mi się Radek Pazura z Demonów Wojny: "Panie majorze, ja jestem pacyfistą!" Hahaha! TO JEST WALKA POLITYCZNA, a nie zabawa w podchody. Nie można walczyć politycznie bojąc się i jeszcze uważając żeby przypadkiem kogoś nie obrazić. I nie ma NIC złego w instynkcie plemiennym - dzięki niemu katomohery są zwarte i zdyscyplinowane, podczas gdy ateiści kręcą nosem i strugają elitarnych snobów. Ża-ło-sne.
Autor: Violento  Dodano: 04-10-2011
bask - Anna Salman - I
 
Aby zadoścuczynić Pani życzeniu musiałbym przeprowadzić swoistą kwerendę wypowiedzi Nergala, co w tej chwili przynajmniej, nie jest możliwe. Zresztą wypowiedź przytoczona przez Pana Miłosza Michałowskiego starcza za wszystko. Nawet jeżeli Nergal w tej manierze nie wypowiada się na wizji w TV publicznej, poza nią to robi i to wcale nie tak znów bardzo prywatnie, skoro gdzieś w "mediosferze" jego wypowiedzi są stosunkowo łatwo osiągalne.
Innymi słowy jeżeli z Nergala jest taki sui generis Dr Jekyll and Mr Hyde, to nadal w żadnym wypadku nie widzę powodu dla którego pieniądze podatnika mają taką postać promować i upowszechniać. Zresztą w takim wypadku można postawić Nergalowi zarzut bycia obłudnym i dwulicowym. Bo na wizji to z niego - jak Pani utrzymuje - grzeczny chłopak, nie pali, nie pije, uprawia sympatyczny "laveyowski" satanizm(któremu już w zasadzie o rzut kamieniem od chrześcijańskich ideałów), a poza nią wychodzi z nego prawdziwa natura i bluzga strumieniem wulgaryzmów oraz drze w kawałki biblię. Nie, proszę mi wybaczyć, nie chcę aby taki człowiek miał być wzorem dla naszej młodzieży.
Autor: bask  Dodano: 04-10-2011
bask - Violento
Zrobił to w żałosnym stylu, który nie przynosi chwały i chluby ateistom czy też krytykom kościoła, wręcz przeciwnie uwstecznia i "zjeża" do ateizmu ludzi, którzy reagują instynktownie negatywnie na taki poziom agresji i taką ilość tak dosadnych, wulgarnych słów i gestów. W Polsce od pwnego czasu statystyki nieustannie pokazują, iż następuje erozja kościoła fundamentalnego i powolna ekspansja postaw wolnomyślickiekich, liberalnych i ateistycznych. Po co tu darcie bibli? Żeby dostarczyć wodę na młyn propagandy drugiej strony?  Z tekstu Pana emanuje duch wojującej konfrontacji przejawiający się nawet w - nomen omen - "nergalowskim" języku. A przecież w tym wszystkim nie chodzi o to aby się na końcu wziąć za czuby i wyzabijać.
Autor: bask  Dodano: 04-10-2011
perun   1 na 1
Większość ludzi nic nie wie o muzyce metalowej o jej przekazie i przesłaniu. Ludzie tutaj wypowiadają się o sztuce, a nie chcą lub nie potrafią zauważyć, że w ogóle o coś w tej muzyce chodzi, ma jakiś przekaz, przesłanie. Odbierają tę muzyke jako szarapanie strun gitar i darcie gardła na scenie. To tak jakby czytając poezje nie wnikać w przekaz wiersza tylko brać go dosłownie bez próby intrerpretecji i zrozumienia co poeta miał na myśli i co chce w nim przekazać. Muzyka metalowa przez chrześcijan jest kojarzona z satanizmem i z tym, że satanizm niesie w sobie zło. Tak to prawda, dla chrześcijańskich owieczek wolność myślenia, wolnośc wyboru, duma, walka, pogarda dla niewolnictwa i niewolników jakimi są chrześcijanie wobec swojego boga  to samo zło. Ale taki jest przekaz ogólny muzyki metalowej. Jej przesłanie to nonkorformizm, stawianie na własne myślenie, ''olewanie'' autorytetów itp.
Stąd odwoływanie się do symbolu Satana, który uosabia wolność, i stąd w tej muzyce pogarda dla chrześcijaństwa. I taki przekaz miał ten incedent z Biblią, która uczy chrześcijan na przykładzie Abrahama, że jeśli bog tak chce mają zabić dla niego własne dziecko , być bezgranicznie posłusznym. A metal ,Darski i ja cytując Hitchensa mówimy bogu - sp.......aj psycholu.
Autor: perun  Dodano: 04-10-2011
bask - perun - pogarda dla innych
"Stąd odwoływanie się do symbolu Satana, który uosabia wolność, i stąd w tej muzyce pogarda dla chrześcijaństwa. I taki przekaz miał ten incedent z Biblią...."
No właśnie w tym rzecz, w tym jest clue sporu wokół którego toczy się ta wymiana zdań.
Pan to nieźle wyciągnął przed nawias. Nergal i jego muzyka uczą pogardy dla innych postaw. I dlatego właśnie nie powinien on być promowany przez publiczną TV i dlatego też właśnie nie chcę aby robiono z niego wzór do naśladowania dla młodzieży.
Autor: bask  Dodano: 04-10-2011
perun   3 na 3
Panie @bask na szacunek KAŻDY musi sobie SAM zasłużyć. Poza tym, najpierw trzeba SAMEMU się szanować, żeby inni cię szanowali. A jak można szanować człowieka, który sam sobą gardzi? Sam o sobie mówi; ja niegodny , nic nie znaczący ( dopisze pan jak chrześcijanie nazywają samych siebie przed bogiem, ja juz zapomniałem te pogardliwe teksty jakie wygłaszają względem siebie ) Jak można szanować człowieka, który nie portrafi odpowiedzieć na pytanie ; co byś zrobił gdybyś był  na miejscu Abrahama? Zapewniam Pana, że jak do tej pory ŻADEN katolik nie odpowiedział mi na to pytanie. Tacy ludzie zasługują na szacunek? U mnie nawet na litość nie zasługuje ktoś, kto jasno nie potrafi powiedzieć ; posłałbym do diabla takiego boga. Tak ,młodzież powinna być uczona, że ktoś kto zastanawia się czy zabić czy nie własne dziecko, jeśli tego wymaga jakiś popieprzpny bog z popierzonej ksiązki, powinna być uczona dla takich ludzi pogardy, bo na nic więcej nie zasługują.
