chce podziekowac tworcom za wspanialy artykul ktory nie tylko potwierdzil moja wczesniejsza wiedze ale tez zmusil do dalszych waznych dla mnie przemyslen

Ostatnio rozmawiałam ze swoim nauczycielem łaciny na temat zbawienia i roli jaką ma tym całym dziele człowiek. Profesor uparcie bronił założenia, że my, ludzie nie możemy nic zrobić sami. Ja jednak uważam inaczej. Kiedy uświadomimy sobie, że jednak coś potrafimy, zmusza nas to do pracy nad sobą! Dlaczego buddyzm jest taką ,,pokojową religią"? Bo namawia do zmian w nas samych. Uświadamia, że możemy być lepsi i, że jest to zależne od naszej woli. Nie musimy być zdani na "siłę wyższą", a co więcej - nie możemy zła ze swojej strony uzasadniać brakiem pomocy Boskiej. Gratuluję udanego tekstu...