Jeszcze raz napisze - taka postawa zasługuje tylko na pogarde i być może na skierowania na badania psychiatryczne takiego rodzica.
Nie każdy i nie każda postawa zasługuje na szacunek.
A co do tekstów wzgędem religii- bliżej mi do Hitchensa niz Dawkinsa. Lubie ludzi, którzy nie owijają w bawełne swoich myśli.
Autor: perun  Dodano: 04-10-2011
Anna Salman - bask   4 na 4
Może pan sobie zaoszczędzić czasu - p.Darski nic takiego nigdy na wizji nie powiedział.
A poza wizją? - "Pieprzyć to gówno". No, wstrząsnęło mną po prostu, zwłaszcza że grupka dziesięciolatków mijanych przedwczoraj na ulicy używała dużo gorszych słów. A czy pan protestuje, kiedy filmy Pasikowskiego są nadawane tuż po 20-tej? Albo polskie tzw. komedie, gdzie rozśmiesza się "publisię" głównie wulgaryzmami? 
W internecie znajdzie pan też szokujące wypowiedzi niektórych polityków, a to są osoby, które nie tylko stanowią "elitę" decydującą o przyszłości tego kraju, ale są często na wizji - za pieniądze podatników, oczywiście.
P. Darski nie jest "cacy" w TV, a poza nią wulgarny, na koncertach kreuje pewną postać, to jest takie jego sceniczne emploi, które się panu pomyliło z realną postacią. Mam nadzieję, że nie zażąda pan zamykania aktorów grających faszystów za promowanie zbrodniczej ideologii.
Zanim zacznie pan oceniać człowieka, a tym bardziej deprecjonować jego osiągnięcia w dziedzinie, o której pan nie ma bladego pojęcia, niech pan wykorzysta internet do zdobycia informacji na jego temat - np. wywiady. Przekona się pan, że poglądy p. Darskiego są bardzo dojrzałe, a wypowiedzi na wysokim poziomie.
Autor: Anna Salman  Dodano: 04-10-2011
Miłosz Michałowski - ad bask   2 na 2
Nie chcę burzyć Pana argumentacji, ale cytowana przeze mnie wypowiedź Nergala padła, jak podaje wikiquote, "podczas koncertu w klubie Ucho". Pewnie dla Pana to bez różnicy, ale obserwując wypowiedzi pomyślałem, że to istotna wiadomość, choćby z punktu formalnego.
Poza tym: wolałbym, żeby "symbolami ateizmu" byli w Polsce Pan Agnosiewicz, Bogusławski, czy też "forumowicze" z Racjonalisty. Ale coż począć. Może jest wśród polityków jakiś inteligentny ateista, który swoją erudycją, zdolnościami retorycznymi i wiedzą "zdobywałby masy";) Kimś takim mógłby być Palikot, ale po pierwsze chyba nie jest ateistą, po drugie będzie się za nim ciągnął "czarny" PR, a po trzecie powinien się podszkolić w antyklerykalnej, pro-świeckiej argumentacji. Taki (mój) wymarzony ateistyczny role model nie pojawi się prędko - bo to się politycznie nie opłaca - widać to po przykładzie Darskiego, którego ometkowano jako "satanistę". Ale Darski może sobie pozwolić na odwagę (i dobrze, że sobie pozwala) - jego fani nie oczekują od niego zachowawczości, a o fanów Krzysia Krawczyka nie zabiega. Poza tym, pół żartem pół serio; przecież to rockman, jak miałby sie wypowiadać!?:)
Pozdrawiam.
Autor: Miłosz Michałowski  Dodano: 04-10-2011
bask - Anna Salman - słów parę
Dziekuję panu M.M za wyjaśnienie okoliczności w jakich został wypowiedziany cytat z Nergala. Nie burzy to mojej argumentacji, raczej przeciwnie. Koncert w klubie to zdarzenie publiczne. Wypowiadane w takich okolicznościach kwestie są wypowiedziami publicznymi. Jeżeli takie teksty to jego "sceniczne emploi", a tak naprawdę jest on słodki i grzeczny, to z premedytacją robi on bałwanów z publiczności zgromadzonej na koncercie, wystrychuje ich po prostu na dudów nie traktując poważnie. Tak więc mielibyśmy z jednej strony obłudną i hipokrytyczną postawę Nergala z drugiej rodzaj schizofrenicznej oceny jego postaci - schizofrenicznej bo go rozdwajamy na dwóch osobników i ten z TV poblicznej jest cacy a ten od "pieprzonych..." i darcia biblii jest "be" ale zarazem nieprawdziwy, więc się nim nie przejmujemy. Proszę mi wybaczyć, to jest naiwne samooszukiwanie się. A tak a propos "nergalowego języka". Czy nie sądzi Pani, iż przeklinający 10-latkowie robią tak, bo naśladują wzorce osobowe typu Nergala? Nie znoszę polskich kretyńskich komedii gdzie pełno wulgaryzmów i nie chcąc pogarszać sytuacji protestuję także przed promowaniem w publicznej TV osoby, która z bluzgania nimi w miejscach publicznych i darcia książek czyni cnotę.
Autor: bask  Dodano: 04-10-2011
bask - Anna Salman - slów parę II
Nie zażądam rzecz jasna zamykania kogokolwiek za granie takiej czy innej muzyki. Niechże Nergal sobie gra i mówi co chce, ale nie w TV publicznej. Żądam natomiast aby telewizja publiczna za publiczne pieniądze promowała kulturę wysoką nie niską.
Odnosząc się do wcześniejszych Pani wypowiedzi, wydaje mi się iż najpewniej Nergal nie darł biblii na kawałki selektywnie, tak więc hurtowo potargał i stary i nowy testament obrażając nie tylko chrześcijan ale także i Żydów. Jeżeli Pani dysponuje jakimiś informacjami na ten temat wdzięczny będę za podzielenie się nimi ze mną. Ksiądz Natanek został wzięty jako pierwszy lepszy z brzegu osobnik godny Nergala z obozu przeciwnego dla zilustrowania przykładu. Można wziąć kogoś innego, ot chociażby Rydzyka. Faktem jest, iż wielu księży wypowiada się w TV publicznej jednakże nie wszyscy na poziomie księdza Natanka, a poza tym spośród nich wszystkich nie jest mi znany żaden, który na insenizowanych dla "wybranych" gości mszach czy innych celebrach katolickich, darłby talmud czy też na przyklad tybetańską księgę umarłych na kawałki, a o - na przykład - Dawkinsie mówiłby w manierze "pieprzyć to gówno". O jakości muzyki Nergla nie będę się już wypowiadał bo to kwestia gustu.
Autor: bask  Dodano: 04-10-2011
bask - perun - odpowiedź
Z trochę innej gliny jesteśmy ulepieni bo dla mnie ustawowe minimum szacunku należy się każdemu człowiekowi przez sam fakt bycia istotą ludzką, że nie wspomnę o litości. Mój stosunek do Nergala nie pozostawia chyba wątpliwości. Krytykuję go ostro, nigdy jednakże bym sobie nie pozwolił na apel o pogardzanie nim jako człowiekiem. Dlaczego Pan twierdzi, iż ludzie wierzący sobą gardzą? To niedopuszczalna nadinterpretacja ich subiektywnej postawy względem ich boga. Fakt ten - czyli to jak oni się umiejscawiają względem boga -  w żadnym wypadku nie daje daje Panu legitymacji do pogardzania nimi. Jeżeli już jest Pan aż tak bardzo zbulwersowany ich samobiczowaniem się w obliczu boga, proszę im wspołczuć, a nie nimi pogardzać. Młodzież nie powinna być uczona pogardy do kogokolwiek. Oczywistość tego faktu jest porażająca ale zwrócę uwagę tylko na jeden jego aspekt. Uczenie pogardy to broń obosieczna. Proszę uważać żeby ta młodzież nie zaczęła w pewnym momencie pogardzać ludzmi którzy głoszą ideologię miłą pańskiemu sercu.
Autor: bask  Dodano: 04-10-2011
Anna Salman - bask   3 na 3
Kultura niska / wysoka? Cóż, kilkadziesiat lat temu jazz był pogardzaną muzyką "czarnych" ze slumsów amerykańskich, obecnie pójście na JJ w Warszawie to oznaka wyrafinowania kulturalnego.
Dobrze, że przestał pan swój gust muzyczny traktować, jako wyrocznię w sprawach muzyki, ale nadal nie może pan, czy nie chce, odróżnić scenicznej kreacji od realnego człowieka. Ani Nergal, ani jego fani nie wierzą w żadne "satanizmy", po prostu tego typu show konweniuje ze stylem muzyki. I nie jest pokazywany w TV! Poza sceną p. Darski nie jest zapewne słodki, nie sądzę - to prawdziwy self-made man, więc musi mieć charakter. Jest inteligentny, oczytany (można poznać po sposobie wysławiania się) i kulturalny.
Wspomniane dziesięciolatki zapewne nie słyszały nic, ani o deathmetal, ani o Nergalu. Tak mówią wzorując się na rodzicach i filmach w TV. 
Co do wypowiedzi hierarchów krk - słyszałam "w Polsce prawa boskie są nadrzędne wobec prawa stanowionego". To jest wypowiedź nie tylko idiotyczna, ale wręcz antypaństwowa.
Przykład obrazy uczuć religijnych? - Nazywanie papieża Ojcem Świętym jest dla protestantów bluźnierstwem. Ale kto tam by się przejmował jakimiś mniejszościami?
Autor: Anna Salman  Dodano: 04-10-2011
bask - Anna Salman - I
 
Muzyka Nergala nie jest dla mnie emanacją kultury wysokiej ale to rzecz gustu.Tak więc nie z tego powodu wykluczam go poza opłotki tej kultury. Ktoś kto rozszarpuje książki i posługuje się plugawym językiem na nic innego nie zasługuje - to jest przyczyna wykluczenia go z kultury wysokiej. I bez większego znaczenia jest to czy robi to szczerze czy też jest to jego maniera artystyczna. Nawiasem mówiąc wcale mnie nie przekonuje teza iż "zły Nergal" to tylko kreacja. A skąd Pani wie iż nie jest odwrotnie, że ten dobry wymuskany Nergal z publicznej TV nie jest kreacją, a to prawdziwe Ego Darskiego wychodzi z niego podczas koncertów z tymi wszystkimi skandalicznymi zachowaniami? Skąd też Pani wie, iż jego fani nie wierzą w żadne satanizmy? Prowadziła Pani wsród nich badania socjologiczne? Dzisięciolatki rzucające wokół ścierwem wzorują się na dorosłych którzy klną i do tego zbioru osobników którzy to robią wpisuje się Nergal, to jest chyba pewnik. Nie można też tak całkowicie wykluczyć, iż mogły słyszeć o Nergalu czy też Nergala. Dostęp do informacji obecnie jest dziecinnie prosty a 10 - latki są bieglejsze w surfowaniu netu niż ja czy Pani.
Autor: bask  Dodano: 04-10-2011
bask - Anna Salman - II
Jeżeli Nergal tak kipi erudycją ocztaniem, to dlaczego nie wykorzysta tych właśnie przymiotów do krytykowania biblii. Co? Mam założyć, iż publicznośc na jego koncertach nie jest w stanie zrozumieć mowy okrojonej ze lingwistycznego ścierwa? Myślę że jest, tylko Panu Darskiemu sprawia satysfakcję dokładnie przeciwnikowi kloacznym językiem. W każdym razie jego wypowiedź przytoczona przez Pana M. M - eufemistycznie rzecz ujmując - nie zaświadcza najlepiej o poziomie jego erudycji. Jeżeli natomiast jest tak jak Pani mówi, jeżeli Nergal jest w stanie się kulturalnie i ciekawie wysłowić, to uciekanie się przez niego do wulgarnego języka tym gorzej o nim świadczy. Cóż to za konwencja artystyczna, która musi być podana językiem szmaba? Odpowiedź na to pytanie pozostawiam otwartą, wiem tylko jedno, ona nie nalezy do kultury wysokiej. Wypowiedzi hierarchów i księży mogą irytować i denerwować, tym niemniej jednak przyzna Pani, iż drażnienie protestantów używaniem terminu "ojciec święty" to hetka z pętelką przy darciu biblii. Czy któryś z herarchów kościelnych krk podarł gdzieś kiedyś publicznie "Wyznanie Augsburskie" Marcina Lutra"?
Autor: bask  Dodano: 04-10-2011
Anna Salman - bask   2 na 2
Rzeczywiście - koncerty zespołu Behemoth powinny odbywać się w filharmonii, poprzedzone odczytami p. Darskiego (obowiązkowo w smokingu) nt. ... Nie..., skończmy to. Każdy rodzaj sztuki ma swój rodzaj ekspresji. Nikt nikogo nie zmusza do bycia fanem metalu (jest to pewna subkultura, operująca własnym kodem), ani tym bardziej do buszowania po necie w poszukiwaniu nielegalnie nagranych filmików.
Wypowiedzi hierarchów są często obraźliwe dla mniejszości, a nawet większości (kobiety stanowią większość w naszym społeczeństwie) i nikt jakoś na to nie reaguje, a wypowiedź polityka, o której wcześniej wspominałam była zdecydowanie bardziej chamska i wulgarna, niż to co powiedział p. Darski.
O tym, czy mniejszości wyznaniowe są obrażane i w jakim stopniu, nie może pan mieć pojęcia, bo to pana nie dotyczy (polecam chociażby "Antypapież" T. Piątka).
Tak, jak przemoc słowna nie musi wcale być podkreślana wulgaryzmami, czy wrzaskiem (wystarczą pogardliwe określenia typu: szambo, dno, miernota), tak dyskryminacja w przestrzeni publicznej nie musi oznaczać darcia książek - wystarczy nie dopuścić do dystrybucji filmu, na przykład "Luter".
Autor: Anna Salman  Dodano: 04-10-2011
Budyy - Usunąć niegodnych artystów z TVP   2 na 2
A więc Ciach usuwamy z TVP
Bogusława Lindę- za przekleństwa wypowiadane w Psach
Daniela Olbrychskiego - Zagrał rzeźnika w Gulczas a jak Myślisz
Sztura - Grał osła w Shreku.
Lisa - Przeklinał po zakończeniu programu
Właściwie każdego aktora można wywalić z TVP. W końcu każdy ma na koncie role albo mordercy, albo gwałciciela, albo prostytutki, albo SS- mana, albo jeszcze innej szuji. A pokażcie mi aktora który prywatnie nigdy nie przeklinał ? Pokażcie mi który w filmie nie powiedział ani jednego przekleństwa? Ludzie nie dajmy się zwariować. Jasne jest że w telewizji Nergal zachowuje się spokojnie ponieważ gra inną rolę. Na koncertach jest zaś kimś innym ponieważ gra rolę złego. Ale o ile wiem nie skazujemy artysty za jego role.
Autor: Budyy  Dodano: 05-10-2011
bask - Anna Salman
Właśnie chodzi o ten rodzaj ekspresji, o operowanie własnym kodem. Kto uprawia sztukę w której kod wpisuje się niszczenie książek, szafowanie wulgaryzmami i intencjonalne obrażanie innych, nie należy do kultury wysokiej i jako taki nie zasługuje na promowanie w TV publicznej. To jest problem pewnych standardów, jak widzę dla jednych oczywistych dla innych nie. Określone zachowania automatycznie wykluczają z określonego grona. W przeciwnym wypadku dokonamy orwellowskiej wolty znaczenia słów i wtedy kultura wysoka będzie kulturą niską vice versa. Nie przeczę, iż wypowidzi hierarchów bywają obraźliwe ale poziomem swej blasfemii jak dotąd nie dorównały Nergalowi. Pozwolę sobie także na dygresję stwierdzając, iż nie jest wcale takim pewnym, iż biskupi obrażając kobiety obrazili większość, bo przeciez nie wie Pani czy wszystkie kobiety poczuły się obrażone słowami biskupów. Przypuszczam iż gorliwe katoliczki a priori nie poczuły się obrażone takimi słowy. Oczywiście można obrażać na różne sposoby, są różne poziomy obrażania, obrażanie można stopniować. Problem właśnie w tym, iż w tej gradacji Nergal sięgał zdecydowanie za daleko. Co do filmu "Luter" - no właśnie na przykład taki film winien być emitowany w TV publiczej. O to warto kruszyć kopie.
Autor: bask  Dodano: 05-10-2011
bask - Budyy
Istota zawodu aktora polega na udawaniu. Negral nie jest aktorem jest muzykiem. Jeżeli muzyka Nergala i jej scenografia jest udawana, jak to się ma do jej poziomu i do tego jak Nergla traktuje swoją publiczność? Czy wniosek z tego jest taki, iż muzyce Nergala brak autentyzmu a fani Nergala są strugani w kołka przez sprytnego hohsztaplera? Debata niniejsza przybrała charakter stanowczej obrony Nergala, w której stosuje się erystyczno - adwokackie wybiegi. A przecież nie o to chodzi aby dowodzić swej "biegłości procesowej". Przecież wszyscy dobrze wiemy, iż zarówno Nergal jak i fani mają poważny stosunek do swej muzyki, jej przesłania i jej konwencji. Nergal nie przechodzi totalnej transformacji idąc na koncert i wychodząc z niego, podobnie jego wielbiciele.
Autor: bask  Dodano: 05-10-2011
Anna Salman - bask   1 na 1
Pewnych rzeczy nadal pan nie (chce z)rozumie(ć):
1) subkultury nie mieszczą się ani w obszarze kultury niskiej, ani wysokiej - ta nomenklatura jest już od dawna przestarzała; 2) TV nie jest przekaźnikiem kultury wysokiej, pomijając marginalną działalność: teatr TV, transmisje koncertów z filharmonii, czy oper; to jest medium masowe i poziom programów dostosowuje do poziomu przeciętnego widza, co byśmy o tym nie sądzili; 3) program, w którym p.Darski jest jurorem to kolejny klon głupawki mającej na celu podniesienie oglądalności - wzrost zysków TV; 4) p. Darski nie jest promowany w TV, już od dawna zespół Behemoth ma międzynarodową markę w kategorii muzyki, którą wykonują, taką markę ma również Nergal, jako muzyk; do programu został zaproszony, jako fachowiec (chyba lepszy wybór, niż np. Kuba Wojewódzki, czy p. Beata Tyszkiewicz);
Zgadzam się, że większość kobiet katolickich trudno obrazić, jednak jesteśmy w podobnej sytuacji - pan nie potrafi zrozumieć, co jest wg mnie obraźliwego w wypowiedziach kapłanów katolickich oraz wielu polityków nt. kobiet / mniejszości bezwyznaniowej, ja nie uważam, aby incydent z koncertu (przypominam - na imprezie zamkniętej) był bardziej od tychże wypowiedzi obraźliwy dla kogokolwiek.
Autor: Anna Salman  Dodano: 05-10-2011
Violento - @bask   3 na 3
"Czy któryś z herarchów kościelnych krk podarł gdzieś kiedyś publicznie "Wyznanie Augsburskie" Marcina Lutra"?"

Nie. Słyszałem za to o paleniu heretyków żywcem na stosie, niszczeniu pogańskich świątyń, paleniu czarownic, inkwizycji, wyprawach krzyżowych i różnych innych przejawach szacunku i miłości ze strony Kościoła Katolickiego.
A teraz hierarchowie oburzają się, że ktoś podarł książkę! A to dobre! :-D
Autor: Violento  Dodano: 05-10-2011
bask - Violento
"Czy któryś z herarchów kościelnych krk podarł gdzieś kiedyś publicznie "Wyznanie Augsburskie" Marcina Lutra"?"
Nie. Słyszałem za to o paleniu heretyków żywcem na stosie, niszczeniu pogańskich świątyń, paleniu czarownic, inkwizycji, wyprawach krzyżowych i różnych innych przejawach szacunku i miłości ze strony Kościoła Katolickiego.
A teraz hierarchowie oburzają się, że ktoś podarł książkę! A to dobre! :-D

 
Posługując się taką logiką należałoby postulować odwet na Szwecji za potop, który miał miejsce w 17 w. Wiadmo, że chodzi o "tu i teraz", bo dawnymi czasy normy były zgoła odmienne od dzisiejszych.
 
Autor: bask  Dodano: 05-10-2011
perun   2 na 2
Panie @bask. Każdy ma kredyt na szacunek póki go nie poznam. A to, że ktoś jest istotą ludzką stawia tylko większe wymagania przed nim. Jeśli ludzka istota sama sobie odbiera szacunek nie moja wina, że u mnie nie ma tego szacunku. Litośc to mam do zwierząt, a człowiek zasługuje albo na szacunek, albo na jego brak. Okazywanie litości człowiekowi wg mojej etyki pozbawia go godności.  
Ktoś kto poniża się sam z własnej woli przed kimś, kto nie ma szacunku dla siebie, kto obwinia się o czyny których nie popełnił,żyje na klęczkach choćby przed bogiem ( gdyby taki istniał) wg mnie obdziera się z godności przynależnej każdej żywej istocie, a tym bardziej człowiekowi, który podobno chwali się rozwinietą inteligencją. Dlatego uważam, że wierzący gardzą sobą. Współczuć to moge chorym, upośledzonym, lub nie z własnej woli będącymi niewolnikiami.
Pogarda- brak szacunku, niecheć. Tak, takie mam odczucia jako człowiek do niektórych ludzi.
Czasami nawet nienawiść nie jest mi obca np; dla bydlaka, który gwałci kobiete, krzywidzi dziecko itp. Ja nie głosze żadnej ideologii, jako indywidualiście obce są mi wszelkie ideologie, więc jeśli młodzież, jak Pan pisze zacznie gardzić niektórymi ideologiami to widocznie dlatego, że nie zasługują na szacunek. Pozdrawiam.
Autor: perun  Dodano: 05-10-2011
bask - Anna Salman
 
Nie zgadzam się z Panią. Subkultury jak najbardziej można zaliczać do kultury wysokiej czy też niskiej. A jaki to autorytet stwierdził, iż ta nomenklatura "jest już od dawna przestarzała"?
TV publiczna - bo o niej ciągle rozmawiamy - nie jest w Polsce przekaźnikiem wysokiej kultury i jest to stan rzeczy godny ubolewania, bo za pieniądze podatników powinno się upowszechniać to co lepsze, kosztem tego co gorsze. Czy ja dobrze Panią zrozumiałem? Pisze Pani iż Nergal bierze udział w programie telewizyjnym, który nazywa Pani "głupawką". W tym miejscu - chcący czy niechcący - podaliśmy sobie dłonie. Skoro tak, to wyrzućmy i ten program - głupawkę i Nergala wraz z nim z publicznej TV.  Koncert nie był imprezą zamkniętą sensu stricto, był tak zamknięty jak projekcja filmu w kinie, na który trzeba kupić bilet. Pani ma prawo do subiektywnej opinii według której słowa (niewulgarne) obrażają bardziej niż wulgaryzmy i wściekłe darcie książki. Obiektywnie jednakże sprawa ma się trochę inaczej.
Autor: bask  Dodano: 05-10-2011
perun   3 na 3
Jeszcze na sam koniec; Co do kleru - nie trzeba odwoływać się do średniowiecza. Nie tak dawno niejaki Pieronek zalecał polewanie kwasem solnym kobiety, okazywał pogarde swoim przeciwnikom nazywając ich kundelkami. Kler ma 2000 lat praktyki w okazywaniu pogardy każdemu kto sie z nim nie zgadza. Nie widze powodu, aby okazywać kościołowi jakikolwiek szacunek dopóki sobie na niego nie zapracuje, a jak na razie pracuje na niego in minus.  
Co do Nergala - muzyka metalowa ma to do siebie, że oprócz muzyki na koncertach odbywa się przedstawienie , spektakl , cos w rodzaju teatru. Stąd te rekwizyty jak u Nergala, Gorgoroth, czy innego słynnego Pl zespołu Vader. Ale Pan bask tego nie pojmie bo nie chce.
Równie dobrze można zarzucać Sabatonowi to, że śpiewa o wojnie, odwadze, bohaterstwie o wojownikach , a tym samym promuje przemoc w dodatku występując w panterkach zamiast w garniturze, a w piosenkach odnoszących sie do pogańskich wikingów używa symboliki, którą jest niepoprawnie politycznie ;) To nie jest grzeczna muzyka dla grzecznych dzieci. To muzyka buntu, sprzeciwu i walki i dlatego odbierana jest jako obrazoburcza przez różnych ugładzonych ludzików żyjących wg,. hipokrtytcznej etyki społeczeństwa. 
Autor: perun  Dodano: 05-10-2011
Anna Salman - bask   3 na 3
Nie wskażę panu dowodu "z autorytetu" - po prostu logika zmian cywilizacyjnych unieważniła ten, i tak dość sztuczny podział na kulturę niską i wysoką. Polecam lekturę "Subkultury młodzieżowe. Aspekty psychospołeczne." P. Piotrowski.
Nie ma obecnie na świecie telewizji (może poza BBC), będącej przekaźnikiem kultury wysokiej (czyli raczej niszowej). TV jest w założeniu medium masowym.
Co do podania ręki? - Gdyby zaatakował pan program, w którym jurorem jest Nergal oraz inne, temu podobne - tak . Ale pan zaatakował, w dość niewybredny sposób, człowieka, o którym mam bardzo dobre zdanie oraz to, co on robi zawodowo - a jest w tym naprawdę dobry. To ostatnie nie jest tylko moją prywatną opinią, lecz oceną ekspertów w tej dziedzinie.
Na koniec - przeczytałam dwa ostatnie zdania z dużym zainteresowaniem. Moja opinia jest subiektywna (dobrze, że mam do niej prawo), pańska opinia - obiektywna. Nie będę tego komentować.
Autor: Anna Salman  Dodano: 05-10-2011
bask - perun
Jeszcze na sam koniec; Co do kleru - nie trzeba odwoływać się do średniowiecza. Nie tak dawno niejaki Pieronek zalecał polewanie kwasem solnym kobiety....
 
Nic mi nie jest wiadomo o tym aby Pieronek(rozumiem, iz chodzi o biskupa o tym nazwisku?) zalecał polewanie kwasym solnym kobiety. Czy aby Pan przypadkiem nie dopuścił się pomówienia? Proszę o bliższe informacje na ten temat, a konkretnie o uwiarygodnienie tej tezy. Jeżeli tak rzeczywiście było, od razu stwierdzę, iż poziomem dorównał Nergalowi i będę postulował abu go rugować z publicznej TV.
Autor: bask  Dodano: 05-10-2011
perun   3 na 3
Panie @bask już pisałem, że z wiedzą u Pana nie jest najlepiej w temacie o którym Pan się wypowiada.
Tak, chodzi o biskupa Pieronka, który zalecał, aby taki feministyczny beton jak Pani Jaruga-Nowacka polewać kwasem solnym.
Masz Pan net kliknij Pan Wikicytaty Pieronek i Pan znajdziesz żródło.
A jak Pan porównasz Nergala do tegoż Pieronka, to znajdż mi Pan od razu podobny cytat Nergala. Innaczej ja Pana oskarże o obrzucanie bezpodstawnie błotem Nergala i porównywanie go do kogoś takiego jak Pieronek.
Więc prosze zacząć rugować tegoż Pieronka z publicznej tv, jako że to nie jedny taki wybrk tego ''świętego i godnego do naśladowania autorytetu''
 
Autor: perun  Dodano: 05-10-2011
perun   1 na 1
Panie @bask. Nie chciałbym, aby odebrał Pan moje komentarze jako  przytyk do Pana osoby. Ma Pan swoje zdanie i ja to szanuje, choć jak Pan widzi mój punkt widzenia jest całkowicie przeciwny do Pana.
A co do tej porwanej przez Nergala Bibli. Wie Pan dlaczego Nergal coś takiego zrobił? jaki był tego sens, przeciw czemu był to sprzeciw? Biblia to książka nawołująca do mordowania, palenie, zabijania, niszczenia, ludobójstwa, nietolerancji, dyskryminacji i wielu wielu innych złych rzeczy. Była przez wieki i nadal jest przyczyną wielu wojen i zła wobec ludzi. A mimo to nazywana jest świętą książką i otaczana szacunkiem. I temu służyła ta scena z darciem Bibli na koncercie. To był sprzeciw przeciwko nazywaniu świętością czegoś, co na to nie zasługuje. To była artystyczna ekspresja, przedstawienie, teatr z przekazem i puentą nie mająca nic wspólnego z chuligaństwem, czy bezsensownym wandalizmem.
To tyle z mojej strony na ten temat. Nie zamierzam przekonywać Pana do zmiany punktu widzenia, ale prosze choć troche starać się zrozumieć to widowisko. Pozdrawiam.
Autor: perun  Dodano: 05-10-2011
bask - perun - "hajlujący" Holocausto  0 na 2
 

Nie traktuję pańskich komentarzy jako przytyk do mojej osoby. Wszystko jest Ok. Co do cytatu z Pieronka, nie będę sprawdzał w necie, wierzę Panu na słowo. Co prawda owa wypowiedź odnosiła się do jednej kobiety, tym niemniej jednak była ona niedopuszczalna. Pieronek nie powinien być gościem w publicznej TV. W moim jednakże odczuciu jego czyn jest na tym samym czy też porównywalnym poziomie co zachowanie Nergala(polegajace na darciu biblii i wulgarnym języku obrażającym wielu ludzi). Proszę pamiętać, iż bibila jest nie tylko religijną księgą objawioną. To także wybitne dzieło literackie. Zapewne zainspirowała ona wielu do złych czynów, ale  z pewnością jeszcze więcej ludzi zostało nią natchnionych do czynów dobrych i szlachetnych. Stąd razi bardzo gest Nergala. Zwłaszcza że jest w nim najpewniej drugie dno, którego - o dziwo - nikt z dyskutantów do tej pory nie zasygnalizował. Prowadząc tę dyskusję poczytałem sobie  w necie trochę materiałów o Darskim, Nergalu, Holocausto. Ten ostatni pseudonim artystyczny używany był przez niego do 1993 r. Podobno podczas koncertów ma (miał) on zwyczaj "hajlować" satanowi(okrzyk "Hail Satan" z wyrzuceniem prawicy w hitlerowskim geście).
Autor: bask  Dodano: 05-10-2011
bask - perun - II  0 na 2
Wie Pan, jeżeli te informację są chociaż w części prawdziwe (nie wiem czy tak jest) to mamy kompletnie nowy wymiar Nergala, wymiar satanistyczno - neohitlerowski ze wszystkimi konsekwencjami plynącymi z tego faktu. Nie ulega wątpliwości, iż wczesny pseudonim artystyczny Darskiego, brzmiał:  Holocausto. Pseudonim ów kojarzy się jednoznacznie z holocaustem. Jeżeli Holocausto - Nergal wybrał go sobie celowo aby drwić z holocaustu (na przykład poprzez hajlowanie Satanowi) to w zasadzie popełniał nawet przestępstwo. Ja potrafię być bardzo krytyczny i względem Izraela i względem Żydów ale tramwajowego antysemityzmu organicznie nie znoszę. Na razie nie chcę snuć dalej tych dywagacji. Bardzo prosiłbym kogoś bezstronnego i dobrze poinfromowanego (może Pan Miłosz) o bezstronne i obiektywne wyjaśnienie tej kwestii. Przecież ów pseudonim Holocausto nie był do diaska przypadkowy?
Autor: bask  Dodano: 05-10-2011
bask - Anna Salman
Kultura "wysoka" i kultura "niska" były są i będa, mogą się inaczej nazywać ale zawsze się pojawią jako oczywista konsekwencja nierówności ludzi. Są na świecie telewizje publiczne prezentujące wysoki poziom, na przykład właśnie BBC czy też amerykańska PBS, które - przynajmniej w jakims zakresie - upowszechniają kulturę wysoką. Ona oczywiście jest fenomenem niszowym. Obiektywnym faktem (nie opinią) jest to, iż obraza słowem wulgarnym i blasfemicznym gestem/podarcie biblii/ bardziej boli, jest bardziej dotkliwa niż obraza niewulgarnym słowem, czy też nawet tylko wulgarnym słowem. To wynika nawet z rachunku arytmetycznego
Autor: bask  Dodano: 05-10-2011
MorAmarth - Czuję się dziwnie...   2 na 2
Jak na racjonalistów to niektórzy komentatorzy, autora tekstu nie wyłączając zachowuje się nie zgodnie z wyznawanymi kanonami. Nauka wymaga weryfikacji faktów i tu mam pod górkę. Nergal jasno określił swój światopogląd w wywiadzie dla Newsweeka . Wynika z jego wypowiedzi jasno, że jest ateistą, a cała ta otoczka satanistyczna jest jeno metaforą zaś sama postać Szatana jest symbolem buntu i niezgody na zastaną polską rzeczywistość zwłaszcza w sferze światopoglądowej. Moim zdaniem coś nie zagrało w tej materii. To tylko małe sprostowanie, ale myślę, że ważne.  
Autor: MorAmarth  Dodano: 06-10-2011
perun   3 na 3
Zastanawiał się Pan kiedyś Panie @bask czemu swastyka kojarzy sie z hitleryzmem-nazizmem a krzyż już nie? Swastyka (chociaż ta hitlerowska przesunięta jest o 45 stopni) została zakazana jako symbol nazistowski, chociaż obok niej zawsze był  biało czarny krzyż.
Czemu tylko nazizm jest potepiany jeśli katolicyzm pod znakiem krzyża dopuścił sie równie potwornych zbrodni, lub jeszcze potworniejszych, jak choćby w Chorwacji.  Czemu rzymskie pozdrowienie używane przez nazistów jest bee, a znak krzyża robiony na piersiach przez katolików już jest cacy, choć w Chorwacji to akurat naziści bronili często Serbów przed katolickim miłosierdziem chorwackich ustaszy. Pod znakiem krzyża przez wieki dokonywano okrutnych zbrodni, ale nadal ten znak cieszy sie szacunkiem .... Dla mnie to jedna z wielu społecznych hipokryzji. To tak na marginesie tego pseudo Darskiego.
Autor: perun  Dodano: 06-10-2011
bask - perun
 
Wróćmy do meritum sprawy, bo kwestie, które Pan poruszył - być może interesujące -  to jednak absolutny margines wiodącego wątku, do którego wogóle się Pan nie ustosunkował
Pytanie brzmi Czy Nergal - Holocausto jest satanistycznym neonazistą? Dlaczego "hajluje", co oznacza jego pseudonim artystyczny "Holocausto" i tak na marginesie z kolei tychże pytań, jak ocenić konwencję artystyczną, która zawiera w sobie tak wyraźne odniesienia do nazizmu?
Autor: bask  Dodano: 06-10-2011
perun   2 na 2
Co znaczy ''satanistyczny neonazista''? Z tego co sie orientuje nazizm ma więcej wspólnego z katolicyzmem niz z jakimś satanizmem. To nie sataniści mordowali Żydów tylko katolicy na rozkaz katolika Hitlera.
Szczerze pisząc nie wiem co miał oznaczać  jego pierwszy pseudonim - Holocausto. Jesli ktoś orientuje się w temacie też chętnie zdobyłbym o tym wiedze. Może najlepiej zrobić wywiad z Nergalem i niech sam wyjaśni.
A to sformułowanie ''satanistyczny neonazista'' znowu kojarzy mi się ze zrzuceniem winy katolików za nazizm na satanistów, pogan i kosmitów.
Nie mam pojęcia czy Nergal był antysemitą. Jeśli nawet był to może przestał być i nawrócił się jak święty kosciól katolicki, który przynajmniej od II Soboru Watykańskiego teoretycznie już nie jest antysemicki.
Czytając o tym Holocausto w necie wiadać, że np; na Frondzie Nergalowi zarzuca się antysemityzm za ten pseudonim, tak jakby antysemityzm nie dotyczył katolików i nie wyrósł z chrześciajństwa.
 
Autor: perun  Dodano: 06-10-2011
MorAmarth - Holokausto?   1 na 1
Ja tu widzę problem w samej terminologii przeciez Holokaust to międzynarodowy termin, a żydowski to shoach. Zresztą nie ukrywajmy, iż słowo holokaust używane jest nie tylko w odniesieniu do zagłady Żydów. Chociaż niekiedy odnoszę wrażenie, że niektórzy przedstawiciele tego narodu chcieliby zawłaszczyć ten termin. Ale tematem jest przedstawiciel muzyki heavy metal i to jej najbrutalniejszej odmiany. Natomiast nie wiem co siedziało mu w głowie kiedy przybierał ten nieszczęsny pseudonim. Wiem tylko, że niesatanistyczne zespoły tego nurtu muzyki często w swych utworach wykorzystuje ten termin jak np. "Termonuclear Holokaust" bodajże grupy Carnivore. Zresztą w odniesieniu do wojny nuklearnej nawet dziennikarze potrafią te pojęcie przywoływać.
Autor: MorAmarth  Dodano: 06-10-2011
Anna Salman - bask   1 na 1
W dzisiejszej, zglobalizowanej rzeczywistości obszar kultury jest tak zróżnicowany i zmienny, że definicje kultury wysokiej / niskiej przeniesione z innego porządku społecznego - europocentrycznego i klasowego - rażą anachronizmem. Współcześnie ten podział nie jest konsekwencją nierówności społecznych (te pan miał na myśli?), on ma kreować podziały na tzw. elitę oraz gorszą resztę - nie znającą się  na "prawdziwej" sztuce. 
Subkultury to nowe zjawisko społeczne - reakcja na postępującą unifikację i uniformizację, często łącząca się z negacją porządku społecznego. One nie mieszczą się w ramach ustalonych przez dawnych ekspertów. Czy utwory zespołu Behemoth przetrwają próbę czasu? A czy współczesne malarstwo przetrwa? O ilu literackich noblach już nikt nie pamięta?  
Obiektywnie obraza pozostaje obrazą, niezależnie od sposobu wypowiedzi. Mnie obraża, gdy słyszę lekceważące bądź wręcz pogardliwe wobec kobiet wypowiedzi w przestrzeni publicznej. Arytmetyka? Co do reguł ma pan rację - ustalają je liczniejsi / silniejsi. Jednak ofiary stanowią mniejszość, ponieważ łatwiej znęcać się nad mniejszym / słabszym. 
Autor: Anna Salman  Dodano: 06-10-2011
bask - Anna Salman  0 na 2
Jest dokładnie na odwrót. Niezależnie od sposobu wypowiedzi mozna być subiektywnie obrażonym. Exempli gratia: ktoś komplementując mówi do feministki (nie wiedząc, że ona jest feministką) że ma ładne nogi, a w jej subiektywnym odczuciu jest to obraza jej kobiecej natury, bo się ją ocenia przez zalety ciała a nie ducha czy intelektu. Obiektywnie obrażonym jest się wówczas gdy sposób wypowiedzi dokonuje oczywistej i celowej projekcji owej obrazy - jak to właśnie było u Nergala - Holocausto. Jest wielce prawdopodobne, iż ogromna część współczesnego malarstwa czy też literatury nie przetrwa próby czasu bo w tych dziedzinach też pełno Nergali, którzy skandaliczną negacja zastępują talent. Ale nie wiem jak ta kwestia ma się do meritum sprawy? Chyba tylko tak, iz takiej literatury i takiej sztuki też nie należy promować w publicznej TV. Co do reguł arytmetyki - bo one mają znaczenie przy porównywaniu stopnia obrazy - ich nie ustalają silniejsi tylko mądrzejsi.
Autor: bask  Dodano: 06-10-2011
baszarteg - MorAmarth   1 na 1
Nie wiem w jakim kontekstcie muzycy grupy Carnivore wykorzystują określenie "Termonuclear Holokaust" przychodzi mnie do glowy kilka mozliwych wyjasnien wśród których np:ostrzeżenie przed nuklearną zagladą ,w żaden sposób nie narusza(wedlug mnie) żadnych regul związanych z poslugiwaniem się tym terminem.W znaczeniu szerszym Holocaust bywa używany w odniesieniu do ludobójstwa innych niż Żydzi prześladowanych grup etnicznych, narodowych i społecznych , w jeszcze szerszym nie odnosi się do ludobójstwa nazistowskiego.W każdym z tych znaczeń odnosi się do mordowania ludzi na przemyslową wręcz skale.Ostrzeganie przed wojna atomowa przy użyciu terminu "Termonuclear Holokaust"a przybranie pseudonimu Holokausto i puentowanie swoich scenicznych występów "Hail Satan"nie uważam za sprawy tożsame..Uzasadnić można co prawda wszystko ,można przebrać się na scenie w oświęcimskie pasiaki i wykonując ruchy frykcyjne twierdzić że wszystko to w hołdzie pomordowanym ,że sztuka ma poruszać ,wstrząsnąć widzem itp itd dlaczego nie ,przecież wszystko można...prawda ?
Autor: baszarteg  Dodano: 07-10-2011
Anna Salman - bask   1 na 1
Obraza, jako wyraz intencjonalnego działania w celu poniżenia kogoś jest, bez względu na formę, obiektywna, subiektywne natomiast - poczucie bycia obrażonym
Stereotyp feministki? W XXi w. to już mało zabawne. Wyjaśnię na przykładzie: w mieszanym płciowo towarzystwie odbywa się rozmowa na poważne tematy; w pewnym momencie wypowiada się kobieta i jeżeli w odpowiedzi (w odróżnieniu od jej męskich przedmówców) słyszy, że ma ładne nogi, to może  odebrać to, jako wyraz lekceważenia. Wg mnie powinna, bo z reguły jest to intencjonalne.
Ja z kolei nie rozumiem skąd się wziął Nergal Holocausto, skoro artykuł dotyczył czego innego. Pan przeskakuje z tematu na temat, ja usiłuję wyjaśnić, jak skomplikowaną sprawą jest współczesna kultura, jeżeli chodzi o jej ocenę, zwłaszcza przez laików.
Nie pisałam o regułach arytmetyki, tylko o arytmetyce, którą pan przywołał na poparcie tezy, że jedna forma obrazy jest gorsza od drugiej. Wg mnie to nie podlega gradacji, ale większość ma zawsze większą siłę przebicia dla forsowania swojej argumentacji i kreowania się na ofiary.
Autor: Anna Salman  Dodano: 07-10-2011
langus - Taki ktoś   2 na 2
potrzebny Polsce. Aby mieszał, mieszał... Chciałbym zobaczyć jakiś wywiad, Nergal kontra katolik, najlepiej Nowak.
A tak swoją drogą Nergal się wydaje być ateistą, a media nazwały go satanistą, bo to bardziej medialne.

To co teraz się dzieje w Polsce z Nergalem, kojarzy mi się z wydarzeniami z połowy lat 80 w stanach. Walka polityków i kościoła z powstającym wówczas death metalem. Wiadomo jak się skończyło. Death rozlał się na cały świat
Autor: langus  Dodano: 08-10-2011
baszarteg
Co do show i calej otoczki która towarzyszy występom Nergala to wypada zgodzić mnie się z "baskiem"jest to słabe.Używanie przez artyste pseudonimu Holokausto i hailowanie Szatanowi mimo iz nie odnosi się to bezpośrednio do artykulu, pozwalaja domniemywać iż caly ten perforamce nie ma (albo też nie zawsze miał)zbyt solidnych intelektualnych fundamentów.;)Dostrzegam tu inny problem a jest to problemem który trapi już od dawna wszelki show-biznes.Mianowicie jak zwrócic na siebie uwagę, w stytuacji gdy prawie wszystko juz można , przeróżne tabu kurczą się szybciej niź śnieg na Kilmandzaro..Fani reagują już ospale nawet na jedzenie robaków na scenie ,golizna w przypadku panów średnio kręci,tarzanie się w makaronie szybko się przejada zaś granie do kotleta to średnia alternatywa dla zespolu z ambicjami . Cala nadzieja w takich zmurszalych jak nasz kraj bastionach katolicyzmu .Być może dzięki Darskiemu powiedzenie "Jak trwoga to do Boga" zyska swój nowy merkantylno-satanistyczny wymiar;)Podsumowując histeria ze strony środowisk klerykalnych to rzecz paskudna ,nasz sprzeciw wobec ciemnogrodu jest z wrzechmiar zacny,dla Nergala zaś cala wrzawa , bezcenna.
Autor: baszarteg  Dodano: 13-10-2011

Pokazuj komentarze od najnowszego

« Wróć do strony
Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365